Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Pytania do redakcji cz. 6 [archiwum]

Polecane posty

Wydaje mi się że emotka ma służyć wyrażeniu emocji (trochę niezręcznie to zabrzmiało) i umożliwić czytającemu jednoznaczne zrozumienie o co autorowi chodzi, a więc nie jest częścią zdania tylko pisanym odpowiednikiem intonacji i powinna znaleźć się po kropce.

Wszystko się zgadza, ale nie jest również częścią zdania, które znajduje się po kropce - jeśli w ogóle jest następne zdanie.

Jednak znalazłem argument który przemawia za stawianiem emotki w taki sposób jak np. Ty czy CormaC. Jeśli w realu opowiadasz kawał to w momencie kiedy go kończysz czekasz na reakcję publiki, a kropkę można potraktować jako tę chwilę na błyskawiczną interpretację całości, po czym wybucha śmiech bądź jęki zawodu. Tak więc kończysz i dopiero wyrażasz emocje. Z drugiej strony forum to większa wizualizacja, więc wypada przedstawiać bardziej dokładnie i spójnie zawartość jak również imitację swojego nastroju.

Ale żeby nie robić zbytniego off-topic'u zadam 2 pytania:

1. Czy któryś z redaktorów obecnych na forum rzuciłby w cholerę pracę w redakcji jeśli trafiłby np. 6 w totka?

2. Z jakich powodów pozostała część redakcji nie uczestniczy w życiu forum - jeśli je znacie oczywiście :)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum, mam pytanie odnośnie Click'a ponieważ zgodnie z reklamą na głównej stronie Cd-Action w numerze 09/2007 miała być podkładka pod mysz. Tak więc zakupiłem ten numer i nie było żadnej podkładki, czy są tylko premiowane jakieś "wybrane" egzemplarze :?: :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum, mam pytanie odnośnie Click'a ponieważ zgodnie z reklamą na głównej stronie Cd-Action w numerze 09/2007 miała być podkładka pod mysz. Tak więc zakupiłem ten numer i nie było żadnej podkładki, czy są tylko premiowane jakieś "wybrane" egzemplarze :?: :?

W edycji CD jest ta podkladka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeby nie robić zbytniego off-topic'u zadam 2 pytania:

1. Czy któryś z redaktorów obecnych na forum rzuciłby w cholerę pracę w redakcji jeśli trafiłby np. 6 w totka?

>>>Ja tam od razu. Lubie te prace ale to jednak praca, jakbym mial kase i to tyle, by moc wygodnie zyc do konca mego zycia, po kiego mialbym pracowac? :)

2. Z jakich powodów pozostała część redakcji nie uczestniczy w życiu forum - jeśli je znacie oczywiście :)?

>>>Z bardzo prostego - bo nie chce albo nie ma na to czasu. Nie ma sensu kogos zmuszac, by tu byl i odpowiadal na majle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki ma sens recenzowanie gry, ktora jednoczesnie dajemy do pisma?

Eee... Taki, jak zawsze? Bo chcemy wiedzieć, co o niej myślicie?

Tylko nie pisz, że skoro ją dajecie, to musicie o niej dobrze myśleć. To w żadnym wypadku nie jest reguła, ani nawet nie dzieje się często, ale zdarzy Wam się dać gniota, nawet jeśli wciśniętego między dwa hity. I OK, nie samymi Planescape'ami człowiek żyje. (Ja np. przechodzę właśnie Shellshocka od Was, który w Necie zebrał baty, ale mimo nerwów i przekleństw, jakoś idę do przodu.)

Argument, jeśli ma się pojawić, po co recenzować, skoro czytelnicy sami mogą ją sprawdzić, , też mnie nie przekonuje. Czytelnik ma prawo wiedzieć, czy warto grę instalować, czy warto poświęcić jej czas. Co innego wydawać gry, co innego je recenzować, choćby z dziennikarskiego obowiązku. Chyba, że w momencie wykupienia prawa do wydania gry zawiązuje się między wydawcą a pismem coś w rodzaju spółki, obowiązku wzajemnej lojalności. Pismo staje się czymś w rodzaju współwydawcy współodpowiedzialnego za marketing i rozprowadzania produktu. Nie musze się tym zachwycać, ale mogę zrozumieć. Business to business. A skoro trzeba by pisać tylko dobrze, lepiej nie pisać w ogóle, OK.

