Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

P_aul

[Online] Dyskusje o sesjach przez komunikator

Polecane posty

Akurat teraz musiałem przegapić.

Czyli rozumiem, że w ogóle nie zauważyłeś, że coś się kroi? A miałem zapytać cię o termin, ale pomyślałem, że nie ma po co... D: No nic, w przyszłym tygodniu będzie lepiej, a ja chociaż skończyłem pisać o magii do P_aulowego pomysłu no i w TF2 pograłem :) Z godzin to mi pasują wszystkie od 17-18 wzwyż.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że wreszcie mam trochę czasu, czy troje szanownych graczy jest zainteresowane kolejną sesją ttgl? Moja pierwsza propozycja to niedziela po południu (powiedzmy start o 16 żeby się za bardzo w noc nie przedłużyło...) I tak wiem, ja też będę sobie musiał przypomnieć co się działo ostatnio :D Spróbuję nawet wygrzebać loga, bo chyba w końcu go nie wstawiłem :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedziela... może być, co prawda o 20-21 mam zaplanowaną sesję L4D, ale to chyba nie będzie trwało aż tyle, zresztą najwyżej dołączę się w trakcie albo przegapię :) Oczywiście mam nadzieję, że wszystko wypali.

Odpisz mi na sesję, P_ -.-

Przyłączam się do ponagleń, chciałoby się już ruszyć dalej i choć raz użyć swych mocy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ARGH!

Gdy planowałem rozgrywkę nie wiedziałem o meczu Polska:Niemcy, który, jak się okazuje, będę oglądał z kumplami. Jako że oglądanie może się przeciągnąć to jutro (dziś, bo już po północy :D) nie ma raczej szans na grę. Wybaczcie :/

Mogę zaproponować poniedziałek w okolicach 18-19 lub możemy to przesunąć w kierunku kolejnego weekendu ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ugh. Poniedziałek to nie wiem, o ile nie mam jakiegoś sprawdzianu, do którego musiałbym udawać, że się uczę, to chyba może być. Zresztą najwyżej przesunie się to na następny weekend, pasuje mi on.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle błyskawiczna akcja:

Jutro, czyli w niedzielę, ok godziny 19-20 proponuję rozgrywkę Device Masters (!), na... Skype. Z pomocą komunikatora, o ile ktoś będzie w stanie zrobić otwarty serwer, żeby rzucać kostkami, oraz do trzymania szybko zmieniających się statystyk (kratki, EP). Kto chętny musi do jutra do 19 przygotować i wrzucić tu kartę. Poza tym musi mieć Skype i nie wstydzić się, że jego głos usłyszą inni gracze :D Nie można używać tych samych postaci co w sesji forumowej.

Zarys fabularny:

Na księżycu Nox w uniwersum Seirt znajduje się Akademia. Akademia szkoli agentów najbardziej elitarnej organizacji kontrolującej wykorzystanie Urządzeń - Fundacji Kreios. Mają ich tylko kilkadziesiąt, ale każde jest niezwykle potężne (klasa S :D). Ostatnio kilku agentów (3-5) zginęło w czasie misji, więc ich Urządzenia są gotowe na przyjęcie nowych Mistrzów. Najlepsi z najlepszych w Akademii dostąpili zaszczytu próby synchronizacji...

W karcie ma pojawić się wasz Device, ale będziecie mieli tylko pierwszy poziom (czyli nie ma opcji dwa poziomy synchro za mniej skilli). Grać będzie 3-5 osób, kto pierwszy ten lepszy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępnie jestem całkiem zainteresowany, Skype mam, dania głosu się nie obawiam (aczkolwiek zdarzało mi się już płoszyć wściekłe wilki śpiewem :cheesy:). System wydaje mi się niezwykle interesujący, a koncept karty i dewajsa już mam. Problem będzie z przelaniem go na papier, najwyżej pomęczę parę osób :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, wielka szkoda, że nie wypaliło :/ Ale może da się to przełożyć na jakiś inny, późniejszy termin? Ja tam ciągle mam nadzieję. Aha, kartę zrobiłem, podesłałem do sprawdzenia, poprawiłem i teraz wklejam tutaj, może jak się komuś będzie nudziło, to przeczyta ;]

