Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dedexus

Wargame: European Escalation

Polecane posty

Tutaj wszyscy chętni mogą umawiać się na potyczki w grze Wargame: European Escalation. Rodzaj gry będzie zależy od ilości graczy którzy się zbiorą. Myślę, że możemy również spróbować gry rankingowej jako jedna drużyna. Każdy chętny może tu podać Steam ID, aby łatwiej było się nam skontaktować. Może zacznę od siebie.

Steam ID: Dedexus

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dodam, że jako CL klanu Black Division [bD] rozpoczęliśmy rekrutację do dywizji Wargame. Aktualnie mamy kilku graczy i szukamy kolejnych, tak, aby móc wystawić kilka drużyn.

Szukamy graczy w wieku powyżej 18 lat, stawiamy bardziej na zabawę i nie jesteśmy hardocorywmi graczami. Więcej informacji i kontakt z nami znajdziecie tu: http://steamcommunity.com/groups/blackdivisionclan

Zapraszamy wszystkich chętnych :) Nie mamy wymagań co do umiejętności, wszystkiego da się nauczyć. Jedyne czego oczekujemy, to po prostu chęci do zabawy. Gramy wieczorami, ale im większa ekipa tym więcej możliwości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up Macie jakieś forum czy coś? Chętnie poczytał bym o jakichś technikach gry. Ja jestem totalnym noobalem jeśli chodzi o strategie w ogóle, ale w W:EE chętnie spróbował bym swoich sił online, bo gra jest po prostu cud, miód i orzeszki.

Gracie może używając jakiegoś programu typu VoIP?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybciocha kilka podstaw:

- zawsze miej pojazdy zwiadowcze, atakuj wyłącznie po rozpoznaniu terenu

- obrona p-lotnicza oparta o rakiety ziemia-powietrze, im dalej strzelają, tym lepiej (dla układu warszawskiego proponuję buka, dla nato używam rolandów, chociaż często też widuję w grach chaparale czy jak sie tam to pisze)

- uważaj na lasy, nawet najtańsza piechota zjedzie ci tam czołgi.

-pierwsze pojazdy dowodzenia powinny być opancerzone, byś nie potracił ich w wyniku ostrzału rakietowego lub artyleryjskiego. Każdy pojazd dowodzenia broniony przez obronę przeciwlotniczą (rakiety + tanie działka do obrony przed dropem sił specjalnych)

- nie kupuj gniewosza, jest to d***y :P

- nie spamuj helikopterów na początku rozgrywki, rakiety ziemia-powietrze zjadą ci całą eskadrę

-zaopatrz się pojazd z miotaczem ognia (do wspierania walki w lasach), w artylerię rakietową/moździeże oraz w conajmniej 1 porządny czołg (t80 lub abramsy) - przydadzą się.

-tanie pojazdy z rakietami p-pancernymi gnoją spam tanich czołgów. Conajmniej dżip z takim uzbrojeniem w deku jest bardzo wskazany

zaś jako forum proponuję to na www. wargame-ee.com, ale raczej trzeba znać angielski

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja i Dedexus zagraliśmy dzisiaj 2 mecze 2vs2, pierwszy zakończył się naszym wyraźnym zwycięstwem, w drugim wymęczyliśmy remis grając przeciwko dwum wyżej poziomowym przeciwnikom (w sumie to zasługa Dedexusa, mi się nie udało otrzymać punktu zaopatrzenia po swojej stronie mapy i oddałem niepotrzebnie zbyt wiele punktów zwycięstwa nieudanymi atakami na flankę, Dedexus zaś znakomicie się spisał utrzymując kluczowe dla dalszej walki punkty strategiczne na mapie).

Krótko mówiąc, jak na razie nasza współpraca w potyczkach przynosi owoce ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym meczu, mieliśmy całkowitą kontrolę nad mapą (albo chociaż nad jej większością). Wróg w ogóle nie wystawiał swoich sił, do czasu, kiedy zebrał siły w jeden sektor, i zaczął nimi atak. Jak to się skończyło, można łatwo przewidzieć, ale jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem ten cały spam. Drugi mecz, poszedł gorzej, ale udało się zremisować. Na początku zostałem całkowicie wypchnięty (i zmuszony do wycofania) z sektora Delta. Później, było już tylko gorzej, bo wróg nas powoli odcinał. Jednak, dzięki utrzymaniu dwóch kluczowych sektorów (a szczególnie niezrozumiałego i zdesperowanego ataku, a raczej spamu wroga prosta na moje linie obrony) udało nam się wygrać. Ogólnie, to jeśli jest dobrana drużyna, gra się znacznie lepiej niż z randomami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozegraliśmy kolejne 3 mecze. W pierwszym 3vs3 (ja, Dedexus i jakiś Niemiec) odnieśliśmy totalne zwycięstwo, ale mecz był żenujący, w dodatku jeden z przeciwników wyszedł na samym początku.

