Pytania do 9kier

[Arturzyn]

Papkin również recenzuje przygodówki. Częściej macie takie samo zdanie na temat jakieś gry, czy odmienne?

[9kier]

Papkin zazwyczaj znacznie wyżej je ocenia, ale zdarzają się wyjątki. Ale jakiś olbrzymi rozdźwięk zdarzył się chyba tylko kilkakrotnie, np. w przypadku Memorii.

[KazioWihura]

Nie wiem szczerze mówiąc czy takie pytanie już się pojawiło ale ...

Co Ci się najbardziej podoba w przygodówkach, a czego byś się z chęcią pozbyła.

I uwaga uwaga masz jakiejś cechy idealnej przygodówki czy raczej na zasadzie czekam aż mnie twórcy czymś takim zaskoczą ? ( to chyba nie bezpośrednio ale już padło)

[CahirMawrDyffryn]

Pewnie pytanie się powtórzy ale trudno

Jaki nick w CoH2?

[9kier]

Co Ci się najbardziej podoba w przygodówkach, a czego byś się z chęcią pozbyła. I uwaga uwaga masz jakiejś cechy idealnej przygodówki czy raczej na zasadzie czekam aż mnie twórcy czymś takim zaskoczą ?

Przede wszystkim oczekuję dobrej fabuły. Składają się na to dobrze zarysowani bohaterowie, dobrze napisane dialogi i ryjące czachę twisty fabularne. Jeśli dodatkowo pojawią się naturalnie wynikające ze scenariusza, staroszkolne, wymagające zagadki, to już w ogóle ideał. Patrz: The Dream Machine.

Pewnie pytanie się powtórzy ale trudno

Jaki nick w CoH2?

Taki sam jak na Steamie Ale raczej mnie tam nie znajdziesz, bo jestem uzależniona od LoL-a.

[AnoMim]

Ulubiona bajka z twojego dzieciństwa.

[9kier]

"Pocahontas" i "Mała syrenka".

[KazioWihura]

Czyli nie znajdujesz nic irytującego w przygodówkach, bo inaczej byś i na tę czesc opowiadania odpoiedziała. Sam też lubie przygodówki właśnie ze względu że w nich musi byc wciągająca historia, którą chce się poznac, aczkolwiek bardziej wolę c-RPG bo tam moge wybierac ścieżkę, mogę sobie wybrac postac, rozwinac jakoś, no i jest też coś jak mózg się męczy czyli walka na odprężenie. A czasami wybrac kombinację przedmiotów, którą scenarzysci mieli na mysli ( kiedyś pamiętam miałem skonstruowac odkurzacz zeby usunac piach skads tam a nie po prostu wziac zmiotke), to mordęga i rzeczywiście potrafi zmęczyc. ale to już chyba takie przygodówki to anarchizm i teraz to gra przechodzi sie sama bo są podpowiedzi i podświetlanie obiektów i takie tam bajery.

[9kier]

bo są podpowiedzi i podświetlanie obiektów i takie tam bajery.

Ponoć są, ja nie korzystam z takiego badziewia jak podpowiedzi.

[KazioWihura]

Ha to oznacza 2 rzeczy, albo jesteś naprawdę inteligetną kobietą, albo masz wiele nieukończonych przygodówek na dysku.

[Arturzyn]

Spotkałaś kiedyś w grach łamigłówkę o rozwiązaniu tak absurdalnym, że nawet przez chwilę nie sądziłaś, że tak to trzeba rozwiązać?

[9kier]

Ha to oznacza 2 rzeczy, albo jesteś naprawdę inteligetną kobietą, albo masz wiele nieukończonych przygodówek na dysku.

Spotkałaś kiedyś w grach łamigłówkę o rozwiązaniu tak absurdalnym, że nawet przez chwilę nie sądziłaś, że tak to trzeba rozwiązać?

Odpowiadając na oba pytania naraz. Podpowiedzi są dla mnie skrajnym rozwiązaniem, które zastosowałam może w życiu z pięć razy, kiedy siedziałam nad zagadką tygodniami bądź miesiącami (ach, zdarzało się!) albo zacinałam się chwilę przed dedlajnem w CDA. Nawet wtedy zresztą robiłam to w ten sposób, że spoglądałam tylko na pierwsze zdanie podpowiedzi/początek rozwiązania/wyszukiwałam słowo klucz/robiłam coś innego, co zmniejszyłoby pogardę dla tej czynności. Wyjątkiem była absurdalna zagadka z kompasem z Montague's Mount, co do której nie miałam pojęcia, jak ją rozwiązać, a która stanowi zresztą zmorę większości graczy, którzy grali w ten tytuł. Doszło do tego, że włączyłam walkthrough na YouTubie i robiłam dokładnie to samo, a i tak nie miałam pojęcia, jak to ustawić.

