Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Czego Teraz Słuchacie IV-2

Polecane posty

Argh. Pomyślałem, że warto poznać coś nowego. Wybór padł na Metallicę, której, wstyd przyznać do tej pory znałem tylko z "Whiskey in the Jar".

Turosław niby taki metalurg, a Mety nie znał - wstyyyd! A "Whiskey" jest IMHO nawet całkiem spoko coverem, poza refrenem, w którym wychodzi chyba największa wada pana Jamesa, czyli tzw. maniera (ponoć się to niektórym podoba). Whiskey in the jar-!!! :/

Metallica - Death Magnetic

Po długiej przerwie postanowiłem dać jeszcze jedną szansę "Śmierci Magnesów", ale niestety nadal do mnie nie trafia. Przy prasowaniu gaci, owszem, posłuchać można, ale szału jak nie było, tak nie ma. Btw, chciałem sobie rzucić uchem na nowego Behemocza, ale Majspejs postanowił nagle przestać działać na moim muzealnym sprzęcie. 0.o

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alestorm - Captain Morgan's Revenge

Co tu dużo mówić, bardzo nietypowe (i kiczowate) połączenie szant z power metalem. Jeśli chodzi o całą tę 'piracką' otoczkę, momentami jest aż zabawnie, chociaż muzycznie to kawał dobrej roboty, a tytułowy kawałek zadomowi się w moim odtwarzaczu na dłużej. Yarr!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saxon - 747 (Strangers In The Night)

Heh, ale fajny zespół ;]

Jako, że pamiętam go z półki z kasetami taty, to po zauważeniu go w supermarkecie za 10 zł nie mogłem nie kupić. Dochodzę do wniosku, że ten mój tata to jednak ma dobry gust, mimo, że Rammstein mu się nie podoba. Saxon FTW!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Saxon jest tak wesoły i radosny, że ciężko go nie lubić. ;)

Bruce Dickinson - Tyranny Of Souls

Odkopałem ostatnio starusieńkiego "Teraz rocka", w którym był obszerny tekst o wyżej wymienionym i od razu zapałałem silną potrzebą posłuchania jego solowych wydawnictw, których nie tykałem już szmat czasu. Może to nie IM, ale sam wokal Bruce'a wystarcza, by jego płyty uznać za magiczne i wciągające. "Chemical Weeding" wciąż jest moim faworytem, ale ToS nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Mistrz!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KoRn

Dawno,dawno,dawno nie słuchałam, warto ich w końcu znowu odkopać....Mmmm..."My Gift To You".

Jeden z zespołów, których potrafię dłuuugo nie słuchać. Ale wracają. Zawsze i bez pudła. I za każdym razem znajduję w nich noś nowego.

To chyba dobry miernik tego, jak dany zespół jest dobry. Kolejne warstwy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie IM, ale sam wokal Bruce'a wystarcza, by jego płyty uznać za magiczne i wciągające. (...) Mistrz!

Zgadzam się! :-D I powiem więcej: Brus solo* brzmi inaczej niż z Ironami i w tym tkwi siła tych dokonań! A jego ballady, na czele z NtSotS, to już w ogóle paluchy lizać!

*Wiadomo, że są tam też jacyś kolesie obsługujący gitarki, bębny i inne klawiszki, ale solo to solo.

Van Canto - Fear of the Dark

Van Canto - Battery

Van Canto - Wishmaster

Całkowicie przypadkowo wyczajona "kapela" składająca się z 5 wokalistów i perkusisty (!), która głównie przy pomocy ustnych wygibasów (!) usiłuje coverować Maidenów, Metallicę i tym podobne Nightwishe. I powiem szczerze, efekt jest w równych proporcjach fajny i śmiechowy. =] Jak ktoś próbował brzmieć jak gitara basowa, powinien wiedzieć o co chodzi. \m/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marduk - Setlista z poniedziałkowego koncertu

To, co zrobili Mortuus, Evil, Devo i Lars Broddesson było tak niesamowicie wspaniałe, ze aż brak słów. Szwedzi wypadli zdecydowanie najlepiej ze wszystkich czterech zespołów grających na trasie Blyckrygpieńć. W całym tym piekle zdołałem przybić piątkę gitarzyście (Evilowi) i jestem z tego bardzo dumny. :bunny:

Pjeqo!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megadeth- Endgame

Wow.. Podoba mi się bardzo ten album. Najbardziej skomplikowany longplay Megadeath, to nie ulega wątpliwości. Słychać mistrzostwo w posługiwaniu się instrumentami (chociaż dla niektórych fragmentami może to przypominać muzyczny onanizm), produkcja wyśmienita. Czego chcieć więcej? Cały album do odsłuchu na myspace zespołu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megadeth- Endgame

Właśnie sobie go zapodałem na MySpace i muszę przyznać, że pierwszy utwór Dialectic Chaos jest naprawdę spoko jak na ten zespół :) Kiedy się zaczyna jednak The Day We Fight! od razu na wymioty zbiera.. Nie zcierpię tego wokalu!

Przed tym było:

Nevermore - The River Dragon Has Come

Znajdzie się tu jakiś fan tego zespołu jeszcze ?:P Nowy album już niedługo :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogwai - Mogwai Fear Satan, I'm Jim Morrison I'm Dead, Scotland's Shame

Ten zespół mnie ostatnio zniszczył. Po prostu nie mogę wyjść z podziwu: jak można tworzyć tak niesamowite utwory, tak gęsty klimat, dźwięki (co ja mówię - ściany dźwięków!) niemal namacalne, a jednak nieprzytłaczające i finezyjne - arghhhh!!!

