Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Co mnie najbardziej denerwuje w CDA? cz. II

Polecane posty

Mnie wkurz że nie myślicie o prenumeratorach. A dokładniej chodzi o gry dawane do pisma. Kiedyś prezentem za prenumeratę było 5 gier w tym Trainz Railroad Simulator i Morrowind. A później daliście te gry do pisma Teraz mamy po 2 egzemplarze. Myślcie więcej o prenumeratorach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szykujemy po nowym Fiacie 126p z podgrzewana tylnia szyba (zebys w zimie sobie rak nie odmrozil jak go bedziesz pchal....) dla kazdego, kto zaprenumeruje CDA :)

Pomine juz fakt, ze redakcja ma tyle wspolnego z prenumerta, co dzial prenumeraty z tworzeniem recenzji gier, czyli NIC...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to nie wy decydujecie o prezentach dołączanych do prenumeraty?

a czytać umiesz? po co męczysz biednego Smugglera jak odpowiedź masz w poście powyżej?

redakcja ma tyle wspolnego z prenumerta, co dzial prenumeraty z tworzeniem recenzji gier, czyli NIC...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej wkurzyło to, że na płycie w numerze z Morrowindem jako pełniakiem na paru modach były wirusy. Pare Trojanów - wykrył je Mks_Vir i wy wmawiacie ludzią, że dobrze* sprawdzacie płyty? -.-

PS: Usunołem wirusy i sieć zaczeła mi dobrze chodzić, to był na pewno virus na płycie, a nie zebrany z neta bo jak sprawdziłem wypakowując to znów miałem wasze* sprawdzone owocy pracy. No comments

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej wkurzyło to, że na płycie w numerze z Morrowindem jako pełniakiem na paru modach były wirusy. Pare Trojanów - wykrył je Mks_Vir i wy wmawiacie ludzią, że dobrze* sprawdzacie płyty? -.-

PS: Usunołem wirusy i sieć zaczeła mi dobrze chodzić, to był na pewno virus na płycie, a nie zebrany z neta bo jak sprawdziłem wypakowując to znów miałem wasze* sprawdzone owocy pracy. No comments

Musiałeś mieć albo felerną płytę, albo Bóg wie co bo ja np. nie miałem ani jednego wirusa, mój antywirus nic nie znalazł a wypakowałem kazdego moda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie natomiast denerwuje mały, aczkolwiek kłujący w oczy błąd. W dziale Magazyn macie dziwną tendencję do złego przypisywania tabliczek z nazwą "działu" (?) z którego pochodzi dany produkt. Przykładami moga być "Czerwona gorączka" z numeru 06/07 i "Diuna" z 05/07, które zostały zakwalfikowane jako "Komiksy". Postarajcie się to naprawić :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć...

Nie wiem co się stało z tamtym topicem więc piszę w tym... Bach... zdałem maturę... dostałem się na studia medyczne w warszawie (praktycznie napewno- 263 na 300) i miałem najlepszy wynik z podstawy polskiego w szkole : 86%... Jednak nie jestem takim debilem i analfabetą jak się do mnie odnosiłeś...

Nie piszę jednak żeby się chwalić... Obiecałem że odezwę się po maturze i... jestem... co więcej zamierzam znów conieco napisać o cda

Kupiłem ostatni numer i co... naprawdę pozytywnie się zaskoczyłem! Nie dość że dobre recenzje to jeszcze dobre zapowiedzi naprawdę nieźle.... ale nie to jest najważniejsze... przedewszystkim daliście tylko dwie gry i to trzeba przyznać obie naprawdę porządne! Nie lubie morrowinda, grałem w blitzkriega niemniej jednak są być może ludzie którym przypadnie do gustu blitzkrieg albo znajdą się i tacy co będą chcieli mieć w swojej kolekcji morrowinda... chociaż myślę że fani dawno go już kupili a cała reszta uważa że jest on zbyt nudny..

Mimo że morrowind to raczej nie moje klimaty to i tak cieszę się że tymi dwoma solidnymi pełniakami usatysfakcjonowaliście znacznie więcej ludzi niż wieloma słabymi grami... i o takie podejście do zamieszczanych gier na coverze mi chodziłe :) Ogólnie ostatni numer naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył

Nie liczyłem ilości reklam ale tu niewiele się chyba zmieniło...

czemu nie dajecie plakatów?

