Darkmen Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 (edytowany) Mam pewne podejrzenie po ME2; wydaje mi się, że Reaperzy mają jakiś sposób na użycie wybitnych jednostek i wykorzystanie ich wyjątkowych zalet podczas budowy nowego Żniwiarza. Zwiastun w końcu nieraz mówi o tym, by złapać Sheparda żywego. Gdyby to nie robiło różnicy, jakich ludzi się używa, to co znaczyłby 1 człowiek, jeszcze tak irytująco dobry w stawianiu oporu? Skoro tak, to chęć złapania Sheparda (Ten Który Pokonał Żniwiarza!) żywym byłaby jak najbardziej zrozumiała. Chyba cię poprawię Nie tylko Sheparda ale także jego załogę i ludzi którzy mu kiedyś służyli. Bo jak pamiętasz zaatakowali akurat tę kolonię na której był(a) Kaidan/Ashley (w ME2 chyba nawet Iluzja mówi, że "od tak nie zaatakowali koloni z jednym z dawnych towarzyszy Sheparda" Dla nich dalej priorytetem jest Shepard, ale czuję też, że będą chcieli dorwać prawie na równi jego najbliższych Dziwi mnie tylko to, że Zbieracze zabrali Lilith a Kaidana/Ashley już nie, a byli obok siebie... błąd scenarzystów czy celowy zabieg? Może Zbieracze coś wszczepili Kaidanowi/Ashley by Żniwiarze mieli łatwiejszy dostęp do Sheparda, bo jeśli teoria Fristona jest prawdziwa (że jeden mocniejszy jest wart więcej od cywili) to raczej przeczesali by całą kolonię w poszukiwaniu tego mocniejszego, a "słabiaków" by zostawili bo mogą ich schwytać przecież w innej kolonii. Edytowano Grudzień 14, 2010 przez Darkmen Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazman Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 (edytowany) do włączenia Cytadeli potrzebne jest naciśnięcia guziczka Nie było w domyśle Reaperów, że Proteanie przetrwają niezauważeni na Ilos i udadzą się na Cytadelę, by "przeprogramować" keeperów, którzy nie reagowali już na sygnał Sovereigna a jedynie na sygnał samej Cytadeli. To dlatego trzeba było się udać na Ilos, by zdobyć od Vigila dane, dzięki którym można było przejąć kontrolę nad Cytadelą i wysłać sygnał do keeperów, by ci uruchomili przekaźnik i sprowadzili pozostałych Reaperów. Edytowano Grudzień 14, 2010 przez kazman Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdenio Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 Niektórzy za poważnie podchodzą do sprawy, jakby oceniali plany strategiczne realnego generała w naprawdę trwającej wojnie... Po co szukać logiki w działaniach istot, które dokonują anihilacji wszechświata raz na jakiś czas, ot tak bez powodu? To działanie zbyt logiczne nie jest. No bo jakie są niby pobudki Żniwiarzy? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smyku Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 (edytowany) Niektórzy za poważnie podchodzą do sprawy, jakby oceniali plany strategiczne realnego generała w naprawdę trwającej wojnie... Po co szukać logiki w działaniach istot, które dokonują anihilacji wszechświata raz na jakiś czas, ot tak bez powodu? To działanie zbyt logiczne nie jest. No bo jakie są niby pobudki Żniwiarzy? kazdy w coś wierzy, jedno w Boga, inni w Budde, jeszcze inni w butelkę piwa, a Żniwiarze może wierzą, że "tak ma być" bo to "naturalna kolej rzeczy". A że dla innych to bezdennie głupie/niezrozumiałe, no to cóż... life is brutal A może będzie coś, co pozwoli zrobić ME 4, albo gre opartą na uniwersum ME i będzie jeszcze potężniejszy, jeszcze większy i jeszcze silniejszy ktoś od Reaperów, co ich zgładzi? Wiem, że pomysł szyty grubymi nićmi, ale myśl, że to już koniec przygody mnie przeraża. Ktoś tu fajnie wspomniał, warto by było, żeby były 4 części, a w trójce zbieralibyśmy sojuszników do final battle... do włączenia Cytadeli potrzebne jest naciśnięcia guziczka Nie było w domyśle Reaperów, że Proteanie przetrwają niezauważeni na Ilos i udadzą się na Cytadelę, by "przeprogramować" keeperów, którzy nie reagowali już na sygnał Sovereigna a jedynie na sygnał samej Cytadeli. To dlatego trzeba było się