Pytania do 9kier

[Visser]

Czy poznałaś już osobiście Smugglera?

[9kier]

Czy poznałaś już osobiście Smugglera?

Szzszszszsz-szszszzzsz

Jakieś zakłócenia są, co mówiłeś?

[RAZOR026]

Jak poprawnie przyczytać Twój nick:

dziewięć kier? dziewiątka kier? może: najn kier?

[9kier]

Jak poprawnie przyczytać Twój nick:

dziewięć kier? dziewiątka kier? może: najn kier?

Na samym początku podpisywałam się jako dziewiątka kier. Teraz jest mi to obojętne, czy będzie to dziewiątka kier, czy dziewięć ier, oby tylko nie wersja z najn

[CormaC]

Na samym początku podpisywałam się jako dziewiątka kier. Teraz jest mi to obojętne, czy będzie to dziewiątka kier, czy dziewięć ier, oby tylko nie wersja z najn

No to umawiamy się na "najn kir". Ewentualnie "nojn kir".

[9kier]

Nie wystarczy Ci, że rozpuszczasz w redakcji plotki, że jestem weganką?

[Smuggler]

...A nie jestes?! Ale fajnie, ze ktos tutaj tez lubi chalwe.

[CormaC]

Jest. Po prostu mąci, żebyśmy nie byli pewni, czy rzeczywiście jest potworem.

[9kier]

Fajnie, ze ktos tutaj tez lubi chalwe.

Żartowałam z tą ankietą od Smugglera, tak naprawdę sprawdza się gusta kulinarne.

Jest. Po prostu mąci, żebyśmy nie byli pewni, czy rzeczywiście jest potworem.

To już powinieneś wiedzieć od kilku miesięcy

[RAZOR026]

A chałwę lubisz naturalną czy "fantazyjną" (cokolwiek to niebyłby za smak)

P.S Też lubię chałwę Aha, podobno chałwa ma dużo tłuszczu (taka informacja, jeżeli planujesz odchudzanie)

[9kier]

A chałwę lubisz naturalną czy "fantazyjną" (cokolwiek to niebyłby za smak)

podobno chałwa ma dużo tłuszczu (taka informacja, jeżeli planujesz odchudzanie)

Nigdy się nie odchudzałam i nie planuję, dziękuję za troskę ;]

Chałwę każdą: zwykłą, waniliową, sezamową, fantazyjną, z czekoladą, z marcepanem..

A co, chcesz mi przynieść do redakcji?

[WarHead]

Najpierw dowiedzą się co lubisz a potem Ci się oswiadczą

[9kier]

Najpierw dowiedzą się co lubisz a potem Ci się oswiadczą

Pewnie też nie jesteś lepszy ;}

Nie wiem, ile ton chałwy musiałabym dostać, aby przyjąć zaręczyny, ale podejrzewam, że tyle nie zmieści się w redakcji.

[WarHead]

Ojjj ja jestem jeszcze zdecydowanie za młody na takie rzeczy

[9kier]

Ojjj ja jestem jeszcze zdecydowanie za młody na takie rzeczy

Ja też.

[RAZOR026]

Chałwę każdą: zwykłą, waniliową, sezamową, fantazyjną, z czekoladą, z marcepanem..

A co, chcesz mi przynieść do redakcji?

Sorry, ale nie. Mieszkam dość daleko od redakcji (Żywiec) ;P

[9kier]

Chyba jakoś przeżyję

[9kier]

Lubisz skoki narciarskie?

Czy będziesz oglądał transmisje z zawodów Pucharu świata,

A może Kowalczyk będziesz oglądał?

Nie będę oglądał. Kiedy ostatni raz spojrzałam pod swój avatar, tam wciąż było napisane "kobieta", ale chyba muszę zapytać chłopców z redakcji.

[Daedroth]

Czy uważasz, że przygodówki jako gatunek gier powinny w jakiś sposób ewoluować? Pójść w podobnym kierunku co np. LA Noir? Bo IMO jest to gatunek, który od dłuższego czasu stoi w miejscu i wygląda to tak jakby twórcy bali się powiedzieć w tym temacie coś nowego.

[9kier]

Czy uważasz, że przygodówki jako gatunek gier powinny w jakiś sposób ewoluować? Pójść w podobnym kierunku co np. LA Noir? Bo IMO jest to gatunek, który od dłuższego czasu stoi w miejscu i wygląda to tak jakby twórcy bali się powiedzieć w tym temacie coś nowego.

Ewolucja zakłada wartościowanie: coś jest teraz gorsze, a po zmianach mogłoby być lepsze. Czy tak jest w przypadku przygodówek? Osobiście najbardziej lubię właśnie klasyczne dwuwymiarowe point'n'ckicki, a do wszelakich udziwnień (w postaci mini-gierek czy modyfikacji mechanicznych) podchodzę ostrożnie.

Odpowiadając na pytanie, nie, według mnie nie powinny, bo:

1) Rzadko wypowiadam się na temat powinności w ogóle. Jeśli dotychczas nie ewoluowały, tzn. że nie powinny (były). Jeśli ewolucja ma się wydarzyć (a na pewno się wydarzy), stanie się to prędzej czy później samo, bez nacisków, a moja opinia nie ma tu nic do rzeczy. Czy drzewo powinno być kotem?

