Mass Effect (seria)

[Robertson]

Mnie zginęły niestety aż trzy osoby

Mi nie zginął nikt To jast jakas określona sekwencja wybierania drużyny jak chcesz to masz spoiler

Ja dałem Tali do szybu, Miranda przywódca drugiej grupy, Samara biotyczka, Garrus przywódca drugiego teamu, Mordin idzie z załogą, a na misję finałowa ze soba Legiona i Grunta

[MrHaze]

Ale nie chodziło tylko o to... Może można było się dowiedzieć coś o nich? Technologie, biologia, historia powstania żniwiarzy... I kto by powstrzymał tworzącego się w ich bazie żniwiarza?! Jeżeli ktoś grał w jedynkę to wie, że to dla żniwiarzy żaden problem machnąć sobie od tak przekaźnik masy... Przecie zbudowali cytadelę. Może jeszcze w ME3 wyjaśni się kto zbudował żniwiarzy? Bo jakoś mało prawdopodobne jest, że super-hiper-ultra zaawansowana SI wyeluowała od tak... Chociaż może kiedyś to były istoty organicznie i z czasem doszły do wniosku, że to mało efektywna forma bytu? Kto wie, kto wie...

@UP A u mnie Tali do szybu, Miranda dowódca, Samara Biotyczka, Thane idzie z załogą, ostateczna walka Samara + Tali, by były zrównoważone umiejętności... Po guzik je brałem, wystarczyliby Legion z Wdową i Garus z Windykatorem...

Edytowano Maj 19, 2010 przez MrHaze

[Lellandra]

Jeżeli ktoś grał w jedynkę to wie, że to dla żniwiarzy żaden problem machnąć sobie od tak przekaźnik masy... Przecie zbudowali cytadelę.

Czy ja wiem, czy to nie taki problem. No bo gdyby to było takie proste to by się Suweren tak nie gorączkował tym, że utrudniliśmy mu dostęp do przekaźnika, tylko mógłby sobie zbudować nowy.

Swoją drogą ciekawe ile budowali tą Cytadelę.

Tak w ogóle to ten przekaźnik Omega 4 powinien być zniszczony już dawno, zanim zaczęły się ataki. No bo po co komu taki przekaźnik typu droga bez powrotu.

[Gzyms]

Popieram Lellandrę.

W końcu w pierwszej części Suweren był dosyć zdesperowany, a w całym tym zamieszaniu chodziło właśnie o to, że

Żniwiarze mieli odciętą drogę do naszej galaktyki, a jedyny sposób to atak na Cytadelę. W końcu proteanie wyłączyli sygnał nadawany Opiekunom.

Więc nawet dla Żniwiarza jest to problem.

Wyprawa po technologie też za bardzo nie ma sensu, bo:

a ) Od samego początku słyszymy jak mantrę "To misja samobójcza, Shepard..."

b )

Będąc idealistami i tak rozwalamy całą bazę na kawałki

Byłoby ładniej i logiczniej, gdyby ktoś tam w czasie rozmowy dorzucił coś w stylu "Oczywiście już dawno byśmy wysadzili przekaźnik przez który zaginęło tak wiele statków, ale nie można tego zrobić, bo doprowadzi to do powstania czarnej dziury/superwielkiej supernowej/wielkiego płynącego w przestrzeni żółwia machającego do przelatujących obok statków." (Dobra, trochę przesadziłem, ale wiecie o co chodzi).

Edytowano Maj 20, 2010 przez Gzyms

[MrHaze]

Ja myślę, że TIMowi chodziło głównie o technologię i o próbę ratowania ludzi. A co do stawiania przekaźników - fakt, trochę przesadziłem, ale to było pół-żartem pół-serio.

[Darkmen]

Um... Ja mam pytanie... Czy komukolwiek (oprócz mnie) nikt nie zginął podczas tej misji? Ja zauważyłem, że wystarczy tylko odpowiednio wybrać drużynę i wszystko idzie jak z płatka.

Mnie nikt nie zginą (no jedna osoba ale ona się nie liczy,zabiłem ją celowo więc normalnie nikt mi nie zginą )

[Drayna]

UWAGA: POST MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY

Ostatnia misja:

do tunelu: Tali albo Legion (ktoś z technicznymi zdolnościami)

jako dowódca drugiej grupy: Garrus, Miranda, być może ktoś jeszcze ale ci dwoje to pewniaki

jako osoba tworząca barierę: Samara lub Jack (najprawdopodobniej Miranda lub Jacob też dadzą radę)

jako bodyguard załogi Normandii: w sumie najlepiej dać kogoś, kto w walce taki dobry nie jest, Tali i Mordin to moje typy

jako grupy powstrzymująca wroga gdy Shepard leci wysadzić całe miejsce w powietrze: najlepiej kogoś, kto nie padnie po kilku strzałach (Mordin i Tali mogą zginać, no chyba że to oni pójdą z Shepardem i tam przetrwają).

