Skocz do zawartości

Mass Effect (seria)


RoZy

Polecane posty

Faktycznie pomyliłem karabiny.

Zjawa jest dobra i na dłuższe dystanse, tylko trzeba nią strzelać w takim wypadku krótkie serie np. 5 pocisków i przerwa, tak to faktycznie strasznie lata kamera jak się strzela dłuższe serie, ale krótsze już nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja lista życzeń co do składu w ME3:

- mężczyzna, szpieg, który ma trochę więcej osobowości niż Kaidan i Jacob,

- kobieta, inżynier,

- asari commando,

- krogan biotyk,

- quarian, żołnierz,

- turian Spectre,

- przedstawiciel nowej rasy,

- Legion 2.0

Ja bym chciał, żeby do drużyny trafili:

-Jakiś Batarianin (najlepiej Inżynier, ew. Szpieg)

-Jakiś Vorche (Żołnierz)

-Męski Quarianin (Najlepiej Szpieg)

Co do reszty w sumie mi wszystko jedno, choć Legiona i przedstawiciela nowej rasy jak najbardziej popieram. Ale jak będzie, to zobaczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ba że tak będzie. Toć ma być epicko. Mam nadzieję że walka będzie taka tak jakby jako część armii przez chwilę. Kapujecie?

myślę że mogłoby być ciekawie gdybyśmy zaczynali grę jako ten facet z trailera niby zwykły dzień w koszarach i tu nagle JEEEEB!!!! I potem shepard. Albo w odwrotnej kolejności bo wątpię żeby żniwiarze się pojawili już na samym początku gry. Raczej tak w jednej piątej xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najchętniej w nowym ME widziałbym "starych znajomych" - drużyna w składzie: Liara, Wrex, Tali, Garrus, Mordin, Legion, Thane, Kasumi - wystarczyłaby mi do pełni szczęścia. (Och, ile bym dał za kontynuację wątku Shepard+Tali :)) Podejrzewam jednak, że raczej nikogo z nich nie zobaczymy - ekipa z dwójki odpada (wątpię, by Bioware przygotowało oddzielny skład

na wypadek śmierci wspominanych postaci w finale poprzedniej częsci

), Wrex

też mógł zginać w jedynce

, więc jest mało prawdopodobnym towarzyszem, Liara została

nowym ShadowBrokerem.

Ze starych twarzy pozostaje tylko Kaiden/Ashley, ale mam nadzieję, że się nie pojawią

Najchętniej bym oboje ubił na Virmirze

:)

Możliwe też, że w nowej drużynie będzie Feron, chociaż to byłoby tak trochę "na zastępstwo" Thane'a (tak samo jak zrobili z Gruntem i Wreksem...).

Niech pokaża Turianki/Salarianki! (chętnie znalazłbym dziewczynę Mordinowi:D) Bo jakby nie patrząc - jedynymi rasami, które póki co sa zróżnicowane względem płci, to ludzie i quarianie.

Obstawiam też jakąś nietuzinkową postać np. Vorch czy Zbieracz :D. Wiem, że to brzmi głupio, ale kto z Was podejrzewał, że w "dwójce" dołączy do nas

geth

? No właśnie :)

Swoją drogą,

możliwość uśmiercenia całego "teamu"

przed trzecią częścią, to trochę scenariuszowy strzał w stopę. Taką akcję trzeba było zostawić na finał serii.

Edytowano przez goot
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra opcja. Postanowiłem regularnie robić obchod normandii sr2 i gadać z towarzyszami. Dowiedziałem się od mordina że cała załoga na w trzonowcach kapsułki z cyjankiem xD mordin to moja ulubiona postać

Jestem na prawdę ciekaw jak bioware z tego wybrnie. Jak wszyscy dawni towarzysze będą NPC to się pochlastam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że mogłoby być ciekawie gdybyśmy zaczynali grę jako ten facet z trailera niby zwykły dzień w koszarach i tu nagle JEEEEB!!!! I potem shepard. Albo w odwrotnej kolejności bo wątpię żeby żniwiarze się pojawili już na samym początku gry. Raczej tak w jednej piątej xD