I tak, mam wiele nieukończonych przygodówek: część z tego powodu, ale większość z braku czasu czy lenistwa po przerzuceniu się na inny sprzęt.

[Tesu]

1. Dlaczego wlasnie LoL, a nie DotA?

2. Czy gatunek MOBA to teraz Twoja ulubiona "weapon of choice", czy tez tylko zapelniacz czasu miedzy przygodowkami?

3. Lata temu nie znajac angielskiego przeszedlem Day of the Tentacle i Sam & Max, klikajac wszystkim na wszystko. Mialas tak kiedys, czy tez moze w swiat przygodowek wkroczylas juz bedac graczem swiadomym?

[KazioWihura]

Czyli jednak nie jesteś bardzo inteligetną kobietą, ale za to konsekwetną i starasz się wszystko rozwiązac sama. Brawa za postawę. Też mam parę przygodówek do przejścia ale mam jednak Dot-ę i LoL-a i jakoś wszystko zeszło na dalszy plan. Jedno od 4.5 roku drugie od paru miesięcy.

[Tesu]

@UP

Ocenianie inteligencji drugiej, nieznanej Ci osoby tylko na podstawie jednej krotkiej wypowiedzi jest malo inteligentne samo w sobie...

[KazioWihura]

Field Marshal jeśli wziąłeś tą wypowiedź na poważnie to.... nie mam pojęcia dlaczego.

[9kier]

1. Dlaczego wlasnie LoL, a nie DotA?

2. Czy gatunek MOBA to teraz Twoja ulubiona "weapon of choice", czy tez tylko zapelniacz czasu miedzy przygodowkami?

3. Lata temu nie znajac angielskiego przeszedlem Day of the Tentacle i Sam & Max, klikajac wszystkim na wszystko. Mialas tak kiedys, czy tez moze w swiat przygodowek wkroczylas juz bedac graczem swiadomym?

1. Dałam Docie 2 dwie szansę (jedną jeszcze w trakcie bety, drugą jakieś dwa tygodnie temu). Za cholerę mi Dota nie leży. Nie wiem, czy chodzi o ociężałość bohaterów (zanim oni się ruszą po kliknięciu...), czy o to, że buildy opierają się w zasadzie wyłącznie na przedmiotach (nie można, jak w LoL-u, wybrać, czy idzie się w attack damage, czy w ability power), czy wreszcie o to, że po przeanalizowaniu umiejętności kilku bohaterów doszłam do wniosku, że wydają mi się losowe, nie łączą się naturalnie w kombosy. Tak czy siak - nie gram i póki co nie zamierzam.

2. LoL tak (czy raczej jeden z ulubionych), MOBA nie. Nie wszystkie Moby mi leżą, na przykład już teraz wiem, że po premierze pogram w Heroes of the Storm przez kilka dni, może kilka tygodni i wrócę do LoL-a.

3. Jasne, że zdarzyło mi się grać w przygodówki, nie znając jeszcze dobrze angielskiego. Bywało, że miałam parę lat i wyłapywałam tylko połowę słów z dialogu, a potem robiłam wszystko na wszystkim.

Czyli jednak nie jesteś bardzo inteligetną kobietą, ale za to konsekwetną i starasz się wszystko rozwiązac sama.

Nie mam pojęcia, jak to skomentować... Czego Ty ode mnie chcesz, człowieku?

[Tesu]

Nie wszystkie Moby mi leżą, na przykład już teraz wiem, że po premierze pogram w Heroes of the Storm przez kilka dni, może kilka tygodni i wrócę do LoL-a.

W sumie to wlasnie o HotSa mialem teraz zapytac. Nie przepadam za MOBA, ale jako fan Blizza zamierzam dac serii szanse. W koncu kto nie chce byc Lich Kingiem albo murlokiem... Na gameplayach gra wyglada jakby bylo jej blizej do LoLa wlasnie ze wspomnianymi przez Ciebie buildami. Skad pewnosc, ze Blizzard nie odciagnie Cie na dluzej od LoLa? Czy na ujawnionych materialach znajduje sie cos, co Ci nie podeszlo?