Nauczeni złym doświadczeniem poprzedniego meczu rozegraliśmy 2vs2 (mapa bodajże Hamburger Hill) na 4k punktów i...to była masakra. Na dobry początek siły Dedexusa utknęły w punkcie strategicznym o KRYTYCZNYM znaczeniu, bo szczęśliwy drop piechoty (wykrył go nasz zwiad, a nawet zaczęliśmy do niego strzelać i...helikoptery szturmowe spudłowały) zdążył się schronić w budynkach i obciął ścieżkę zaopatrzenia, miażdżąc KAŻDY wyjeżdżający czołg, transporter, czy helikopter. Siły Dedexusa zagrożone atakiem frontalnym rozproszyły się po lesie i zostały przygwożdżonecelnym ogniem wrogiej artylerii.

Kiedy Dedexus "utknął" jedynym ratunkiem były moje siły znajdujące się na prawej flance. Początkowo dostawałem sporo punktów na wrogich helikopterach (i pamiętajcie drogie dzieci- hindy NIE KONTRUJĄ rolandów), ale przy próbie ataku rozproszyłem swoje siły i moja prawa flanka została zajęta przez wroga. Dedeksus, mając przerzedzone siły, ruszył w końcu do ataku (w międzyczasie udało nam się oczyścić w końcu jego ścieszkę zaopatrzenia), ale wkrótce jego siły się wyczerpały. W desperackim ruchu zaatakowałem swoimi siłami pancernymi i...zostałem wgnieciony w ziemie przez kombo czołgów i wozów bojowych piechoty. Dalej były już tylko dożynki. Efekt: totalne zwycięstwo przeciwnika.

Trzeci mecz początkowo wydawał mi się niezły, wróg wymęczył marginalne zwycięstwo przeciwko nam. My vs koleś na 50 levelu plus jego teampartner bodajże o 3 levele niżej niż Dedexus, mapa- lotnisko. Po obejżeniu powtórki dochodzę do wniosku, że to był czysty fail!

-na początek wróg zajął KILO a my skupiliśmy umagę na drugiej flace, na której duże siły wroga próbowały zająć nam punkt zaopatrzenia. Nasze Zippo rozniosły te siły w drobny mak, ale nie mogliśmy go zająć bo...wrogi armoured command zaczaił się w pobliskim lesie. Poza tym popełniłem KRYTYCZNY błąd, bo nie zauważyłem, że Dedexus wysłał tam także swój armoured command. Przez to mój własny stał w polu zbytecznie, zamiast zająć inny sektor. Okazało się to zgubne w dalszej części gry.

-wróg zajął 3-punktowy sektor zostawiając tam symboliczne siły (niestety straciłem zwiadowcę, gdybym wiedział, że tego tak mało tam było, poprostu wgniutłbym go w ziemię). Nagle okazało się, że wróg kontroluje obszary za łączną wartość 6 punktów, a my tylko...2uch :(

-wróg przeprowadził kolejny atak, nasze Zippo znowu usmażyły masę tanich czołgów paktu.

-trzeci atak już się niesety powiódł, zaatakowały nas całą masą najcięższe czołgi, t80, które wróg zakupił za zgromadzoną kasę. Te siły zmiażdżyły opór armii Dedexusa i posiłków, które mu dosyłałem. Mój stojący w polu armoured command, nie cofając się ani o krok, zginął bohaterską śmiercią, przeklinając głośno los oraz swojego niekompetentnego dowódcę :(

-przeprowadzony przeze mnie brawurowy atak na KILO wgniutł wroga w ziemię z niewielkimi stratami, w końcu odbijając ten kluczowy sektor. Niesety w tym czasie wróg kontrolował niemal całą mapę. Zagrożeni atakiem na prawej flance okopaliśmy się w lesie (tracąc jeden z naszych 'naturali').

-Wrogie heli ostrzelały mi abramsa w KILO. Niestety, rolandy straciłem w środku kontrolowanego miasteczka na ukrywajhących się motostrielkach LOL!

-spróbowałem zrobić sneak atak lewą stroną mapy. Nie niepokojony dostałem się na tyły wroga i...w tym czasie wróg zakończył grę zabijając mój AC, w momencie kiedy moje helikoptery były blisko wrogiej, samotnej cieżarówki dowodzenia. LOL jakbym wiedział że tam jest tak źle broniona, dawno bym tam posłał swoje kobry. Te 200 punktów mogło nam dać remis a zamiast tego...mój zaskoczony AC dał wrogowi 260 punktów, być może przeważając wynik na stronę przeciwników.

