Aktualności III

[Holy.Death]

Musieliby zakręcić nam kurek, a komu by to wszystko sprzedali, żeby mieć fundusze na jednoczesne prowadzenie wojny i zaspokajanie potrzeb społeczeństwa?

Bardzo możliwe, że Chinom. Jednak Rosjanie wzdrygają się przed tym, bo ten kraj jest już wystarczająco dużym zagrożeniem. Nie ma sensu go jeszcze wspierać. Rosja usiłuje pokazać, że jest kimś - wysyłając sygnały na Zachód, ale nie szuka ona otwartego konfliktu. Zresztą możliwość wysłania surowców Chińczykom, z którymi mają bardzo dobre stosunki, może działać jako straszak dla Zachodu na zasadzie "Mamy nie tylko was, jak nie chcecie naszej ropy, to mamy inne rynki zbytu", a Chiny się szybko rozwijają, co mnie mocno niepokoi.

[Pzkw VIb]

Bardzo możliwe, że Chinom. Jednak Rosjanie wzdrygają się przed tym, bo ten kraj jest już wystarczająco dużym zagrożeniem. Nie ma sensu go jeszcze wspierać. Rosja usiłuje pokazać, że jest kimś - wysyłając sygnały na Zachód, ale nie szuka ona otwartego konfliktu. Zresztą możliwość wysłania surowców Chińczykom, z którymi mają bardzo dobre stosunki, może działać jako straszak dla Zachodu na zasadzie "Mamy nie tylko was, jak nie chcecie naszej ropy, to mamy inne rynki zbytu", a Chiny się szybko rozwijają, co mnie mocno niepokoi.

Chinom raczej nie, pierwszy powód to ten, który podałeś. Chiny są bardziej niebezpieczne dla Rosji niż Zachód. O ile kłótnie z UE i USA są dla Rosji głównie sprawą prestiżu, to dobrze wiedzą, że sytuacja na Dalekim Wschodzie jest dużo groźniejsza. I Rosja wcale nie ma dobrych stosunków z Chinami. To, że razem blokują działania USA na forum międzynarodowym jeszcze nic nie znaczy. Popatrz na zajmowanie przez Chińczyków przygranicznych obszarów Syberii. Taka nielegalna imigracja to dla Rosji duży problem. A stosunki rosyjsko-chińskie nie były dobre nawet za czasów ZSRR. Wspieranie gospodarcze Chin nie leży zbytnio w polityce Rosji. Po drugie kwestie finansowe: Rosja nie ma wybudowanych odpowiednich rurociągów do Chin, infrastruktura połączeń z Zachodem jest nieporównywalnie lepsza. Najpierw należałoby więc wyłożyć krocie na takie rurociągi. Poza tym Chiny nie są, i w najbliższych latach nie będą w stanie zapłacić za surowce tyle, co płacimy my. Szacuje się, że Chińczycy są w stanie płacić najwyżej ½ ceny przez najbliższe 10-15 lat. A zasoby, nawet w Rosji nie są nieograniczone. Lepiej sprzedać 2 razy mniej za tą samą cenę, niż 2 razy więcej. Tak jak napisałeś: kierunek chiński jest tylko straszakiem, i to dość słabym, przynajmniej na razie.

[PepS]

Chiny się szybko rozwijają, co mnie mocno niepokoi.

Na razie Chiny nie przejawiają nadmiernych oznak wrogości. Turystyka kwitnie, eksport towarów na zachód na znakomitym poziomie, w 2008 olimpiada... Wizerunek Chin zmienia się na lepsze, a rozwój gospodarczy wpłynie na poziom życia Chińczyków... Czy kraj dla którego wiedzie się coraz lepiej dąży do niczym nie uzasadnionej wojny (to nie te lata)? Może zaś niepokoi cię to, że zwykły Chińczyk (archetyp biedy i zacofania) będzie żył lepiej niż niejeden Polak?

[Exebeche]

Też słyszałem o Chinach jako o tykającej bombie, lekceważonym zagrożeniu dla zachodu. Zaznaczam, że to nie moja opinia, nie mam nawet na ten temat wyrobionego zdania. Istnieją po prostu politolodzy, głównie z USA, którzy uważają, że wszelkie niepojące doniesienia z Chin są tuszowane przez amerykańskie firmy, które utopione mają w tym kraju grube inwestycje. Ot, kolejna teoria spiskowa, jedna z tych, na które trzeba patrzeć z przymrużeniem oka i których nie wolno lekceważyć.

