Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mateusz(stefan)

Piłka Nożna V

Polecane posty

Sporo w tym racji, ja jeszcze trochę żyję czasami kiedy bramkarz miał po prostu bronić.

Znalazłbyś ze Smudą wspólny język, bo ten też żyje kilka lat wstecz.

To nie jest kluczowy aspekt oceny bramkarza, choć mógłby grać lepiej nogami to znam bramkarzy którzy wykopują jeszcze gorzej.

Oczywiście, że nie jest, ale każdy z czołowych bramkarzy potrafi nieźle grać nogami. Nawet wyśmiewany przez wielu Valdes gra bardzo dobrze nogami (poza kilkoma babolami xD). Casillas jest w erze prehistorycznej jeśli chodzi o ten aspekt i jest fatalny.

Buffona nie lubię i lubić nie będę - Juve to mój wróg, z przyczyn osobistych

Ale to nie umniejsza jego klasy, która mimo wieku nie spada. Buffon od lat jest w czołówce, dłużej od Casillasa i w wielu aspektach go bije na głowę. Może poza refleksem, chociaż strzał Forlana w meczu o 3. miejsce wybronił.

Używasz według mnie za mocnych słów, fatalny Iker nigdy nie był, tragiczny tym bardziej. Przeciętny? Momentami pewnie tak. Ale iskra geniuszu zawsze w nim była i nadal jest.

Powiedz mi proszę, czy oglądałeś mecze z tego sezonu? Casillas był TRAGICZNY. Co szło obok, to wpadało. A ten mityczny refleks? Strzał Reusa w meczu na Bernabeu. Czy zaliczenie asysty przy golu Schmelzera w Dortmundzie. Gdy jest akcja sam na sam, to Casillas ustawi się w pomnik i jak leci piłka to bardzo rzadko reaguje.

ale ja zawsze będę wyżej cenił umiejętności czysto bramkarskie - refleks, robinsonadę etc.

Proszę obejrzeć mecz Realu z Sociedad na Anoeta. Lopez tam pokazał kilka kapitalnych interwencji na refleks. Obrona strzału Gundogana na Bernabeu. Obrona strzałów Vidicia, czy Carricka bodajże na Old Trafford. Co ja będę gadał: Obrony Diego z tego roku.

E:

A co sądzicie o nowym trenerze Blaugrany, Gerardo Martino? Szczerze mówiąc, to nie znam go i nie wiem co może on dać Barcelonie, ale mam nadzieję, że Barca dalej będzie grać na podobnym poziomie.

Powiedział kiedyś, że nie ma większego klubu od Realu Madryt, zobaczymy czy podtrzyma te słowa :P Ale pamiętam, że w Copa America prowadzony przez niego Paragwaj nie wygrał do finału chyba żadnego meczu. Wszystko po karnych. Zobaczymy jak się spisze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłbyś ze Smudą wspólny język, bo ten też żyje kilka lat wstecz.

Szczerze się uśmiałem :D

Oczywiście, że nie jest, ale każdy z czołowych bramkarzy potrafi nieźle grać nogami. Nawet wyśmiewany przez wielu Valdes gra bardzo dobrze nogami (poza kilkoma babolami xD). Casillas jest w erze prehistorycznej jeśli chodzi o ten aspekt i jest fatalny.

Dobra gra Valdesa? To nie przypadkiem oksymoron? Kilka baboli to jego średnia na jeden mecz :)

Powiedz mi proszę, czy oglądałeś mecze z tego sezonu? Casillas był TRAGICZNY. Co szło obok, to wpadało. A ten mityczny refleks? Strzał Reusa w meczu na Bernabeu. Czy zaliczenie asysty przy golu Schmelzera w Dortmundzie. Gdy jest akcja sam na sam, to Casillas ustawi się w pomnik i jak leci piłka to bardzo rzadko reaguje.

Oglądam głównie skróty spotkań La Ligi, ale większość meczów Realu w taki sposób obejrzałem. I nie uważam by był tragiczny. Nie grał klasowo, ale jak na golkipera przystało - to na co u innych machnęlibyście ręka, u Ikera przeradza się w koszmarny błąd rozdmuchiwany gdzie się da.

A co sądzicie o nowym trenerze Blaugrany, Gerardo Martino? Szczerze mówiąc, to nie znam go i nie wiem co może on dać Barcelonie, ale mam nadzieję, że Barca dalej będzie grać na podobnym poziomie.

