Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Dało,wystarczyło ją podkablować do Anolejsa.

Nie pamiętam by Liara mówiła "o jaka ja biedna i samotna",ona po prostu lubi być sama więc jest raczej zadowolona z tej "samotności" i nie lubi tłumów,hmm w sumie to mnie chyba coś z nią łączy :tongue: ale to przez to,że jestem wiecznie wkurzony :laugh:

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Abyss: Mniej więcej o taki tekst mi chodziło.

Po prostu jak na grę o takiej tematyce Liara niezbyt pasuje. To jej ciągłe zmęczenie, mnie w pewnym sensie dobija. Jak taka chętna do poznawania wizji to niech się sama właduje w jakiś nadajnik. Reszta drużyny jest twarda i się trzyma na nogach. Kapuje oni nie muszą się łączyć. Ja się cieszę, że w dwójce dali nam jakąś twardszą Asari. A i tak nie biorę jej do składu. Mam już niezły Czyli Legion i Garrus. Jak trzeba to i jeden i drugi ze snajpą. A ja jeszcze szpiegiem gram więc możemy zrobić Wesołą Trójkę Snajperów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liara właśnie najbardziej pasuje do składu a jeżeli zafascynowanie czymś nazywasz złem to sorry.Nie raz zdarzyło mi się,że ci najwięksi twardziele leżeli a ona dalej walczyła (czytaj:Wrex,Garrus itp).Najmniej Tali pasuje do drużyny Sheparda,jest za miękka,pada zbyt szybko i w ogóle się nie przydaje.Argaris,jeśli Samara jest twarda to ja będę prezydentem :tongue: o jej ryju już nie wspomnę.Pamiętaj,że gdyby nie ona (Liara) to byś do du** poleciał a nie za Sarenem,no i Sheparda sobie musiałbyś stworzyć nowego bo ten już by nie żył.Liara z pozoru wydaje się miękka,taki ma charakter ale wcale nie jest mniej sprawniejsza i odważniejsza od innych,powiem wprost,że ich przewyższa,to najlepszy członek teamu i nie dziwię się,że dali ją tak późno (bo ostatnią).A zmęczona była 3 razy na grę,nie ma co naprawdę "ciągłe" patrząc na to,że potrzebowała tylko minuty czy dwie odpoczynku.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal nie rozumiem jak ty grales Darkmen.

Nie atakuje ciebie teraz bo nie mam w sumie powodu,kazdy jakas postac lubi czy tez nie lubi i w sumie dobrze bo o czym bysmy pisali.

Nie rozumiem jednak jednej sprawy.

Nie wiem czy to mechanizmy gry tak mieszaja czy tez dokonywanie wyboru z kim pojdziemy na misje powoduje takie a nie inne skutki zachowan

partnerow czy tez mozliwosc ich przetrwania lub smierci.

Do czego zmierzam.

Napisales ze:

---Darkmen: Najmniej Tali pasuje do drużyny Sheparda,jest za miękka,pada zbyt szybko i w ogóle się nie przydaje

Powiem ci ze grajac w ME 2 czesto zabieralem Talli ze soba i zawsze bylem zadowolony z jej obecnosci.

Na misjach z Gethami byla u mnie rewelacyjna.

U mnie natomiast ze tak powiem rekordy w zaliczaniu smiertelnego zejscia bili Garrus i Thane.

Jesli chodzi o ME 1 faktycznie mozna sie zrazic do postaci Talli bo moim skromnym zdaniem tam jest chyba postacia najslabsza ale znowu i w ME 1 Garrus bil rekordy zejsc smiertelnych u mnie.

Liare osobiscie lubie i tez ze mna chadzala w ME 1 ale mimo posiadanych przez siebie mocy biotycznych mogacych rozlozyc nie jednego wroga BioWare w moich

oczach wykreowalo ja na taka panienke z achami i ochami a szkoda bo moze mialbym wiekszy sentyment do tej postaci.

Nie powiem ze nie brakuje mi jej w druzynie w ME 2 bo brakuje a juz wogole jak zobaczylem jak sie Liara wyrobila i mimo nadal

posiadanej pewnej miekkosci (nie wiem jak to okreslic) zrobila sie z niej twarda fajna Assari.

Idac dalej i biorac pod uwage dalsze postepy fabuly w ME 3 mialbym ochote na Liare w druzynie jak pisalem powyzej a biorac pod uwage czym sie zajmuje,co wie,i jak zyje w obecnej chwili na Illium

mam nadzieje na to ze w ME 3 zobacze ja jako silna kapitalna babke ktorej nikt nie podejrzewa o to jakie moce posiada z racji tego ze doskonale pasuje do biednej potrzebujacy kobietrki.