udać na Ilos, by zdobyć od Vigila dane, dzięki którym można było przejąć kontrolę nad Cytadelą i wysłać sygnał do keeperów, by ci uruchomili przekaźnik i sprowadzili pozostałych Reaperów. a nie było tak, że Vigil się wyłączył zupełnie/stracił moc i nic już się z niego nie wyciągnie? Edytowano Grudzień 14, 2010 przez smyku Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fristron Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 (edytowany) Chyba cię poprawię Nie tylko Sheparda ale także jego załogę i ludzi którzy mu kiedyś służyli. Bo jak pamiętasz zaatakowali akurat tę kolonię na której był(a) Kaidan/Ashley (w ME2 chyba nawet Iluzja mówi, że "od tak nie zaatakowali koloni z jednym z dawnych towarzyszy Sheparda" Dla nich dalej priorytetem jest Shepard, ale czuję też, że będą chcieli dorwać prawie na równi jego najbliższych Dziwi mnie tylko to, że Zbieracze zabrali Lilith a Kaidana/Ashley już nie, a byli obok siebie... błąd scenarzystów czy celowy zabieg? Może Zbieracze coś wszczepili Kaidanowi/Ashley by Żniwiarze mieli łatwiejszy dostęp do Sheparda, bo jeśli teoria Fristona jest prawdziwa (że jeden mocniejszy jest wart więcej od cywili) to raczej przeczesali by całą kolonię w poszukiwaniu tego mocniejszego, a "słabiaków" by zostawili bo mogą ich schwytać przecież w innej kolonii. Też mnie to zastanawia. TIM ewidentnie sugeruje, że Kaidan/Ashley to powód ataku na Horizon, a mimo zgarnięcia większości populacji kolonii, towarzysz Shepa pozostaje. Pachnie mi to ewidentnym babolem fabularnym, ale zobaczymy, może będzie jakieś wyjaśnienie w trójce. Jedyne co mi się nasuwa, to to, że nie Ashley/Kaidan był(a) powodem ataku na Horizon, a jakieś działania Cerberusa. Jeśli po tej misji odwiedzimy Andersona jako Radnego (nie wiem jak z Udiną), to mówi nam, że nasz towarzysz szpiegował na Horyzoncie siły Illusive Mana. Jeśli Cerberus sprowokował atak na Horizon, a TIM użył towarzysza jako przykrywki na ew. dociekania Sheparda, skąd u licha udało się ustalić, że Collectorzy będą właśnie tam, to miałoby to sens. Ale średnio mi pasuje, bo Shepard nie należy do najbardziej dociekliwych... Raczej babol, chyba najpaskudniejszy w całym ME (obok kształtu Cytadeli, ale tu po prostu nie_wierzę, że ten rożek nie jest jakoś wytłumaczony... pola efektu masy wokół Prezydium? ciemna energia? cokolwiek...?) Po co szukać logiki w działaniach istot, które dokonują anihilacji wszechświata raz na jakiś czas, ot tak bez powodu? To działanie zbyt logiczne nie jest. No bo jakie są niby pobudki Żniwiarzy? Wydaje mi się, że zakończenie ME2 zawiera silną sugestię, że pobudką Żniwiarzy jest reprodukcja. Anihilują rasę i przekształcają ją w nowego Żniwiarza. Szczególnie mocno implikuje to stwierdzenie - bodaj? - EDI, że Proteanie nie nadawali się na Reapera i dlatego skończyli jako Collectorzy. To oznacza, że ich też próbowano w Żniwka zmielić (tyle że się nie nadawali), a zatem to nie jest taki wyjątek dla ludzkości. Niektórzy za poważnie podchodzą do sprawy, jakby oceniali plany strategiczne realnego generała w naprawdę trwającej wojnie... Zgadzam się. Jak dla mnie babol fabularny jest wtedy, kiedy historia sama sobie przeczy. A to, że "mi się wydaje", że jakaś wersja rozwoju wydarzeń byłaby sensowniejsza i to bym na ich miejscu zrobił i uważanie z tego powodu fabuły za kiepską to nie jest błąd scenarzystów, to jest malkontenctwo odbiorcy. Edytowano Grudzień 14, 2010 przez Fristron Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mizgal Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 Ja nadal wierzę w EMP:D, bo nawet jeśli nie wyłączy ono żniwiarzy, to na pewno znacząco osłabi tarcze/bariery, tak, że łatwiej będzie poharatać pancerz. