UFO, zjawiska paranormalne, sny

[Silverfox]

Tak osobiście to w Ufo,Duchy,Reinkarnacje i Inne pierdoły ja nie wierzę bo po co ? ludzie są na tyle głupi że będą bez skutku szukali śladu życia w kosmosie a duchy ? a to ciekawe ale niema dowodu że istnieją.

Co do Duchow, to nie wiem czy jestes katolikiem czy nie, ale sam kosciol w duchy wierzy. Posiadanie Egzorcystow juz o czyms swiadczy. Co dalej, Jan Pawel II, bodajze w 1992 roku odprawial egzorcyzm w watykanie na opetanej dziewczynce. To ze nie zobaczyles czegos, nie oznacza ze tego nie ma! ( to tak jak z falami radiowymi ). BTW: A modlitwe jak zaczynasz ? " W imie ojca i syna i DUCHA swietego..."

Co do Ufo, heh dowodow nie ma, ae ja mysle ze nie jestesmy sami w kosmosie, to by bylo zbyt piekne, jakbysmy byli jedyni (tyle planet do podbicia ;P ).

Reinkarnacja - Polecam Ksiazke dr. Michaela Newtona "Przeznaczenie dusz", "Wedrowki Dusz". Moze te ksiazki zmienia Twoj swiatopoglad.

Pozdro.

[wykrzyknik]

Co do Duchow, to nie wiem czy jestes katolikiem czy nie, ale sam kosciol w duchy wierzy.

Wręcz przeciwnie istnienie duchów kłóci się z chrześcijańskim wyobrażeniem życia po śmierci w którym dusza idzie do nieba,piekła ewentualnie do czyścca nie zostaje wśród żywych choć słyszałem, że tkzw."dusze czyśccowe" mogą pomagać ludziom w ramach pokuty.

Posiadanie Egzorcystow juz o czyms swiadczy.

Egzorcyści mają wypędzać "złe duchy" czyli szatana i jego demony które raczej niewiele mają wspólnego z duchami zmarłych.

Co do Ufo, heh dowodow nie ma, ae ja mysle ze nie jestesmy sami w kosmosie, to by bylo zbyt piekne, jakbysmy byli jedyni (tyle planet do podbicia ;P ).

Sami pewnie nie jesteśmy ale wątpliwe by ktoś nas odwiedzał zbyt duża odległość...

Reinkarnacja - Polecam Ksiazke dr. Michaela Newtona "Przeznaczenie dusz", "Wedrowki Dusz". Moze te ksiazki zmienia Twoj swiatopoglad.

Książki nie czytałem ale dla mnie reinkarnacja niewiele się różni od śmierci po zreinkarnowaniu masz inne ciało i nie masz pamięci o swoim poprzednim życiu jesteś więc innym człowiekiem.

[bakalarz]

Sa ludzie, ktorzy uwzaja ze maja przeblyski z poprzedniego wcielenia:wink: . Choc jak jest naprawde to nie wiadomo, nawet mi czasem cos swita w glowie mam jakis obraz i jestem pewny ze nigdy czegos takiego nie przezylem ale tez nie jestem w 100% pewny ze to przeblyski z poprzedeniego zycia.

[duch128]

U nas się taki jeden koleś schlał, a gdy widział że nie ma kasy to się wetnął o 5 dych, że przejdzie pięć kilosów w masce kosmity. Już po dwóch kilometrach zatrzymała go policja ,bo ludzie nie wiedzieli co to takiego. :lol:

[Ptaszek_z_kilku_flaszek]

Chyba każdy z Nas miał tzw: "Deja Vu". Nigdy np w danym miejscu nie bylismy jednakże perfekcyjnie je znamy. Albo takie same ułożenie osoób w danym miejscu i czasie. Wg mnie człowiek może przewidywac przyszlość lecz w niedalekim czasie i z dużym doświadczeniem życiowym.