[wormer]

A w dodatku sponsorowaliby powstanie Czukczów, które osłabiłoby Rosję od wewnątrz. Skończ z tym XIX-wiecznym myśleniem. Rosja nie wywoła żadnej wojny z nami nie dlatego, że boi się inwazji Amerykanów, tylko dlatego, że jej się to nie opłaca. Gospodarka rosyjska utrzymuje się głównie dzięki eksportowi ropy i gazu na Zachód. O ile Rosjanie mogą sobie pozwolić na wojenki na Kaukazie, to wojna z Zachodem oznacza dla nich bankructwo, bo nie przypuszczasz chyba, że w takim momencie dalej podsyłaliby surowce swoim wrogom? Musieliby zakręcić nam kurek, a komu by to wszystko sprzedali, żeby mieć fundusze na jednoczesne prowadzenie wojny i zaspokajanie potrzeb społeczeństwa?

Wojna z samą Polską Rosji wiele by nie zaszkodziła jeśli chodzi o import/eksport towarów. Już teraz blokują dostawy mięsa z Polski i układają się z Niemcami by pominąć Polskę w gazociągu(tak przynajmniej było, w tej kwestii informację mam trochę przestarzałe). Wymyślają bezsensowne wizy dla Polaków i święta upamiętniające uwolnienie się Rosji spod zaboru polskiego. Wybitnie się na nas wkurzyli za pomoc Ukrainie, a fakt że kupiliśmy F16 zamiast ich migów też nie jest im obojętny. Gdyby nie NATO, UE i ewentualna pomoc innych, bardziej wpływowych państw Rosja dużo mocniej prowokowałaby Polskę. Wojna w tych czasach byłaby bardzo mało prawdopodobna, ale nie uważam iż byłaby niemożliwa.

[[Ekspert] Mormegil]

Przeglad prasy:

Anty satanisci w natarciu. Nie moge sobie odpuscic takiego okazu glupoty i zacofania. Ryszard Nowak, byl w UP, teraz w Samoobronie, ale przedewszystkim jest przewodniczącym "Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami".

Aktualnie bardzo stara sie zabronic koncertow w Polsce miedzy innymi Vangelisowi. Jeszcze troche i tylko klasykow bedzie wolno w tym kraju sluchac. Choc pewnie i ich zabronia, bo sklaniaja do zachowan seksualnych (czyt. tanca).

To sie nazywa fart Mimo wszystko mu nie zazdroszcze.

Giertych sprzyja PO :?: No ciekawe tylko co powie Jarek, jak postanowi te materialy wykorzystac :?:

Ziobro znowu blysnal Hyhy, nie ma to jak twarde dowody ministra Ziobry. Ciekawe czy sam wpadl na to, ze da sie stwierdzic, czy nagranie bylo przerywane, czy nie :?:

Kaczmarek bedzie sypal No moze to niezbyt szczesliwy tytul, ale mam nadzieje, ze w tej przepychance przedwyborczej, wszyscy sie ladnie nawzajem pograza

Rokita przemowil ze az zal go sluchac. Komisje sledcze maja sens tylko jesli beda przed wyborami Czyzby jedyna szansa na zwyciestwo PO w pograzeniu PiS'u :?: SLD ktoremu sprawa najwyrazniej wisi, domaga sie jedynie powolania komisji, przed rozwiazaniem sejmu.

Chore Strach czytac. Strach zostawic zone pod opieka lekarzy. Kto mi obieca poprawe sytuacji w polskim poloznictwie, ma moj glos w wyborach parlamentarnych.

[Turambar]

Nie sądzę, żeby Ciny były dużym zagrożeniem. Mnożą się oni jak mrówki i tylko kwestią czasu jest, jak spowodują jakąś katastrofę ekologiczną i wymrą tam miliony ludzi (okrutne, ale prawdziwe). Zresztą na skutek obecnej polityki świata jest to wielce prawdopodobne. Wszyscy przymykają oczy na chińską "technologię", która powoduje umieranie tysięcy ludzi w wielkich miastach od samych zanieczyszczeń, oraz wyzysk milionów ludzi, nieposzanowanie standardów międzynarodowych. Przykład? Tybet.

Co do ej krucjaty antysatanistycznej, to i tak pewnie jesteśmy daleko w tyle za niektórymi stanami "wielkiego i jedynego supermocarstwa". To są większe państwa wyznaniowe, niż Polska.

A po tym jak dowiedziałem się o inicjatywie Nowaka to ROTFLowałem po podłodze.

To sie nazywa fart Mimo wszystko mu nie zazdroszcze.

I tak lepszy był jeden Australijczyk. Wylądował na jakichś krzaczorach i złamał sobie jedynie nogę.