Inna jeszcze sprawa, że w minirecenzjach pełniaków zawsze chwalicie je pod niebiosa, zamiast zdobyć się na troszkę obiektywizmu. Gdy korzystacie z wcześniejszej recenzji, to choćby nie wiem, jak jechała po grze, zawsze znajdą się fragmenty tylko pozytywne. Wiem, że pewnie pojawią się głosy, czy zgłupiałem, jak można wymagać od Was, żebyście objeżdżali niejako samych siebie. Ale może ktoś również uważa, że taki obiektywizm na pewno zrobiłby dobre wrażenie i stanowiłby dowód rzetelności. (Nie, to nie znaczy, że uważam, że teraz jesteście nierzetelni.) Poza tym przecież na pewno można by tak streścić grę, by recenzja miała pozytywny wydźwięk, a równocześnie dać znać o jej wadach. Tymczasem najczęściej jest tak, że widzę ocenę 6/10, a gra ma same zalety.

Do ELDA: Czy moge miec opis na GG-Eld Jezd Gupi.Odpisz szybko! :shock:

Lepiej wstaw sobie: Jestem zbanowany. Możesz nie odpisywać. - Pzkw

Nie to, żebym jakoś chciał go bronić, wręcz przeciwnie. Z tego, co czytałem, czekało go to wcześniej czy później. Ale czy "eld jezd gupi" to nie po prostu śmieszny tekst alkochochlika z Game Walkera? Jeśli kogoś ośmiesza, to (fikcyjnego) autora tych słów, w końcu jak można brać poważnie kogoś, kto pisze "jezd gupi"? - Tak ja rozumiem ten humor. Mylę się?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna jeszcze sprawa, że w minirecenzjach pełniaków zawsze chwalicie je pod niebiosa, zamiast zdobyć się na troszkę obiektywizmu. Gdy korzystacie z wcześniejszej recenzji, to choćby nie wiem, jak jechała po grze, zawsze znajdą się fragmenty tylko pozytywne. Wiem, że pewnie pojawią się głosy, czy zgłupiałem, jak można wymagać od Was, żebyście objeżdżali niejako samych siebie. Ale może ktoś również uważa, że taki obiektywizm na pewno zrobiłby dobre wrażenie i stanowiłby dowód rzetelności. (Nie, to nie znaczy, że uważam, że teraz jesteście nierzetelni.) Poza tym przecież na pewno można by tak streścić grę, by recenzja miała pozytywny wydźwięk, a równocześnie dać znać o jej wadach. Tymczasem najczęściej jest tak, że widzę ocenę 6/10, a gra ma same zalety.
Zgadzam się. Odrzucają mnie te minirecenzje, bo na kilometr zalatuje od nich fałszem. Cytaty są dobrane w sposób tak tendencyjny, że trzeba być idiotą, żeby tego nie zauważyć. Prawda jest taka - dajecie kiepskie gry (raz na parę miesięcy trafi się coś, czemu poświęcić parę godzin, reszta po kilku minutach od instalacji wylatuje z dysku), a wciskanie ludziom kitu, że są to hity* nie zmieni sytuacji**.
Nie to, żebym jakoś chciał go bronić, wręcz przeciwnie. Z tego, co czytałem, czekało go to wcześniej czy później. Ale czy "eld jezd gupi" to nie po prostu śmieszny tekst alkochochlika z Game Walkera? Jeśli kogoś ośmiesza, to (fikcyjnego) autora tych słów, w końcu jak można brać poważnie kogoś, kto pisze "jezd gupi"? - Tak ja rozumiem ten humor. Mylę się?

No ktoś chyba przesadził z banem, ale tęsknić nie będę.

_________

*Ok, znam odpowiedź: "za tą cenę to byś może chciał Diablo III, bla bla bla". Moim zdaniem 90% waszych gier nie jest warta nawet tych 15 zł (minus cena pisma, podzielić na trzy-cztery, bo tyle ich przypada na numer; wniosek - są naprawdę kiepskie).

**Choć jakby się zastanowić, możliwe, że wam się to zwyczajnie opłaca. W takim razie gratuluję przebiegłosci i cynizmu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka - dajecie kiepskie gry (raz na parę miesięcy trafi się coś, czemu poświęcić parę godzin, reszta po kilku minutach od instalacji wylatuje z dysku), a wciskanie ludziom kitu, że są to hity* nie zmieni sytuacji**.

*Ok, znam odpowiedź: "za tą cenę to byś może chciał Diablo III, bla bla bla". Moim zdaniem 90% waszych gier nie jest warta nawet tych 15 zł (minus cena pisma, podzielić na trzy-cztery, bo tyle ich przypada na numer; wniosek - są naprawdę kiepskie).

