Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Imho najlepszą rzeczą w tych zakończeniach jest fakt, że żadne nie jest jednoznacznie złe ani dobre. Nie nazwałabym ich nowatorskimi (DX:HR mimo wszystko był wcześniej i jednak zrobił to trochę lepiej) ale to nadal świetna rzecz.

(sama stałam dobre 15 minut zanim w końcu coś wybrałam. A potem obejrzałam pozostałe dwa na YT :D)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up Ja za pierwszym razem sobie wczytywałem ostatnie save'y i wybierałem pozostałe opcje...

Cholera, wciąż wydaje mi się, że synteza jest najlepsza, ale te głosy, Shepard łapiący się za głowę, upadający, rozmywające się sylwetki Andersona i Człowieka Iluzji...To wciąż może sugerować indoktrynację, której BioWare nigdy oficjalnie nie zaprzeczył...W życiu bym nie przypuszczał, że te rozszerzone zakończenia aż tak mi się spodobają :).

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, jak wybierzesz

zakończenie czerwone Shepard będzie żył, ale ledwo. Ponadto, z tego co czytałem na tym forum trzeba mieć odpowiednią ilość punktów gotowości bojowej, aby uniknąć scenki, gdzie jedna z pań nie wiesza tabliczki z nazwiskiem Sheparda.

A teraz trochę z innej beczki - zauważyłem, że w Origin w Polsce wreszcie można kupić dodatki Arrival oraz Lair of Shadow Broker do Mass Effect 2, wcześniej wymagało to troszkę kombinowania. Musieli dodać tą opcję całkiem niedawno, bo jak patrzyłem miesiąc wstecz takiej możliwości nie było.

Edytowano przez goliat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy aby Shepard przeżył w 3, potrzeba jakieś dodatki ogarniać czy podstawka wystarczy? :]

Podstawka jak najbardziej wystarczy, choć polecam zainstalować DLC Extended Cut, które jest w pełni darmowe. Żeby Shep przeżył, musisz wybrać zakończenie zniszczenia całego życia syntetycznego (czego osobiście nie polecam. Jak można poświęcić EDI i gethy? Złamał byś serce Jokerowi!), oraz mieć uzbierane ponad 4 tysiące wymiernej siły zbrojnej. Oprócz tego Shep przeżywa również w opcji kontroli (jest to dokładnie ukazane w Extended Cut właśnie), z tym, że jako człowiek przestaje istnieć. Zostaje jego świadomość, jako nowego katalizatora, sprawującego władzę nad żniwiarzami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no chyba jednak bym się pobawił w popsucie syntetyków :P. Nie mógłbym złamać serca Liarze... Kurde, właśnie, jak to jest że nikt ze znajomych i aktualnie na forum chyba też, nie lubi Liary, wszyscy tylko tali(3 palce, brrr)? Jak dla mnie jest najfajniejsza, co prawda jej słodki, naiwny, delikatny obraz z jedynki, został troszkie popsuty w 2 ale nadal wydaje mi się ona taka "niespaczona" światem, no fajna taka :P, coś jak Meril w DA2. Tylko ja mam takie odczucia? :D

A w żadnej innej opcji nie przeżywa pan Shepie?

Nie wiem, za bardzo empatykiem chyba jestem(130kg góra mięcha napompowana empatią xD). Ale chciałbym móc "zinterpretować" zakończenie, mając nadzieję(czy coś takiego) na "domek i gromadkę niebieskich dzieci" ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio poświęciłbyś EDI? Nie masz serca, niedobry Ty! Zresztą, ja już po misji w konsensusie gethów wiedziałem, że opcja zniszczenia odpada, a przekonanie to pogłębiła jeszcze Tali, tak czule żegnająca się z Legionem, i mówiąca, że syntetycy mająduszę i są pełnoprawnymi, żywymi, odczuwającymi emocje istotami. I jak tu po czymś takim wybrać destrukcję?

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imho najlepszą rzeczą w tych zakończeniach jest fakt, że żadne nie jest jednoznacznie złe ani dobre. Nie nazwałabym ich nowatorskimi (DX:HR mimo wszystko był wcześniej i jednak zrobił to trochę lepiej) ale to nadal świetna rzecz.

Pierwszy Deus Ex był ponad dekadę wcześniej i zrobił to jeszcze, dużo, lepiej. :)

IMO zakończenia pod względem konceptualnym zawsze były niezłe, problem jest z ich wykonaniem. Nudna jak cholera ostatnia misja, dziwaczna forma, niewielkie znaczenie wyborów podejmowanych przez całą trylogię, minimalne różnice pomiędzy zakończeniami w pierwotnej wersji.