A wracajac do przygodowek - przy ktorej bawilas sie najlepiej, ktora najbardziej Cie urzekla swiatem, historia, postaciami, etc.?

Czy zgadzasz sie z pogladem, ze Broken Age to przerost formy nad trescia?

[KazioWihura]

Niczego, to była tylko dygresja, zupełnie nie na poważnie. Nie zarzucam Ci nic zupełnie.

[9kier]

Skad pewnosc, ze Blizzard nie odciagnie Cie na dluzej od LoLa? Czy na ujawnionych materialach znajduje sie cos, co Ci nie podeszlo?

W aktualnym numerze CDA (09/2014) pisałam o swoich wrażeniach z bety. Moim zdaniem to dobry start dla ludzi, którzy nigdy nie próbowali Moby, ale dla mnie gra Blizzarda jest zbyt każualowa.

A wracajac do przygodowek - przy ktorej bawilas sie najlepiej, ktora najbardziej Cie urzekla swiatem, historia, postaciami, etc.?

Ostatnio The Dream Machine. Ale mam kilka swoich ulubieńców, chociażby Neverhooda i stareńskie trzecie Goblinsy. I naprawdę przepadam za formułą wypracowaną przez Telltale.

Czy zgadzasz sie z pogladem, ze Broken Age to przerost formy nad trescia?

Na pewno nie jest to przygodówka wybitna, ale moim zdaniem forma jej nie przeszkadza, tylko pomaga. Całość jest pastelowo-akwarelowa i brzmi fajnie, a ja lubię tytuły o charakterystycznej oprawie.

[Tesu]

No to widze, ze musze sie pospieszyc z przeczytaniem do konca CDA 08/2014 i wreszcie odfoliowac lezacy na komputerze 09/2014. Jednak zazdroszcze Ci dostepu do tej bety HotSa, bo z przyjemnoscia juz teraz wyprobowalbym te produkcje i przekonal sie, czy warto czekac na jej premiere (...do 2016 roku, znajac predkosc prac Blizza ).

The Wolf Among Us czy The Walking Dead Season 2 i dlaczego?

EDIT:

Z gory dzieki za odpowiedzi, juz Cie dzis nie bede wiecej meczyl.

[9kier]

The Wolf Among Us czy The Walking Dead Season 2 i dlaczego?

Powiem Ci, jak skończę drugi sezon Walking Deada, bo zrobiłam tylko pierwszy epizod drugiego, by potem - tak samo jak w przypadku Wolfa - ograć pozostałe cztery pod rząd w ciągu jednego dnia. Kto wie, czy nie zrobię tego w ten weekend, bo premiera ostatniego odcinka jest jakoś dzisiaj.

A skoro już pytasz o Wolfa...

No to widze, ze musze sie pospieszyc z przeczytaniem do konca CDA 08/2014 i wreszcie odfoliowac lezacy na komputerze 09/2014.

...właśnie w 09/2014 jest moja recenzja The Wolf Among Us. Stawiam stówę, że The Walking Dead spodoba mi się znacznie bardziej, ale i tak uważam, że Wolf jest fajny. Chyba wszystko w tej epizodycznej formule interaktywnych filmów byłoby fajne.

Z gory dzieki za odpowiedzi, juz Cie dzis nie bede wiecej meczyl.

Absolutnie mnie nie męczysz, po prostu jestem wiecznie zalogowana, ale to nie znaczy, że wiecznie siedzę na forum

[ZygfrydQ]

Hej!

Jako, że to Ty pisałaś "już graliśmy..." z Hand of Fate, chciałbym zapytać o opinię na temat kupna gry. Tzn. przeczytałem cały artykuł, wszystkie za i przeciw, ale nadal się wacham... Obecnie gra jest do kupienia w pakiecie z Humble Bundle za 15 dolców (czyli jakieś 45 złotych?). Myślisz, że warto kupować tę grę czy na razie odpuścić i czekać na jej dalszy rozwój? Raczej nie biorę pod uwagę pozostałych gier z pakietu, bo może najwyżej Ether One by mnie interesował (jeśli miałaś styczność, to opinia również będzie mile widziana ).

Ps. Ciekawe czy odpowiesz w ciągu 24h? Zastanawiam się, bo mniej więcej tyle mi zostało na podjęcie decyzji...