Może nie podołać, bo Barca przestała być samograjem. Gdy tylko Pep poczuł, że coś się w machinie kruszy - uciekł. A Martino dostał Blaugranę z tytułem mistrza, ale bez polotu, z koszmarną końcówką sezonu gdzie ich gry nie opisałbym inaczej niż męczarnie, zmiażdżoną przez Bayern i wyraźnie bez iskry z czasów Guardioli. Nie wiem jak to będzie wyglądało po okresie przygotowawczym i sparingach - mam nadzieję że na tyle dobrze by zapewnić ciekawą walkę w lidze, ale nie na tyle by udało się Barcy powstrzymać Real w drodze po tytuł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę razy mocniej zabiło mi serce gdy Święci atakowali i wchodzili w pole karne jak w masło. Generalnie Legia nie miała większych problemów by dominować, ale skuteczność fatalna i gdyby scenariusz był podobny jak w poprzednim meczu tj. 1-0 do przerwy dla Walijczyków to Legia stanęłaby w miejscu ze strachu by nie odpaść z tak żałosnym przeciwnikiem. Trochę odblokował się Dszwili, a chłopak ma umiejętności, tylko forma z Polonii nie chce przyjść. Z Molde raczej bez szans z taką grą. Po raz kolejny zwrócę uwagę na śmieszne zachowanie osób komentujących te mecze, które mówią jakim to Molde jest nonamem, spokojnie do przejścia, Legia nie powinna złapać zadyszki, jedynym dobrym zawodnikiem jest Solskjaer itd. itp. Ciekawi mnie zatem co norweskie media/znawcy mówią o Legii... Zakładam że z grubsza to co my o TNSFC - pasterze bydła i półamatorzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co Legia ma wspólnego z pasterzami bydła i półamatorstwem. Wyjaśnisz? chytry.gif To drugie określenie odnosi się do ekip, w których część piłkarzy, poza grą, pracuje gdzieś indziej. Nie można Legii nazwać półamatorami, za to TNS tak. Nie ma to nic wspólnego z poziomem gry drużyny. Szczerze mówiąc nie zwróciłem uwagi na te komentarze (może to było w studio), ale jeśli tak mówili, to trochę dziwne. Poza tym Solskjaer jest trenerem, a nie zawodnikiem, więc jeśli rzeczywiście tak twierdzili, to są trochę niedoinformowani. icon_neutral.gif

Molde jest ekipą do przejścia, ale z grą lepszą, niż w spotkaniu z Walijczykami. Faktycznie, warszawska drużyna dominowała, ale nic z tego nie wynikało. Dwaliszwili, poza bramką, bardzo słaby. Kreowanie sytuacji na wysokim poziomie, ale ich wykańczanie na niskim. Czekam, aż wróci Ojamaa, który powinien zająć pozycję Gruzina. Dossa Junior i Helio Pinto również nie wkomponowali się jeszcze w drużynę. Mam nadzieję, że to wreszcie nastąpi, bo na razie, szczególnie ten drugi, nic ciekawego nie pokazują.

Dziś awans przypieczętują Lech i Śląsk, a Piast powalczy o promocję do dalszej rundy. Myślę, że stać ich na to. Skoro w okropnym upale potrafili nieznacznie przegrać, to w Gliwicach mogą uzyskać korzystny wynik.