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alaknar Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 @up - niczego nie uszkodzi, ani nie osłabi, o ile Żniwiarze nie mają obwodów na pancerzu. : ) Przekaźniki masy, kiedy już zostaną aktywowane, nie mogą zostać dezaktywowane. Przekaźnik ukryty w Galaktyce jako droga awaryjna jest nieaktywny, aby nikt go nie znalazł, chociaż są w stanie go aktywować. A więc co 50000 lat aktywują go, robią swoje, a potem niszczą (bo nie mogą go dezaktywować) i budują nowy? : ) Nie chodzi o to, żeby znajdować nielogiczne powody - takich faktycznie można znaleźć na pęczki od ręki - tylko o to, by wytłumaczyć wszystko co zaszło do tej pory w uniwersum ME w sposób logicznie spójny. A to, po tym, co zostało pokazane w trailerze do trójki, jest dość trudne. : ) Nie sądzisz, że w tym momencie już naprawdę szukasz dziury w całym? Przecież wiadomo, że każde dzieło na swój sposób zawiesza rzeczywistość. A już szczególnie jeśli mamy do czynienia z grą, która z założenia miała czerpać z popkultury... No tak... Ale bez przesady! : ) To jest właśnie dla mnie - póki co - próg możliwości zawieszenia niewiary. Nawiasem mówiąc, kwestia "guziczka" została wyjaśniona - zapomniałem, że po drodze jeszcze Proteanie namieszali. Kwestia Sheparda - ma sens. Może chcą go jako "jednostkę centralną", swego rodzaju mózg nowego Żniwiarza? @ZdeniO - "za poważnie"? Jejku, to normalna dyskusja. Nie wiem jak Ty, ale ja tam wolę dyskutować na zasadzie "szukamy dziury w całym" i jakoś wysilać szare komórki na szukanie argumentów, niż pisać po raz piętnasty, że najbardziej chciałbym w trójce mieć w drużynie Ashley, a w dwójce najbardziej lubiłem Legiona. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mizgal Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 Elektronika żniwiarzy na pewno jest zabezpieczone przed EMP, ale tarcze/bariery nie przepuściły by impulsu, a go zatrzymały, a jeśli byłby dość silny mógłby znacząco osłabić osłony. Nie cytuj poprzedniego posta w całości - Rankin Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fulgrim Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 Po prostu "Ripeży" myślą że są tak idealni i tak dobrzy że nic im nie przeszkodzi w takiej armii więc nie mają zamiaru czekać. No bo....tak samo mówił Shepowi pod koniec dwójki Harbinger, że nic nie zmienił i takie tam. Oni wszyscy myślą że mogą robić co chcą że nic im nie przeszkodzi. Dlatego leją nawet na Shepka. Jak dla mnie nawet Żniwiarki nie są na tyle idealni. Oni są wkurzeni. Ta ich wyższość ich zgubiła. Zresztą może się okazać że to nie tyle jakieś wielki istoty-statki a co innego. Nie zdziwiłbym się. Po prostu atakują teraz wszystko. Gdybyś był przywódcą jakiegoś imperium które od wielu setek lat trzyma się gospodarczo i militarnie top 1.Z każdym kolejnym mijającym rokiem robił się coraz to potężniejszy i rządził coraz to większą masą poddanych.Nie stwierdziłbyś z czasem że jesteś po prostu genialny i nikt nie jest ci w stanie zagrozić? Szczególnie jakbyś był nieśmiertelny i miał całą wieczność na rozszerzanie swojego wpływu na cały ogarniający ciebie świat? W brew pozorom w tym miejscu reaperzy są bardzo "ludzcy". Tylko że oni nie potrzebują władzy a zależy im tylko na dalszym "trwaniu" *sigh* widzę, że w dalszym ciągu nie widzisz, do czego zmierzam. No dobra, pobawimy się jeszcze trochę, tworzę dalej. Przekaźniki masy, kiedy już zostaną aktywowane, nie mogą zostać dezaktywowane. Przekaźnik ukryty w Galaktyce jako droga awaryjna jest nieaktywny, aby nikt go nie znalazł, chociaż są w stanie go aktywować. Ludzkość i s-ka jako pierwsza cywilizacja zdołała obronić się przed "agentem", więc chcąc nie chcąc Reaperzy zostali zmuszeni użyć tej drogi. Możemy się tak bawić naprawdę długo. W każdym pomyśle i każdej fabule można znaleźć słabe punkty, ale czy naprawdę o to chodzi, by kwestionować wszystko, co się nasunie? Gdzie było powiedziane że kiedykolwiek jakakolwiek rasa musiała się w ogóle bronić przed agentem, skoro dopiero niedawno Opiekunowie zmutowali i sygnał przestał działać. I tak wiem że komandor