A w trakcie gry okazuje sie ze Liara ciepla i przyjazna dla Sheparda co nie ulega watpliwosci okaze sie zimna i bezwgledna suka (sory) dla wrogow.I taka Liare chce w ME 3.

Na koniec napisze ze Talli tez chce i rece precz od Talli :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurde! Od kiedy Darkmen jest prezydentem!? Samara jest ciągle jakby... nie wiem jak to określić, więc walne prosto z mostu: Dziwnie się gapi, a wyraz twarzy ma "taki jakiś dziwny". A jakby Liary nie było to daliby jakąś inną Asari. I powiedz mi kiedy Garrus is Wrex leżeli? Nie widziałem takiej scenki. Ale dobrze, że bronisz swojej postaci do końca ;] I jeszcze jedno: Nie powiedziałem, że zafascynowanie to zło! Ale łączenie się prawie co misja to drobna przesada. Aż trzy razy:

-Misja po Virmirze.

-Feros

-Po rekrutacji Liary.

No wiem, że można odmówić i jak odmówiłem to wystąpił mi błąd który wcześniej opisywałem. Czyli Liara powiedziała, że jest zmęczona połączeniem. Jakim w mordę jeża połączeniem? Chyba satelitarnym. Chociaż w ME już satelitów nie ma chyba. Są stacje kosmiczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety Tali nie lubię,sam już nie wiem czy czasem czy tylko nie lubię czy już nie cierpię,w ME2 tak samo nie przydawała się w walce jak w ME1-jest mi tylko balastem u nogi :wink: .Gdy zakończyła się misja "samobójcza" nie cieszyłem się z tego,że ukończyłem grę najlepszą wiadomością dla mnie było to,że Tali nie żyje po tylu godzinach męki w końcu dopiąłem swego (nie obrażajcie się fani Tali),naprawdę pierwszy raz przeżywałem coś takiego jak uśmiech z czyjejś śmierci (nigdy nie zdarzyło mi się cieszyć,że jakaś postać w grach mi umarła),wybór pomiędzy Ashley a Kaidanem to był horror,tu w ME2 specjalnie celowałem w Tali i Samarę,niestety ta druga przeżyła...na razie :icon_twisted: A to,że Liary nie mamy w drużynie w ME2 to jest nawet po części zaleta tej gry,czego? z kilku powodów:

a)Mam pewność,że Liara żyje

b)Może EA się jeszcze namyśli i odda jej ten miły głos z pierwszej części

c)są większe szanse na pojawienie się Liary w ME3.

Możesz wytłumaczyć te ochy i achy????

Lukaris-widzę,że ty pojąłeś o co mi chodzi :smile:

Twardych pań w tej grze jest już za dużo (+jedna łysa szalona panienka) więc jak Liara będzie taka sama,to praktycznie wybór romansowy nie będzie miał znaczenia w ME3,bo co jeśli Liara ma taki sam charakter jak inne postacie? To bezsensowne.W ME1 mieliśmy wybór,każdy mógł znaleźć postać romansową dla siebie (no może nie wszyscy ale większość),w ME2 takiego wyboru nam nie dano.Jeśli Liara będzie się tak samo zachowywała jak Ashley i Miranda to jaki w takim razie jest sens romansowania z innymi postaciami,lepiej żeby było ich mniej a były bardziej zróżnicowane.

Argaris-Liara i Shepard chcieli jak najszybciej dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi i gdzie jest Saren,wiec dla tego co chwilę się łączyli.

Jak czasem grasz to patrz kto ci padł,na scence tego nie zobaczysz (no chyba,że kropniesz Wrexa, albo Ash to zrobi,jeden strzał i koniec,pięknie).

Po rekrutacji Liary było łączenie? Chyba o czymś zapomniałem,zacznę grać w Mass Effect bo nie przypominam sobie tego.

A to jest błąd gry,w takim razie powiedz czemu Garrus ciągle (po misji z Heartem) wyskakiwał mi z komentarzem "komandorze chciałem podziękować",a ja musiałem go słuchać bo nie chciałem być nie miły.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłem coś przekręcić. Trochę już nie grałem w jedynkę. Wydaje mi się, że jest łączenie bo mówi się Liarze o Żniwiarzach i nadajniku. A jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

Nie wiem jak to zrobiłeś, że Wrex padał ci więcej razy niż Liara. U mnie ranking śmierci był taki:(ME1)

1.Garrus

2.Tali

3.Liara.....

Może kazałeś Wrexowi w jakiś sposób zasłonić Liarę w końcu kroganie są pokaźnych rozmiarów i mogą robić za żywe tarcze. Przynajmniej znam taki sposób wykorzystywania.