I jeszcze ciekawostka na koniec: w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów trafiły na siebie albańskie Skenderbeu Korcza i kazachski Szachtior Karaganda. Któraś z tych ekip wejdzie do fazy play-off, czyli zagra przynajmniej w Lidze Europy. Drużyny ani z jednego, ani z drugiego kraju nie mieliśmy jeszcze w fazie grupowej LM/LE.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Z tymi półamatorami chodziło mi bardziej o podejście Polaków do rywali z Walii uznawanych z góry, jeszcze zanim dwumecz się rozpoczął, za skazanych na porażkę bo dziwny kraj, liga i na pewno nie sprawią problemu (1-0 do przerwy musiało być zaskoczeniem chytry.gif ) a nie o płace (w tym aspekcie, oczywiście, masz rację). Komentarze takowe się pojawiały, nie chodzi już tylko o studio - TV, Internet, wszyscy mówią o Molde - silniejsi, ale spokojnie sobie poradzimy, a tak nie jest. Są drużyną silniejszą i wcale się nie zdziwię jeśli mówią o Legionistach tak jak my o TNSFC (o to chodziło w tym tekście o półamatorach jeśli nadal ktoś ma wątpliwości :D). Z tym Solskjaerem chodziło mi o tekst bodajże Engela pt "Najlepszym zawodnikiem Molde jest Solskjaer, tyle że nie może grac bo jest trenerem" uśmiałem się, hłe, hłe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy są drużyną silniejszą. Nie będę owijał w bawełnę i pisał, że znam ich podstawową jedenastkę czy coś, ale kurczę, Molde FK to nie jest jakaś potęga. 10. miejsce w lidze, klub oparty na rodzimych graczach, uzupełniony kilkoma zawodnikami z innych krajów skandynawskich oraz afrykańskich. Też mierzyli się z ekipą z Wysp Brytyjskich w 2. rundzie (Sligo Rovers) i ograli ich w dwumeczu 3-0. Kojarzę kilku piłkarzy: Toivio, Rindaroya czy Forrena, ale oni nic w silniejszych ligach nie osiągnęli. Jest jeszcze jakiś członek licznej rodziny Flo. biggrin_prosty.gif Na pewno mają dobrych młodych zawodników, bo Norwegowie mają niezła młodzieżówkę, ale Legia też posiada kilku ciekawych piłkarzy w wieku 20-22 lat. Jeśli patrzą na nas z góry, to niestety, ale są to opinie nieuprawnione. Nie, żeby polska ekipa była jakaś bardzo mocna, ale naprawdę nie sądzę, by dziennikarze i zawodnicy Molde myśleli, że warszawiacy to jakaś prowincjonalna drużynka. Choć oczywiście zupełnie mnie nie zdziwi, gdy Legia ze Skandynawami odpadnie. Rok temu kluby z tego regionu oklepały polskie ekipy bardzo mocno. sad_prosty2.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Molde FK to nie jest jakaś potęga. 10. miejsce w lidze, klub oparty na rodzimych graczach, uzupełniony kilkoma zawodnikami z innych krajów skandynawskich oraz afrykańskich.

Mówimy tu o dwukrotnym mistrzu Norwegii z lat 2011 i 2012, więc jakiś potencjał ten zespół może prezentować. Tym bardziej, że Legia w poprzednim sezonie została wyeliminowana z rozgrywek europejskich również przez norweski zespół - Rosenborg.

Mecze z New Saints mogą wskazywać na dwie rzeczy. Po pierwsze nasza liga jest strasznie słaba, skoro półamatorski zespół z Walii potrafi sprawić Legii tyle problemów, mimo że wcześniej ze spokojem ograła Widzew 5-1. Chociaż według mnie wiąże się to raczej z mentalną słabością stołecznej drużyny i jej rywali. W Polsce jak ktoś przyjeżdża na Łazienkowską, to zazwyczaj ze strachem i rzadko potrafi osiągnąć dobry wynik. Przyjezdni z innych krajów nie darzą Legii takim respektem, wychodzą na boisko jak do kolejnego przeciwnika. Jest jeszcze taka możliwość, że piłkarze Urbana po prostu mają psychiczny problem z graniem w pucharach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bayern Monachium 2 - 0 Korona Kiel...tfu! FC Barcelona (te mylące koszulki)

Guardiola zbyt wiele nie zmienił w drużynie, w sumie to taka sama gra jak w ubiegłym sezonie. Ribery w formie, ale gra jeszcze nie jest perfekcyjna. Wynik raczej słaby jak na granie z rezerwami Barcy. Trzeba jeszcze poczekać na ocenę nowego trenera Bayernu, zapowiada się nawet nieźle. Oby tylko nie grali tiki-taką.

W waszych miastach też populacja "fanów" Bayernu wzrosła? Jak jechałem do Monachium na mecz z Bayernu z Borussią, to wyzywano mnie ile wlezie. Dziś te same osoby obśmiewają drużynę z Dortmundu i latają po orlikach w koszulkach Bawarczyków. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bayern Monachium 2 - 0 Korona Kiel...tfu! FC Barcelona (te mylące koszulki)

lol.giflol.giflol.gif

Guardiola zbyt wiele nie zmienił w drużynie, w sumie to taka sama gra jak w ubiegłym sezonie. Ribery w formie, ale gra jeszcze nie jest perfekcyjna. Wynik raczej słaby jak na granie z rezerwami Barcy. Trzeba jeszcze poczekać na ocenę nowego trenera Bayernu, zapowiada się nawet nieźle. Oby tylko nie grali tiki-taką.