EDIT:

Przeglądając ze dwie-trzy strony wstecz, zauważyłem, że wspominasz iż jesteś "uzależniona od LoL'a".

Jesteś w stanie może podać serwer/nick? Można by pograć razem

Jeśli wymieniałaś nick wcześniej, to przepraszam, ale jakoś nie udało mi się na niego natknąć, a nie wiem jak wyszukać tą konkretną wiadomość.

Ewentualnie mogę wysłać Ci w wiadomości mój nick, jeśli w ogóle grasz z "obcymi".

PPS. W sumie teraz pomyślałem sobie, że 99,9% meczy gram z Żoną, więc to prawie jak zapraszanie do trójkącika, hahahaha.

Głupi żart, wiem.

[Tesu]

Powiem Ci, jak skończę drugi sezon Walking Deada, bo zrobiłam tylko pierwszy epizod drugiego, by potem - tak samo jak w przypadku Wolfa - ograć pozostałe cztery pod rząd w ciągu jednego dnia. Kto wie, czy nie zrobię tego w ten weekend, bo premiera ostatniego odcinka jest jakoś dzisiaj.

Ja dopiero wczoraj wieczorem zrobilem pierwszy epizod Wolfa i widze, ze akcja sie w nim zageszcza. Podobnie jak Ty planuje na najblizszy weekend dluzsza sesje i przejscie reszty epizodow za jednym razem.

...właśnie w 09/2014 jest moja recenzja The Wolf Among Us. Stawiam stówę, że The Walking Dead spodoba mi się znacznie bardziej, ale i tak uważam, że Wolf jest fajny.

Wczoraj wieczorem skonczylem wreszcie czytac CDA 08/2014, na sam koniec zostawiajac sobie recke Wildstara Twojego piora (klawisza?) i od razu zabralem sie za lekture 09/2014. Niestety poki co udalo mi sie tylko dotrzec do stron z Twoimi wrazeniami z bety Heroes of the Storm, choc samego artykulu nie zdazylem jeszcze przeczytac. Teraz widze, ze takze w dalszej czesci pisma znajde inny interesujacy mnie material o Wolfie.

Z drugim sezonem TWD jeszcze nie mialem przyjemnosci sie zapoznac. Bazujac na wrazeniach z pierwszego sezonu i porownujac go do pierwszego epizodu z Wolfa, to oba tytuly maja praktycznie identyczna konwencje i mechanike, ale klimat jest zupelnie rozny. Seria z truposzami to klimat zaszczucia i walka o przetrwanie w beznadziejnej sytuacji. Wolf to z kolei klimat urban fantasy noir, ktory tez bardzo mi przypadl do gustu ([spoiler z pierwszego epizodu] w scenie walki w barze nie moglem sie powstrzymac, zeby jako Big Bad Wolf nie urwac juz pokonanemu przeciwnikowi reki - jakos najbardziej mi to pasowalo do przeszlosci Bigbiego ) i przypomnial stare przygodowki z Texem Murphy w roli glownej czy wydanego stosunkowo niedawno Shadowruna (choc to akurat inny gatunek). Jesli w dalszych epizodach Wolfa nie nastepuje nagly spadek formy Telltale, to zapowiada sie calkiem sympatyczny weekend.

Wczesniej wspomnialas stare Goblins 3. Pamietam, ze wiele lat temu ten tytul potrafil mnie niezle sfrustrowac, gdy przez dluzszy czas nie potrafilem wpasc na rozwiazanie ktorejs lamiglowki. Powyzszy post ZygfrydaQ przypomnial mi, ze to jednak Kyrandia 2: The Hand of Fate w wersji PL sprawila, ze przygodowki przez dluzszy czas byly moim ulubionym gatunkiem gier. Mialas przyjemnosc grac w ten tytul? Swietnie bawilem sie tez przy pelnym absurdalnego humoru Kingdom O' Magic czy w postkomunistycznej Rosji w The Big Red Adventure oraz w niezapomnianym polskim Ksieciu i Tchorzu (Teenagent czy Soltys byly wedlug mnie bardzo siermiezne i takie sobie...).