+ wszyscy muszą być lojalni.

W ten sposób wszyscy powinni przetrwać.

Edit: dodana informacja o spoilerach.

Edytowano Maj 21, 2010 przez Drayna

[Lellandra]

Ja tam zawsze daję Tali do tunelu, ale Legion też się nadaje. Jeśli chodzi o drugą grupę to faktycznie najlepiej dać Garrusa albo Mirandę, ale jak raz dałam Thane'a to też dał sobie radę.

Do bariery nadaje się tylko Samara i Jack.Np Miranda nie podoła temu zadaniu. Jako ochronę dla załogi można dać kogokolwiek. Ja zawsze wysyłam Zaeeda. Grupa powstrzymująca wroga to wszyscy więc obojętnie kogo zostawimy i tak powinni dać sobie radę. Ja na to nie zwracam uwagi. Wszyscy przeżywają jeśli są lojalni.

Edytowano Maj 21, 2010 przez Lellandra

[Drayna]

UWAGA: POST MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY

Grupa powstrzymująca wroga to wszyscy więc obojętnie kogo zostawimy i tak powinni dać sobie radę. Ja na to nie zwracam uwagi. Wszyscy przeżywają jeśli są lojalni.

Niezupełnie.

Za pierwszym razem wysłałem Thane'a z załogą, a sam wybrałem Mirandę I Jacoba do ostatniego starcia. Wynikiem tego była śmierć Mordina w grupie powstrzymującej wroga. Tak na dobrą sprawę chyba tylko Tali i Mordin mogą zginąć, bo w walce oni tacy wytrzymali nie są. Reszta powinna przetrwać o ile są lojalni.

Za drugim razem wysłałem Thane'a z załogą i wybrałem Tali i Mordina do ostatniego starcia. Wszyscy przeżyli.

Pewnie Kasumi też "szybko ginie", ale nie miałem jej w grupie, więc ciężko mi coś na jej temat powiedzieć.

Swoją drogą czy Jacob do bariery się nadaje? Powinien dać radę. Sam nie mam możliwości tego sprawdzić, bo samą grą już niestety nie dysponuję.

Edit: dodana informacja o spoilerach.

Edytowano Maj 21, 2010 przez Drayna

[Lellandra]

Swoją drogą czy Jacob do bariery się nadaje? Powinien dać radę. Sam nie mam możliwości tego sprawdzić, bo samą grą już niestety nie dysponuję.

Jacob raczej też się nie nadaje. Skoro Samara i Jack ledwo docierają do końca a co dopiero on. Nie może się przecież równać np z Jack.

Mnie tam Modrin i Tali przeżyli, mimo iż byli z grupie powstrzymującej. To ja nie wiem od czego to zależy.

Edytowano Maj 21, 2010 przez Lellandra

[Ninja333]

Tunel - Tali

Drugi oddział - Garrus

Bariera - Samara

Drugi oddział - Garrus

Powrót na statek - Mordin

A ze mną zawsze - Thane i Legion

I git .

A do bariery nadaję się tylko Samara/Morinth i Jack, reszta umiera .

[Alaknar]

Skoro już przy tym jesteśmy, to może zdradźcie pozostałe haczyki fabularne. Ktoś kto tu wpadł po spoilery może się czuć zagubiony widząc tylko ten jeden.

Z tym zniszczeniem Omegi - czy ktoś, gdzieś nie mówił wcześniej, że rasy Drogi Mlecznej nie dysponują technologią zdolną do ich zniszczenia? Albo coś o nieprzewidzianych konsekwencjach i - tym samym - zbyt dużym ryzyku?

[Robertson]

Mnie także nikt nie zginał Wiem natomiast że

Jacob nie wytrzymuje napięcia jak jest biotykiem i zjadają go te roje robaczków, poświęca sie by chronić Shepa

A tak nawiasem to czemu nie w soilerach te wszystkie informacje? Przecież nie każdy chce wiedzieć wszystko zanim przejdzie grę Ja już grę przeszedłem więc mi to loto Ale pomyślcie o innych graczach...