[Holy.Death]

Czy kraj dla którego wiedzie się coraz lepiej dąży do niczym nie uzasadnionej wojny (to nie te lata)?

A teraz grzecznie mi pokażesz, gdzie ja pisałem o wojnie. A przynajmniej o wojnie konwencjonalnej.

Może zaś niepokoi cię to, że zwykły Chińczyk (archetyp biedy i zacofania) będzie żył lepiej niż niejeden Polak?

Idź walnąć głową w mur, przyjacielu, może wtedy przestaniesz pisać takie bzdury. Chiny są dużym państwem, mają też najwięcej ludności na świecie - co pozwala im zarzucać zagraniczne rynki tanim towarem w ilościach masowych - a teraz dochodzi jeszcze wzrost gospodarczy. Jest zupełne naturalnym zjawiskiem, że szybki rozwój jakiegoś państwa, w dodatku takiego jak Chiny, budzi w człowieku niepokój. Bardziej chodzi mi o wpływ tego kraju na inne poprzez gospodarkę, bo to także jest broń. A warunki życia Chińczyków mało mnie, przyjacielu, interesują.

"Lepiej przecenić, niż nie docenić".

[PepS]

A teraz grzecznie robisz z siebie głąba, przyjacielu, bo ja chciałem się tylko dowiedzieć co cię niepokoi i podałem jako takie przykłady. Wcześniej przyjaciel nie napisał co go wzburza tylko walną luźny tekst obawie. Dlatego zacząłem zgadywać, czy chodziło dla przyjaciela o to, że mogą być dla nas zagrożeniem, czy o zazdrość, że Chiny się rozwijają, a my cofamy. Dobrze, że przyjaciel wyjaśnił co wzbudza u niego strach, bo ja owego strachu nie czuję, takie jest moje zdanie.

"Lepiej żyć normalnie, niż w strachu, z nożem w zębach".

[Holy.Death]

A teraz grzecznie robisz z siebie głąba, przyjacielu, bo ja chciałem się tylko dowiedzieć co cię niepokoi i podałem jako takie przykłady.

Powiem wprost - zasugerowałeś, że jestem idiotą. Po prostu każdy rozsądny człowiek wie, że wybuch konfliktu zbrojnego na Dalekim Wschodzie jest niezbyt realną możliwością. Tu wkraczasz Ty, mówiąc mi coś, o czym ja już od dawna wiem.

Następnie spytałeś czy może mnie niepokoić wzrost poziomu życia Chińczyków... W tym momencie wręcz spadłem z krzesła, czytając tak niewyobrażalnie głupie pytanie. Sam sobie odpowiedz - czemu podwyższenie się standardów życiowych mieszkańców Chin miałoby wzbudzać czyjkolwiek niepokój?

Trzeba było zwyczajnie spytać mnie wprost, a nie snuć domysły, to ta rozmowa na pewno potoczyłaby się inaczej.

Dobrze, że przyjaciel wyjaśnił co wzbudza u niego strach, bo ja owego strachu nie czuję, takie jest moje zdanie.

Słowo "niepokój" nie oznacza wcale "strachu".

Amnesty International dopuszcza aborcję. Środowiska katolickie zawrzały, a ja nie widzę zbytniej różnicy między decyzją AI i naszą ustawą o aborcji.

[PepS]

Ja tylko chciałem dowiedzieć się co ciebie niepokoi w tym, że Chiny się rozwijają. Popatrz co rozwój przyniósł dla Japonii, Korei Południowej, ja patrzę na Chiny tak samo, taki jest mój punkt widzenia. Ten wzrost poziomu życia Chińczyków napisałem trochę z przekąsem aby zachęcić Cię do odpowiedzi. Zamiast normalnie wyrazić swoje zdanie, ty wolałeś traktować mnie kpiąco za pomocą zwrotów "przyjacielu" i znakomitego "A teraz grzecznie mi pokażesz..." co mnie po prostu zirytowało.

[[Ekspert] Mormegil]

Prasowka:

Dla wszystkich zwolennikow kaczuszek lektura obowiazkowa Tylko od deski, do deski panowie. Zadnego pomijania fragmentow. Pozostalym tez polecam.

Meteory Moze byc ladny widok

Nudy dzisiaj.

