Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mm10212

Najdłuższy czas grania

Polecane posty

Baldur's Gate 2. Nie pamietam dokładnie, ale zeszło trochę, pewnie z pół dnia i noc :D Pamietam też jak w CDA dodali Ninja Blade, i jak się przysiadłem to na jednym oddechu od intra do outra, i na następny dzień nie miałem w co grać ;_;

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekord ciągiem miałem tylko jeden-gdy wyszedł Skyrim od momentu uruchomienia go koło godziny 21 wyłączyłem grę o 6 rano a na 9 do roboty:)Tak to na przestrzeni lat to raczej góre 2,3 godzinne sesje raz, dwa razy dziennie ale nie ciągiem w przypadku produkcji które bardzo mnie wciągnęły. Na drugim miejscu Diablo 3-grałem bez przerwy po ustaniu fali erroru 37 przez 6 godzin. Więcej grzechów nie pamiętam:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to znowu ciężko mówić o maratonach non-stop. Gram góra 4-5 h ciągiem (choć to zdarzało się niezwylke rzadko, do głowy przychodzi mi jedynie że takie sesje mogłem mieć przy Drakensangach czy Dragon Age'u), później przerwa na np. zrobienie jedzonka, oglądniecie w między czasie filmu czy jakiegoś odcinka serialu, a następnie kolejna sesyjka w grę. Ogólnie gdyby liczyć to zdarzało się że w ciągu doby mogłem grać z 10-12 h, ale to góra z 10 razy w życiu. No i niestety z uwagi na przybywające lata i obowiązki, a przez to ubywający czas, gram rzadziutko, ot zdarzy się wyhaczyć 1 weekend w miesiącu żeby coś pograć, a tak to nie ma czasu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, nigdy nie liczyłem aż tak dokładnie czasu. Chociaż kilka wspomnień sie ma smile_prosty.gif

Kiedyś, kilka lat temu, grałem z kuzynem w Kozaków II. W jedną misję. Zaczęliśmy około 20 i skończyliśmy o 3 w nocy. Jak kładłem sie spać i zamykałem oczy pojawiały mi się ostrzeliwujące się oddziały z gry biggrin_prosty.gif

Kiedy indziej przeszedłem drugą część asasyna w weekend, zacząłem w piątek późno wieczorem i skończyłem w niedziele. Niby nic, ale te 25 godzin w 2 dni to jeden z moich ulubionych wyczynów związanych z graniem (chociaż jak teraz patrzę na to, jak to brzmi to nie jestem pewien, czy powinienem być z tego dumny ;/ )

A tak po za tym to pewnie jakieś RPG-i: w Gothica, Mass Effecta lub Dragon Age'a mogłem spokojnie wyciągnąć ponad 5 godzin z rzędu (albo i więcej)

Zapomniałbym zupełnie o sesjach z kolegami w Heroes'y

Ile ja na to nocy poświęciłem... wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś spektakularnych wyczynów nie mam ale po 12 godzin to się przy FPS-ach siedziało:D Wiem, że raz jak Walka w Zwarciu wychodziła to wszystkie zadania jednym tchem zrobiłem, co przekłada się na ok. 15 godzin intensywnej zabawy:D Rekordzistą nie jestem, ale myślę, że normę potrafię wyrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdłużej grałem w Heroes Of Might And Magic III. Razem z kuzynem grałem od rana do nocy mając sporadyczne przerwy na potrzeby fizjologiczne jak i zrobienie czegoś to jedzenia (czytaj: tosty). W tedy to były czasy kiedy człowiek miał dużo wolnego czasu i niczym się nie przejmował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za starych, starych czasów - do 18 godzin dziennie przy The Elder Scrolls III: Morrowind. Dzisiaj ciężko jest mi wysiedzieć 2h bez wstawania i szczerze się z tego raduję. No, chyba, że jakaś gra naprawdę mnie wciągnie, chociaż i w tym przypadku nie będę w stanie nawet zbliżyć się do starych rekordów (ponownie, dzięki ci Panie za to). 6 godzin to absolutny max.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WoW Miśki Pandarii, tylko bio breaki od premiery 00.00 do 21.00 :) i byłem w poł drogi do lvl90 a goście na servie juz w okolicy godziny 18 mieli full :o

WoW Vanila nie do konca mozna zaliczać do pełnych sesji, coż tam było więcej do roboty niż PvP a przerwy 90 min pomiedzy najnormalniejszymi WSG dawało mnóstwo czasu na regeneracje sił . Skoro już w temacie jestem to najdluższy osobisty czas oczekiwania na AV to jakieś 36godzin ;p no co weekend był. Tesknie za Vanila times :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow, czy tylko ja mam 31h grania, jak dostałem pierwszy komputer Seven Kingdoms i Morrowind.

Padłem ze zmęczenia przy kompie :) Ach dobrze było być dzieckiem, wtedy nawet nie myślałem jak to może mi zaszkodzić.

6 przerw ( przy kompie ) jedzenie i na potrzeby natury to nie wiem, może z 10 było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu pobiłem mój skromny rekord ( 6 godzin) siedząc przed komputerem godzin 19. Nawet nie pamiętam w co grałem, ale w międzyczasie z krzesła zszedłem tylko jeden jedyny raz, za potrzebą. Tak to codziennie siedzę przed monitorem przez co najmniej 8 godzin, z przerwami oczywiście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...