[mj]

Chyba każdy z Nas miał tzw: "Deja Vu". Nigdy np w danym miejscu nie bylismy jednakże perfekcyjnie je znamy. Albo takie same ułożenie osoób w danym miejscu i czasie. Wg mnie człowiek może przewidywac przyszlość lecz w niedalekim czasie i z dużym doświadczeniem życiowym.

Było:

dje vu to nie zadne przewidywanie przyszlosci, a po prostu roznica w milisekundach dotyczaca dwoch obszarow mozgu, ktore rejestruja ogladane obrazy i porownuja je z widzianymi, niekiedy jeden sie spoznia i mamy wrazenie ze juz to kiedys widzielismy.

Przyszlosci jako takiej nie da sie przewidziec, co nawyzej mozna miec przeczucia itp ale to wszystko zgadywanki

Sami pewnie nie jesteśmy ale wątpliwe by ktoś nas odwiedzał zbyt duża odległość...

tak samo mowili kiedys o podrozach na ksiezyc, a dzis mamy stacje orbitalna w kosmosie, wiec nie wkluczajmy czegos co dzis jest niemozliwe, bo kiedys moze byc inaczej.

[wykrzyknik]

Sa ludzie, ktorzy uwzaja ze maja przeblyski z poprzedniego wcielenia:wink: . Choc jak jest naprawde to nie wiadomo, nawet mi czasem cos swita w glowie mam jakis obraz i jestem pewny ze nigdy czegos takiego nie przezylem ale tez nie jestem w 100% pewny ze to przeblyski z poprzedeniego zycia.

Albo jakiś sen który zapamiętałeś mogłeś np.szczególnie wyraźnie zapamiętać jakąś scene a reszte zapomnieć potem zastanawiasz się skąd te wspomnienia przecież nigdy tam nie byłeś, nigdy nie miałeś takiego doświadczenia itd.

tak samo mowili kiedys o podrozach na ksiezyc, a dzis mamy stacje orbitalna w kosmosie, wiec nie wkluczajmy czegos co dzis jest niemozliwe, bo kiedys moze byc inaczej.

Nie wykluczam ale nie tylko odległość może być barierą ale też wzajemne różnice np. kosmici mogą być wcale nie zainteresowani poznawaniem innych cywilizacji z powodów religijnych czy jakichś innych.

Wracając do odległości to może być naprawdę ogromna biorąc pod uwage, że życie inteligentne będzie raczej rzadsze niż życie jako takie a to które istnieje może być na innym stopniu rozwoju w filmach sf zazwyczaj obcy są na znacznie wyższym ale w praktyce może być odwrotnie możliwe nawet, że jesteśmy najwyżej rozwiniętą cywilizacją w tej części wszechświata jest też możliwość, że te wyższe cywilizacje zdążyły się już zniszczyć możliwości jest naprawdę wiele a my możemy tylko spekulować...

[Kozaczek]

Wręcz przeciwnie istnienie duchów kłóci się z chrześcijańskim wyobrażeniem życia po śmierci w którym dusza idzie do nieba' date='piekła ewentualnie do czyścca nie zostaje wśród żywych choć słyszałem, że tkzw."dusze czyśccowe" mogą pomagać ludziom w ramach pokuty. [/quote'] Exactly, polać mu! W Kościele "duch" = "dusza", a nie jakieś zwidy - niewidy, które tylko kombinują jak by tu przyprawić człowieka o zawał serca.

Czasami te, hm, przypadki mogą być właśnie duszami osób, które muszą odpokutować swoje grzechy, albo manifestacjami Szatana ;F

Tak osobiście to w Ufo' date='Duchy,Reinkarnacje i Inne pierdoły ja nie wierzę bo po co ? ludzie są na tyle głupi że będą bez skutku szukali śladu życia w kosmosie a duchy ? a to ciekawe ale niema dowodu że istnieją.[/quote']

1. UFO zawsze był, jest i będzie. Wiesz /me mówi jakby tłumaczył, że 2+2=4/, UFO = Unidentified Flying Object. W języku polskim - NOL = Niezydentyfikowany Objekt Latający.