Dnia nastepnego:

Ziobro blysnal naprawde :?: Zabawne, ze co ekspertyza to inne wnioski. Czyzby "eksperci" byli tak podatni na to kto ekspertyze odbiera :?:

[Qbuś]

O jeja jeja. Coś tu dyskusja zamarła. Może to, co tu zacytuję, a właściwie załączę nie wywoła wielkiej dyskusji poza zdziwieniem i pustym śmiechem, ale jednak... Uważam, że każdy powinien to przeczytać. Tragikomedia. A bohater jej ma iście 'poetycką' godność - książe Marek Światopełek Świętopełek Zawadzki. W najnowszym numerze znaleźć o nim ciekawy artykuł. Poleca każdemu zakupić i zapoznać się z całością, a TU zamieszczam linka do artykuły ze sporymi fragmentami. Wiem, wiem, że strona pewnie nie jest specjalnie obiektywna, ale można skupić się tylko na cytatach.

A tak jako mały follow up - TU i TU mamy zamieszczony reportaż o podobnej tematyce, ale dotyczący USA... Jak ktoś zna angielski to polecam się zapoznać. Leciało pół godziny temu na CNN. Reportaż traktuje o czymś co się nazywa Ex-Gay Movement ( Eng Wikipedia, reakcje w samych Stanach - tu też są zresztą linki do stron polskich i amerykańskich organizacji tego typu), który zajmuje się, mówiąc skrótowo, nawracaniem osób o orientacji homoseksualnej.

Jeśli ktoś przeczyta albo/i obejrzy to nie będzie miał wątpliwości o czym chciałbym rozpocząć dyskusję...

[RedWolf]

To sie nazywa fart Mimo wszystko mu nie zazdroszcze.

Średnio rocznie 4-5 spadochronów się nie otwiera.

Nie sądzę, żeby Ciny były dużym zagrożeniem. Mnożą się oni jak mrówki i tylko kwestią czasu jest, jak spowodują jakąś katastrofę ekologiczną i wymrą tam miliony ludzi (okrutne, ale prawdziwe)

Hej a zobacz jak u nich przedstawia się stosunek liczby kobiet do facetów. Niedługo sami wymrą .

Na granicy z Tybetem kwitnie handel kobietami , często spotykane są też porwania.

[michal_ssj]

Zauważyłem coś ciekawego. Obecny kryzys rządowy (o ile można to tak nazwać, chodzi mi o zatrzymania i te sprawy - wiecie ocb) jest przez nas zupełnie pomijany, a przecież jest to temat, o którym trąbią wszystkie media. Podejrzewam, że bierze się to z tego, że, podobnie jak ja, macie już dosyć całego tego bajzlu, tych cholernych afer itp. Proponuję nie psuć sobie zdrowia i porozmawiać o czymś przyjemniejszym - np. o aborcji czy homoseksualizmie.

[RedWolf]

Podejrzewam, że bierze się to z tego, że, podobnie jak ja, macie już dosyć całego tego bajzlu, tych cholernych afer itp. Proponuję nie psuć sobie zdrowia i porozmawiać o czymś przyjemniejszym

Akórat jak widze nikt nie poruszył tego tematu tylko ty.

aborcji

Dziwna rzecz w Angli można zrobić do 24 tygodnia ciąży , jedno dziecko urodziło się w 22 i żyje.

czy homoseksualizmie.

Proponuje o pogadać o rozwijających się uczuciach nacjonalistycznych w Niemczech.

Polscy rodzice nie mogą rozmawiać ze swoimi dziećmi po polsku. Niemcy żądają od polski dóbr zagrabionych , w szkole uczą dziwnej historii. Pomijają mordy dokonywane w Polsce a opisują jeden w Francji. Naziści to była grupka osób która zniewoliła Niemców i kazała im wywołać IIWW , Niemcy wykonywali tylko rozkazy.

Świat jest szalony

[michal_ssj]

Proponuje o pogadać o rozwijających się uczuciach nacjonalistycznych w Niemczech.

Polscy rodzice nie mogą rozmawiać ze swoimi dziećmi po polsku. Niemcy żądają od polski dóbr zagrabionych , w szkole uczą dziwnej historii. Pomijają mordy dokonywane w Polsce a opisują jeden w Francji. Naziści to była grupka osób która zniewoliła Niemców i kazała im wywołać IIWW , Niemcy wykonywali tylko rozkazy.

Trochę cię poniosło z tym zakazem mówienia z dziecmi po polsku... Ale faktem jest, że Niemców zawsze ciągnęło do dominacji w Europie.

[Pzkw VIb]

Trochę cię poniosło z tym zakazem mówienia z dziecmi po polsku...