Oprócz tego zobaczyłem, iż w gruncie rzeczy popełniłem całą masę drobnych i głupich błędów, które może odebrały nam CONAJMNIEJ remis. Gra było zabawna, ale po namyśle stwierdzam, że takich błędów już więcej popełniać nie mogę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up Więcej takich sprawozdań poproszę! Jak już wspominałem w ten weekend (piątek raczej) będę miał czas to może razem szarpniemy co-opa vs AI, to byście mnie trochę podszkolili. Potem ewentualnie wspólnymi siłami wystartowalibyśmy w 3vs3. Można startować drużynowo czy trzeba się dogadać w lobby?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie, im więcej tym lepiej ;). Granie z AI można sobie od razu darować (gra wyjątkowo nie równo, czasami używa taktyk i próbuje kontrować, a czasami po prostu wysyła spam helikopterów, co zmienia grę, w 40 minut nużącej i ciągnącej się gonitwy za helikopterami). Niestety, najbliższy czas będę miał w środę (następną), ale tak jak mówię, bardzo chętnie ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ShadowNinja i ja rozegraliśmy mecz 3vs3 (nie znaliśmy trzeciego gracza). Był dynamiczny i zwycięski. Najgorszy mecz multi w moim życiu.

Shadow, napisz coś o nim, bo ja już nie pamiętam w ogóle jego przebiegu, a nie zapisałem powtórki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maj w pełni, także nawet nie zaglądałem na forum. Taka drobna aktualizacja do mojego postu.

Co do forum - na oficjalnej stronie jest polska sekcja, ale tam się mało dzieje. Ale... wspólnie z znajomymi ogarniamy ekipę do Wargama - w ramach dywizji w klanie BD - ilościowo nie mamy limitów, aczkolwiek mebli nie przyjmujemy - w ramach której planujemy postawić stronkę o Wargamie - o ile uzbiera się nam ekipa jakaś konkretniejsza - 20+ osób przynajmniej aktywnych.

Chętnych do wspólnej gry odsyłam na Steama: http://steamcommunity.com/groups/blackdivisionclan - piszcie do Kaszuba, albo jak go nie ma to do mnie, jeśli chcecie pograć i trochę się podszkolić. Do gry używamy TS-a 3 - mamy własny serwer. Jeśli chodzi o doświadczenie, to my mamy różnorodne - od bardziej doświadczonych graczy w grze po nowicjuszy, ale też i graczy z doświadczeniem taktycznym jak i bez - i przyjmujemy wszystkich, niezależnie od doświadczenia. Możecie też liczyć na komentarz do gry, ponieważ praktycznie po każdej grze omawiamy powtórki. Gramy tak Układem jak i NATO.

Rozpoczynamy teraz aktywną rekrutację - może ilość miejsc nie jest wielce ograniczona, ale po osiągnięciu pewnych liczb, będziemy tworzyli nowe dywizje szkoleniowe zależnie od poziomu graczy.

To chyba tyle. Jak coś piszcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak często gracie?

Na chwilę obecną gramy kiedy jest ekipa - mamy łącznie 5 graczy grających, tyle tylko, że o różnych godzinach i dniach. Głównie jednak godziny wieczorne - ok. 20 część ekipy, a reszta po 21 zaczyna, średnio do 23 - ale to już indywidualna kwestia, ponieważ zależy to od dnia i ekipy jak długo gramy. Nie ma u nas jakiegoś podziału na weekend lub nie - gramy jak jest ekipa. Aktualnie powiększamy nasz skład, aby grać częściej ponieważ teraz z racji różnych możliwości czasowych gramy 2-3 razy w tygodniu, mimo, że większość ekipy jest prawie codziennie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy wyrozumiali, zwłaszcza, że gramy w dwie gry - Men of War AS i Wargame, więc jak nie jedno, to drugie :) Zresztą trzon naszej ekipy to osoby dosyć aktywne zawodowo lub studenci/uczniowie przygotowujący się np. do matury za rok itd. więc wiemy dobrze jak to jest z czasem. Znaczna część ekipy jest codziennie, ale Wargame póki co się buduje u nas. Najlepiej jak pogadamy na Steamie wieczorem - jak nie dziś to w każdy inny dzień więc bez stresu ;)

Oczywiście, żeby nie było - gramy dla przyjemności i zabawy, żadni z nas hardocorowcy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety ostatnio NIE MAM czasu by grać jako że muszę szukać nowej pracy i niech was nie zwiedzie fakt, że ciągle jestem obecny na steamie, bo mi się zawsze włącza wraz z systemem, a nie tylko ja przesiaduję na kompie..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, myślę, że już pora przerwać impas w tej grze :)

Ma ktoś czas na zagranie partyjki za tydzień? Ja w końcu wypełniłem misję i znalazłem pracę, wiec teraz nie muszę się już martwić duperelami ;P i mogę poświęcić się graniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...