@Lukarisy i Darkmen(y):

1. Jakby nie było Liary to by była inna Asari.

2. Liara nie do końca pomogła poznać Protean Shepowi bo i tak nic się o nich nie wie. Nawet w dwójce nie wie się praktycznie nic. Liara tylko wskazała planetę. Niestety nie mogę powiedzieć, że to nie było bardzo ważne dla przebiegu całej misji.

Miłośnikiem Liary nie jestem, jestem dla niej właściwie obojętny. Postacie których nie lubię to Kaidan i Ashley. Przy czym Kaidan wypada najgorzej. Może chodzi o ich zbyt małą "obcość" ?

@Lukaris:Wyolbrzymianie zostawmy na GG co? A jak chcesz o tym pogadać na forum to nie w tym temacie. Odsyłam do regulaminu ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzilo mi o to zeby Liara byla jak Mirranda czy Jack.

Faktycznie panienek ktore sa twarde jest wystarczjaco w ME 2 (tylko czy abu na pewno sa takie twarde czy to tylko poza)

Liara bylaby dokladnie w ME 3 przeciwienstwem Jack czy Mirrandy.

Chodzi mi o to ze obie panienki sa wg mnie twarde czy tez pokazuja ze sa twarde w momentach w ktorych niepotrzebnie okazuja swoja twardosc.

Liara bylaby kobitka ktora kiedy by sie z nia rozmawialo to czlowiek zakochiwalby sie po uszy ale w walce to lepiej do niej nie podchodzic bo by pogryzla :)

O to mi chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kazałem Wrexowi osłaniać Liary (da się taki rozkaz wydać? Jak jest taka możliwość to jak się to robi??) ba rzadko wydawałem im rozkazy po prostu wysyłałem ich na pozycje i tam kazałem walczyć a Wrex i Liara nigdy mnie nie zawiedli,czasem się zdarzyło,że Wrex padł ale raczej sami sobie dobrze radzili (często flankowałem) i jakoś Liara rzadko mi padała (chyba 2 razy na grę),Tali leżała zaraz po rozpoczęciu walki,więc po paru misjach sobie ją darowałem.

Znasz taki sposób wykorzystywania?Pewnie sam tak robiłeś :smile:

Garrus padał częściej od Tali? A co frontowym atakiem pewnie atakował :smile:

Wszelkiego rodzaju Argarisy :smile:

1.Jak by nie było Sheparda to był by inny bohater,jak by ME nie nazywał się Mass Effect to nazywał by się inaczej,jak by nie było Garrusa to był by inny Turianin,jak by nie było Tali to była by inna Quarianka/Quarian i tak dalej.Więc tłumaczenie "jak by nie było Liary była by inna Asari" jest po prostu głupie i bez sensu.

2.Shepard chciał znaleźć Sarena,a nie słuchać o historii Protean.

Przykro mi ale tu obstawiam za Lukarisem,i nie z tego powodu,że on zgodził się ze mną ale ma po prostu rację.

Eeeee Neofita już się pogubiłem w tym co piszesz,bo teraz zrozumiałem,że lepsza była by ta Liara (charakter) z jedynki ale ona tam była nooo dość groźna gdy się ją brało na misję więc "pazury" miała.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, kto pada jak często zależy od jego HP, tarczy, pancerza oraz skilli wspomagających te trzy wartości i niczego innego. Nie ma więc co mówić, że "ten, a ten jest lepszy od tego, a tego, bo tamten częściej ginie".

U mnie Garrus ginął najrzadziej, choć brałem go niemal na każdą misję. W ogóle u mnie rzadko kto ginął i jeśli się to zdarzało, to zwykle przez jakiś ogólny "clusterf**k". Przez głupotę kilka razy padł Kaidan, Tali nie wiedzieć czemu często wyskakiwała z przeciwnikami na solo, Liara raz i drugi dostała chyba headshota i to właściwie tyle. Wszystkie te śmierci dało się jednak jasno przewidzieć na podstawie tego, co się działo - albo było za "gorąco", albo komputer kierował któregoś kompana tak roztropnie, że ten dostawał się pod buty szarżujących Krogan.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A komputer potrafi być czasem tak roztropny niczym nasz kompan z Jade Empire "Roztropny" Zu ;]

@Darkmen: Nie oskarżaj mnie o takie rzeczy xD Za bardzo lubię Wrexa żeby mu tak robić. Ale Lukarisa mogę o to podejrzewać ;] Nie żartuje on też lubi Wrexa.