A co do rozwalenia Omegi to zgadzam się z Alaknarem. Nie ma w całym universum ME takiej broni która podołałaby zadaniu zniszczenia przekaźnika masy. A poza tym to przecież jakby ją zniszczyli to Shep nie miałby co robić i nie było by ME 2

Edytowano Maj 21, 2010 przez Robertson

[Neofita]

Nie wiem jak spisze sie Kasumi w osatniej misji bo jeszcze nie dotarlem ale w pobocznych to wymiata.

Ma kapitalne umiejetnosci a po za tym lubie ta postac wiec prawie zawsze z nia gdzies chodze.

[Gzyms]

Skoro już przy tym jesteśmy, to może zdradźcie pozostałe haczyki fabularne. Ktoś kto tu wpadł po spoilery może się czuć zagubiony widząc tylko ten jeden.

Z tym zniszczeniem Omegi - czy ktoś, gdzieś nie mówił wcześniej, że rasy Drogi Mlecznej nie dysponują technologią zdolną do ich zniszczenia? Albo coś o nieprzewidzianych konsekwencjach i - tym samym - zbyt dużym ryzyku?

1. Popieram, ludzie, wrzucajcie spoilery, bo komuś zepsujecie świetną zabawę.

2. Właśnie o to pytałem, bo ja sam nigdzie nie natrafiłem na informacje dlaczego przekaźnik nie został wysadzony. Chciałem wiedzieć, czy to mała luka pozwalająca Shepardowi na te wszystkie zadania, czy przegapiłem jakiś dialog. A w to, że nie dysponujemy odpowiednią wątpię, przecież

w pierwszej części krążowniki dziurawią Suwerena jak ser szwajcarski, a przecież miał pancerz i osłony. Wątpię, żeby przekaźniki były solidniejsze.

I jeszcze jedno:

wiecie, że w najgorszym wypadku ostatnią misję przeżywa tylko Joker?

Tak więc zgłaszam propozycję: Joker głównym bohaterem ME3! Czas najwyższy żeby Shepard przeszedł na emeryturę

Edytowano Maj 21, 2010 przez Gzyms

[Robertson]

Tak więc zgłaszam propozycję: Joker głównym bohaterem ME3! Czas najwyższy żeby Shepard przeszedł na emeryturę

W sumie ciekawie by było biegać sobie z karabinkiem, gostkiem z syndromem Vrolika Tylko że jak znam życie to i tak będziemy grać Shepkiem tylko że bez możliwości importu save'ów... I gra za nas wybierze jak postępowaliśmy podczas wyprawy... Niestety tak pewnie będzie, ale pomysł z Jokerem dobry

[Lellandra]

Joker jest świetny, ale nie nadaje się na głównego bohatera. Przecież nie mógł by biegać z karabinem, jak to ktoś już powiedział. Wystarczyłoby jedno pchnięcie, ktoś go zawadzi ręką, albo popchnie biotyką, a on już ma połamane żebra i kończyny.

No chyba, że Cerberus by go zmodyfikował. Skoro potrafią kogoś przywrócić do życia to i chorobę też mogą naprawić. Tylko, że Joker to nie Shepard. A gdyby chcieli go wyleczyć mogli to zrobić już dawno...

[Lukasxxz]

Co do zniszczenia przekaźnika to są one na pewno bardziej wytrzymałe niż Żniwiarze. W ME1

przekaźnik Mu został wyrzucony z orbity przez wybuch supernowej, a przetrwał bez uszkodzeń.

. Poza tym Rada nie zgodziła by się na zniszczenie jakiegokolwiek przekaźnika.

A samobójcza misja trochę mnie rozczarowała, aczkolwiek i tak uważam ją za świetną. Chodzi o to że spodziewałem się czegoś bardziej na kształt Virmiru, gdzie jeśli nie sabotowaliśmy zaplecza Gethów to

szef salariańskiego zespołu ginął

. A same wybory specjalistów są banalne. Mi nikt nie zginął, nie miałem lojalności Jack i Zaeeda.

Do tunelu wysłałem Tali, pierwsza grupa Garrus. Bariera biotyczna Samara, druga grupa Garrus. Eskortowała Tali, do walki ze żniwiarzem chyba nie ma znaczenia kogo się bierze(o ile ten ktoś ma lojalke ale nie jestem pewien).

Ostatecznie wystarczy wiedzieć kto czym się specjalizuje i dobierać ich do zadań.

A Joker świetnie sprawdza się jako pilot i niech tak zostanie.

Edytowano Maj 21, 2010 przez Lukasxxz

[25Dolc]

Nie grałem w żadną z części bo mnie takie gry nie interesują , ale teraz jednak mam ochotę takie coś zagrać. Powiedzcie mi czy te gry warte są uwagi.