Guardiola jest całkiem sprytny. Dostał Barcelonę najsilniejszą od lat, zdobył wszystko, jak zaczeło się psuć to odszedł, poczekał na wzrost nowego samograja wśród drużyn, rozegrał się Bayern i przejął go mając skład tak samo silny jaki miała Barca gdy zaczął ją prowadzić. Wyniki słaby, ale to dopiero przedsezon, dajmy im czas.

W waszych miastach też populacja "fanów" Bayernu wzrosła? Jak jechałem do Monachium na mecz z Bayernu z Borussią, to wyzywano mnie ile wlezie. Dziś te same osoby obśmiewają drużynę z Dortmundu i latają po orlikach w koszulkach Bawarczyków. smile_prosty.gif

Jak wszędzie :D Bayern wygrywa LM. Populacja pseudofanów zwiększa się. Nowy zamek: Allianz Arena :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W waszych miastach też populacja "fanów" Bayernu wzrosła? Jak jechałem do Monachium na mecz z Bayernu z Borussią, to wyzywano mnie ile wlezie. Dziś te same osoby obśmiewają drużynę z Dortmundu i latają po orlikach w koszulkach Bawarczyków.

Sam jeszcze tego na własnej skórze nie doświadczyłem, ale obawiam się, że tak to teraz wygląda confused_prosty.gif Jeszcze za rok Lewandowski przyjdzie, to już w ogóle ekstaza się zrobi... Teraz jak w koszulce Bawarczyków będę gdzieś paradował, to od razu za "sezonowca" mnie wezmą confused_prosty.gif Może przynajmniej nie będę już słyszał ciągle jak to można "szwabom" kibicować (choć nie powiem, miało to swój urok, gdy siedząc w towarzystwie, "wredne szkopy" grające brzydką piłkę biły największe kluby w Europie ;D).

@ Towarzyski Bayern - Barca

Guardiola zbyt wiele nie zmienił w drużynie, w sumie to taka sama gra jak w ubiegłym sezonie.

Absolutnie się nie zgodzę, jako sympatyk Bayernu zmiany widziałem na pierwszy rzut oka... i niestety wszystko wskazuje na to, że Guardiola mimo wszystko planuje zrobić z drużyny coś na kształt Barcelony. Milion podań przed bramką, jakieś wrzutki, podcinki na linii pola karnego, ogólnie to wyglądało tak jakby Niemcy dostali zakaz strzelania i mieli wejść z piłą do bramy. Gdzie ta czyniąca Bayern potęgą nieprzywidywalność? Mam nadzieję, że to było tylko testowanie jednego z wariantów, bo może być nieciekawie. Choć pewnie i grając takim stylem znów Bayern będzie się liczył na wszystkich frontach, mamy obecnie tak dobry skład, że to się w głowie nie mieści. Linia pomocy to kosmos (osobiście uważam, że aż tylu klasowych piłkarzy jest niepotrzebych): Ribery, Thiago Alcantara, Bastian, Kroos, Robben, Martinez, Goetze, Muller, Gustavo, Shaqiri. Jedno jest pewne: na pewno będzie się w przyszłym sezonie działo ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mamy 3 drużyny w dalszej fazie rozgrywek.

Wielka szkoda, że Piast nie awansował. Oglądałem mecz na Orange i nie grali źle. Zwłaszcza szkoda tej poprzeczki.

Lech i Śląsk pewnie awansowali dalej i czekam na dalsze mecze. Śląsk będzie miał ciężką przeprawę. Lech powinien pokonać zespół z Litwy. Legia również pokonać swojego przeciwnika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniając w mojej ocenie realnie szanse naszych drużyn w następnej rundzie to tak: Śląsk raczej pożegna się z Pucharami bo Brugia to raczej za duży rozmiar kapelusza na WKS, Legia może mieć ogromne problemy z Norwegami i nie zdziwiłbym się gdyby zostali w grze o LE a stracili szanse o walkę o fazę grupową LM i Lech, który nie ma może potężnego rywala ale Lech na tę chwilę nie zachwyca formą i może być różnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Z ust mi to wyjąłeś :)

Śląsk stoi na przegranej pozycji, ale szczerze mówiąc grają nieźle - ładnie dla oka, kombinacyjnie,więc odpadną, ale w ładnym stylu. O Legii już popisałem, będzie ekstremalnie trudno, boję się myślec na kogo mogliby trafić w następnej rundzie już bez rozstawienia. Lech teoretycznie najłatwiejsza przeprawa, ale ile to już razy w ostatnich latach mówiliśmy o łatwej przeprawie, a potem klops? Żal mi PIasta, LE byłaby śmieszna z zeszłorocznym beniaminkiem w niej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

120 mln euro za Bale'a musi rzekomo wyłożyć Real. 100 mln w gotówce + karta zawodnika (Di Maria). Czy to nie duża przesada? To dobry piłkarz, ale czy wniesie do gry więcej niż CR7? Jeśli mają za niego tyle zapłacić, to powinien być największą gwiazdą zespołu. Madrytowi się przyda, w dodatku będzie hit większy od Neymara, ale mimo wszystko takie pieniądze zdecydowanie nie powinny wchodzić w grę.

