Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

9kier

Pytania do 9kier

Polecane posty

Jako, ze jesteś "grajoncom dziewczynom" (kto by nie chciał zapytać czasem E.T. o to czy tamto?), a na E3 ogłoszono datę premiery Fallout4, to śpieszę uszczęśliwić cie pytaniem o klimaty postapo. Czy lubisz takie klimaty i dlaczego właściwie nie lubisz? Pewnie najchętniej odpowiedziałabyś "de gustibus non..." na od...l się (?), ale pomimo wszystko może jakoś pomożesz mi wyobrazić sobie twój brak pociągu do tego typu gierek.

Dokładniej chodzi mi o to, czy nie czujesz niczego fajnego w wędrowaniu ze ściśniętymi pośladami przez pustkowia lub ruiny dawnej cywilizacji, trzymając kurczowo w rękach swoją zmodyfikowana snajperkę - żonę, kochankę i kumpla w jednym, w kierunku zachodzącego fioletowego słońca, słuchajac dobiegającego z oddali ryku zmutowanych świerszczy.

Czy może bardziej by cię kręciło, gdyby rozgrywka polegała np. na wydojeniu dwugłowego bramina i główkowaniu jak odmierzyć kapslem i durszlakiem radioaktywne mleko dla swojego zmutowanego bachora w grze? Mam nadzieję, że jakoś dałem radę wytłumaczyć ci o co w ogóle mi chodzi, bo sam nie jestem tego 100% pewnyblink_prosty.gifnuke.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy znasz serie Command & Conquer? Jeśli tak, to jaką grę z serii lubisz?

Jasne, znam, ale jakimś cudem kompletnie mnie ominęła.

Jako, ze jesteś "grajoncom dziewczynom" (kto by nie chciał zapytać czasem E.T. o to czy tamto?), a na E3 ogłoszono datę premiery Fallout4, to śpieszę uszczęśliwić cie pytaniem o klimaty postapo. Czy lubisz takie klimaty i dlaczego właściwie nie lubisz?

Tak się składa, że lubię. Jestem weteranem Neuroshimy, nigdy nie pogardzę zniszczonym światem pełnym chorób, mutantów, wariatów, rozmaitych kultów i control freaków. wink_prosty.gif Lubię szczególnie klimat braku wszystkiego: paliwa, amunicji, zdrowia. Próbowałam sobie przypomnieć, co mi się z ostatnich rzeczy postapo podobało oprócz ostatniego Wastelanda, ale nie jestem w stanie. Jakoś za mało tego wychodzi.

EDIT: Aha, co do Fallouta 4, kompletnie mnie nie jarał zwiastun, a gameplayu z E3 jeszcze nie widziałam, więc się nie wypowiadam. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutno mi. Kupilem Sunless Sea, z ktora od dluzszego czasu mialem ochote sie zapoznac. Pogralem ponad poltorej godziny. Muzyka ok, klimat niezgorszy. Udalo mi sie nawet osiagnac poziom terroru 100 oraz doprowadzic do kanibalizmu na pokladzie. Tylko te sciany tekstu i nieprzejzyste zarabianie pieniedzy... Tworcom nie udalo sie mnie przez te 90 minut wciagnac i zamiast kontynuowac zabawe w Sunless Sea z trzecim kapitanem, przerzucilem sie na glupotke w postaci Bridge Constructora. Robie cos nie tak? 9kier jak grac?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba kwestia gustu. Mnie ściany tekstu pasują, kojarzą mi się z grami tekstowymi. I nie chciałabym innej formy, bo voice acting by tu nie pasował, a rozbijanie tła fabularnego na części albo co gorsza obcinanie go byłoby zbrodnią. Mam jakieś takie dziwne poczucie, że to wszystko wręcz powinno być przytłaczające, tak samo jak to morze, a ściany tekstu są tylko środkiem do osiągnięcia tego celu.

Jednak mnie ta gra przyciągnęła głównie ze względu na klimat. Na to, jak się czuję, kiedy wypływam w głębokie morze i z jaką ulgą wracam do Londynu. Osobiście kiedy gram, nie bawię się w handel, ale to już zauważyłam u siebie, że nie kręci mnie kupowanie gdzieś taniej i sprzedawanie gdzieś indziej drożej, nie tylko w Sunless Sea. Najbardziej interesuje mnie eksploracja, wyszukiwanie kolejnych portów, poznawanie historii miejsc. Ten mrocznomagiczny, lovecraftowski klimat. (To audio <3). Sunless Sea będzie cię challenge'ować, bo nieraz trudno zdobyć pieniądze albo się gdzieś dostać, ale jeśli będziesz wytrwały i będziesz do niej wracać mimo powtarzalnego początku, będzie Cię nagradzać. Nie wiem, jak Cię do tego zachęcić, abyś jeszcze dał jej szansę. Po prostu to zrób. :) Potraktuj to mniej jak grę, a bardziej jak doświadczenie. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie zostawie ja sobie na dysku i jeszcze dam Sunless Sea szanse. I przy okazji chyba tez obnize sobie rozdzielczosc w grze, bo cos mi mowi, ze na meczogennosc pojawiajacych sie w grze okienek z tekstem spory wplyw moze miec tez ich dosc niewielki rozmiar na 27-calowym ekranie.