Raz na parę miesięcy? 90%? Jak ja kocham nieuzasadnione generalizacje czy wyolbrzymienia. Rozumiem - gust gustem, ale takim skazującym tonem piszesz, że ho ho. Weźmy dwa ostatnie numery - Zeus Pan Olimpu ( Gamespot: 8.6 Critic Score: 8.3 User Score 8.6 ), Stalingrad ( Gamespot Critic Score: 6.1 User Score 8.3 ), Empire Earth ( Gamespot Score: 7.9 Critic Score: 8.2 User Score: 8.3 )... Dalej wymieniać? Sporo ludzi zdaje się z Tobą nie zgadzać... Wiem, wiem, że jakieś tam oceny z największych stron o grach czy średnia ocen graczy z całego to nie takie ważne sprawy, ale może choć trochę powstrzymają od rzucania tak kategorycznych haseł?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Qbuś

Ok, ok - pisząc "90%" użyłem skrótu myślowego. Statystyk przecież nie prowadzę. Chodzi mi o to, że gier dobrych w cda jest naprawdę mało. Co z tego, że ta czy inna 5-10 lat temu dostawała dobre noty, skoro gatunek idzie naprzód i w dniu dzisiejszym są to po prostu starocie. Żeby nie było - sam parę razy apelowałem (na forum i za pośrednictwem maila) o to, by redakcja zamiast wykupywać licencje nowych przeciętniaków postawiła na sprawdzone, kultowe hity, co niestety zostało zignorowane. Wiadomo, każdy ma inny gust i nie chcę nikomu narzucać mojego zdania siłą. Myślę, że należałoby przeprowdzic na ten temat poważną dyskusję, z której wnioski powinny wyciągnać osoby, które decydują o tym, jakie gry zostaną dołączone do pisma.

P.S.: Właśnie zdałem sobie sprawę, że ostatnią grą z cda, w jaką grałem dłużej niż 1 dzień było... Post Mortem. To tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że ta czy inna 5-10 lat temu dostawała dobre noty, skoro gatunek idzie naprzód i w dniu dzisiejszym są to po prostu starocie.

Zapytam może nieco głupio, ale wprost: I co z tego? Jeśli gra była dobra kiedyś to i dobra będzie. Może straci w porównaniu z najnowszymi produkcjami, ale czas aż tak bardzo nie wypiera z jakości. Zwłaszcza, że głównym elementem, który traci na przestrzeni wieków jest grafika, a ta - dla mnie - o jakości rozgrywki decyduje tylko w pewnym stopniu. Sam piszesz dalej o kultowych hitach - nie każda gra może być kultowym hitem, ale nie znaczy to, że każdy 'staroć', który nim nie jest jest shitem.

Żeby nie było - sam parę razy apelowałem (na forum i za pośrednictwem maila) o to, by redakcja zamiast wykupywać licencje nowych przeciętniaków postawiła na sprawdzone, kultowe hity, co niestety zostało zignorowane. Wiadomo, każdy ma inny gust i nie chcę nikomu narzucać mojego zdania siłą. Myślę, że należałoby przeprowdzic na ten temat poważną dyskusję, z której wnioski powinny wyciągnać osoby, które decydują o tym, jakie gry zostaną dołączone do pisma.

Na początek - obaj ( chyba ) nie wiemy zbyt wiele o procesie wykupywania licencji i zasadach się nim rządzących. Zdani jesteśmy raczej na domysły... Według tych domysłów wydaje mi się, że kultowe hity w sporej części dalej mogą się sprzedawać i ciężko jest je dostać. Tak samo myślę, że osoby za to odpowiedzialne starają się dostać jak najlepsze gry się da. Owszem, kryteria tej 'najlepszości' mogą być różne, ale jednak dawanie samych gier, które uważałoby się za kiepskie przy możliwości zdobycia lepszych mija się chyba nieco z celem.

Zeus na mnie czeka, ale to dopiero po przejściu Etherlords 2 z CDA sprzed dwóch lat :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna jeszcze sprawa, że w minirecenzjach pełniaków zawsze chwalicie je pod niebiosa, zamiast zdobyć się na troszkę obiektywizmu.

>>>Wykorzyustujemy nasze recenzje sprzed lat, faktem jest, ze wybierajac co smaczniejsze kawalki, zeby was sklonic do grania w dana gre. Bo zwykle jak cos dajemy, to uwazamy ze warto w toto pograc...

Gdy korzystacie z wcześniejszej recenzji, to choćby nie wiem, jak jechała po grze, zawsze znajdą się fragmenty tylko pozytywne. Wiem, że pewnie pojawią się głosy, czy zgłupiałem, jak można wymagać od Was, żebyście objeżdżali niejako samych siebie. Ale może ktoś również uważa, że taki obiektywizm na pewno zrobiłby dobre wrażenie i stanowiłby dowód rzetelności. (Nie, to nie znaczy, że uważam, że teraz jesteście nierzetelni.) Poza tym przecież na pewno można by tak streścić grę, by recenzja miała pozytywny wydźwięk, a równocześnie dać znać o jej wadach. Tymczasem najczęściej jest tak, że widzę ocenę 6/10, a gra ma same zalety.