Zawsze uważałem, że gdyby BioWare zdecydowało się na wycięcie starchilda, dorzucenie trivii, którą on prezentuje w jakiejś innej formie i dokładnie te same zakończenia, ale zależące od wszystkich podejmowanych wcześniej decyzji (najprostszy przykład: Jeśli poparliśmy Gethy, decyzja zbliża nas do kontroli, jeśli Quarian, do destrukcji, jeśli ich pogodziliśmy, do Syntezy), ME3 zostałoby zapamiętane jako fenomenalne zwieńczenie serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Przeszedlem trojke w opcji bez sejwow i z wgranymi sejwami z ME2 i ten drugi sposob byl o wiele przyjemniejszy. Spotkanie postaci z ME2 zamiast jakiegos randomowego NPC, nowe opcje dialogowe oraz zwiazane z tym pewne zmiany fabularne majace wplyw na konsekwencje naszych wyborow sa duzo ciekawsze od grania w golego ME3. Nie zaluje, ze zachowalem sejwy z wczesniejszych ME, bez nich naprawde sporo sie traci i kontakt z ME3 oraz wsiakniecie w jego uniwersum sa sporo plytsze.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za dużo to nie zdrowo ale ja bym chciał jeszcze jedną część jako Shep przejść. A 4 według mnie na 90% będzie czymś w stylu "Dziedzictwa Bournea". Chociaż co by można było robić owym Shepem jak nie ma syntetyków/kontroluje się je... Budować nowe chałupy po żniwach?

BTW. pytałem o to w innym temacie ale spytam i tu. Da się osiągnąć gotowość zbrojną na lvlu pozwalającym Shepowi przeżyć bez grania w multi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak da się, ale bardzo pomocne jest to, że grałeś w poprzednie części i masz DLC Leviathan, bo bez tego jest trudniej. Multi jest fajne, więc polecam.

ME "4" na 10000000% nie będzie miał miejsca po wydarzeniach z ME 3. Będzie prawdopodobnie dział się równolegle do wydarzeń z trylogii Sheparda.

Edytowano przez Scorpix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym, hym. Jestem przed misją z atakiem na Człowieka Iluzję i nie mam żadnych innych misji pobocznych do zrobienia, Gotowości mam 2700 chyba(tej drugiej ofc. 5400), da się coś jeszcze zrobić po owej misji?

Czy muszę latać ew. po planetach z sondami :P?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywnie - o ile jedynka i dwójka były super grami, tak do trójki jakoś nie mogę się przekonać... Nie wiem, co za tym stoi, ale kilka prób grania w trzecią część jakoś kończyło się po kilkunastu minutach. Może po prostu za dużo tam tego wszystkiego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie pierwsza część to było objawienie. Zagrywałem się w nią bez opamiętania, ta fabuła, świat, postacie, dialogi. Po prostu dla mnie to była tak niesamowita gra, że patrząc z perspektywy czasu to podobne emocje wywoływały u mnie tylko BioShocki, MGSy i druga odsłona cyklu z Shepardem w roli głównej. No właśnie część druga... Kontynuacja sprawiła, że poczułem się znowu jak mały dzieciak oglądający po raz pierwszy SW. Względem części pierwszej w ME 2 wszystko było lepsze, większe i ciekawsze. Postacie były tak wyraziste i zapadały w pamięć, że do dzisiaj wspominam Mordina, który sprawiał wrażenie szalonego naukowca z misją, czy Theina, którego historia dosłownie mnie poruszyła, oczywiście nie wspominam o tak charakterystycznych postaciach jak Tali, Garrus, Wrex lub Joker bo każdy fan ME wie doskonale, że o nich nie trzeba nawet wspominać. Później przyszedł czas na ME 3 i muszę się przyznać, że po genialnej 2 jakoś ostatnia odsłona tej trylogii nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. W sumie nie wiem czemu, może to przez to, że wiele bohaterów z którymi jesteśmy w pewien sposób zżyci ginie... Troche też nie podobała mi się akcja z zakończeniem, gdyż uważam, że twórca ma ostateczny głos w sprawie tego jak ta gra ma wyglądać i dla mnie oryginalne zakończenie było bardzo dobre, pozostawia jakieś niedopowiedzenie i to jest fajne. Podsumowując dla mnie najlepszą odsłoną cyklu ME jest część 2, może to dlatego że część 3 kończy całą trylogię i dalej już nic nie ma...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...