shepard (haha) mi nie odpowie bo mnie zablokował, ale może ktoś inny udzieli mi odpowiedzi na to jakże frasujące pytanie. Ale wiesz, że obrażasz w tym momencie inteligencję Reaperów? : ) Kto, przy zdrowych zmysłach, robi pułapkę, w którą sam może wpaść? Megalomańskie space-operowe Wielkie Zło? Coś jak wielki bezmózgi dres walący wszystkich w gębę w celach - "dawaj komórkę ch**u!!" To też trafne określenie zważywszy że według Bioware reapery mają tyle iq co taki dres. ...uprzednio napakowanymi elektroniką i maszynerią, przeprowadzonymi przez szereg mutacji, żeby służyły właśnie za takie "sondy". Plus, nie mamy pojęcia, gdzie znajdował się Zwiastun, ani czym tak naprawdę był. Może nawet nie był Żniwiarzem (chociaż wszystko na to wskazuje). Może był Żniwiarzem zrobionym z rasy, która posiadała gigantyczne zdolności telepatyczne. Benezja,Saren i wszyscy ich poplecznicy tez byli zmutowanymi,napakowanymi elektroniką dziwolągami? Co do Sarena to biorąc pod uwagę jego przemianę na końcu (debilną) można by polemizować ale co z resztą? Równie dobrze można by to wytłumaczyć ich megalomanią (kolejna klisza). Albo tym, że rozumują w sposób zupełnie inny od ludzi i w związku z tym niemożliwe jest do końca zrozumieć ich motywacje. Albo jeszcze czymś innym. Do końca nie da się ich zrozumieć ale podstawą jest to co napisałem wcześniej: "Trwanie" co obejmuje zgarnianie surowców i reprodukcję w trakcie wyniszczania życia w galaktyce.Sam Suweren o tym gadał a przynajmniej można było to wywnioskować po jego słowach do Sheparda przy pierwszym ich spotkaniu. Niektórzy za poważnie podchodzą do sprawy, jakby oceniali plany strategiczne realnego generała w naprawdę trwającej wojnie... Zgadzam się. Jak dla mnie babol fabularny jest wtedy, kiedy historia sama sobie przeczy. A to, że "mi się wydaje", że jakaś wersja rozwoju wydarzeń byłaby sensowniejsza i to bym na ich miejscu zrobił i uważanie z tego powodu fabuły za kiepską to nie jest błąd scenarzystów, to jest malkontenctwo odbiorcy. Bioware robi fabułę.My jesteśmy jej odbiorcami.Więc gdzie tu jest napisane że mamy bić pokłony przed ich geniuszem i wzrokiem pełnym uwielbienia wpatrywać się w totemy symbolizujące ich boską cielesność. Krytykowanie ubogiego zarysu fabularnego trójki i wyraźnych błędów fabularnych z 2 i 1 jest raczej normalne.A to że pomysły które z miejsca rodzę się głowie wydają się bardziej sensowne niż fabuła wymyślona przez kolesi którym w końcu za takie pomysły płacą...jest to raczej niepokojące.No może nie dla wszystkich.Zawsze zostają naiwni i oddani fanboje którzy każdą krytykę wobec ich bóstwa uznają za malkontenctwo. Po prostu uwielbiam odpisywać na posty tego gościa.Dla czystej przyjemności. Ja nadal wierzę w EMP:D, bo nawet jeśli nie wyłączy ono żniwiarzy, to na pewno znacząco osłabi tarcze/bariery, tak, że łatwiej będzie poharatać pancerz. Serio sądzisz że reapery nie mają obrony przed bronią którą tak na dobra sprawę odkryliśmy przy okazji pierwszej próby nuklearnej? To tak jakby sądzić że równie dobrze można ich oblać wodą to zamokną i będą mieli spięcie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazman Napisano Grudzień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2010 (edytowany) Gdzie było powiedziane że kiedykolwiek jakakolwiek rasa musiała się w ogóle bronić przed agentem, skoro dopiero niedawno Opiekunowie zmutowali i sygnał przestał działać. Z tego co mówił Vigil, "vanguard of our destruction" nawet nie musiał się zbliżać do Cytadeli, wystarczył sygnał do keeperów, by ci uruchomili przekaźnik. Przywódcy ras byli martwi zanim cała reszta zorientowała się, że w ogóle zaczął się jakiś atak. BTW TIM wspominał o broni, która stworzyła wielki ryft na planecie Klendagon, jej celem był Reaper, którego wrak zwiedzaliśmy. TIM powiedział, że znaleźli broń i jej cel. Myślicie, że Cerberus jest w posiadaniu tej superbroni? Podobno była nie do użycia, jednak