NIE - UFO = zielone ludziki w małych stateczkach porywające poczciwe krasule z pola.

2. "ludzie są na tyle głupi że będą bez skutku szukali śladu życia w kosmosie" - Ej, ej, ej! To DLACZEGO, powiedz mi, życie jest na Ziemi, a gdzie indziej nie?! Co to, to życie, exclusive dla Ziemi? Bóg na pewno "zapłodnił" życiem tysiące planet, a to w tej, to w innej formie. Inaczej byłoby to straszne marnotrastwo miejsca...

Co do neandertalczyków osobiście podzielam teorie, że a) konkurencja międzygatunkowa, B) wojna o terytorium c) zmiany rodowiskowe d) wymieszanie gatunków (w to jednak najmniej). Wszystkie te teorie moga być prawdziwe, czemu wiec by ich nie wymieszać? Kogel mogel, i mamy naszego homo sapiens.

Tak, ale to oficjalne teorie, nie potwierdzone w żaden sposób. Jeśli wymarli 12 tyś. lat temu p. n. e., a pierwsze cywilizacje było tak od 6 tyś. lat p. n. e., to CO ROBIĄ rzeźby i wizerunki neandertalczyków wśród ruin Ameryki Środkowej, Południowej i Dalekiego Wschodu? Zawsze w pozycji klęczącej, czyli to może być dowodem na to, że byli naszymi "sługami"

Ale może jednak i jest tak jak ty napisałeś, czyli poszli sobie przed 12 000 rokiem p. n. e.

[wykrzyknik]

1. Wiemy, że zwierzę nigdy nie dorówna człowiekowi w sferze uczuć i duchowości, ponieważ to człowiek jest idealnym połączeniem Ciała i Duszy.

Nie wiemy co najwyżej możemy wierzyć.

Tak, ale to oficjalne teorie, nie potwierdzone w żaden sposób. Jeśli wymarli 12 tyś. lat temu p. n. e., a pierwsze cywilizacje było tak od 6 tyś. lat p. n. e., to CO ROBIĄ rzeźby i wizerunki neandertalczyków wśród ruin Ameryki Środkowej, Południowej i Dalekiego Wschodu?

Rzeczywiście dziwne zważywszy, że niema dowodów by kiedykolwiek tam dotarli :

Neandertalczyk Pochodzenie i występowanie

[M@TH3V]

Samozgłada

nie niszczą nas inne gatunki nie umieramay masowo z powodu głodu więc sami musimy ograniczyc nasza liczbe aby ta biedna planeta dala rade nasz wyrzywic

Chodzi mi przede wszystkim o zatruwanie środowiska, i o np: takie pomysły jak tych popie**** chin ców, którzy będa na olimpiadę chmury chemią rozganiać, to dopiero będą zjawiska paranormalne...

[Kozaczek]

Nie wiemy co najwyżej możemy wierzyć.

Tak jest napisane w KKK, przeglądałem kiedyś jeden egzemplarz na katechezie.

Rzeczywiście dziwne zważywszy, że niema dowodów by kiedykolwiek tam dotarli :

Neandertalczyk Pochodzenie i występowanie

A wiesz ile odkryto szkieletów (kompletnych!) neandertalczyków? BARDZO niewiele (czytałem w szkole na kółku biologicznym, że odkryto zaledwie parę kompletnych i trochę niepełnych szkieletów, to było z rok temu. I na tym opiera sięnasza wiedza, tylko na tym... Równie dobrze mogli latać w miejscu, gdzie kiedyś będzie stał Mur Chiński.

Ale to tylko teorie, mają takie samo prawo bytu jak oficjalne

Edit.

Zacytuję pyszne zdanie:

"Nieliczne ślady wskazują na obecność podobnych form w południowej Syberii i północnej Afryce." - To tylko pokazuje nasz poziom wiedzy o nich. A Syberia to już całkiem blisko Dalekiego Wschodu

[wykrzyknik]

Tak jest napisane w KKK, przeglądałem kiedyś jeden egzemplarz na katechezie.