źródło: http://www.futbol.pl/node/465871

Na początku wakacji na Twitterze i FB Ibrahimovic "zapytał" fanów, czy nie widzieliby go w Realu. Ja jestem jak najbardziej na tak, ale nie mogę znaleźć żadnych konkretów na ten temat.

@niko22

Ale wiele rzeczy z poprzedniego sezonu powielali. Te nowości Guardioli też nie przypadły mi do gustu. O ile taka gra nie była nieco wymuszona meczem towarzyskim - nie ma sensu odkrywanie kart. Trzeba jeszcze poczekać do meczy LM i Bundesligi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Wybacz ale takie źródło to możesz sobie wsadzić wiesz gdzie, to ja też mogę napisać sobie, że Real daje miliard euro i CR7 w pakiecie, fakty są takie, że Real jeśli chce kupić Bale'a w tym okienku musi rzucić kosmiczną ofertę bo Bale jakoś mocno się nie kwapi do wywarcia presji na klub więc Real ma bardzo ciężką drogę do pozyskania Walijczyka i IMO powinniśmy sobie go podarować w tym okienku bo Tottenham ma abstrakcyjne żądania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie Lech ma słabszego przeciwnika i może awansować dalej. Ale musiałby zagrać w obu meczach równo, widać było determinację w Finlandii a wczoraj mieli przewagę i wygrali,ale wydawało mi się jakby przeszli obok meczu.

Śląsk to zagadka na razie dla mnie, jak będzie ich dzień to wyeliminują Belgów, siły uważam za wyrównane.

Legia może awansować, choć mecz będzie na pewno bardzo zacięty. Na pocieszenie pozostaje 4 runda L.E, ale nie oto nam chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry PLDan, ale Zawisza na razie nie wyrabia kondycyjnie. Traci decydujące bramki w końcówce. tak było tydzień temu i tak jest dziś. Ale przynajmniej strzelili swoją pierwszą bramkę w Ekstraklasie po 19 latach przerwy. Może za tydzień będzie lepiej.

To był dobry dzień jeśli chodzi o moja Ekstraklasę. Mecze skończyły się jak przewidziałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawisza zawalił mecz w pierwszej połowie. Nie wykorzystali kilku sytuacji, za to Widzew miał Visniakovsa, który albo miał farta, albo po prostu w polskiej lidze jego umiejętności wystarczają do strzelania goli. Zobaczymy, co Łotysz pokaże w następnych meczach.

W drugim dzisiejszym spotkaniu podział punktów. Wynik sprawiedliwy, bo żadna z ekip nie uzyskała znaczącej przewagi, a mecz, poza pięknymi strzałami z dystansu Deleu i Malinowskiego, nudnawy. Ruch jednak nie jest tak słaby, jak mi się wydawało. Coś tam potrafi wyszarpać, choć na razie zawdzięcza to głównie strzałom swojego weterana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawisza zawaliła mecz w pierwszej połowie.

Mam takie pytanie, czemu ludzie pisząc o Zawiszy robią to jakby to była ona? Czy wynika to z braku elementarnej wiedzy? Wydaje mi się, że nazwa Zawisza wiąże się z osobą znanego polskiego rycerza Zawiszy Czarnego. Może wzorem pewnego filmu ktoś powie "Zawisza była kobietą".

Zawisza zaprzepaścił swoją szansę na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Przyjemnie oglądało się grę podopiecznych Tarasiewicza, przy których widzewiacy wyglądali jak banda niesfornych dzieciaków. Nawet komentatorzy zwracali uwagę podczas pierwszych 45 minut, że mecz wygląda jak starcie klubu Ekstraklasy z jakąś niższą ligą. Po raz kolejny Widzew nie wygląda zbyt dobrze, ale zgarnia trzy punkty. Na dużym farcie, chciałoby się rzec. W poprzednim sezonie nie wygrywali zbyt często, a ich zwycięstwa nie były związane z efektowną grą. Fajnie prezentował się środkowy pomocnik gości Goulon. Silny, dobry technicznie. Powinni mieć z niego pożytek w tym sezonie. Bydgoszczanie mogą mieć pretensje tylko do siebie, że do domu wrócą z zerowym dorobkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych meczach Ekstraklasy padły wyniki spodziewane - faworyzowane ekipy Górnika i Legii wygrały swoje mecze.