można za pomocą inżynierii wstecznej przyswoić technologię. Edytowano Grudzień 14, 2010 przez kazman Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fulgrim Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 BTW TIM wspominał o broni, która stworzyła wielki ryft na planecie Klendagon, jej celem był Reaper, którego wrak zwiedzaliśmy. TIM powiedział, że znaleźli broń i jej cel. Myślicie, że Cerberus jest w posiadaniu tej superbroni? Podobno była nie do użycia, jednak można za pomocą inżynierii wstecznej przyswoić technologię. Fakt.Kompletnie o tym zapomniałem.Gdyby ją przystosować była by idealną bronią zaczepną.To ma zaje... sens. Najefektywniejszy byłby ostrzał kilku szybkich jednostek w nią wyposażonych ,solidne pif-paf po czym jeden lub może nawet kilka reaperów zdycha i w nogi przy minimalnych stratach własnych.Przydała by się tez jakaś eskorta.Większa była by już szansa na wygraną w taki sposób niż full frontal.Ale będzie na 100% full frontal więc zostaje przewaga z samego jej posiadania jakieś żałosne próby ochrony jednostek wyposażonych w ową super broń w chaosie bitwy.Tak czy inaczej bardzo interesujące. Nie można też zapomnieć o Lewiatanie z Dis którego zwinęli batarianie. Powiedzieć że to było by interesujące gdyby bioware użyło go w scenariuszu to mało. Misja polegająca na podprowadzeniu go z którejś z planet w głębi terytorium batarian była by naprawdę ciekawa. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alaknar Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 Benezja,Saren i wszyscy ich poplecznicy tez byli zmutowanymi,napakowanymi elektroniką dziwolągami? Co do Sarena to biorąc pod uwagę jego przemianę na końcu (debilną) można by polemizować ale co z resztą? No, co do Sarena to akurat polemizować nie można - on sam zaznaczał w kilku miejscach, że otrzymał wszczepy. Co do Benezji - ona była na pokładzie Sovereigna, gdzie została zindoktrynowana, Harbinger nie przejmował nad nią kontroli. Kaidan/Ashley to powód ataku na Horizon Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale czy na filmiku wprowadzającym do Horizon nie widać Kaidana/Ashley porywanych przez Collectorów? Możliwe, że pamięć zawodzi, dawno nie grałem, ale mam wrażenie, że to był kolejny babol Bio - na filmiku byli porywani, a potem się ich znajdowało na planecie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdenio Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 Tak właśnie było - Ash została... spetryfikowana, czy jak to nazwać - w każdym razie potem przybiegła z nami porozmawiać na końcu misji Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maziak Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 O jezu ale przecież efekt tego jadu mógł się skończyć. Takie małe stworzonka i tyle ich jest że to nic dziwnego, szczególnie dlatego że Zbieracze muszą wtedy szybko ich do tych kapsuł włożyć z których też można ich obudzić tak jak na końcu gry. Czyli o to że na końcu jad przestał działać bym się nie spierał. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spriggs Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 Warto wspomnieć że fani Mass Effecta proszą Bioware o DLC z Ashley i Kaidanem. Może to ma być DLC wprowadzające do ME3 jak nie dawno u nas na stronie pisano ? W features tego DLC znalazła się ciekawostka. "Admiral Hackett" Czyżby miał być znowu głos Hacketta czy debiut ? I pytanie co do ME3. Czyżby Shepard pogodził się z przymierzem i wrócił na ich łaski ? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maziak Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 No właśnie jestem tego ciekaw no bo w dwójce toć to mam wrażenie jakby Przymierze go porzuciło. To jak to jest w końcu. Może dostaniemy medal za zmartwychstanie po 2 latach. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darkmen Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 (edytowany) Warto wspomnieć że fani Mass Effecta proszą Bioware o DLC z Ashley i Kaidanem. Może to ma być DLC wprowadzające do ME3 jak nie dawno u nas na stronie pisano ? Z tego co ja wiem, to LOSB było tym DLC wprowadzającym do ME3, przynajmniej pisało, że tak Bioware twierdziło A fani proszą, cóż na socialu też fani prosili o powrót swoich ulubionych postaci do ME2 a nic im to dało. Ja bym chciał aby zrobili to DLC polegające na romansach, bo zostało mi około 1000 punktów i nie mam co z nimi zrobić, a z tego co wyczytałem na opakowaniu punktów EA sobie je po roku nieużywania zakosi Normalnie myślę, że to głupie, jeśli kupiłem to mam je prawo wykorzystać albo potrzymać do ME3 i wtedy wykorzystać Ja dalej liczę, że Shepard nie będzie służył dla Przymierza albo Cerberusa tylko będzie podążał swoją drogą, najlepiej to niech sam zrobi drugiego Cerberusa ale dobrego dla całej galaktyki i będzie git Alaknar- może podstawili Ashley/Kaidana podróbę na Horyzoncie a prawdziwych zabili Friston- Nawet jeśli był to babol fabularny to możemy się nigdy tego nie dowiedzieć Bo mogli popełnić błąd w scenariuszu ME2 i dopiero teraz zakumali, to dopiszą parę linijek do scenariusza i to jakoś wytłumaczą Edytowano Grudzień 15, 2010 przez Darkmen Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sUk Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 (edytowany) @Maziak Takie małe stworzonka i tyle ich jest że to nic dziwnego, szczególnie dlatego że Zbieracze muszą wtedy szybko ich do tych kapsuł włożyć z których też można ich obudzić tak jak na końcu gry. Z tego co mi wiadomo to te roje robaków wytwarzały "stasis field" (jakkolwiek to można na polski przetłumaczyć), więc ofiary były unieruchamiane na stałe, bez żadnych jadów itp. @kazman BTW TIM wspominał o broni, która stworzyła wielki ryft na planecie Klendagon, jej celem był Reaper, którego wrak zwiedzaliśmy. TIM powiedział, że znaleźli broń i jej cel. Myślicie, że Cerberus jest w posiadaniu tej superbroni? Podobno była nie do użycia, jednak można za pomocą inżynierii wstecznej przyswoić technologię. To...to jest po prostu świetny pomysł. Edytowano Grudzień 15, 2010 przez sUk Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darkmen Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 Co do tej rozmowy o małych robaczkach i unieruchamianiu: może to pole zatrzymujące działa tylko w pobliżu bazy i statku zbieraczy? Gdy statek odleciał pole przestało działać. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maziak Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 Kurde Darkmen ma chyba racje. Coś o tym było teraz mi się przypomniało. Może ktoś pamięta i napisze? Ja najpierw jedynkę muszę przejść. Te jeżdżenie po wszystkich planetach dla pierwiastków i innych by zdobyć 60 ehh.... masakra. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alaknar Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 A po co jeździć? Zagraj dwa razy. : ) Ja sobie chyba mojego żołnierza machnę na 60. Chociaż z drugiej strony chyba nie, bo żołnierz w dwójce jest do kitu... A propos - ta kwestia na pewno się tutaj pojawiała, ale nie pamiętam i nie chce mi się szukać - co dokładnie daje import postaci na 60. poziomie? Dodatkowy punkt umiejętności, więcej kasy? Daje cokolwiek? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darkmen Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 (edytowany) @Alaknar-zaczynasz grę na 5 poziomie i dodaje więcej surowców i kasy Żołnierz jest do kitu? Przecież on ma chyba najlepszą główną moc Maziak, nawet jak zbadasz wszystkie planety, zaliczysz wszystkie dodatkowe questy i wszystkie surowce zbadasz to za pierwszym razem nie dasz rady nabić 60 levelu Ja tam lubię jeździć po planetach Po prostu grę trzeba przejść 2 razy Zresztą z tego co pamiętam to 60 level zbyt dużo nie dawał Edytowano Grudzień 15, 2010 przez Darkmen Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazman Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 