Sorry, ale dla mnie to najgorszy pomysł jaki można w grze wprowadzić (skoki na innego bohatera) o ile nie było tego w pierwszej części od początku gry. Już w dwójce skok na Jokera był dla mnie totalną katastrofą jaką można było wepchać do takiej gry, burzy to wczuwanie się w jedną postać (choć i tak w ME2 tego nie miałem to jednak przemiana się odbiła), pomysł z zamianą nie podobał mi się już w Jade Empire ale tam to była pierwsza część więc można było przecierpieć za to już w ME2 wyglądało to po prostu komicznie, wolałbym np. po misji wrócić na Normandię i zobaczyć

ją opustoszałą po ataku zbieraczy

niż przeskoczyć na Jokera. Po prostu takie przemiany w bohatera trzeba wiedzieć w jaką grę wsadzić, w grach akcji mi to nie przeszkadza ale w niektórych denerwuje, to zależne od wprowadzenia tego do gry.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie pytanie dotyczące broni w ME2. Ile trzeba mieć amunicji do broni ciężkiej (np. pocisków do wyrzutni rakiet) żeby się to przełożyło na 100% naładowania tej mini atomówki ?

Pytam bo głównie używałem właśnie wyrzutni rakiet i jak raz na jakiś czas chciałem sobie walnąć atomowego grzyba to miałem za mało amunicji broni ciężkiej, dzięki czemu przez całą grę oddałem z tej broni jeden strzał, który zresztą mnie zabił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą,

możliwość uśmiercenia całego "teamu"

przed trzecią częścią, to trochę scenariuszowy strzał w stopę. Taką akcję trzeba było zostawić na finał serii.

A ja uważam że to jest wręcz doskonały pomysł i zmuszający do zwrócenia uwagi na konsekwencje -

jeśli najbardziej zabójczy oddział w galaktyce poległ w walce ze Zbieraczami

, to niestety, już z największym zagrożeniem Shepard musi radzić sobie sam :)

Na pewno pojawią się dla balansu dwie-trzy nowe postacie, na wszelki wypadek gdyby zdarzyło się to o czym wcześniej napisałem, a jednocześnie w przypadku gdyby

wszyscy przeżyli

drużyna nie zamieniła się w małą armię.

I tak samo jak paru poprzedników, jestem za batarianinem, ewentualnie vorchem. Volusa wykluczam, to raczej taki galaktyczny żart :) Ale zamieniłbym każdego członka drużyny na pewnego hanara, większość osób pewnie wie o którego mi chodzi ;)

Edytowano przez Akvart
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą,

możliwość uśmiercenia całego "teamu"

przed trzecią częścią, to trochę scenariuszowy strzał w stopę. Taką akcję trzeba było zostawić na finał serii.

A ja się z tym zgadzam w 100%, zawalili sprawę z tym uśmiercaniem/usadzaniem przez co teraz praktycznie odpada dawanie starych postaci do teamu za to najłatwiej wymyślić nowych, fakt faktem robotę Bioware ma teraz ułatwioną (choć wcześniej sam twierdziłem, że zawalili sobie to trzeba przyznać, że ten wybór to dla nich znakomity pomysł, chętnie zobaczę co zrobią dalej).

jeśli najbardziej zabójczy oddział w galaktyce poległ w walce ze Zbieraczami

Tylko w gadaniu najbardziej zabójczy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie z uśmiercaniem tej całej drużyny przed ME3 :dry: Nie po to zbieram całą grę największych kozaków w galaktyce i utrzymuje ich przy życiu w ostatniej misji żeby w ME3 ktoś wpadł i powiedział "sorry wprowadzamy nowych". Jak dla mnie pomysł z dołączeniem kilku starych znajomych z drużyny i odpadnięciem niektórych z ME2 jest dobry. Dajmy na to

Thane umrze, Samara ruszy gdzieś trzymać się swoich prawicowych kodeksów, Jack gwałcić nieletnich chłopców.

Jednak i to nie ma dla mnie zbyt wielkiego sensu, na prawdę ciekawi mnie jak Bioware rozwiąże kwestie drużyny, bo postaci do ogarnięcia jest sporo. Nie sądzę jednak abyśmy dostali w ME3 kompletnie nowy skład powołany do ratowania planety.