Wcale nie. Oczywiście, na razie, nie zakazują rozmawiania z dziećmi w dowolnym języku, gdy kobieta i mężczyzna pozostają w związku małżeńskim, ale po rozwodzie tak. Sądy oczywiście prawo do opieki nad dzieckiem przyznają zawsze osobie narodowości niemieckiej, a jednocześnie, przy ustalaniu widzeń dla drugiego rodzica, przeważnie wydają nakaz rozmawiania w języku niemieckim. Nie chodzi tu tylko o język polski, ale o każdy obcy. Zresztą władza wykonawcza, czyli rząd postępuje tak samo. Wszystkie urzędy ds. młodzieży (jugendraaty?) mają obowiązek dbać o to, żeby było to przestrzegane. Wyobraź sobie, że na spotkanie z rodzica z dzieckiem przychodzi ktoś w rodzaju kuratora, który ma tylko dopilnować tego, aby dorosły nie powiedział nic w obcym języku.

[Meth]

Wprawdzie padło hasło nie rozmawiania o naszym nienazywajmy_szamba_perfumerią, ale jak ja czytam takie rzeczy, to mnie coś zdejmuje:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4451625.html

Ja się pytam- gdzie my żyjemy??? Ziobro sam potwierdza zarzuty Kaczmarka. A Kaczmarek może być nawet najbardziej załganym kłamcą, ale Ziobro i tak potwierdza, że stosuje takie metody "odnowy moralnej", że powinno się go zamknąć! Ciekawe, czy na mnie też już zebrał odpowiednie taśmy. To jest po prostu przerażające, mówi się, że to Dorn cierpi na paranoję, jednak z wypowiedzi Zera wynika, że jeśli ktoś jest paranoikiem, to on. Nowe rewelacje na Tuska, nowe rewelacje na Olejniczaka, ciekawe na kogo jeszcze. Ale to znowu niedługo. Czyli pewnie wtedy, kiedy poparcie PiSu sięgnie mniej niż 20%...

Ale i tak sam Ziobro problemem nie jest- on jest po prostu chory psychicznie i należy go wysłać do odpowiednich zakładów, gorsi są ślepi wyznawcy PiSu, którzy -sam nie wiem czemu, może to zawiść, kompleksy, nienawiść, nie wiem- chcą tylko jednego, aby kogoś raz na jakiś czas spektakularnie upupić. Ciekawe co im to daje- spełnienie? Radość? Nie wiem, ale słuchając tego co mówią, to ja nie chcę mieć takich rodaków i żyć w takim kraju :shock:

Zwolennicy PiSu, weźcie wy się wszyscy ogarnijcie! :shock:

[michal_ssj]

Nowe rewelacje na Tuska, nowe rewelacje na Olejniczaka, ciekawe na kogo jeszcze. Ale to znowu niedługo. Czyli pewnie wtedy, kiedy poparcie PiSu sięgnie mniej niż 20%...

Poczekamy - zobaczymy. Kto wie, może Ziobro rzeczywiście ujawni jakies istotne informacje?

Ale i tak sam Ziobro problemem nie jest- on jest po prostu chory psychicznie i należy go wysłać do odpowiednich zakładów

Proszę cię, nie kompromituj się. Co ty, psychiatra jesteś, że możesz stwierdzić czyjąś chorobę umysłową? Nikt ci nie karze kochać Ziobrę, ale jeśli chcesz napisać na niego (czy kogokolwiek innego) coś złego, to weź najpierw przemyśl sprawę i spróbuj uargumentować swoje zdanie. Bo jeśli będziesz pisał pierdoły jak powyżej, to nikt cię, bracie, nie będzie traktował poważnie.

, gorsi są ślepi wyznawcy PiSu, którzy -sam nie wiem czemu, może to zawiść, kompleksy, nienawiść, nie wiem- chcą tylko jednego, aby kogoś raz na jakiś czas spektakularnie upupić. Ciekawe co im to daje- spełnienie? Radość? Nie wiem, ale słuchając tego co mówią, to ja nie chcę mieć takich rodaków i żyć w takim kraju :shock:

To jest właśnie demokracja. Babcia klozetowa z niepełnym podstawowym ma takie same prawa wyborcze jak profesor i musisz sie z tym pogodzić. Nie będę się wypowiadał za ślepych wyznawców PiSu, może znajdzie sie jakiś, który bedzie miał coś do dodania, ale jako umiarkowany zwolennik tej partii powiem tylko, że moje preferencje polityczne wynikają z faktu, że aktualnie jest to jedyne ugrupowanie, które próbuje (z różnym skutkiem) uporządkować bajzel, który mamy w kraju. Kiedy wreszcie sytuacja się unormuje (o ile to kiedykolwiek nastąpi) będziemy sobie mogli wybierać, czy wolimy socjalistów czy liberałów, zwolenników aborcji czy katolików, nacjonalistów czy komunistów, ale najpierw trzeba pozbyć się pozostałości zasranego PRLu.