I jeszcze jedna sprawa... Może przesadzam i pewno znów zacznie się głupia dyskusja ale wydaje mi się że cormac nie jesteś taki w rzeczywistości jakim kreujesz się na forum... duża część twych wypowiedzi jest agresywna... Wogóle nie przyjmujesz krytyki a jedyną odpowiedzią na nią jest ... hmmm... cwaniakowanie... nie wyglądasz na chama i gbura a mam wrażenie że chcesz aby takim Cię postrzegano na forum?

pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdałem maturę... dostałem się na studia

czemu nie dajecie plakatów?

Kolega to nie za stary na plakaty? Ja to przynajmniej dzieciom oddaje a w akademiku to gołe baby lepiej się na ścianie komponują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mu chodzi o plakaty z Twinky-Winky. Niektórych to różne dziwne rzeczy podniecają.

Głodnemu chleb na myśli co?

Kolega to nie za stary na plakaty? Ja to przynajmniej dzieciom oddaje a w akademiku to gołe baby lepiej się na ścianie komponują.

Nie zwłaszcza że część z nich (fioletowo- niebieskie) świetnie pasują do mojego pokoju w domu :)

A w akademiku to myśle że jednak gołe baby będą w łóżku a nie na ścianie wisiały... no ale jak to stwierdził panzerkampfagen IV niektórych to różne dziwne rzeczy podniecają... :roll:

lol co złego w plakatach? mój wujek ma cała ścianęw plakatach motocykli czy innych percybeli... plakaty były by fajne w CDA

Widocznie twój wujek jest tak samo upośledzony jak ja czy wiele innych osób >18... W tym wieku już nie wypada powiesić na ścianie w swoim pokoju plakatu... Bardziej trendy jest gogh czy picasso...

I jaki mialbym w tym interes?

no właśnie sam nie wiem cormac...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak 8-9 lat temu biegłem po nowe CDA i zachwycałem się każdą stroną... AR było dla mnie najlepszą częścią CDA i czytałem po kilka razy. Recenzje przykuwały tym 'czymś' i ogólnie CDA miało wtedy... hm... "klimat"?

Teraz jest po prostu czasopismem, które robi wszystko wkładając jakby mniej serca w to co robi.

Wiem, że staracie się być najlepszymi, ale spójrzcie na stare numery. Może po prostu mam sentyment do nich, ale nowy numer po 2-3 dniach ląduje w szafce i rzadko kiedy do niego wracam, a stare są czytane przeze mnie baaardzo często.

Cóż ^^ Takie jest życie...

Pzdro

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największą wadą CD-Klapszyn jest samo jego istnienie.

Kurcze.. co za krytyka. No po prostu mnie człowieku załamujesz. Może jakieś argumenty?? Czy może jesteś po prostu antyfanem? Jak tak to czekamy na twoją odpowiedź. Będzie sie z czego śmiać. A i proponuje jednak nie pisać takich bezsensownych postów bo moderatorzy tego zdaje sie nie lubią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największą wadą CD-Klapszyn jest samo jego istnienie.

I weź potem tłumacz, że istnieją mądrzy AntyFani :D

Ludzie, po diabla to komentujecie? Ciekawej dyskusji z tego i tak nie bedzie, za to zrobi sie smietnik - CormaC

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie do tej pory w CDA zawsze denerwował ELD. Ciągle coś mu nie pasowało, zrzędził na biednego MacAbrę, że do roboty goni(panie Poprawa, gdyby nie pan to byście do 50 numeru nie doszli :D ). Mówię, że do tej pory mnie denerwował, bo chyba ostatnio się zmienił :D . Może to zbawienny wpływ żony, ale w ostatnich artykułach w GW muszę się z nim zgodzić(może nie w najostatnim bo było o heavy metalu). No, ale już tekst o piratach, był ok - obaj lubimy ten film. Wydaje mi się, że sprawy zmierzają w dobrym kierunku i będziecie cały czas trzymać równie wysoki poziom.

PS Może jednak wcale się nie zmienił tylko ja się zestarzałem :D . To moje odczucie wyrażone po przeczytaniu tekstów w CDA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie przed wysłaniem do tłoczni sprawdzam płytę 3 antywirusami, w tym wypadku było lepiej bo dodatki do Morrowinda kończyłem opisywać w domu i dlatego płyta była sprawdzona dodatkowo jeszcze czwartym antywirusem.