[9kier]

Z drugim sezonem TWD jeszcze nie mialem przyjemnosci sie zapoznac. Bazujac na wrazeniach z pierwszego sezonu i porownujac go do pierwszego epizodu z Wolfa, to oba tytuly maja praktycznie identyczna konwencje i mechanike, ale klimat jest zupelnie rozny. Seria z truposzami to klimat zaszczucia i walka o przetrwanie w beznadziejnej sytuacji. Wolf to z kolei klimat urban fantasy noir

No więc powiedz mi, gdzie tutaj widzisz tę samą konwencję Ta sama formuła - tak; konwencja - nie. Lubię ten noir Wolfa, te bary, ten dym papierosowy, te rozmowy, które da się przemilczeć. Ale jednocześnie Walking Dead pasuje mi po wielokroć bardziej. Właśnie przez to, co opisujesz: zaszczucie, walkę o przeżycie, prawdziwą presję. Mam nadzieję, że drugi sezon jest tak samo dobry jak pierwszy.

Wczesniej wspomnialas stare Goblins 3. Pamietam, ze wiele lat temu ten tytul potrafil mnie niezle sfrustrowac, gdy przez dluzszy czas nie potrafilem wpasc na rozwiazanie ktorejs lamiglowki. Powyzszy post ZygfrydaQ przypomnial mi, ze to jednak Kyrandia 2: The Hand of Fate w wersji PL sprawila, ze przygodowki przez dluzszy czas byly moim ulubionym gatunkiem gier. Mialas przyjemnosc grac w ten tytul?

Tak, zaczęłam to, mając kilka lat, ale miałam jakieś problemy z dźwiękiem (a były tam dźwiękowe zagadki), więc pograłam odrobinę i odłożyłam. Pamiętam, że była tam Zanthia i... niewiele więcej. Dobrze pamiętam, że mogła tam łatwo umrzeć, wpadając na przykład do bagna?

Swietnie bawilem sie tez przy pelnym absurdalnego humoru Kingdom O' Magic czy w postkomunistycznej Rosji w The Big Red Adventure oraz w niezapomnianym polskim Ksieciu i Tchorzu (Teenagent czy Soltys byly wedlug mnie bardzo siermiezne i takie sobie...).

Książe i Tchórz <3 Pamiętam niewiele oprócz tego, że świetnie się przy nim bawiłam. Pamiętam, że sporo czasu mi zajęło dojście do tego, że ten żebrak z butem to nie tylko element tła. No i homunkulus był klimatyczny, ale to akurat w ogóle strasznie podoba mi się jako koncept Pamiętam też zagadkę z klikaniem dwóch przycisków, aby wydostać się z więzienia.

Te "siermiężne" tytuły rzeczywiście takie były: proste, brzydkie, z kilkoma interaktywnymi przedmiotami w lokacji na krzyż, ale to był okres, gdy mi to nie przeszkadzało. Dwóch pierwszych tytułów nie przypominam sobie, nawet gdy patrzę na gameplaye.

Jako, że to Ty pisałaś "już graliśmy..." z Hand of Fate, chciałbym zapytać o opinię na temat kupna gry. Tzn. przeczytałem cały artykuł, wszystkie za i przeciw, ale nadal się wacham... Obecnie gra jest do kupienia w pakiecie z Humble Bundle za 15 dolców (czyli jakieś 45 złotych?). Myślisz, że warto kupować tę grę czy na razie odpuścić i czekać na jej dalszy rozwój?

Nie chciałabym decydować, na co masz wydawać swoje pieniądze. Powiem tak: jeśli nastawiasz się na grę akcji, weź pod uwagę, że walka jest dość słaba. Bliżej temu wszystkiemu do singlowej wersji Talizmanu, z dodatkowymi elementami w postaci trzecioosobowych starć. Mnie się podobało, ale też wiem, że większość ludzi w redakcji (nieplanszówkowych) mogłaby się zanudzić przy tej grze na śmierć. Myślę, że 45 zł za sporą ilość contentu to dobra cena, ale nie chcę brać odpowiedzialności za 'kupiłem i było denne', zwłaszcza że np. walkę na pewno trzeba jeszcze dopracować.

Przeglądając ze dwie-trzy strony wstecz, zauważyłem, że wspominasz iż jesteś "uzależniona od LoL'a".

Jesteś w stanie może podać serwer/nick? Można by pograć razem

Ewentualnie mogę wysłać Ci w wiadomości mój nick, jeśli w ogóle grasz z "obcymi".

Jasne, że gram. W zasadzie większość moich meczów w LoL-a rozgrywam z czytelnikami, którzy odzywają się, jak się zaloguję. Mój nick to yaveriel, serwer EUNE. Od razu uczulam, że gram tylko ARAM-y.

Głupi żart, wiem.

To jeszcze kogoś zaproszę