[Adie13]

...powiem tylko, że moje preferencje polityczne wynikają z faktu, że aktualnie jest to jedyne ugrupowanie, które próbuje (z różnym skutkiem) uporządkować bajzel, który mamy w kraju. Kiedy wreszcie sytuacja się unormuje (o ile to kiedykolwiek nastąpi) będziemy sobie mogli wybierać, czy wolimy socjalistów czy liberałów, zwolenników aborcji czy katolików, nacjonalistów czy komunistów, ale najpierw trzeba pozbyć się pozostałości zasranego PRLu.

Wiesz za dobre chęci to można jedynie poklepać panów z PiSu po ramieniu i powiedzieć: " Nie płacz Jarku ale wam kompletnie nie wyszło...". A wyborcy rozliczą ich z obietnic i samych dobrych chęci. Tak samo to czyszczenie Polski z łapówek to dla mnie jedna z najlepszych "ściem"/"kitów" jakie udało się wstawić Polakom. Smutne bo stworzono hucznie organizację która z miernymi wynikami, sposobem pracy i podejrzaną działalnością prowadzi do "załatwiania" ludzi bynajmniej z powodów łapówek.

Zaś sama osoba p. Ziobro budzi ostatnio u mnie coraz większe politowanie...

Wymagasz od innych powagi wypowiedzi zaś sam rzucasz takim prymitywnym epitetem w dodatku przekreślając kompletnie tamten czas i ludzi. W przyszłości życzę więcej rozwagi...

[Meth]

michal_ssj:

Poczekamy - zobaczymy. Kto wie, może Ziobro rzeczywiście ujawni jakies istotne informacje?

-No tak, na pewno. Tusk w dzieciństwie palił trawkę, jego prababka w 1915 wykrzykiwała na ulicy anty-polskie hasła (z całym szacunkiem dla babki Tuska oczywiście- ironia!). Olejniczak to pewnie się z lekcji zrywał w szkole. A jego rodzina mieszkała w mieście zdominowanym przez komunistów- czyli komuniści!

Wiesz, ja nie daję się nabierać na tak niskie zagrania. Wstyd mi, że są w tym kraju ludzie na tyle głupi, żeby w to wierzyć.

Proszę cię, nie kompromituj się. Co ty, psychiatra jesteś, że możesz stwierdzić czyjąś chorobę umysłową? Nikt ci nie karze kochać Ziobrę, ale jeśli chcesz napisać na niego (czy kogokolwiek innego) coś złego, to weź najpierw przemyśl sprawę i spróbuj uargumentować swoje zdanie. Bo jeśli będziesz pisał pierdoły jak powyżej, to nikt cię, bracie, nie będzie traktował poważnie.

-Obłęd w oczach, słowotok, groźby sypane na lewo i prawo. Paranoja? Wszędzie widzi układ, do tego sam go tworzy wespół z CBA- schizofrenia? Za bardzo się chłopiec zachłysnął władzą. Im mniej takich ludzi na świecie, tym on będzie lepszy. Poza wszystkim- Ziobro jest po prostu głupi- potwierdził zarzuty Kaczmarka bo za wcześnie ogłosił swoją wygraną- sam przyznał: taśmy, podsłuchy, kamery. Ciekawe co jeszcze.

To jest właśnie demokracja.

-To jest populizm. Zabierzmy bogatym, Polska to nie jest kraj bogatych! Kaczyńscy wprowadzają swój rodzaj dyktatury na modłę dyktatury Putina.

Babcia klozetowa z niepełnym podstawowym ma takie same prawa wyborcze jak profesor i musisz sie z tym pogodzić.

-Rzecz w tym, żeby jej niepełnego podstawowego nie wykorzystywać do własnych celów.

że aktualnie jest to jedyne ugrupowanie, które próbuje (z różnym skutkiem) uporządkować bajzel, który mamy w kraju.

-Weź mnie nie rozśmieszaj. PiS pod tymi hasłami wprowadza własny bajzel. I to taki, że to po prostu słów brakuje.

Kiedy wreszcie sytuacja się unormuje (o ile to kiedykolwiek nastąpi) będziemy sobie mogli wybierać, czy wolimy socjalistów czy liberałów, zwolenników aborcji czy katolików, nacjonalistów czy komunistów, ale najpierw trzeba pozbyć się pozostałości zasranego PRLu.