A z innej beczki: Grim Fandango Remastered, Broken Age Act 2, Wiedzmin 3 czy Wasteland 2? Wszystkie czekaja na odpalenie, w ktora z nich (pomijajac hype) bys pograla pierwsza?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zrobilas prawidlowo (w sensie: tak samo jak ja :P). Dla mnie jedynka oraz Veni, Vidi, Vici to najlepsze co spotkalo te serie. Pozniej choc nie bylo zle, to jednak brakowalo mi tej sielskosci z dwoch pierwszych odslon Osadnikow. Mialem nadzieje, ze podobny klimat znajde w Banished, ale tam co chwila ludzie umieraja jak sie ich zostawi bez opieki. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, abym znalazła ten klimat w jakimkolwiek innym RTS-ie. I nie wiem, czy chodzi o samo budowanie dróg (w zasadzie odchodzi się od tego w grach ekonomicznych), czy o powolne budowanie (od czego też się odchodzi), czy o to, że ta gra miała taki niepoważny klimat. Wątpię, aby jeszcze jakiś RTS ekonomiczny tak bardzo podbił moje serce jak dziesiątki, setki godzin spędzonych przy pierwszych i drugich Settlersach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to zebym idealizowal przeszlosc, ale ten klimat z pierwszych Settlersow czy np. z Transport Tycoona albo pierwszego Railroad Tycoona juz raczej nie wroci. Ich niespieszne tempo rozgrywki i stylizowana grafika nie sa czyms, co by odpowiadalo dzisiejszym odbiorcom. Wciaz trafiaja sie dosc dobre rimejki/kontynuacje starych gier (np. nowy XCOM, w ktorym pomimo uproszczen mechaniki i braku niepokojacego klimatu z oryginalu wciaz bylo czuc ducha dawnego UFO albo Shadowrun) jednak cos mi sie wydaje, ze na kolejne Veni, Vidi, Vici nie mamy co liczyc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kojarzysz znajdujaca sie we wczesnym dostepie (i obecnie bedaca na promocji) gre Folk Tale? Momentami wyglada na sielska jak stare Settlersy, tylko ta walka cos mi nie podchodzi. I czemu pracujesz w wekend? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Brothers to bardziej platformówka niż przygodówka. (Jeśli platformówki też są OK, to może Ori and the Blind Forest?). Jeśli chodzi o wciągające fabuły, polecam bardzo The Dream Machine, ale nie powiedziałabym, że jest bardzo prosta, wręcz przeciwnie. Niestety w ciągu ostatnich paru lat to i gry Telltale to chyba jedyne przygodówki, jakie mnie naprawdę zaangażowały emocjonalnie, więc chyba Ci nie pomogę. :) Przyjrzyj się też Life Is Strange - osobiście zrobiłam tylko jeden epizod i był dość przyjemnym interaktywnym filmem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tfw jeszcze nie miales najnowszego wydania CDA w rekach, a ludzie juz o nim rozmawiaja... :/

@9kier

Czy w redakcji macie wspolna toalete, czy tez jest osobna dla dziewczynek i dla chlopcow? Bo tak sobie mysle, ze ten kto dzis w zwiazku z problemami z woda we Wrocku korzysta z tej mniej uczeszczanej, jest wygrywem. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak bardziej informacyjnie, niż z pytaniem wink_prosty.gif

Z tego co zrozumiałem, pod recenzją HotS'a piszesz, że supporty mają za mało powera i nie da się nimi dobrze grać (inaczej niż supportując).

Wybacz przytyk, ale najwyraźniej oznacza to, iż za dobrze sobie nie radzisz w tej grze tongue_prosty.gif Niejednokrotnie grając Lili czy Tyrande spuszczałem łomot 1v1 przeciwko Valli albo Raynorowi, którzy przecież są bardziej pod obrażenia. Ba, czasem nawet grając 'supportem' wygrywałem walki 2v1 wink_prosty.gif Kwestia ogarnięcia skilli i odpowiedniego ich połączenia w combo.

Aczkolwiek z faktem, że wolisz LoL'a już się nie sprzeczam, bo takie rzeczy to kwestia gustu zawsze smile_prosty.gif

Tak tylko mówię, że supportem też da się mocno trzaskać, tylko trzeba ogarnąć jak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, będę musiała je sobie przypomnieć. wink_prosty.gif A w ogóle po kim jak po kim, ale że Ty mi napiszesz coś miłego, to się nie spodziewałam. chytry_prosty.gif

Nie słuchaj się złych userów przyprawiających mi gębę. :) A twoje odpowiedzi o tym jak dostałaś pracę w CDA były mistrzowskie i zabawne. A o to przecież w AR chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...