Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Czego Teraz Słuchacie IV-2

Polecane posty

Właśnie słucham sobie mojego nowego odkrycia - Radogost i ich płytki "Dwa Hektary Żywego Lasu". Naprawdę świetny, wpadający w ucho i zapadający w pamięć kawałek folk metalu. A najfajniejsze, że ten album można całkiem legalnie i za darmo ściągnąć ze strony www.jamendo.com/pl (tylko go sobie tam poszukajcie, bo mi się teraz nie chce :)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę świetny, wpadający w ucho i zapadający w pamięć kawałek folk metalu.

A Radogost z mojej małej mieściny jest, he! 8)

Iron Maiden - Dance of Death

Powrót do bardzo dawno niesłuchanej płytki, która wciąż rządzi, z "Deszczorobem" i paroma innymi perełkami na czele. Up!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie słucham sobie The Eyes - Insignis i jestem bardzo mile zaskoczony. Myślałem, że to będzie kolejny zespół nie wyróżniający się czymś szczególnym, a tu proszę!

Jest to zespół z Hiszpanii i, niech mnie cholera, drugi zespół z Hiszpanii, który tak mnie zaskoczył in plus (pierwszym była Dulcamara ze swoją płytą Asylum.)

Bardzo porządny melodic death metal, czyste brzmienie, ładne lead guitary, mięsiste riffy, dobra perkusja... Chyba kolejny zespół, który moim skromnym zdaniem zasługuje na większą uwagę.

Małego rankingu utworów z Insignis nie zrobię, bo dopiero co zacząłem tej płyty słuchać.

Ale jak lubisz melodic death metal, to ciężko się na tej płycie zawieść. Polecam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz słucham melodic death metall'u a dokładniej to jednego z moich ulubionych utworów: Guardians of Asgard zespołu Amon Amarth.

Bardzo podoba mi się perkusja Fredrick'a Anderson'a, i jeszcze ten wokal, mniam.

Polecam również oficjalny teledysk

PS: Amon Amarth w języku szaro-elfickickim znaczy Góra Przeznaczenia, tak, ta z Tolkiena :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tylko nasz rodzimy KAT. Szczególnie krążek "...Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach" - kawał dobrego metalu. Parę tygodni temu był Pink Floyd i Led Zeppelin, ale to raczej nie metal. :P A kilka miesięcy temu to tylko Barcode, Blood Stands Still, Weedeater, Kylesa i Napalm Death - czyli grind, doom i sludge metal. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slayer - Album World Painted Blood

Przyznam się bez bicia, że jeśli chodzi o Slayera znałem w zasadzie tylko "Raining Blood" i "Angel of Death"... Nigdy specjalnie nie zgłębiałem ich twórczości. Ogólnie thrash to nie mój gatunek, ale słuchając najnowszy krążek Slayer zaczynam się przekonywać do tej grupy. Zapewne World Painted Blood to nie ich najlepsze dzieło, ale złe też nie jest :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnim czasy w szkole puszczam Tool'a, trudno mi powiedzieć czy to metal czy jeszcze jakiś progresywny rock. W szczególności podoba mi się Parabola, Schism oraz Sober (ta pierwsza piosenka zresztą ma ciekawy teledysk)

No i jeszcze Fear Factory, przyjemne melodie na długie godziny pracowni szkolnych, w tym momencie najlepiej mi podchodzi Bonesrapper :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, od dwóch dni fascynuje mnie KoRn (Szczególnie Evolution) i Nickelback (Something in your mouth). Naprawdę dobra muzyka.

Something in your mouth? W przypadku tego zespołu mam brzydkie podejrzenia co to może być.

No i World Planet Blood?

Shining - Blackjazz

Trudna muzyka, która początkowo może być męcząca, ale po kilkukrotnym przesłuchaniu zapada w pamięć bardzo mocno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szatański DevilDriver! - The Last Kind Words, Pray for Villains oraz The Fury of Our Makers Hand \m/

Zapętlają się wszystkie trzy płyty które mam, odkąd dowiedziałem się, że będą rozpindzielali w kosmos Warszawską Stodołę już w czerwcu. Hejaho!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez jakiś czas słuchałem nightwisha ale już miałem ich dość więc wyczaiłem sobie jakiś black metal do słuchania i wybór padł na Morgul i jestem zadowonoly :)

Codziennie raz odsłuchuję 2 płyty Alestorma: Capitain Morgan's Revenge i Black Sails At Midnight. Do tego Korpiklaani i płyty Karkelo , Korven Kuningas i Tales Along this Road No i czasem wrzucę sobie coś od Slayer'a i Tenacious D. Ale najczęsciej gości w moich uszach Dimmu Borgir :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up. Ale to jest jego opinia. Zapomniał tylko dodać IMO ;)

Metallica - Master of Puppets

Metallica - Black Album

Dwa krążki, których nie słuchałem całą wieczność :) Zdecydowanie brakowało mi mocniejszych uderzeń a IMO dwa wspomniane krążki mają w sobie wystarczającą ilość powera aby mnie pobudzić :D Poza tym składają się prawie z samych hiciorów, IMHO. Battery przykładowo albo moje ukochane Enter Sandman :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Enter Sandman"...? Dobry kawałek, ale zdecydowanie wolę (jeśli mówimy o Black Album) "Through The Never", albo "Sad But True". Nie mówiąc już o "Nothing Else Matters" i "The Unforgiven". Ach i ta solówka w "The God That Failed" - coś niesamowitego... :)

Dream Theater - Album: Systematic Chaos

Nie jestem specjalnym fanem, ale jak mam to słucham... :) W szczególności podoba mi się "The Dark Eternal Night". Kurde, gdyby nie ten wokal to nawet polubiłbym ten zespół...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...