To, że coś jest napisane nie znaczy jeszcze, że jest prawdziwe.

Ale to tylko teorie, mają takie samo prawo bytu jak oficjalne

Troche trudno mi w nie uwierzyć ale chętnie bym poznał ich źródło jakąś publikacje naukową albo chociaż zdjęcia w każdym razie odnosze się do takich rzeczy sceptycznie po tym jak obejrzałem kiedyś program na Discovery w którym jacyś pseudonaukowcy przekonywali, że na Sumeryjskich płaskorzeźbach przedstawiono gigantów(z kosmosu) oczywiście zapomnieli, że ówcześni artyści nie znali pojęcia perspektywy i do podobnych wniosków można by dojść analizując choćby średniowieczne malowidła.

[Kozaczek]

Tak jest napisane w KKK, przeglądałem kiedyś jeden egzemplarz na katechezie.

To, że coś jest napisane nie znaczy jeszcze, że jest prawdziwe.

Ale to tylko teorie, mają takie samo prawo bytu jak oficjalne

Troche trudno mi w nie uwierzyć ale chętnie bym poznał ich źródło jakąś publikacje naukową albo chociaż zdjęcia w każdym razie odnosze się do takich rzeczy sceptycznie po tym jak obejrzałem kiedyś program na Discovery w którym jacyś pseudonaukowcy przekonywali, że na Sumeryjskich płaskorzeźbach przedstawiono gigantów(z kosmosu) oczywiście zapomnieli, że ówcześni artyści nie znali pojęcia perspektywy i do podobnych wniosków można by dojść analizując choćby średniowieczne malowidła.

1. KKK to przecież nauki Kościoła, nu?

2a. Jedna rzeźba jest datowana SPRZED cywilizacji Sumerów. Reszta z Ameryki PD. i Środk.

2b.

Ludzi te rzeźby nie przedstawiają (porównajcie sobie głowy rzeźb do rysów neandertalczyka!). Artysta nie będzie kaleczył tak wizerunku homo sapiens, to tak jakby narysować nosorożca z parą rogów.

Z drugiej strony nie może to być wyobraźnia artysty. Wizerunek tych postaci powtarza się wielokrotnie w centrach miast.

Czy człowiek kamienia łupanego potrafił odtwarzać wygląd na podstawie czaszki? A może Ci artyści żyli w czasach, gdy obie rasy żyły obok siebie?

Może to jest ówczesna rzeczywistość?

[Kolec]

Taaaak jasne , żyliśmy z tą druga rasą w harmonii ale wydarzyła się katastrofa w wyniku czego opuścili naszą planetę i teraz szykują się do powrotu (podniosła muzyka)............ Nie zrozum mnie żle nie wyśmiewam się z twoich spostrzeżeń ,ale..... bez przesady .Pierwsza fotka to normalny posąg postaci ludzkiej , po prostu tak przedstawiono na nim człowieka, możesz znależć na świecie setki zdjęć rzeźb i zobaczysz ,że ta pokazana przez ciebie wcale tak "niezwykle" nie wygląda. A te dwie kolejne to po prostu wyobrażenie bóstwa. Równie dobrze możemy powiedzieć ,że w starozytnym Egipcie żyli ludzie z głowami sokoła lub krokodyla.

[Exebeche]

1. KKK to przecież nauki Kościoła, nu?

Cztery słowa: I. Co. Z. Tego. ? Aż tak trudno katolikowi przyjąć do wiadomości, że ów katechizm może być wart dla niektóych mniej, niż paper, na którym został wydrukowany? Nie chce obrażać Ciebie ani Twoich - jak to się mówi - uczuć religijnych. Ale nie możesz jako argumentów podawać dogmatów własnej religii z góry zakładając, że wszyscy je uznają.

2a. Jedna rzeźba jest datowana SPRZED cywilizacji Sumerów. Reszta z Ameryki PD. i Środk.