Karta Postaci

Imię: Siegfried El Drossel

Historia: Sieg to dziedzic rodziny Drossel, starego, wpływowego i bardzo bogatego rodu. Logicznym więc jest, że wiele od niego wymagano. Nie mógł przynieść wstydu rodzinie, tak jak nie zrobił tego jego ojciec, ani dziadek, ani pradziadek? Chodził do najlepszych szkół, gdzie uczyli go najlepsi nauczyciele, ale nie był szczęśliwy. Chciał zrobić coś wielkiego sam. Nie dlatego, że tak powinien, nie dlatego, że tego się od niego oczekuje. Czuł presję, która nie tyle go przygniatała, co ograniczała, ciągnęła ku z góry wyznaczonemu celowi po przetartej ścieżce. Brakował mu czegoś, jakiegoś czynu, z którego mógłby być naprawdę dumny. On sam, a nie jego opiekunowie. Aż tu nagle pojawiła się wielka szansa. Zyskał możliwość wstąpienia do Akademii, gdzie przeszkolono by go w używaniu jednej z najbardziej śmiercionośnych broni w Wieloświecie. Wyrwałby się tam spod wpływu swojego rodu i mógł zrealizować swoje pragnienia. Zgodził się bez większego namysłu i to właśnie wtedy wyrzucono go z domu. Lord i Lady Drossel nie zaakceptowali tej decyzji, nie chcieli, aby ich syn narażał życie, żeby zrzekł się możliwości przejęcia pozycji głowy rodu. Jednak przede wszystkim nie chcieli, żeby im uciekł, wyrwał się z klatki, zszedł z przygotowanej drogi. Tyle wysiłku włożyli w jego wychowanie, mieli dla niego takie wspaniałe plany, a ten co robi? Nikt im się nigdy nie sprzeciwił, nikt przed ich własnym synem. Wyrodny niewdzięcznik.

Sieg spędził w Akademii kilka lat (obecnie ma 21) odcinając się od swojej przeszłości i skupiając na nauce. Jest ambitny, odważny, bezpośredni i honorowy. W walce nie będzie używał podstępu czy brudnych sztuczek, woli elegancki pojedynek, prawdziwy test zdolności. Nie potrafi kłamać, ale wbrew pozorom wcale nie jest taki sztywny. Nie lubi kiedy ktoś pyta się o jego ród. Chce coś udowodnić sobie i innym, a wraz ze śmiercią kilku agentów pojawiła się ku temu świetna okazja.

Wygląd: Wysoki i dość surowo wyglądający młody mężczyzna o kruczoczarnych włosach, ciemnych oczach i ostrych rysach twarzy. Regulaminowo ubrany, wyprostowany i dumny. Na palcu prawej ręki nosi sygnet z ciemnym kamieniem, jego Urządzenie.

Umiejętności:

Walka wręcz ? 4

Kierowanie pojazdami ? 3

Wytrzymałość ? 3

Dowodzenie ? 2

Strzelectwo ? 2

Siła woli ? 2

Refleks ? 1

Spostrzegawczość ? 1

Siła ? 1

Mechanika ? 1

Aspekty:

Czy ty próbujesz coś udowodnić?

Załatwmy to jak dżentelmeni.

?Nie mówmy o mojej rodzinie??

Prosto w oczy.

?Nigdy nie pokazuj wrogowi swoich pleców?

Urządzenie

Imię: Darkstar

Rezonans: Czy ty próbujesz coś udowodnić? (chęć udowodnienia swoich zdolności, poczucie własnej wartości, samorealizacja)

Typ: Pojazd

Fraza aktywująca: Fallen star, split the heavens!

Transformacja: Urządzenie w formie zakamuflowanej wygląda jak sygnet z osadzonym w nim niewielkim, czarnym, połyskliwym kamieniem. Po pełnej aktywacji kamień rozbłyskuje oślepiająco i otwiera portal, z którego wychodzi około piętnastometrowy mech, a następnie teleportuje do niego właściciela. Maszyna przypomina szczupłego człowieka w czarnej zbroi z niewielkimi, srebrnymi dodatkami. Na plecach umieszczone ma dwa ciężkie ?skrzydła? służące między innymi jako wyrzutnia pocisków. Za broń służy mu wielki miecz, którego rękojeść da się znacznie przedłużyć zamieniając go w coś w rodzaju włóczni.

Moce:

Poziom 0

Starfire ? pozwala przywołać srebrne płomienie otaczające Siega lub jego mecha (zależy czy moc została użyta w pojeździe, czy też nie) jasnym nimbem. Zapewniają one +1 do ataku i +1 do obrony. Koszt 3EP, podtrzymywane.