(jakby ktoś pytał - post-rock)

oprócz tego ostatnio też nieco mieszaniny Pelican, God is an Astronaut, Youngblood Brass Band i Xploding Plastix (Donca Matic leci czasem w kółko ;) ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu nie było, oj dawno.

Tymczasem odkopałem skądś Turmion Katilot, który w tak zwanym międzyczasie zdołał wydać trzecią płytkę - U.S.C.H. Kolesie dalej trzymają poziom znany z Hoitovirhe oraz Pirun Nyrkki, jest bardzo elektronicznie, bardzo ciężko i bardzo [beeep]. Keep up the good work.

Z polecenia wziąłem się też za nowego Behemotha. Evangelion w doskonały sposób wypełnia czas oczekiwania na epicki split album Nergal/Doda, zresztą z trójcy nowego stylu B, czyli Demigoda i Apostasy, właśnie Evangelion podoba mi się najbardziej. Dalej nie jest to muzyka, którą słuchałbym zapętloną, ale i tak daje radę. No i ten klip do promo tracka - nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać, ale jest wspaniały w swym pojebaństwie. Howgh.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NoNe - "Dead is all around", "Devil inside" i "The truth" (krążek The Rising)

Mimo, iż wszystkie utwory z płyty owego (bydgoskiego!) zespołu rozbrzmiewają w moim pokoju i doprowadzają do obłędu resztę rodziny, sąsiadów i lokatorów innych kamienic, tak te trzy kawałki podobają mi się najbardziej. Polecam gustującym w metalcore'owych klimatach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stahlhammer - Der Mann mit dem Koks

Zajedwabisty utwór austriackiego zespołu symphonic/industrial metalowego. Początek piosenki wcale nie wskazuje na ciężkie brzmienie, za to potem... mrrau.

Utwór jest "

" oryginału autorstwa Falco.

Ahia, link do video Stahlhammera to wersja okrojona na potrzeby teledysku. Pełna wersja na YT - klik

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zespołu o wdzięcznej nazwie Zabili mi żółwia. Polski taki... no można powiedzieć, że rock ale taki trochę w stylu SNL. Proszszsz...

Czy Zabili Mi Żółwia to nie jest przypadkiem reggae? ^- Jak dla mnie w tym temacie trochę nie na miejscu...

Nightwish - "Slaying the dreamer"

Jak na razie jedyny kawałek tego power-metalowego zespołu, który w pełni przypadł mi do gustu... Szukam więc dalej. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zespołu o wdzięcznej nazwie Zabili mi żółwia. Polski taki... no można powiedzieć, że rock ale taki trochę w stylu SNL. Proszszsz...

Czy Zabili Mi Żółwia to nie jest przypadkiem reggae? ^- Jak dla mnie w tym temacie trochę nie na miejscu...

Nightwish - "Slaying the dreamer"

Jak na razie jedyny kawałek tego power-metalowego zespołu, który w pełni przypadł mi do gustu... Szukam więc dalej. :)

Jeśli już tak patrzeć na ten temat to pisanie o Nightwishu również nie jest za bardzo na miejscu bo ciężko to nazwać metalem.

Scar Symmetry - Holographic Universe

Generalnie to słuchałem całą dyskografię, a tej płytki troche nie doceniałem ale się na dobre przekonałem do niej. Połączenie mocy, techniki i melodyjności na tym krążku ze wskazaniem na dwa ostatnie. A kawałki takie jak tytułowy i Quantumleaper genialne, tak po prostu, tak jak 2 części Ghost Prototype. Lepszych solówek nikt nie gra.

Poza tym Katatonia - Forsaker

Ujawnili nowy kawałek, a wytwórnia umożliwiła legalne ściągniecie go TUTAJ

Utwor jest genialny, a Akerfeldt który się z nimi kumpluje i już słyszał Night is the new day twierdzi że to płyta dziesięciolecia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - była już Lady GaGa i jakiś rap, więc czemu nie Zabili Mi Żółwia? ;]

Ugh, dzięki Włóczykiju, Mogwai daje rady, od 2 godzin jeno jutub w mych słuchawkach ;]

No, prawie.

Rob Zombie - Never Gonna Stop (The Red Red Kroovy)

A kupiłem płytę w Anglii w zeszłym roku, i poleciała w odmęty pokoju. Szczęśliwie odnaleziona też jest słuchana, ale z Mogwai nie może się mierzyć ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isis i Converge - Wszystko

Isis i Converge to zdecydowanie najlepsze rzeczy, jakie Boston dał światu. 8) Świadczy o tym chociażby to, że wybiły się ze swoich gatunków ponad inne zespoły, wszystkie inne zespoły. :turned:

Turner i Bannon to dwaj geniusze - BEZSPRZECZNIE!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FRAGNATIC - Jestem Sam

A taki sobie rock. Nic szczególnego, ale jak na początkujący zespół dają rady. Chyba aż kupię sobie ich płytę, jak tylko wyjdzie. Póki co mają problem - mimo fajoskiego motywu przewodniego nie potrafią z piosenką nic więcej zrobić. Powyższy utwór jest idealnym przykładem. Wstawić tam jakąś solówkę, i byłoby doskonale. A tak jest po prostu nieźle...

Edit:

O macie nawet link -

Wiem, wiem, Maximus łaskawy, nie musicie dziękować ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...