@Up Z tego co pamiętam zapalająca działa tylko na pancerze, ale mogę się mylić. \

Edytowano przez Abyss
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę żeby drużyna w trójce się miała gruntownie zmienić, bo na pewno pozostaną już w tej chwili sztandarowe postaci dla tej serii (Miranda, Tali, Garrus) mnie bardziej ciekawi czy pozostaną postaci z DLC - Kasumi i Zaeed i czy będą mieli coś więcej do powiedzenia w kolejnej części. Czekam z niecierpliwością na tego Arrivala a punkty Bio już odłożone czekają, oby tylko patch zmieniający rejestr wyszedł szybko:D

Przeszedłem już Kasumi Stolen Memory, trochę krótkie.. Teraz podchodzę do TLotSB. Warto w Overlorda inwestować?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo na pewno pozostaną już w tej chwili sztandarowe postaci dla tej serii

Co jeśli

ich zabiłem podczas Suicide Mission?

Mam nie mieć aż trzech squadmate'ów? Co jeśli

Wrex zginął na Virmire

? Mam sam ruszyć ratować galaktykę, z Jokerem i EDI u mojego boku? :(

Drużyna będzie całkowicie przebudowana. Jako jedyną zmienną w składzie obstawiam VS.

Pomysły z vorchą w składzie są całkowicie chybione, po kiego grzyba nam to bezmózgie yeti?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto inwestować w overlorda. Kampania może za długa nie jest w tym DLC, ale jest ciekawa i ma sporo zwrotów akcji. :)

Co do broni ciężkiej. Ja wykorzystuje tylko projektor błyskawic Cerberusa na praetorianów, bądź helikoptery zaćmienia. Bo jakby się tak zastanowić, to z broni typu windykator itp. Trochę trwa usuwanie takich przeciwników. A zjawa jest świetna na mechy Ymir, sam sprawdziłem. Włączcie przepływ adrealiny z zjawą, i w te kilka sekund jesteś w stanie zadać poważnie obrażenia tym mechom. :trollface:

Co do ekipy.

Ja w ME3 widziałbym tak.

Jacoba.

Tali.

Garrusa.

Legiona.

Thane'a.

Mordina.

Z ME2.

A w ME3 bym dosadził może technika batariańskiego, bądź żołnierza quarian. Co jak co ale Quarianie są fajni. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rennard - Co do możliwości instalacji Arrivala: Patch już właściwie jest, mamy wpisy do rejestru (wersja dla systemów 32 bit i 64 bit) oraz instalator do LotSB, który także zmienia wersję językową instalacji i umożliwia tym samym instalację dodatków - teoretycznie - niedostępnych dla posiadaczy polskiej wersji gry (link do instalatora).

Co do Projektu Nadzorca: To zależy, czy interesujesz się serią, lubisz poznać wszystkie smaczki fabuły, brakuje ci odpowiednika Mako, czy w końcu chciałbyś uczestniczyć w pewnym ciekawym wątku z lekko tragicznym zakończeniem - warto. Jeżeli liczysz na walkę, jakieś super dodatkowe przedmioty itd. to bym się zastanowił. Jest to dość specyficzny DLC i nie każdemu musi się podobać.

@stamper2495 - Z tego co wyczytałem na Socialu to nie da się ich nie wziąć do ekipy. Ustaną ci w wejściu do doków i nie dadzą opuścić Cytadeli bez zabrania ich ze sobą ;)

@Abyss - Popieram tego pana - przynajmniej część naszej starej ekipy powróci do ME3, przynajmniej ci którzy przeżyją MS, ponieważ bezsensownym zagraniem byłoby zignorować dominujący w dwójce wątek ze zbieraniem i zdobywaniem lojalności największych badassów w Galaktyce, tylko dla samej MS. Oczywiście byli oni tylko do niej rekrutowani, ale wtedy - jaki byłby sens w zdobywaniu ich lojalności i upewnieniu się, że wszyscy przeżyją? Sama Samara np. mówi, że przyjdzie Shepkowi z pomocą (ewentualna LI? :> I hope so), Vakarian to pewniak, podobnie jak Tali, Miranda i Joker. Z pewnością dojdzie jednak VS i kilka nowych postaci - nie trzeba być prorokiem aby to wiedzieć. Liczę jeszcze jednak na Kasumi i Zaeeda, to ciekawe postaci, które mogą jeszcze rozkwitnąć w tym uniwersum.

Btw. jutro okaże się ostatni komunikat z Cerberus Daily News, który oczywiście zostanie przez nas przetłumaczony. Z dzisiejszym możecie się zapoznać na shadowbroker.pl.