Poziom 1

Heaven?s Tears ? ze skrzydeł Darkstara wylatują setki świetlistych pocisków, które natychmiast spadają na wroga lub ich grupę i eksplodują w jasnym błysku. Dzięki temu wybić można 5 mooków o jednej lub dwóch kratkach, albo zadać jednemu wrogowi obrażenia w piątą kratkę. Koszt 5 EP

Celestial Vengeance ? Darkstar wylatuje w górę, wysoko ponad przeciwnika i zbiera całą swoją moc. Pojawia się za nim wielka, jaśniejąca pieczęć, krąg symbolizujący porządek w niebiosach. Jego włócznia pokrywa się srebrnymi i czarnymi płomieniami, po czym wyrzuca ją na wroga w dole. Spada ona na niego jak rozgrzany do białości meteor, skutki również są podobne. Atak wykonany jest z bonusem +3, a jeśli wróg nie zdoła się obronić, to automatycznie zostaje pokonany. Koszt 9 EP.

Systemy:

System Empatyczny

Rdzeń Zasilający

System Galaktyczny

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co, to moja karta jest ciągle aktualna :) Termin mi również pasuje. Większy problem będzie chyba jednak znalezienie chętnych. P_aul, jeśli i tym razem nie wyjdzie, to może lepiej zagrać przez IRCa czy coś takiego? Możliwe, że Skype kogoś odrzuca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas w końcu napisać, bo znów zapomnę. Co do sesji na Skype jestem nastawiony średnio pozytywnie, choć gdyby znaleźli się chętni pewnie wziąłbym udział. Proponuję natomiast zorganizowanie Devajs Mastah po prostu na IRCu czy innym tego typu komunikatorze, podobnie jak to było w przypadku sesji TTGL. W ten sposób nigdy nie grałem i z chęcią bym się przekonał, czy taki rodzaj sesjowania mi pasuje. Podejrzewam też, że chętni, którzy wstydzą się (z jakiegoś dziwnego i niezrozumiałego powodu:P) ujawniać swój głos czy też nie mają dość odwagi do dziwnych Skajpowych rozmów mogliby przekonać się do sesji IRCowej.

Czekam na opinie Paula o tym pomyśle i oczywiście ewentualne zgłoszenia ewentualnych chętnych do ewentualnej sesji byłyby mile widziane i na pewno pomogłyby ewentualnemu MG (macha do Paula) w podjęciu ewentualnej decyzji :cool: I oczywiście pozostaje pytanie, czy postać powinna być zupełnie świeża czy może być wykorzystana karta do DM z sesji z MG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym założyć temat o sesji prowadzonej przez komunikator GG w systemie D&D 3.0 w Greyhawku. Tymczasowy skład drużyny: paladyn, zaklinacz(każdy na pierwszym poziomie). PD otrzymuje się za kombinowanie(np. zdobycie miasta przez odcięcie zapasów żywności). Planowana pora to weekendowe wieczory.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak z tą sesją DM na Skype? :P Wiem, wiem, wygląda to tak, jakbym odkopywał trupa, ale cóż, mam po prostu nadzieję, że jacyś chętni się znajdą, bo inicjatywa jest naprawdę zacna i szkoda, żeby przepadła zapomniana. To chyba najbliższe normalnej sesji, co można urządzić przez Internet i w sumie nieco dziwne, że nikt tutaj jeszcze tego nie próbował... W ogóle sesje komunikatorowe coś podupadły w dziale, kiedyś było lepiej.

A tak naprawdę, to po prostu chcę zagrać w DM, bo P_aul mojej postaci na sesji forumowej nie wprowadzi chyba jeszcze przez miesiąc albo dwa

:trollface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optymistycznie patrząc dajcie mi dwa tygodnie aż w końcu się zbiorę w sobie, zrobię format tym samym może eliminując problem ze znikającym dźwiękiem i NAWET zainstaluję tego Skype'a ;) (bo do komunikacji między graczami i tak uważam, że TeamSpeak jest lepszy ;]). Będę jeszcze musiał pomyśleć nad postacią, która nie byłaby antytezą mojego głosu... ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do DMa na skajpie to odkładam go na daleką przyszłość po obronieniu magisterki (czyli za ok miesiąc...) ale teraz chciałbym wyjść z inną propozycją, na którą BARDZO mam ochotę:

Sesja łowców (wampirów :D).