Zastanawialiście się nad tym co by było gdyby: Quarianie nie rozpoczęli wojny z Gethami? Gethy wygnały Quarian z rodzinnej planety, jednak broniąc się. Zawsze kiedy rozmawiam z Legionem, albo przechodzę gre (misja rekrutacyjna i lojalnościowa Tali) to czuję jakby Legion żałował tego co się stało. Choć zapewne bardziej żałuje tego, że Gethy się poróżniły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geth nie bardzo może żałować :tongue: . Przy którejś rozmowie z Legionem on wspomina że Gethy dbają o planetę quarian i liczą na zakończenie konfliktu. Sądzę że w ME3 będzie to jeden z wyborów. Czyli wojna quarian z gethami, albo pokój i zjednoczenie przeciwko żniwiarzom

Edytowano przez Abyss
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno będzie można pogodzić Gethy z Quarianami. Albo spowodować konflikt. Zresztą już w ME2 było to zasugerowane.

Do tej pory nie mogę się nadziwić, że twórcy zdecydowali się na zmianę wizerunku Gethów i podzielenie ich na dwie frakcję. Byłam bardzo przyzwyczajona do tego, że Gethy są "be". :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ENG wersji ma świetny głos - pasuje do niego. A tak to kawał skurczybyka zapatrzonego w Cerberusa i Ludzkość. Dobrze zrobił przywracając do życia Shepard'a, bo Rada Cytadeli i przymierze nawet tyłka by nie ruszyło by go ożywić tylko pewnie zapakować w szklany sarkofag i czcić go jak św. Włodzimierza Lenina ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę aby miał zdradzić on ludzkość, bo jego motywy chociaż podejrzane wydawały się dobitnie jasne do zrozumienia, chociaż po Bio spodziewam się wszystkiego, więc i tego nie mogę być pewien. Spoglądał na

bazę zbieraczy

z tym złowieszczym błyskiem w cybernetycznym oku, ponieważ wiedział że jest w niej ogromna ilość nowej technologii i sprzętu, którą można wykorzystać do walki ze zbieraczami i aby uzyskać dominacje ludzkości w galaktyce. Walka przeciwko ludzkości nie opłaciła by się Iluzji, gdyż sam został by później zgładzony, lub zniewolony przez zbieraczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie jednej z rozmow z Shepardem czlowiek Iluzja powiedzial cos co spowodowalo ze jak

mialem wybor czy zniszczyc stacje czy ocalic to ja zniszczylem

Piszecie ze zdradzi ludzkosc,lub ze chce zeby dominowala rasa ludzka w galaktyce itd.

Grajac uwaznie doszliscie do momentu ( i teraz wracam do pierwszego zdania tego postu)kiedy Czlowiek Iluzja mowi do Sheparda w momencie iedy juz byl lekko albo bardzo wnerwiony, cytuje:

-Cerberus to Ludzkosc

To ja takiej ludzkosci w wykonaniu Iluzji podziekuje.

Mam nadzieje ze w ME 3 bedzie jakies ostateczne starcie z Cerberusem bo serdecznie ich nie lubie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tja, Człowiek Iluzja, chce dominacji ludzkości, ale chce też mieć nad nią kontrolę i władzę. Ja tam tego nie kupuje. Od początku uważnie go obserwowałam i dobrze się maskował, ale na końcu faktycznie pokazał swoje prawdziwe oblicze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek Iluzja chce dobra, jednak jego metody są zbyt drastyczne. Nie może zdradzić bo to by było bez sensu. Miałby na karku Zbieraczy, Przymierze, Rade i Sheparda. Jeżeli zacząłby "działać". Ktoś napisał, że jedyne co by Rada z Shepem zrobiła to wsadziła w sarkofag i ..... tutaj wystarczy. Błąd. Jedyne co Rada zrobiłaby z Shepem to...nic.

Cały ten tekst Rady "Systemy Terminusa są poza naszą jurysdykcją", albo "Nie chcemy wojny z Systemami Terminusa". Kolejny bezsens. Czy łowcy niewolników, czy jakies ugrupowanie najemników:Błekitne Słoneczka, Zaćmienie, albo Krwawa Horda mogliby zagrozić flocie rady? Wątpie aby samy Gethy,

które zaatakowały Cytadele razem z Suwerenem

pokonałyby flotę(bez pomocy Suwerena). A uszkodzoną flotę rozwalili by jacyś najemnicy? Joker w ME1 mówi, że Destiny Ascencion potrafi jednym strzałem załatwić tarcze większości statków Przymierza, więc jednym strzałem zniszczyliby tarczę, oraz uszkodzili by kadłub statku najemników. Ten jeden statek nieźle by wymiatał w starciu z najemnikami, a co dopiero z flotą. Nadal pamiętam, że flota nie jest cała. Mówię tak bo ja uratowałem Radę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...