2b.

Ludzi te rzeźby nie przedstawiają (porównajcie sobie głowy rzeźb do rysów neandertalczyka!). Artysta nie będzie kaleczył tak wizerunku homo sapiens, to tak jakby narysować nosorożca z parą rogów.

Z drugiej strony nie może to być wyobraźnia artysty. Wizerunek tych postaci powtarza się wielokrotnie w centrach miast.

Czy człowiek kamienia łupanego potrafił odtwarzać wygląd na podstawie czaszki? A może Ci artyści żyli w czasach, gdy obie rasy żyły obok siebie?

Może to jest ówczesna rzeczywistość?

Ja raczej jestem z tych "spooky'ch". I want to believe, i te sprawy. Ale trzeba być podejrzliwym jeśli chodzi o takie dowody. Po pierwsze, nam te rysy mogą kojarzyć się z neandertalczykami, ale może miały one po prostu przedstawiać demony. Po drugie po co ktoś miałby w tamtych czasach wydawać pieniądze na artystę i surowiec (ekonomia nie ma wieku ), by wyrzeźbić przedstawiciela gatunku, który jeśli nawet wtedy jeszcze istniał, żył w cieniu człowieka, był na wymarciu i nie mógł cieszyć się szacunkiem. Nie znaczy to, że jeśli chodzi o przetrwanie do naszych czasów Homo sapiens neanderthalis jestem całkowicie na nie. Z całego świata płyną doniesienia o spotkaniach z różnymi homonidami. Słynny jest też neandertalczyk w bryle lodu.

[wykrzyknik]

1. KKK to przecież nauki Kościoła, nu?

I właśnie dlatego jest kwestią wiary.

2a. Jedna rzeźba jest datowana SPRZED cywilizacji Sumerów. Reszta z Ameryki PD. i Środk.

2b.

Istnieje pewne podobieństwo całkiem możliwe nawet, że Neandertalczycy dobrze by się sprawowali jako niewolnicy byli bardzo wytrzymali ich szkielety noszą ślady setek złamań ale właśnie zastanawia brak szkieletów Homo neanderthalensis na tych terenach możliwe, że chowano ich osobno jest też możliwość, że fizycznie nigdy tam nie byli ale w ludziach przetrwała pamięć o nich z czasem zaś zaczęto ich utożsamiać z demonami itd. to nie jest niemożliwe choć równie dobrze może to być tylko dzieło ludzkiej wyobraźni w końcu wątpliwe by taki np.pierzasty wąż miał swój pierwowzór w naturze...

[Kozaczek]

Taaaak jasne , żyliśmy z tą druga rasą w harmonii ale wydarzyła się katastrofa w wyniku czego opuścili naszą planetę i teraz szykują się do powrotu (podniosła muzyka)............ Nie zrozum mnie żle nie wyśmiewam się z twoich spostrzeżeń ,ale..... bez przesady .Pierwsza fotka to normalny posąg postaci ludzkiej , po prostu tak przedstawiono na nim człowieka, możesz znależć na świecie setki zdjęć rzeźb i zobaczysz ,że ta pokazana przez ciebie wcale tak "niezwykle" nie wygląda. A te dwie kolejne to po prostu wyobrażenie bóstwa. Równie dobrze możemy powiedzieć ,że w starozytnym Egipcie żyli ludzie z głowami sokoła lub krokodyla.

1. Ja nie powiedziałem NIC o życiu w harmonii, żadnej katastrofie, opuszczaniu Ziemi i powrotach. Czytając moje posty, nie dokładaj połowy od siebie. Ja stwierdziłem, że stwierdzenie o wymarciu neandertalczyków przed 30 tyś lat jest teorią. Nie jest to pewnik. To co powiedziałem, to była alternatywna teoria, mająca takie samo prawo bytu jak ta oficjalna.

