Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

9kier

Pytania do 9kier

Polecane posty

Zapytałeś, czy zawsze, odpowiedziałam, że nie. Akurat tylko męski, domyślny Shepard wydaje mi się kanoniczny. Inna sprawa, że domyślna Shepardówna jest brzydka i stanowi jakieś brakujące ogniwo pomiędzy płciami ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem. I widzę, że tę grę chwalisz. "Nietypowa, przyjemna i wściekle wciągająca rozgrywka". Już dawno nie widziałem tylu i to takich komplementów dla żadnej gry.

Mój naiwny zachwyt światem często przekłada się też na gry, na pewno bardzo nieobiektywnie smile_prosty.gif

Jednak tak jak ty, początkowo wyobraziłem sobie bardzo trudną grę i liczyłem na popcorn z mózgu oraz jego niesamowitą gimnastykę. W dodatku 10zł za godzinę gry to trochę przydużo (jak dla mnie). Gdyby jeszcze pojawiło się do tego sporo ciekawych modów, bądź grę można by było odsprzedać to być może bym się w nią zaopatrzył.

Wracając do tego, co napisałeś w innym temacie. To nie zagadki logiczne są na poziomie kilkuletniego dziecka. Chodzi o to, że dziecko będzie miało łatwiej, bo nie jest jeszcze skażone matematyką ani - częściowo - przyczynowością i skutkowością. Łatwiej więc wpaść może na nietypowe rozwiązanie w stylu chodzenia tyłem. Osobiście utknęłam w momencie pisania minirecenzji, a potem nie miałam czasu odpalić, ale na pewno wrócę i skończę. Co oznacza jednak, że przestoje się zdarzają właśnie przy zagadkach logicznych (przynajmniej w tym przypadku, nie wiem, jak było z enkim), a nie tych dziwnych, więc chyba nie są aż takie łatwe.

10 zł za godzinę to mniej więcej tyle samo, ile płaci się za kino.

A póki co chyba się pobawię indykami z covera, bo chyba jest tam kilka ciekawych pozycji.

A propos tych produkcji - którą z tych gier na płycie polecasz najbardziej?

Ograłam mniej więcej połowę z nich. Jako fanka przygodówek i amatorka gier logicznych polecę Ci A House in California, demo gry Gorogoa (w ogóle dema Ci polecam, moje kochane To the Moon zwłaszcza) i Cart Life, które akurat jest symulacją.

Oczywiście fajnych produkcji jest więcej, te trzy mi przyszły jako pierwsze do głowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś hobby tj. układanie puzzli, sporty ekstremalne, gry planszowe etc. ?

Pomijając to, że moim hobby są gry komputerowe, a ostatnio namiętnie gram w LoL-a? smile_prosty.gif

Całkiem sporo, choć ostatnio nieregularnie - NLP i rozwój osobisty, papierowe erpegi (w ten weekend Pyrkon!), taniec (w szczególności arabski, ale nie tylko), książki, szeroko pojmowane pisanie, od czasu do czasu partyjka szachów albo origami, raz na kilkanaście miesięcy jakieś żagle plus parę innych zainteresowań, o których wiedzą już tylko koledzy z pracy... ;)

I oczywiście mój kot.

A planszówki lubię wybrane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę odświeżę temat :)

Kilka stron temu była dyskusja odnośnie dziennikarstwa i pisania. Jako, że temat jest mi bliski, chciałem się zapytać czy uważasz, że naprawdę dobrego pisania można się nauczyć? Czy trzeba mieć do tego talent i odpowiednie predyspozycje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że można, bo jest cała rzesza osób, których pisanie cenię, a którym nie dorastam do pięt. ;)

Najważniejszy jest chyba wybór tematu, który cię interesuje, wtedy tekst niejako pisze się sam. I chyba to jest ta iskra, ważniejsza niż talent - jeśli potrafisz wykrzesać w sobie pasję, wszystko, co stworzysz, będzie ciekawe.

Co nie zmienia faktu, że istotny - pewnie najbardziej - jest warsztat. Czyli zarówno praktyka, jak i wiedza teoretyczna na temat gatunku (i dziedziny).

Oto, co jakiś czas temu wpadło mi w ręce:

56413328306082512796488.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się zgadzam ;) Wybór tematu jest bardzo ważny, ale stworzone na tej podstawie dzieło nie zawsze jest ciekawe, a co najważniejsze nie zawsze ma ręce i nogi. Chodzi mi o to, czy nie mając łatwości w konstruowaniu opisów, tworzeniu bohaterów i posłuiwaniu się słowem można to w sobie wyrobić poprzez długie i systematyczne ćwieczenia? Czy bez chociażby odrobiny talentu ani rusz? Wiadomo, że talent to nie wszystko, ale jest bardzo ważny w pracy artystycznej, niezależnie od dziedziny.

A grafika zacna i prawdziwa ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż nazwałabym to pasją, a nie talentem. To ona sprawia, że długie i systematyczne ćwiczenia przestają być żmudne, dzięki czemu coś przychodzi (coraz bardziej) naturalnie.

Jak powiedziałam wyżej - według mnie najbardziej istotny jest i tak warsztat, a tego z pewnością da się nauczyć. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim niestety (albo i stety) nie ;) Mam jeszcze 2 pytania z zupełnie innej beczki:

1. Wolisz ludzi szczerych czy miłych? I chodzi mi o szczerość do bólu tak często myloną z chamstwem.

2. Jesteśmy w podobnym wieku, więc oboje dorastaliśmy w okresie olbrzymiego boomu na hip-hop w naszym kraju. Wiem, że już wcześniej określiłaś swoje gusta muzyczne, ale interesuje mnie czy są jacyś raperzy w tym kraju, których słuchasz, bądź kiedyś słuchałaś :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wolisz ludzi szczerych czy miłych? I chodzi mi o szczerość do bólu tak często myloną z chamstwem.

Zdecydowanie szczerych. A jednocześnie wychodzę z założenia, że pozytywna motywacja jest bardziej skuteczna ;)

2. Jesteśmy w podobnym wieku, więc oboje dorastaliśmy w okresie olbrzymiego boomu na hip-hop w naszym kraju. Wiem, że już wcześniej określiłaś swoje gusta muzyczne, ale interesuje mnie czy są jacyś raperzy w tym kraju, których słuchasz, bądź kiedyś słuchałaś smile_prosty.gif

Nie słuchałam hip-hopu, nie słucham hip-hopu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie szczerych. A jednocześnie wychodzę z założenia, że pozytywna motywacja jest bardziej skuteczna wink_prosty.gif

Kary cielesne też skutecznie motywują ^^

Nie słuchałam hip-hopu, nie słucham hip-hopu.

Szkoda, bo wbrew pozorom to bardzo wartościowy gatunek muzyczny wink_prosty.gif

Dzięki za odpowiedzi i już daję Ci spokój (choć nie obiecuję, że na zawsze) smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poświęcam całego swojego czasu na pisanie, w związku z czym trudno mi odpowiedzieć na pytanie, czy przy stuprocentowym wkładzie byłabym w stanie utrzymać się jedynie z pisania do CDA. Nie, nie jest to moje jedyne źródło utrzymania, zajmuję się jeszcze pozaekszynowymi pracami redaktorskimi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...