Ghost - a sprawdzałeś płytę z tego miesiąca ? Czemu tylu osobom (nie ja pierwszy na forum) nie działają (tzn. nie instalują się gry)?

Myślę że to kwestia napędu. Morrowind działał (i wszystkie inne gry jak do tej pory także bez zarzutu. A teraz taka kicha. Sprawdziłem to też na laptopie (ASUS) i też nie działa. komuś to tam pomogło, ale mi niestety nie. Może się czepiam, ale jak już dajecie pełniaki to niechby chociaż działały na wszystkich popularnych cd romach czy dvd romach.

Ściągnąłem firmware - też nie pomogło. Wkurzyłem się mocno, bo 15 zł piechotą nie chodzi, a z 4 pełnyhch wersji, demek i bonusa dziła mi tylko bonus.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghost - a sprawdzałeś płytę z tego miesiąca ? Czemu tylu osobom (nie ja pierwszy na forum) nie działają (tzn. nie instalują się gry)?

Myślę że to kwestia napędu. Morrowind działał (i wszystkie inne gry jak do tej pory także bez zarzutu. A teraz taka kicha. Sprawdziłem to też na laptopie (ASUS) i też nie działa. komuś to tam pomogło, ale mi niestety nie. Może się czepiam, ale jak już dajecie pełniaki to niechby chociaż działały na wszystkich popularnych cd romach czy dvd romach.

Ściągnąłem firmware - też nie pomogło. Wkurzyłem się mocno, bo 15 zł piechotą nie chodzi, a z 4 pełnyhch wersji, demek i bonusa dziła mi tylko bonus.

W większości nie działa ludziom Instynct bo to kapryśna gra ale zawsze jest to wina ich komputerów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie najbardziej zdenerwowało ostatnio w CDA?

Ano wkurzyłem się, przeczytawszy w archiwum, jak to kolega "kolega" został w maju potraktowany. (Wiem, ze to strasznie zwietrzała musztarda po obiedzie, ale gość mnie po prostu zainteresował.) I nie chodzi o to, że się z nim zgadzam. Względem reklam racji nie miał żadną miarą, poza jednym - że wkurzają. Spiskowa teoria o Smugglerze jako władcy umysłów też naciągana. Nic nie wiem o zabugowanych grach. (O pełniakach w ogóle nic nie wiem, bo dawno przestały spełniać wymagania sprzętowe mojego złomu.) Względem EGM-a się przezornie nie wypowiem, bo widzę, że cieszy się on tak wielką estymą w redakcji, że wszelka krytyka traktowana jest tu bardzo surowo. Ale nie mogę nie przyznać koledze koledze racji jeśli chodzi o efekt malowanego ptaka. Kiedy się pojawi kolorowy gawron w stadzie, reszta go zadziobie. Nie mówię "tak było". Mówię : "tak to wyglądało". Prawie zawsze tak to tu wygląda.

Kolega kolega nie przybył tu jako ten podręcznikowy antyfan ("Jesteście gupi, bo jesteście"). W obszernym, zrozumiałym, ciekawym stylem pisanym poście przedstawił swoje argumenty. Bez względu na to, że były one merytorycznie błędne, za formę należy się mu szacunek. Został potraktowany z najwyższą pogardą. Tłum - w większości moderatorów - obskoczył go z agresywnymi ripostami, których treść nie miała wydźwięku "nie masz racji, ponieważ..." tylko "jesteś taki owaki...". Nie sposób nie odnieść wrażenia, że miało to na celu wywołanie frustracji, sprowokowanie do takiej odpowiedzi, na którą można odpowiedzieć ostrzeżeniem. Było widać, że to ostrzeżenie naprawdę bardzo chcieliście dać.

Parę moich (moich, nie bożych, nie setek forumowiczów, moich, które są moje albowiem je mam) wrażeń odnośnie kilku szanownych panów.

