Człowiek z MarMuru

[Cardinal]

aka Najbardziej uparty forumowicz

"Głową muru nie przebijesz" - niektórzy pozostają głusi nawet na najbardziej przekonujące argumenty zgodnie z zasadą, że 'moja racja jest najmojsza.' Z drugiej strony istnieją także ci, którzy nawet pod gradobiciem potrafią się zręcznie wyślizgnąć dyskutantom i zabójczo skontrować mimo przewagi liczebnej przeciwników. Doceńmy ich nominacjami, ale skupmy się na forumowiczach, bo inaczej politycy z partii 'Podsłuchy i Spekulacje' wygrywają w przedbiegach.

[Meth]

Oto moja pierwsza i byc moze ostatnia nominacja- Master Raziel. Gdzies tak od roku albo i dwoch stara sie nam uswiadomic w "Aktualnosciach", ze to PiS jest partia wlasciwa, a uklad naprawde istnieje Jesli ktos na tego Smugglerka zasluzyl, to on!

[Arnie]

©Onan - ma swoje zdanie o pewnej grze i nawet wobec oczywistych argumentów dalej idzie w zaparte.

[Woody]

Nie wiem czy można oddawać głos na zbanowanych, ale jeżeli tak to na głos zasłużył sobie...

Martin - szczególnie dał o sobie znać w Offtopicu, ale ja natrafiłem na niego w Komentarzach. Z nim bardzo ciężko się dyskutuje, potrafił parę razy w ciągu dyskusji zmieniać swoje zdanie tylko po to żeby wyszło, że nadal ma rację. Kręcił, kombinował, sam się często już gubił, ale musiał mieć ostatnie zdanie.

[Turambar]

Tutaj zanominuję tylko jedną osobę. Renee - już wszystkim wydaje się, że dyskusja padła, a ona jednak potrafi znaleźć jakieś zdanie do którego można się przyczepić, tak aby mieć ostatnie słowo.Nie chodzi mi tu o poglądy a raczej o pewne zachowania w trakcie dyskusji. Za upór w podtrzymywaniu umarłej dyskusji, ignorowanie stanowisk pośrednich przy jednoczesnym generalizowaniu i rozciąganiu na "wszystkich" lub "wszystkie" pewnych poglądów skrajnych, należy się nagroda.

[Pan Don]

Martin - tak uparty, że ostrzeżenia nie pomogły...

Oby nie doczekał Rewolucji

?Onan - ładnie naraził się fanom pewnego znanego MMORPG-a....

Renee - dyskusja trwa w najlepsze

[Pzkw VIb]

Z Martinem to dajcie sobie spokój, gość został zbanowany, więc udziału w zabawie nie bierze.

Co do moich typów, to na pierwszym miejscu plasuje się

wwl1 wuwusiem zwany. Mam do niego sentymenta i brakuje mi ostatnio jego niekonwencjonalnych uników i wolt w dyskusji.

potem

michałSSJ - kolejny impregnowany, wprawdzie nie tak pomysłowy w stosowaniu dziwnych argumentów jak wuwuś, ale za jego postawę "pójścia w zaparte" nominacja mu się należy.

i last, but not least

Sokole Oko ? za godną podziwu, niezachwianą wiarę w dobroć człowieka, postęp i tym podobne bajki. Oby życie zbyt brutalnie nie zweryfikowało jego poglądów.

[Kaktus.]

Renee - nie uznaje słowa kompromis

[Holy.Death]

michal_ssj - Jeszcze nie widziałem osoby bardziej od niego okopanej na pozycji. Choćby się waliło i paliło zawsze twierdził swoje. Rozwinął to do rangi sztuki, bo żaden fakt, ani kłamstwo nie były w stanie przebić jego wiary w słuszną sprawę. Problem nie w tym, że był wytrwały, bo to dobra cecha. Problem w tym, że nie stał po słusznej stronie barykady. A wtedy jego posty przyprawiały o ból zębów. Pozostali nawet mu do pięt nie dorastają.

wwl1 - Także najczęściej po przeciwnej stronie barykady, także osamotniony w walce i podobnie bardzo wytrwały. Choć już nie w śmieszny, a irytujący sposób. W dodatku śliski jak wąż, więc pod koniec jego forumowej bytności mocno trzymałem go za fakty. W jakimś stopniu go to stopowało, gdyż ewidentnie miał momenty gdy uciekał się do wróżenia z fusów.

Renee - Przy udowadnianiu swojego punktu widzenia czasem strzelała z pamięci co i kto powiedział (vide moja rzekoma wypowiedź na temat pobicia geja), albo kim jest, oceniając wyłącznie po jednym poście (vide moje rzekome prawactwo). W dodatku wiedziała lepiej co dane osoby myślą od nich samych (vide podawanie znajomych, które nie obrażały się na reklamę Mobilkinga). Irytujące. A co gorsza; bardzo wytrwała w rozmawianiu o kobietach. I tylko o kobietach. Pierwsza kobieta na mej czarnej liście forumowiczów.

[sleeskee]

Po wymianie szybkich, prostych, zdecydowanych opinii grono moderatorskie osiągnęło konsensus - zamykamy tą kategorię nieodwołalnie. Miało być zabawnie, a zrobiło się niemiło. Kategoria ta stała się miejscem, gdzie można komuś przywalić, odegrać się, zrobić przytyki ze względu na odmienne stanowisko. Zaczęły się pojawiać także nominacje osób, które nie sposób doceniać i wynagradzać za prowadzone dyskusje, a raczej tępić za zwykły trolling.

"Zapali pani, pani Kategorio?" - rzuciłem mimowolnie. Nie wahała się ani chwili i z szelmowskim uśmiechem sięgnęła po jednego. Zapach unoszący się w powietrzu przyprawiał mnie o mdłości. Postanowiłem działać szybko, nim piskliwy głos ponownie przedrze kurtynę milczenia. <BLAM!> ... Czek zrealizuję jutro.