>>>jest podana ocena, jest srednia z netu - wnioski mozna sobie wyciagnac na ich podstawie. Poza tym juz widze te posty "skoro uwazacie, ze gra ma wady, to czemu ja dajecie ZAMIAST CZEGOS PORZADNEGO"? i po prostu nie chce mi sie tym ludziom 10003 wyjasniac co i jak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie do redakcji w sprawie filmików umieszczanych na Cover DVD. Kto wybiera te filmiki? Czy można zgłaszać swoje propozycje?

Oraz pytanie do Maćka Kuca czyli Qn'ika.

Czy nie obrazisz siejeśli mój preent z okazji twojego awansu się trochę opóżni?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna jeszcze sprawa, że w minirecenzjach pełniaków zawsze chwalicie je pod niebiosa, zamiast zdobyć się na troszkę obiektywizmu.

>>>jest podana ocena, jest srednia z netu - wnioski mozna sobie wyciagnac na ich podstawie. Poza tym juz widze te posty "skoro uwazacie, ze gra ma wady, to czemu ja dajecie ZAMIAST CZEGOS PORZADNEGO"? i po prostu nie chce mi sie tym ludziom 10003 wyjasniac co i jak.

Kiedyś już była mowa, że zawsze mozna zagladnąć do wczesniejszej recenzji albo do netu, a nie tylko do opisu przy pełnej wersji.

A pozatym można zaistalować, spróbować pograć jak się nie spodoba to grać w coś innego - pełne wersje są dodatkiem do pisma, a nie odwrotnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś "nowe" wieści nt. Klubu Gracza/ Kompanii Graczy Cenegi?

Bo sam Klub od ponad roku nie może wystartować, a z tego co Pisał Q'nik w kwietniu chyba to Klub miał ruszyć lada dzień. jest sierpień, a Klub jak stał tak stoi.

Może przydała by się kolejna interwencja i ponowne opisanie tego casusu na łamach CDA?

Jak tysiące innych czuję się oszukany - zbierałem punkty którymi teraz nie mogę nic zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wrzesniu (09) wracamy do tematu 0- Interwencja strikes back!

Rozumiem, że trwają jakieś działania w tej materii skoro już we wrześniu pojawi sięponownie Interwencja.

Tylko czy ta Interwencja wraca jako dział ogólny czy będzie omówiony dokładnie przypadek Cenegi - czy coś innego co wymagał Interwencji?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument, jeśli ma się pojawić, po co recenzować, skoro czytelnicy sami mogą ją sprawdzić, , też mnie nie przekonuje. Czytelnik ma prawo wiedzieć, czy warto grę instalować, czy warto poświęcić jej czas. Co innego wydawać gry, co innego je recenzować, choćby z dziennikarskiego obowiązku.

Ale powiedz mi co się stanie jeśli przypadkiem zainstalujesz takiego gniota? Stracisz pieniądze? Rodzinę, przyjaciół? Nie, stracisz tylko troszkę czasu co raczej wielką tragedią nie jest. Pełne recenzje myślę, że mają doradzić w sprawie kupić czy nie kupić a w tym przypadku gdy i tak kupujesz czasopismo dla samego czytania nie tylko dla gier to nic nie tracisz nawet jak zainstalujesz tą grę, jeżeli będzie całkiem fajna to ok, jak będzie beznadziejna to zaraz ją skasujesz i nie będzie problemu.

Poza tym zauważ, że jak CDA zrecenzowało by grę w tym samym numerze w którym ją wydaje (w przypadku polskich premier) to czego by nie napisali, zawsze by się znalazły jakieś krzyki protestu bo: jak dadzą wysoką notę a komuś się coś nie spodoba zaraz będą krzyki "piszecie dobrą recenzję bo grę teraz daliście na CD i jesteście nierzetelni". Jeśli grę zjadą i dadzą niskie noty to będzie krzyk "po co daliście grę na płycie skoro to takie dziadostwo jest". Zawsze będzie źle, więc najlepiej nie recenzować i pozwolić graczom zadecydować co myślą o grze.

Proszę Smuggler nie krzycz na mnie tym razem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

mu.

Poza tym zauważ, że jak CDA zrecenzowało by grę w tym samym numerze w którym ją wydaje (w przypadku polskich premier) to czego by nie napisali, zawsze by się znalazły jakieś krzyki protestu bo: jak dadzą wysoką notę a komuś się coś nie spodoba zaraz będą krzyki "piszecie dobrą recenzję bo grę teraz daliście na CD i jesteście nierzetelni". Jeśli grę zjadą i dadzą niskie noty to będzie krzyk "po co daliście grę na płycie skoro to takie dziadostwo jest". Zawsze będzie źle, więc najlepiej nie recenzować i pozwolić graczom zadecydować co myślą o grze.

Proszę Smuggler nie krzycz na mnie tym razem :)

Tym razem nie bede bo powiedziales dokladnie to, co ja bym powiedzial,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...