2. Pierwszy posąg przedstawia człowieka, doprawdy? Trudno mi uwierzyć, żeby artysta był takim niedojdą, żeby dodać tak charakterystyczny dla neandertalczyków łuk briowy, którego u homo sapiens i przy dużej ilości silnej woli się nie dopatrzysz. Ma też b. wysuniętą szczękę do przodu, u nas czegoś takiego nie ma.

Po pierwsze, nam te rysy mogą kojarzyć się z neandertalczykami, ale może miały one po prostu przedstawiać demony.

Też możliwe. Ale bardziej przypomina to człowieka, niż rządnego krwi (w tamtych okolicach skąd pochodzi pierwszy posąg, Ameryki Środk. rządność krwi była raczej pozytywną cechą charakteru ) demona.

może to być tylko dzieło ludzkiej wyobraźni w końcu wątpliwe by taki np.pierzasty wąż miał swój pierwowzór w naturze...

Przyjrzyj się temu pierzastemu wężowi. Czy to co go otacza przypomina choćby w najmniejszym stopniu pióro ptaka? Nie, dlatego coraz wuięcej archeologów przypuszcza, że to są płomienie otaczające węża, a jego nazwa pochodzi od ptaka (który ma różne ubarwqienie skrzydeł), ponieważ płomienie przybierały kolory jego ubarwienia. Nazwa jest strasznie pogmatwana, nigdy jej nie pamiętam

ale właśnie zastanawia brak szkieletów Homo neanderthalensis na tych terenach możliwe, że chowano ich osobno

A może ich spalano? Też jest możliwe, a po trupie ani śladu.

[wykrzyknik]

A może ich spalano? Też jest możliwe, a po trupie ani śladu.

Ciało można spalić ale kości znacznie trudniej wątpliwe by uwcześni ludzie potrafili uzyskać odpowiednią temperature, musieliby pewnie każdą kostke z osobna rozbijać ręcznie na miazge a to nie wydaje się zbyt prawdopodobne...

[Obeus]

Co powiecie na nowy filmik? : http://xmasterblog.blogspot.com/2007/08/ufo-video.html ?

Fake? Tajne prototypy wojskowe? Czy też może to, co się nasuwa w pierwszej chwili? Z całej masy podobnych filmików ten wydał mi się naprawdę ciekawy i warty przeanalizowania.

[mj]

Co powiecie na nowy filmik? : http://xmasterblog.blogspot.com/2007/08/ufo-video.html ?

Fake? Tajne prototypy wojskowe? Czy też może to, co się nasuwa w pierwszej chwili? Z całej masy podobnych filmików ten wydał mi się naprawdę ciekawy i warty przeanalizowania.

W pierwszej chwili to nasuwaja sie 2 pytania:

-dlaczego te 2 pojazdy sa inne niz te w tle (widac to po zzoomowaniu obrazu ((right click>zoom in))

- kiedy przelatuja nad kamera jeden jest lekko rozmazany... z przodu. nie jestem specem ale jak kamera idzie w przod to obraz rozmazuje sie do tylu chyba...

zwykle nie jestem sceptyczny no ale... jakos zbyt przypominaja pojazdy z filmow sf niz ufo.

[Kozaczek]

O żesz ty, ten filmik naprawdę zrobił na mnie wrażenie... Nie pachnie mi tutaj zabawą programem graficznym. Po prostu autentyk, jak dla mnie

A co do tego "rozmazania", to może być wynik:

- Słabego aparatu;

- Widać, że przy zbliżaniu kamery i oddalaniu rozdzielczość całego obrazu się rozmazuje, nie tylko tych pojazdów, więc to raczej jakość aparatu...

Edit. W tle przy końcu słychać "Łooooł!", czyli możan wywnioskować, że był ten incydent widziany więcej niż przez tą jedną osobę (kobitę sądzoć z pisku zaskoczenia na początku ) z kamerą.

[Exebeche]

Aha, więc jak coś Ci nie pasuje, to jest na pewno błędne, tak? Znam ten sposób myślenia...