(... i nie tylko). Od dawna miałem ochotę zrobić sesję Supernatural, ostatnio pooglądałem też parę odcinków Buffy. W wyniku tego skleciłem pomysł na sesję rozgrywającą się w żadnym z powyższych światów ale mocno w stylu :D Podstawowe założenia:

- wszystkie potwory istnieją ale ludzkość utrzymywana jest w niewiedzy (albo przez same potwory albo przez tych, którzy je zwalczają)

- łowcy są bardziej w stylu Supernaturala - przypadkowi ludzie (albo i nie) którzy Wiedzą i walczą ze Złem a nie rządowe organizacje albo zakony (choć w sumie nie wykluczam nai jednego ani drugiego...)

- hAmeryka jako pole bitwy

- potwory są nieliczne ale BARDZO potężne (nie liczcie na hack&slash)

Co będzie potrzebne do gry:

- Skajp (podajcie przez PW skype name jeśli jeszcze was nie mam na liście)

- Hamachi (żeby rpgc działało)

- RPG Communicator (głównie do rzutów kostkami)

System ofkoz Fate bez udziwnień. 5 pkt na skille, 5 aspektów.

Teraz co do postaci:

1. Chciałbym żeby gracze trzymali się serialowo/filmowych archetypów. Bardzo liczę, że jedna osoba weźmie na siebie archetyp "mentora". Nie musi to być koniecznie "stary doświadczony łowca", chodzi mi o kogoś kto będzie grzebał w książkach/internecie i zbierał informacje. Oczywiście jeśli zrobicie łowców w stylu SN to chłopaki tam zajmują się i riserczem i walką więci to może przejść. Liczę też na mieszankę doświadczenia z noobami w interesie...

2. Właśnie, postać nie musi od początku gry wiedzieć o istnieniu potworów :D

3. Super moce są dostępne w kilku smakach:

- charles atlas superpower - czyli trening fizyczny i mentalny odkąd postać nauczyła się chodzić. Jest niemal nadludzko silna i sprawna, zapewne potrafi posługiwać się wieloma typami uzbrojenia... ale nie ma stricte super umiejętności

- magia - istnieje wyłącznie jako skomplikowane rytuały wymagające godzin/dnie/miesięcy przygotowań. Niektórzy ludzie mają do niej naturalny talent ale nikt nie jest w stanie rzucać zaklęć skinieniem różdżki

- moce parapsychiczne - telepatia, telekineza, ale też inne jakie tam sobie wymyślicie zdolności...

- krew potwora - nie pozwalam na czarne półwampiry mogące chodzić w słońcu i zabijające zwykłe wampiry. Pozwalam natomiast na kontakt z nadnaturalnym gdzieś w drzewie genealogicznym (dziadek wilkołak :D) co daje postaci nadludzkie moce związane z konkretnym potworem (ale w ograniczonym stopniu)

- wybraniec - przynajmniej jednego takiego z chęcią bym zobaczył... bóstwo, przeznaczenie lub sekretny zakon dało postaci moce potrzebne do walki z Mrokiem. Może się to objawiać różnie (wykrywanie potworów, super siła, jakieś moce światła...) Zostawiam to waszej inwencji

4. Oczywiście można też wybrać "zwykłą" osobę (choć pewnie zwykli podpadają pod "charles atlas superpower" :D)

5. Nie chcę kompletnie przypadkowych postaci! Jeśli wasz hero nie wie o supernaturalnym to niech choć ma powód i możliwości by walczyć gdy już się dowie. A jeśli nie możliwości bojowe to inne przydatne dla teamu :D

Jako datę w bliskim czasie pasuje mi tylko jutro (piątek, 09-09-2011) jakoś wieczorem (powiedzmy zbiórka o 18.30). Mam gotową fabułę na jedną sesję z ewentualnym zaczepieniem na dłuższą historię jeśli gra się uda :D

PS. A tak w ogóle to nie widzieliście mnie na forum, ten post to iluzja optyczna i w ogóle...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzę w to ;) Akurat mogę wziąć mentora, bo będzie to fajny dysonans między tym jak brzmię a czym będę się zajmował ;) Niemniej sądzę, że te kilkaset godzin spędzonych na symulatorach wojennych mogą okazać się pomocne nawet przy opracowywaniu taktyki na potwora... w końcu to nie ma być h'n's ;]

PS. Nadal nie naprawiłem problemu z dźwiękiem i możliwe, że będę musiał resetować Skype'a co godzinę-półtorej. No i zobaczymy czy wpadnę na szczegółowy pomysł jakiejś postaci :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...