-Najpierw trafisz 6 w totka. PiS już tak zniszczył politykę w naszym kraju, że ŻADNE następne rządy nie uprzątną tego, jak to określił padre, szamba. Niestety, PO wcale nie gwarantuje choćby lepszych rządów. Według mnie- dzięki PiS'owi będzie tylko gorzej. Trzeba poczekać aż pojawi się jakaś sensowna partia centrowa, lub lewica się ogarnie. Na prawicę nigdy w życiu nie oddam głosu, nigdy jej nawet nie poprę. Przynajmniej w tym kraju, bo może gdzieś na świecie istnieje mądra prawica. Mam dosyć naszych "patriotów" i tym podobnych katolskich nacjonalistów.

[Turambar]

Przede wszytkim PiS oszukuje swoich wyborców. "Nie będzie zadawania się z przestępcami" - koalicja z SamąBroną, w której wielu ludzi z wyrokami. "Nie będzie ludzi PZPR na szczytach władzy" - Kaczmarek, Jasiński i kilku jeszcze. To co nasz PZPRowiec jest lepszy od ichniego? Dlatego reklamówka "Premier Kaczyński - zasady zobowiązują" trąci hipokryzją.

A po tym, jak Wielki Jarosław powiedział, że Kaczmarka podsunął układ wylądowałem na podłodze... ze śmiechu.

W stosunku do Ziobry czuję obecnie większe obrzydzenie, niż do mojego poprzedniego faworyta - Orzechowskiego. Starczy poasłuchać konferencji Ministra Sprawiedliwości, a nie urywków prezentowanych w serwisach informacyjnych. Ziobro gada i gada, jego słowotokowi nie ma końca, a wciąż mówi to samo. Unika odpowiedzi na pytania - po pytaniu dla niego niewygodnym, np. "Co może powiedzieć Kaczmarek przed speckomisją, w czym nie chroni go tajemnica prokuratorska", minister przez bite 10 minut opowiadał jakim to kłamcą jest jego dawny przyboczny. Na pytanie nie raczył odpowiedzieć. Jak można takim gadaniem o pupie Maryni zmanipulować tyle ludzi? I dlaczego mimo kompromitacji trzyma się PiSu te ok. 20% wyborców? To chyba wynik tych spektakularnych zatrzymań od czasu do czasu i plecenia że wzrost gospodarczy to ich zasługa. Bullshit, bullshit, bullshit. Gospodarka nie ma tak szybkiego "zaskoku".

Jedyna nadzieja w wyborach.

[RoZy]

moje preferencje polityczne wynikają z faktu, że aktualnie jest to jedyne ugrupowanie, które próbuje (z różnym skutkiem) uporządkować bajzel, który mamy w kraju.

>>>Nooo... szczególnie jeśli ten bajzel się samemu tworzy. Od dwóch lat PiS wrzeszczy, że rozliczy UKŁAD i zwalczy korupcję. Do tej pory jedyne sukcesy to wyrok skazujący dla Siemiątkowskiego za ujawnienie tajemnicy poliszynela, kilka oskarżeń medialnych dla lekarzy (które jakoś nie przełożyły się na wyroki) i rozbicie układu korupcyjnego z otoczenia PiS. Premier nawołuje "poprzyjcie nas" bo skutecznie zwalczamy afery... tylko nie dodaje, że sami je zmontowali, potem tropili i wykryli by teraz móc się chwalić skutecznością działania.

Kiedy wreszcie sytuacja się unormuje (o ile to kiedykolwiek nastąpi) będziemy sobie mogli wybierać, czy wolimy socjalistów czy liberałów, zwolenników aborcji czy katolików, nacjonalistów czy komunistów, ale najpierw trzeba pozbyć się pozostałości zasranego PRLu.

>>>No a niby jak się pozbyć tych pozostałości skoro partia rządząca ideologicznie przeciwna i zwalczająca tenże, mentalnie tkwi w nim głęboko. Zwalcza nieistniejącego wroga, ma przekonanie o własnej moralnej wyższości na innymi, zwalcza nierówność społeczną nie przez zabieranie bogatym. Nie dziwi że w takich warunkach nie możesz swobodnie wybierać swobodnie. Podtrzymanie istnienia UKŁADU i podziału na My i reszta PRLu będzie zawsze w interesie populistów pokroju Kaczyńskich czy Giertycha. Potrafią tylko żerować na istniejących jeszcze w społeczeństwie stereotypach.

PS Katastrofa na AirShow

Byłem, widziałem...