Nie możesz podawać swoich argumentów z góry zakładając, że wszyscy je uznają.

Bardzo zabawne :? . Odbijasz piłeczkę, w dodatku bez sensu, nie podałem przecież żadnych argumentów. Powiedziałem tylko, że Twoje argumenty mają potwierdzenie w źródle, które nie wszyscy mają obowiązek uznawać za dogmat. [Pauza. Chce mieć pewność, że się rozumiemy. Czy zgadzasz się ze mną, że nie wszyscy muszą być katolikami i w związku z tym nie muszą uznawać Katechizm?] Co być pomyślał, gdybym coś powypisywał, kończąc "A jest tak, ponieważ tak naucza (np.) Koran?" Czy to by było dla Ciebie wystarczające wyjaśnienie?

I jeszcze coś. Niestety nie trafiłeś . To, co wtedy napisałeś - pi razy drzwi - mi pasuje. Nie jestem katolikiem, ale i nie ateistą i wierzę, że człowiek jest duszą i ciałem. Choć to i tak niczego nie zmienia w naszej rozmowie. Powtarzam, pasował mi argument, nie pasowało uzasadnienie.

Względem filmiku.

Holender, nie ma się czego specjalnie przyczepić. I może to najbardziej działa przeciw ? mj, masz sokoli wzrok, ja żadnego rozmazania z przodu nie zobaczyłem, a filmik obejrzałem (do tej pory) z kilkanaście razy. Jeśli czegoś miałbym się uczepić, to wziąłbym się za to w oparciu o psychologię .

Nie można zakładać z góry, że kobieta od "och!" jest kamerzystką. [Nawet, jeśli tak jest w Katechizmie. Dobra, wybacz, Kozaczek, nie mogłem się powstrzymać ]. Choć to całkiem prawdopodobne, gdyż ów och zbiega się dokładnie z ruchem kamery w stronę lewego pojazdu. Ale przecież może sobie stać z boku. Po kolei. Na początku statki są dla nas widoczne zza palmy, ale kamerzysta(stka) dostrzega najpierw tylko lewy, co można poznać po zdecydowanym ruchu w tą stronę (prawy jest na początku widoczny tylko jako światła prześwituje przez liście, można go pomylić z tymi w tle). Kamera skupia się cały czas na lewym. Gdy karzerzyście ukazuje się nagle prawy, kamera ani drgnie. Naturalnym odruchem byłby gwałtowny ruch, w stronę, z której pojawiło się nagle w zasięgu wzroku coś nowego. Równocześnie kamerzysta najspokojniej w świecie robi sobie odjazd. Pamiętajmy, że on nie kręci klucza dzikich gęsi, tylko statki kosmiczne tuż nad głową. Oczywiście możemy mieć do czynienia z zawodowcem, któremu kamera ani drgnie nawet, gdy żarżują na niego wściekłe słonie. Ale czy wielu z Was myślałoby o majstrowaniu przy jakimś pokrętełku gdy właśnie zaczyna się druga sekunda jak obserwujecie UFO z odległości kilkunastu metrów? Gdy statek przelatuje tuż nad kamerą, jest cały czas idealnie wycentrowany, co też jest nie lada wyczynem.

Statki wyglądaja dość autentycznie, ale w Dniu Niepodległości widziałem lepsze. Do czego zmierzam, to to, że musimy pamiętać, ze mamy do czynienia z filmem. A w filmach można stosować ekekty specjane. Technika idzie do przodu, animacja komputerowa to nie monopol Hollywood. Kto wie, co mógłby stworzyć jakiś zapaleniec na swoim pececie.

I jeszcze jedno, co film pochodzący najprawdopodobniej z południowego wybrzeża Stanów robi na rosyjskim blogu? Tak w ogóle, co tam jest powypisywane? Zna ktoś rosyjski?