on ma chyba najlepszą główną moc Żołnierz nie ma Charge, więc nie ma najlepszej mocy ;p Dodatkowy punkt umiejętności, więcej kasy? Daje cokolwiek? Startujesz na szóstym poziomie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fristron Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 (edytowany) A więc co 50000 lat aktywują go, robią swoje, a potem niszczą (bo nie mogą go dezaktywować) i budują nowy? : ) Reaperzy to maszyny, które zbuntowały się przeciwko ich panom - twórcom przekaźników masy. Sami nie są w stanie ich zbudować. Nie chodzi o to, żeby znajdować nielogiczne powody - takich faktycznie można znaleźć na pęczki od ręki - tylko o to, by wytłumaczyć wszystko co zaszło do tej pory w uniwersum ME w sposób logicznie spójny. A to, po tym, co zostało pokazane w trailerze do trójki, jest dość trudne. : ) Całe to moje zmyślanie ma na celu ukazanie Ci, że jest to jak najbardziej możliwe. A teraz pytanie brzmi, czy BioWare zadba, by to wytłumaczyć. I na to pytanie odpowiedź poznamy dopiero pod koniec 2011. I dlatego od początku rozmowy mówię, że takie spekulacje wiele sensu nie mają. Fabułę ocenia się jak już się ją pozna, nie zanim. : ) Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale czy na filmiku wprowadzającym do Horizon nie widać Kaidana/Ashley porywanych przez Collectorów? Możliwe, że pamięć zawodzi, dawno nie grałem, ale mam wrażenie, że to był kolejny babol Bio - na filmiku byli porywani, a potem się ich znajdowało na planecie. Zawodzi Cię. Kobieta, którą wnoszą, to rozmówczyni Ash. Więc jeśli atak Collectorów nie był spowodowany obecnością Ash, to jej przetrwanie byłoby sensowne - mogło się zdarzyć tak, że należała akurat do tej bodaj 1/3 populacji, której nie zgarnęli. Czyli - albo TIM kłamał, albo BioWare zrobiło babola. Obie możliwości równie prawdopodobne. Edytowano Grudzień 15, 2010 przez Fristron Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darkmen Napisano Grudzień 15, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2010 (edytowany) Ale ma spowolnienie czasu, moc na którą zawsze możesz liczyć i wiedzieć, że się nie zatnie gdy jej najbardziej będziesz potrzebować Żołnierzem gra się chyba najłatwiej Wiecie co, przed chwilą wylądowałem na Eletanii i naszła mnie taka myśl (dodaję screeny). http://img46.imageshack.us/img46/8053/1proteanie.png "Jest to bestia z lśniącego srebra"- Żniwiarz? Może Suweren miał zniszczyć ludzi i zobaczył jakie z nas słabiaki byli i zostawił aż się rozwiniemy, robili rozpoznanie ras? Albo coś od Protean może? Może ta historia była już po wyginięciu Protean? Bo teraz (dla mnie) najciekawsze. http://img706.imageshack.us/img706/6251/2proteanie.png No właśnie, ten Cro-Magnon to chyba był Proteanin który "wstąpił" w szeregi ludzi by ich badać, może Proteanie byli podobni do ludzi, albo to oni nas stworzyli (w świecie ME oczywiście ) byśmy się rozwinęli i pokonali Żniwiarzy w przyszłości Albo paru Protean jednak przeżyło atak i ukryło się na Ziemi "udając" ludzi, dzięki temu Żniwiarz (o ile to on) który się przyglądał nie znalazł Protean Może Shepard jest właśnie jednym z Protean Albo pół proteanem pół człowiekiem PS: To jedna z scen w ME która mnie zawiodła Bioware powinno jakąś animację tu zrobić, nasi towarzysze powinni reagować a tu tylko taki opis, Biedno coś wyszło to Friston- Tim okłamał Sheparda w sprawach z Liarą (albo babol pomiędzy komiksem a scenariuszem gry, jeśli tak to dość duży ), wysłał w pułapkę choć wiedział o tym (ale znalazł wytłumaczenie) więc mogę zgodzić się z tym, że i tym razem coś kombinował. Dziwi mnie tylko to, że nie zbierali ludzi po kolei tylko omijali niektórych, bo skoro Lilith zakosili a Ash/Kajtek byli zaraz blisko niej to raczej by ich też na statek zabrali Obstawiam tu jednak babola Edytowano Grudzień 15, 2010 przez Darkmen Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.