Oglądaliśmy pokaz Żelaznego i w samej końcówce postanowiliśmy przejść dalej. Jak spiker powiedział "rozetę" zadarłem głowę w jej poszukiwaniu i... jedyne co zobaczyłem to szczątki samolotu spadające na płytę lotniska. Cisza się zrobiła... ale też nie było tak jak piszą że wszyscy popadli w modlitwę. Gawiedź od ruszyła do barierek ciekawa... Jak zaczęli wywoływać kapelna to już wiedziałem że raczej nie przeżyli. Potem kapelan zagaił Ojcze Nasz i impreza zaczęła się rozchodzić...

Nie wiem jak inni ale nas to jakoś tak przygasiło - pokazy były super, a człowiek stracił całą frajdę z uczestnictwa. Co innego zobaczyć katastrofę Miga gdzie pilot się katapultuje, a co innego widzieć coś takiego....

[michal_ssj]

-No tak, na pewno. Tusk w dzieciństwie palił trawkę, jego prababka w 1915 wykrzykiwała na ulicy anty-polskie hasła (z całym szacunkiem dla babki Tuska oczywiście- ironia!). Olejniczak to pewnie się z lekcji zrywał w szkole. A jego rodzina mieszkała w mieście zdominowanym przez komunistów- czyli komuniści!

Dobrze wiesz (?), że nie o to chodzi. Postkomunistyczny układ w Polsce naprawdę istnieje. Wiem, że pisząc to narażam się na drwiny, ale zobaczcie, co się dzieje w mediach. Przyczyną klęski Kaczyńskich (oby to jeszcze nie był koniec) była właśnie nagonka ze strony GW, TVN etc. i śmiem twierdzić, że była ona inspirowana przez pewne wpływowe osoby, które mają w tym swój interes. Cały mechanizm działa w następujący sposób: bierzemy inteligentnego dziennikarza, który w błyskotliwy sposób pojedzie po Kaczynskich, ludziom się spodoba, bo takie rzeczy im imponują. Ci bardziej aktywni pójdą na antyrządową demonstrację, reszta zadowoli się niewybrednymi docinkami na temat wzrostu Kaczyńskich itd. I choć ogromna większość z tego tłumu tak naprawdę nie orientuje się w polityce, to nieświadomie daje się wykorzystać. Nie twierdzę, że Kaczyńscy są święci. Sam mam wiele zastrzeżeń co do ich postępowania i szanuję ich przeciwników, którzy swoje poglądy opierają na własnych przemyśleniach, sumieniu i wiedzy o świecie. Problem w tym, że większość z wrogów PiSu to posługujący się pustymi frazesami zmanipulowany motłoch. I żeby nie było - nawet nie próbuję udawać eksperta w dziedzinie nauk politycznych. Piszę wyłącznie to, co widzę na własne oczy. Fakt, że musieli mi je otworzyć ludzie znający się na rzeczy (m. in. mój ojciec), ale niestety nie urodziłem się geniuszem, który byłby w stanie sam dojść do podobnych wniosków. Zatem apeluję: do serwowanych w mediach "faktów" podchodźcie z rozsądkiem i nie powtarzajcie w ciemno tego, co tam usłyszycie.

To jest właśnie demokracja.

-To jest populizm.

Istotą demokracji jest walka o głosy zwykłych, prostych ludzi. Jeszcze żadna prawdziwie niepopulistyczna partia nigdzie na świecie nie wygrała wyborów.

Babcia klozetowa z niepełnym podstawowym ma takie same prawa wyborcze jak profesor i musisz sie z tym pogodzić.

-Rzecz w tym, żeby jej niepełnego podstawowego nie wykorzystywać do własnych celów.

Śmiem twierdzić, że ty dajesz się wykorzystywać w równym stopniu, co ta przykładowa babcia klozetowa i, podobnie jak ona, nie zdajesz sobie z tego sprawy.

-Weź mnie nie rozśmieszaj. PiS pod tymi hasłami wprowadza własny bajzel. I to taki, że to po prostu słów brakuje.

Widzę, że brakuje...

Trzeba poczekać aż pojawi się jakaś sensowna partia centrowa, lub lewica się ogarnie. Na prawicę nigdy w życiu nie oddam głosu, nigdy jej nawet nie poprę. Przynajmniej w tym kraju, bo może gdzieś na świecie istnieje mądra prawica. Mam dosyć naszych "patriotów" i tym podobnych katolskich nacjonalistów.

I to jest twoje święte prawo. Głosujesz na kogo chcesz. Powinieneś dziękować losowi, Bogu czy w co tam wierzysz za to szczęście, bo miliony ludzi mieszkających zaledwie kilkaset kilometrów na wschód od ciebie mogą co najwyżej pomarzyć o czymś takim.