[[Ekspert] 47]

Oglądałem ten filmik chyba z kilkadziesiąt razy . Na początku sądziłem, że to fake, ale cholera to jest niemożliwe. Gdyby to był fotomontaż to prawdopodobnie nie wyglądałoby to tak dobrze jak na tym filmie. Ponad to mocny jest moment, kiedy te dwa staki odlatują, a operator próbuje złapać ostrość. Nie znam się na technikach fotomontażu, ale wg. mnie gdyby te obiekty były nałożone na obraz, to widać by to było doskonale.

Ciekawe jest to, że te pojazdy mają silniki odrzutowe. Prawdopodobnie jest to więc ziemski 'samolot'. Wyobraźcie sobie jednak, jakie komputery muszą być na pokładzie, żeby takie cholerstwo utrzymać w powietrzu. Wszak silników jest conajmniej sześć: 5 mniejszych i jeden główny. Te mniejsze pełnią pewnie rolę sterów, a ten większy odopwiada za unoszenie. Choć może być też odwrotnie, bo dokładnie tego nie widać.

Oczywiście nasuwają się pytania: na cholerę (jeśli to ziemska technologia) te statki leciały tak nisko? Żeby się ludziom pokazać? Do czego one służą? Można wnioskować, że skoro silniki są wyciszone (chyba że jest zamierzony efekt fotomontażu, w co wątpię) to może są to jakieś statki szpiegowskie . Wiadomo jednak, że są na to za duże, chyba że owe pojazdy wyposażone są w jakiś ultranowoczesny kamuflaż. Ciekawe też, czy mogą one latać w przestrzeni kosmicznej? Może mają jeszcze jakiś dodatkowy napęd, który nie wymagałby zatrważających ilości paliwa? Gdzie został nakręcony ten film? Itd.

Gorzej jeśli to jednak fake .

[tomek_forumowicz]

Technika idzie do przodu, animacja komputerowa to nie monopol Hollywood.

Dokładnie. Dziś nie trzeba być grafikiem pracującym dla Blizzardu, a przy okazji dorabiającym na tworzeniu "skromnych" efektów specjalnych z "Gwiezdnych Wojen".

Prawda jest taka, że istnieje cała masa nawet lepiej "wgranych" w filmy statków/sond kosmicznych. Ciekawi mnie też statek, na którym skupił się kamerzysta:

Najpierw wygląda na obiekt stworzony z jakiegoś metalu(coś jak mini Millenium Falcon). Potem następuje rozmycie obrazu, a już po powrocie do odpowiedniej ostrości obiekt wygląda jak by był zrobiony z nieruchomej "chmury" albo z jakichś krzaków ;p.

Zwykle, jeżeli nie można sprawdzić autentyczności nagrania w oparciu o sam pojazd, to trzeba to zrobić właśnie w oparciu o reakcję ludzi.

Np. Wielki obiekt mknie nad kamienicami(wygląda na autentyczny)...ale ludzie mają to w nosie.

Najlepsze, że w ciągu paru minut udało mi się znaleźć "Another Haiti UFO":

http://www.liveleak.com/view?i=1c5_1186798461

No patrzcie to, nie mają co narzekać na nudę tam .

EDIT:

Już nawet pomijając te niewielkie podróbki Niszczycieli z SW:

Kołyszący się statek(pewnie wrócił z całodobowej imprezki) jest niemal identyczny do tego z pierwszego filmiku. Najzwyczajniej ktoś był tak wspaniałomyślny, aby pokazać, że znowu jesteśmy nabijani w butelkę.

Podobnie było ze sprawą "Drone" nie tak dawno temu(może ktoś kojarzy). Gdyby nie minimalne błędy na zdjęciach oraz całe zastępy naśladowców, to nadal by uważano, że to prawda(a autor pierwowzoru pewnie nadal by się zwijał ze śmiechu i był dumny, że tylu ludzi udało mu się nabrać).

[Bielo]

Wygląda jak Star Wars :lol: . Tylko coś dziwacznie sie kołysze ten statek. Może piloci za duzo wypili? To na pewno jest podpucha. Inaczej było by o tym głośno w mediach.