Przypominam także o naszym konkursie, w którym wygrać możecie 2x książkę Mass Effect: Odwet! Biorąc pod uwagę liczbę obecnie nadesłanych prac, każdy ma naprawdę dużą szansę na wygranie jednego egzemplarza (jeżeli teraz nadesłana by została nowa praca to miałaby ona prawie 20% na zapewnienie swojemu autorowi jednej z książek) ;) Czas macie jeszcze tylko do jutra, do godziny 23:59!

Edytowano przez Venydar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie. Czy ktoś z was próbował przejść Me1 bez rekrutowania garrusa albo wrexa??

Naprawdę jeśli masz na to ochotę to daruj sobie, praktycznie nic to nie zmienia ja próbowałem obydwa sposoby. Jeśli nie weźmiesz Wrexa to

w dwójce będzie rządził jego brat (ten co w przypadku śmierci) i ci powie, że po śmierci Wrexa (itp itp. jak normalnie)

Jeśli Garrusa to dialog praktycznie się nie zmienia, przynajmniej ja wielkich różnic nie zauważyłem, naprawdę nie warto dla tych paru mało zmienionych słówek się pomęczyć.

@stamper2495 - Z tego co wyczytałem na Socialu to nie da się ich nie wziąć do ekipy. Ustaną ci w wejściu do doków i nie dadzą opuścić Cytadeli bez zabrania ich ze sobą

To ci ludzie z sociala bardzo słabo grali w tę grę :)

Popieram tego pana - przynajmniej część naszej starej ekipy powróci do ME3, przynajmniej ci którzy przeżyją MS, ponieważ bezsensownym zagraniem byłoby zignorować dominujący w dwójce wątek ze zbieraniem i zdobywaniem lojalności największych badassów w Galaktyce, tylko dla samej MS.

Taaaak przyjdą mu z pomocą w DLC za jedynie 900 punktów Bioware oczywiście po wykonaniu głównego wątku gry.

Bioware ma na tę grę zaledwie... no w każdym razie długo nie mają, pewnie większość z drużyny będzie nowa bo wtedy do gry trzeba było by wsadzić zastępstwo (np. jeśli Tali zginęła to technika) itp. za dużo zmiennych.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Z góry przepraszam za tego offtopa ale mam dość niemiłą sytuację. Otóż, płytka od mojego ME2 jakiś czas temu zaczęła pękać. Pęknięcie nie jest duże i nie rozrasta się. Niestety wczoraj zauważyłem, że zaczyna powstawać następne pęknięcie. Na szczęscie jakiś czas temu pobrałem edycję cyfrową z EA Store. Uprzedzam, że posiadam oryginalną grę.

A oto moje pytanie:

Czy jest jakiś sposób na spolszczenie wersji cyfrowej? Chodzi mi o polskie napisy.

Z góry dziękuję za pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spriggs - tak, też lubię Quarian, ale bardziej bym go widział jako Szpiega - Quarianie są rasą zbyt uzdolnioną technicznie, żeby całkowicie rezygnować z tych zdolności. Batarianin też powinien się pojawić, A i Vorche'a bym chętnie zobaczył. Może inteligentne one nie są, ale walczyć umieją, a i wprowadzenie go do teamu dało by się jakoś uzasadnić (widziałbym to tak: Walczymy z jakąś bandycką szajką, ew. którąś z grup najemników. Na placu boju po bitwie zostaje jeden zraniony Vorche,. który prosi o litość i twierdzi, że nie jest naszym przeciwnikiem. Gdy drążymy temat, Vorche niechętnie (bo w końcu nie lubi mówić) wyznaje, że ma na pieńku ze wspomnianą szajką, a ludzie z którymi walczyliśmy próbowali go sprzątnąć. Vorche oferuje, że pomoże nam w naszej misji, jaka by ona nie była, gdyż z Szepardem będzie bezpieczniejszy, zdobędzie ochronę przed swoimi wrogami. W zamian obiecuje bezwarunkową lojalność.) Jak wam się to widzi. A i Volusa można by dołączyć, pistolet da radę trzymać, a mi się widzi jakiś Voluski technik. Mógłby być niezły. Za to Hanara, jaki by to Hanar nie był, w drużynie jakoś nie widzę, po prostu gdy próbuję sobie wyobrazić ganiającego za nami Hanara z bronią, to aż mi się śmiać chce...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...