2) Są ludzie, którzy tak jak ja cenią sobie klasykę. Jestem absolutnie usatysfakcjonowana tym, co dzieje się obecnie w branży gier przygodowych. Jednocześnie przedstawicieli tego gatunku jest od groma, zwłaszcza wszelakich mieszańców, i sama nie mam czasu ograć ich wszystkich, ale wydaje mi się, że ciężko jest długo kręcić nosem, bo w tej całej kupie każdy znajdzie swoją hybrydę.

3) L.A. Noire to już nie ewolucja przygodówki, ale synkretyzm gatunkowy. Mamy więc więcej elementów logicznych i detektywistycznych, na których oparta jest cała mechanika, a nie tylko fabuła. Była to pewna świeżość, ale gdyby wszystkie przygodówki poszły w tym kierunku, pewnie przestałabym w nie grać

W ogóle co to znaczy powiedzieć coś nowego? Bierz pod uwagę, że nie wszyscy tego chcą. A ci, którzy chcą, często nie za bardzo wiedzą, czym to tajemnicze 'coś' miałoby być. Ty wiesz?

[Daedroth]

Chodzi mi o nowe rozwiązania w mechanice, czy prowadzeniu fabuły. Coś jak wybory w The Walking Dead tylko na większą skalę. Tzn, wybory które mogłyby rzeczywiście wpłynąć na opowiadaną historię. Czy nawet tworzenie przygodówek z otwartym światem jak wspominane LA Noir. Wiem, że nie wszystkim takie rozwiązania mogą się podobać ale i takie osoby nie byłyby skazane na "śmierć". Wręcz przeciwnie... Rozwój innych gatunków growych i wprowadzanie nowych rozwiązań sprawił, że powróciło zapotrzebowanie na tzw. gry old schoolowe. W takim wypadku zadowoleni są ci którzy lubią zmiany i ci którym się one nie podobają.

Doskonałymi przedstawicielami nowoczesnych gier przygodowych są dla mnie LA Noir i Heavy Rain (wiem, nie grałaś). Wnoszą one do gatunku coś nowego i żałuję, że na tę chwilę takich gier jest zdecydowanie za mało.

[9kier]

Nawet w klasycznych, dwuwymiarowych point'n'clickach twórcy implementują nowe rozwiązania mechaniczne. Jakiś czas temu miałam okazję ukończyć Harvey's New Eyes i czymś, co rzuciło mi się w oczy, było właśnie jedno z rozwiązań mechanicznych, które wprowadzone w połowie przygody nieco zmieniało 'klasyczny' przebieg. Co do współtworzenia historii mam mieszane uczucia, przygodówka to nie RPG.

Gdy miałam kilka lat, nie wiedziałam nawet, że ten gatunek to gry przygodowe i razem z bratem nazywaliśmy je 'grami odkrywczymi'. Właśnie podążanie śladami twórców wydaje mi się bardzo charakterystyczne dla tego gatunku i jednocześnie najbardziej w nim interesujące. Być może dlatego w L.A. Noire utknęłam w 3/4 i jakoś nie mam póki co ciągot do tego, aby ją ukończyć ;]

[Daedroth]

Będę musiał obadać wspomniany przez ciebie tytuł . Nie jestem mega fanem przygodówek i wiem, że w tym temacie mogłabyś mnie zjeść. Lubię ten gatunek i przechodzenie enty- raz Małpiej Wyspy, Walking Dead, czy Simona sprawia mi wiele frajdy. Ale to już nie to samo. Zobaczymy w jakim kierunku podąży ten gatunek. Jestem przekonany, że potrzebuje on zmian ale jakich? Tego już nie jestem pewien. Tymczasem pozostaje mi czekać na nową produkcję Team Bondi i drugi sezon The Walking Dead. Może w międzyczasie na rynku pojawi się perełka, która przypadnie mi do gustu?

PS Do dyskusji zapewne za jakiś czas powrócimy. Teraz nie chcę sobie robić z jedynej pani redaktor wroga

[9kier]

Będę musiał obadać wspomniany przez ciebie tytuł

Nie sądzę, aby był w Twoim typie. Zresztą w ogóle nie uważam tej gry za 'jakieś wow' w przeciwieństwie do The Book of Unwritten Tales czy produkcji Amanity.

Teraz nie chcę sobie robić z jedynej pani redaktor wroga

Nie mam czasu na takie głupoty jak robienie sobie wrogów Musiałbyś się zdecydowanie bardziej postarać.

[Daedroth]

Odnosząc się do pierwszej części posta: dzięki za ostrzeżenie .

Jeszcze jedno pytanie. Tym razem nie związane z branżą:

Co uważasz na temat obecności wszechobecnego ducha Bożego Narodzenia, którego to magia rozpoczyna się na dobrych kilka tygodni przed tymże świętem?

Mnie osobiście bardzo irytuje, to że już np. w październiku, czy na początku listopada wystawy sklepowe, czy miasta są już przystrajane w świąteczne ozdoby, a w radiu zaczyna lecieć odpowiednia muzyka. Myślę, że totalnie zabija to ducha świąt i sprawia, że w ich trakcie ludzie mają ich już dość.