[MrHaze]

Nie grałem w żadną z części bo mnie takie gry nie interesują , ale teraz jednak mam ochotę takie coś zagrać. Powiedzcie mi czy te gry warte są uwagi.

Oczywiście! Kupuj z czystym sumieniem, ale najlepiej zacznij od jedynki. Jest tańsza, ma lepszą fabułę (Wg. większości) i będziesz wiedział o co chodzi, jeśli skusisz się na ME2. I oczywiście genialny import postaci...

@Lellandra - Jeżeli ktoś walnie Jokera biotyką to nie będzie miał połamanych żeber itp... On po prostu wykopyrtnie na cmentarz... No, może będzie sparaliżowany do końca życia, ale nie mógłby sterować Normandią...

PS. Zastanawia mnie co się dzieje z Kroganami, jeśli Wrex zginie na Virmirze...

Edytowano Maj 21, 2010 przez MrHaze

[Lellandra]

Poza tym Rada nie zgodziła by się na zniszczenie jakiegokolwiek przekaźnika.

Przekaźnik Omega 4 jest w Układach Terminusa, więc Rada nie ma nic do gadania.

Nie grałem w żadną z części bo mnie takie gry nie interesują , ale teraz jednak mam ochotę takie coś zagrać. Powiedzcie mi czy te gry warte są uwagi.

Gra jest świetna. Ja w każdym razie polecam. I nie spotkałam się z tym, żeby komuś w gruncie rzeczy się nie podobała.

PS. Zastanawia mnie co się dzieje z Kroganami, jeśli Wrex zginie na Virmirze...

Z tego co wiem, to ktoś inny bierze się za zjednoczenie Krogan.

W każdym razie mój Wexiu zawsze przeżywa, więc nie ma problema.

Jeżeli ktoś walnie Jokera biotyką to nie będzie miał połamanych żeber itp... On po prostu wykopyrtnie na cmentarz... No, może będzie sparaliżowany do końca życia, ale nie mógłby sterować Normandią...

No racja. Chciałam tylko zaznaczyć, że nie jest możliwe, żeby Joker walczył tak jak Shep.

Edytowano Maj 21, 2010 przez Lellandra

[Robertson]

PS. Zastanawia mnie co się dzieje z Kroganami, jeśli Wrex zginie na Virmirze...

Tak kontrole nad Urdnotami przejmuje Urdnot Wreav. Szczerze to na początku myślałem że to będzie Gatatog Uvenk (czy jakos tak) Ale on by nie dopuścił do rytuału przejścia Grunta.

W sumie to u mnie Wrex też przeżył, jest moją ulubioną postacią w ME więc musiał przeżyć Szkoda tylko że w ME 2 krogańska gwara została tak ugładzona Wolałem Wrexa z części pierwszej ktory od czasu do czasu rzucił zgrabnym słówkiem z podwórkowej łaciny, jego żarty i teksty mnie rozwalały, szkoda że to zabrali... Ale nadal mam na dzieje że w "trójce" będzie lepiej Bo Wrex bez łacinki to (jak dla mnie) już nie Wrex tylko jego marna podróba... ;P

Edytowano Maj 21, 2010 przez Robertson

[Ninja333]

Nie grałem w żadną z części bo mnie takie gry nie interesują , ale teraz jednak mam ochotę takie coś zagrać. Powiedzcie mi czy te gry warte są uwagi.

Takrze polecam. Świetna gra.

Wie może ktoś jak ten Wreav dopuszcza Grunta do rytuału? Ze Wrex się zgodziłto rozumiem ale jakis inny kroganin?

Edytowano Maj 21, 2010 przez Ninja333

[Lellandra]

@Ninja - także, może co z tą przeglądarką? xD

Tak kontrole nad Urdnotami przejmuje Urdnot Wreav.

Swoją drogą - "Wreav"? No litości, mogli się bardziej postarać. Nawet imię mają podobne. xD

Pewnie po prostu gościu nie miał żadnych obiekcji, bo przecież musi być choć trochę podobny do Wrexa, w końcu zastępuje go w pewien sposób.

Edytowano Maj 21, 2010 przez Lellandra

[Ninja333]

Swoją drogą - "Wreav"? No litości, mogli się bardziej postarać. Nawet imię mają podobne. xD

Pewnie po prostu gościu nie miał żadnych obiekcji, bo przecież musi być choć trochę podobny do Wrexa, w końcu zastępuje go w pewien sposób.

No z imieniem to się nie postarali nie ma co . Okeer mówił coś że kroganie byli wdzięczni Shepkowi za zniszczenie bazy Sarena na Virmirze... Może to o to chodzi.

PS: A co do przeglądarki to nadal się zastanawiam .