Podbeskidzie przegrało już drugie spotkanie. Ich zażarta walka na niewiele się zdała. Podopieczni Czesława Michniewicza zdobyli wprawdzie gola kontaktowego, którego autorem był młody debiutant, Łukasz Żegleń, ale remisu "Góralom" osiągnąć się nie udało. Byłby to niesprawiedliwy rezultat. Siła ofensywna drużyny z Bielska-Białej jest bardzo niewielka. W składzie nie ma typowej dziewiątki - na pewno nie jest nią Pawela.

W drugim meczu mogliśmy zaobserwować mnóstwo niewykorzystanych sytuacji. Gdyby padł wynik 3-6 lub podobny, nikt nie mógłby narzekać. Pogoń miała swoje sytuacje, ale jej zawodnicy mieli rozregulowane celowniki. Dodatkowo głupio zachował się Djousse - zaatakował Kuciaka dwiema nogami. Ta transformacja w dorodną kłodę została nagrodzona czerwoną kartką dla Kameruńczyka. Ze strony gości z dobrej strony pokazali się Radović czy Kosecki, ogólnie cała ofensywa współpracowała bardzo ładnie. Niestety, obrona nadal nie nadąża za przednimi formacjami. Defensorom drużyny ze stolicy przytrafiły się błędy, które lepsza drużyna zapewne by wykorzystała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety Legia nadal ma problemy w obronie. Kontuzja Astiza na pewno ma na to wpływ, ale bez przesady znowu. Dossa Junior daje radę (na razie zapowiada sie godny zastępca dla Choto, tego dawnego Choto), ale to za mało. A Molde raczej tak ogórkowate, żeby chociaż jednej okazji nie wykorzystać to nie jest. Kuciak też wszystkiego nie wyłapie (dużo szczęścia, ze uciekł z nogami, bo gdyby Djousse trafił to byśmy mieli Słowaka wyłączonego z gry do końca sezonu).

Dzisiaj w końcu szansę dostał Ojaama i zagrał dobrze. Szybkość ma, podać potrafi - może być świetnym zmiennikiem Koseckiego (zaczynam rozumieć, czemu kibice Lecha tak się spienili o ten transfer). Albo grać po drugiej stronie boiska jak dzisiaj i wtedy Legia w końcu miała by dwa mocne skrzydła. Chociaż Kucharczyk też pokazał formę, szkoda tej kontuzji.

W środę jeden z dwóch meczów jesienii dla Legii, oby zwycięski smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbeskidzie przegrało już drugie spotkanie. Ich zażarta walka na niewiele się zdała. Podopieczni Czesława Michniewicza zdobyli wprawdzie gola kontaktowego, którego autorem był młody debiutant, Łukasz Żegleń, ale remisu "Góralom" osiągnąć się nie udało. Byłby to niesprawiedliwy rezultat.

Czyżby wypadła mi jedna kolejka? Wydawało mi się, że na inaugurację Podbeskidzie wyszarpało w ostatnich minutach punkcik z Lechią po remisie 2:2. Oj, Elano, Elano. Najpierw ten Zawisza, teraz wyniki ci się mieszają ;) Co do reszty się zgodzę. Górnik wyglądał dużo lepiej i do przerwy mógł prowadzić 3:0, tylko po ładnym strzale Zachary piłka odbiła się od poprzeczki. Gol dla Górali w ogóle nie powinien zostać uznany. Telichowski w polu bramkowym trafił ręką w ręce interweniującego Witkowskiego, przez co temu wypadła piłka i można było ją umieścić w pustej bramce. Jestem zwolennikiem twardej gry, ale atakowanie rękami bramkarza w "piątce" to chyba przesada. Na szczęście ta sytuacja nie wypaczyła wyniku tego spotkania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu skiepściłem. Podbeskidzie w obu meczach było marne, ale jednak zdobyło w pierwszym meczu punkt, to prawda. sweat.gif

Co do Ojamyy jeszcze: on strasznie szybko biega z piłką. Oglądałem filmik z jego popisów w Szkocji i wyglądało to... dziwnie. Mijał praktycznie kogo chciał. Polecam obejrzeć:

Oby w Legii grał tak samo.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...