CormaC

1. Czy jesteś agresywny? Jesteś cholernie agresywny.

2. Twoje pytanie, jaki masz w tym interes? Taki, że to lubisz.

3. Nie, proszę pana CormaCa, chłopiec i tym razem nie robi dymu.

RoZy

1. Również wg mnie bywa, że sprawiasz wrażenie, jakbyś nie czytał ze zrozumieniem. Ale wiem, że tylko udajesz. :)

2. Też uważam, że naśladujesz styl Smugglera.

3. Uprzedzam, kompletnie nie mam przyjemności w dyskutowaniu z Tobą. Nie, nie, nic osobistego. Po prostu w jednym z postów (bodajże w Minifelietonach) ujawniłeś się (choć wcześniej sam zacząłem się domyślać), że dyskusje na forum traktujesz tylko jako szlifowanie zdolności argumentacji. Tematy Cię nie obchodzą. Nigdy nie przyznasz komuś racji. Innymi słowy: ktoś pisze "krasnoludki nie istnieją" RoZy odpowiada postem, że jak najbardziej. Ja traktuje dyskusję jako wymianę informacji i nie podejmę jej jeśli nie mam cienia nadziei, że kogoś przekonam. Nie interpretuj tego jako obrażania się "ja się z Tobą nie bawię". Mam na myśli dokładnie to, co piszę.

Pzkw

1. Gdy toczy się ostra dyskusja między forumowiczem X a moderatorem Y jest dość prawdopodobne, że jak Superman znikąd pojawi się Pzkw z rzecz jasna sprawiedliwie wystawionym ostrzeżeniem. Na każdego przecież znajdzie się paragraf. Lubisz to, prawda?

2. Żeby wszystko było jasne kolega kolega dostał warna za 4-literowe słowo...? No teraz to ja już nie wiem jak to napisać... Może tak: ptak domowy, który znosi jajka, ale r=w? Może być, mistrzu rebusów?

At last but not least Smuggler

1. Coś, co mnie szczególnie, bo osobiście dotknęło: "Jedynaki to egoiści" ma taki sam dla mnie wydźwięk, jak "Żydzi to cwaniaki", "Niemcy to faszyści", "Geje to pedofile" albo "Feministki to lesbijki". I tyle samo w tym zdaniu prawdy.

2. Ty oczywiście nikogo nie obrażasz. "Nie traktuje cię jak gnoja" ale "zachowujesz się jak gówniarz", mówisz. Takie balansowanie na krawędzi kultury ma to do siebie, że nie sposób zarzucić jej braku, ale odczucie jest takie samo. Raz napisałeś "Wolę jak ktoś mi powie <<Ty ch...>>, niż <<Uważam, iż jest pan penisem>>". Pewnie dlatego tylko, że za pierwsze łatwiej postawić bana, bo Twoja retoryka bliższa jest tej drugiej opcji. Właściwie taka postawa dotyczy wszystkich panów. Nie trzeba zachowywać się jak burak, by wypowiedź niosła ze sobą identyczne przykrości jak obcowanie z burakiem.

3. Niby wiek nie jest ważny, ale co rusz widzę tu wycenianie. "16, a może jednak 10-12". To się wiąże z punktem 2. Łatwo kogoś wkurzyć poddając w wątpliwość jego wiek, zwłaszcza kogoś u progu dorosłości.

4. Wynajdywanie z pasją dzikiego łowcy błędów ortograficznych przez kogoś, kto wciąż wali literówki...

Nie liczę na wiele. Wasza, jak to Smuggler powiedziałeś, "polityka firmy", to wszak "deny everything" :) . Podzielam jeszcze jedno zdanie kolegi kolegi. "Kiedyś było lepiej". Przyznajcie, że inaczej tworzy się pismo z myślą "Uda się to super, nie, to cóż, przynajmniej próbowaliśmy", niż "Jak się nie uda, to po robocie". Kiedyś byliście zapaleńcami, teraz po profesjonalistami. Pismo nie straciło na jakości, wręcz zyskało. Straciło tylko na swojskości. Byliście kiedyś luzakami, teraz zrobiła się z Was banda bufonów. W przeciwieństwie do tego co wyżej mówię to bez złośliwości i niechęci, wiem że taka kolej rzeczy, cena sukcesu. Ale szkoda.

Słówko jeszcze do kolegi kolegi: gratuluje tego medyka, zwłaszcza, że w Wawie. Ale wspomnisz jeszcze moje słowa: będziesz tego kiedyś żałował :) . Chociaż z takim "nieludzkim" wynikiem może i nie będziesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...