Skocz do zawartości

Polecane posty

Dzięki za olśnienie :D

Ależ proszę, polecam się na przyszłość :) Myślę, że akurat X-Com znam od podszewki.

Choć w sumie ilość zabitych przeciwników mi nawet pasowała - najwyższy rangą miał najwięcej kills, ale to może przez lepszą celność.

Owszem, najczęściej awansują ci z najlepszymi wynikami- ale to, czy w ogóle ktokolwiek awansuje, zależy od łącznej ilości naszych ludzi.

Poza tym i tak latałem głównie jednym składem na misje i tam miałem wszystkim poawansowanych 8)

Wystarczał jeden Skyranger i wyrabiałeś się z odwiedzaniem na czas wszystkich spodków, które wylądowały lub zostały zestrzelone? A przecież dochodziły terroryzowane miasta i wrogie bazy. Ja miałem trzy zespoły w trzech różnych bazach i czasami się nie wyrabiałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczał jeden Skyranger i wyrabiałeś się z odwiedzaniem na czas wszystkich spodków, które wylądowały lub zostały zestrzelone? A przecież dochodziły terroryzowane miasta i wrogie bazy. Ja miałem trzy zespoły w trzech różnych bazach i czasami się nie wyrabiałem...

Skyranger, a potem Avenger. W większości przypadków starczał, ale to chyba po prostu kwestia szczęścia. Po pewnym czasie miałem 4 bazy, ale i tak większość potencjalnych misji miałem w okolicy pierwszej. Poza tym nie próbowałem za bardzo kombinować i sporo zestrzeleń przytrafiało mi się nad wodą, więc nawet nie było kogo dobijać. A i terrorów nie miałem zbyt wiele.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i terrorów nie miałem zbyt wiele.

To zazdroszczę Ci, bo ja miałem ich wiele i to bardzo często nawet grając parę razy. Dobrze, że jedną wadą, a zarazem zaletą tej gry jest nieobliczalność. Za każdym razem można spotkać innego wroga, w różnych miejscach mieć ataki itp. Gra zaskakuje sama w sobie. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie próbowałem za bardzo kombinować i sporo zestrzeleń przytrafiało mi się nad wodą, więc nawet nie było kogo dobijać.

Aby tego uniknąć - należy klinknąć ikonkę zaznaczoną na czerwono:

xcom1fk3.gif

Twój myśliwiec przechodzi w tryb śledzenia - podprowadź go nad ląd i wtedy zaatakuj.

Śledzenie pozwala też na zaatakowanie jednego UFO kilkoma myśliwcami (max. 4) :D :D :D - ale uważaj, żeby szybciej nie skończyło Ci się paliwo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nabyłem grę Ufo Afterlight Bitwa o Marsa i pomimo tego, że gra ta ma jakby komiksową oprawę i odznacza się niskim poziomem trudności, to pyka mi sie w toto bardzo fajnie. :) Panowie z Altar może nie zaskoczyli, ale dobry poziom utrzymali. Zreszta, napisze recenzje tej gry dla Gameloga w swoim czasie. ^^
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój myśliwiec przechodzi w tryb śledzenia - podprowadź go nad ląd i wtedy zaatakuj.

Śledzenie pozwala też na zaatakowanie jednego UFO kilkoma myśliwcami (max. 4) :twisted: :twisted: :twisted: - ale uważaj, żeby szybciej nie skończyło Ci się paliwo...

Dzięki za kolejną ofertę pomocy, ale to akurat wiedziałem :wink: Dlatego pisałem, że nie chciało mi się kombinować. Jakoś na tyle dobrze mi się układało, że i bez tego miałem dość surowców/punktów/zabawy.

I zgadzam się, że nieobliczalność i zmienność tej gry to wielka zaleta. Kolejną, którą - mam nadzieję - uda się przenieść w najnowszą odsłonę. Miło też by było gdyby pojawiły się jakieś misje specjalne. Jeśli gra toczyłaby się na naszej pięknej planecie to walka w np. zniszczonym Białym Domu czy innym Pentagonie byłaby dość ciekawa, czyż nie? :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zgadzam się, że nieobliczalność i zmienność tej gry to wielka zaleta. Kolejną, którą - mam nadzieję - uda się przenieść w najnowszą odsłonę. Miło też by było gdyby pojawiły się jakieś misje specjalne. Jeśli gra toczyłaby się na naszej pięknej planecie to walka w np. zniszczonym Białym Domu czy innym Pentagonie byłaby dość ciekawa, czyż nie? :twisted:

Pewnie - urozmaiceń nigdy za wiele (co by się nie nudziło...) - w UFO1 zawsze podobało mi się to, że w zależności gdzie uziemiłeś spodek - teren misji taktycznej był dopasowany: pustynia, śniegi, dżungla lub tereny rolnicze B)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadziwić się nie mogę, jak ta gra zaskakuje rozbudowaniem :shock: Były już podawane rozbudowane przykłady, ale dopiero pierwszy raz gram i sytuacja była taka: wychodzę ze statku, a tu ufo buszujące w zbożu strzela do mnie już od startu. Ciężko było tego ufa trafić, w końcu jedna seria padła na pole obok - i wypaliła zboże :D Potem skosiło się również pana z ufa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - szczególnie podczas misji 'Terror Site' ledwo chcesz wyjechać czołgiem a tu - bang, bang - strzały znikąd (pewnie cyberdiski) ... i czołgu nie ma :angry: :angry: :angry:

Na tego typu misje ZAWSZE brałem czołg z pociskami rakietowymi - dodatkowo należy uważać na wybuchające stacje benzynowe (a w XCOM: TFTD: wybuchające beczki)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem zakładać nowego topicu, więc napisze tutaj. Pobrałem ją z stąd (przypominam szybko czytającym moderatorom, że gra jest już darmowa :) ) i odpaliłem. Wcześniej jak miałem to grze brakowało jakiegoś pliku i muzyka(dźwięki) nie działa podczas gry, co było bardzo pomocne, gdyż mogłem jej słuchać z kompa. A teraz co chwilę te kliknięcia mnie troszkę denerwują. Chciałbym dowiedzieć się, jakich plików muszę się pozbyć, by uruchomić grę bez głosu. Kombinowałem parę razy, ale nic z tego nie wyszło :( .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak komuś bardzo przeszkadza, że walą po oczach pastelowe kolorki to mam dobrą informację: w opcjach grafiki można włączyć HDR, poniżej jest pasek pozwalający na zmianę natężenia kolorów. Dzięki temu prostemu zabiegowi można trochę ująć tych przeszkadzających kolorków. Ja gram na 35%.

Edit: tak myślałem, że umieszczanie tematu mija się z celem. Chodzi o UFO Afterlight.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak komuś bardzo przeszkadza, że walą po oczach pastelowe kolorki to mam dobrą informację: w opcjach grafiki można włączyć HDR, poniżej jest pasek pozwalający na zmianę natężenia kolorów. Dzięki temu prostemu zabiegowi można trochę ująć tych przeszkadzających kolorków. Ja gram na 35%.

Que? Pastelowe kolorki? Opcje grafiki? HDR? Pasek? O jakiej grze mówisz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że temat jest martwy niemniej chciałbym się podzielić z ewentualnymi zainteresowanymi pewnymi uwagami co do UFO Afterlight PL.

Każdy kto w grę grał wie jaka ona jest, jakie ma wady itp. Niemniej Wersja przygotowana przez Cenege ma pewną własność - jest zabezpieczona Star Force. Rzecz ta może nie przeszkadzać do czasu, gdy chcemy zagrać w grę z jakimś modem co jest... niemożliwe. Gracze kupujący produkt od polskiego, psia jego mać, dystrybutora otrzymali produkt wybrakowany. Nikt też kupującego nie ostrzegał, że gra jest zabezpieczona StarForce. Zastanawiam się w tej chwili czy mogę jakoś grę reklamować ale coś mi się wydaje, że jest za późno. W każdym razie jak Cenega zrobi mi taki numer jeszcze raz to gra wróci do nich następnego dnia z żądaniem zwrotu pieniędzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mnie to najlepszą częścią była UFO:Aftermath. Może nie było rzeczy w stylu czołgania, strzału celowanego (nie mylić z mierzonym), bajkowej grafiki - a propo: w afterlighcie przedobrzyli moim zdaniem, sczerze - i realizmu, ale już w Afterschocku nie spotkałem takiego klimatu, potęgowanego przez psychiczne brzdękanie na gitarze, kumatych kreatur ( uciekające kretyna z Afterschocka mnie niezmiernie w kurzały) i, no cóż, prostoty obsługi. Tam łatwiej też można było przywiązać się do żołnierzy, a nie że wykupisz (też głupie) psioniczkę która padnie w następej misji.

Jak na mnie to on wymiata! :)

A chyba słyszeliście o UFO: Gniew Boga :) Dziecinne, ale przyjemnie było z kumplem grać. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też się dopiszę: 1. Od razu mówię że nie grałem nigdy w X-Com, ale mam wg mnie jakąś podobną, może ktoś słyszał o UFO: Extraterrestials? Są tam terrory, zestrzeliwywanie statków i te różne rzeczy które o X-Comie piszecie(no może nie wszystkie ale zauważam podobieństwo)

2. Grałem we wszystkie "nowe" UFO, to znaczy Aftermatch(który jakoś mi nie działa teraz bo chciałem zagrać), Aftershock i Afterlight. Można mówić to i owo że straciło to i tamto albo że za kolorowe, ale ja lubię mimo wszystko każdą część ale za coś innego każdą, a swoją drogą po Aftermatchu, Retikulanie nigdy już nie byli równie silni... Nawet jak przybywa Ekspedycja to nie widać tej potęgi której trzeba było się bać i liczyć z nią w Aftermatchu. No narzekając powiem że naprawdę nie cierpię tego że Aftershocku są zasoby, znaczy całego systemu zasobów po prostu nie lubię... On po prostu niebotycznie utrudnia grę(szczególnie przez te tory które zabijają zasoby za samo ich posiadanie, a niszczyć się ich nie da...), ale w Afterlight jest już system zasobów znośny. Zauważam również to że dość ciekawe rasy wykreowano po Aftermatchu, jak i zauważam spore podobieństwo Zwierzoludzi z Afterlight do Wargotów z Aftershocka(no choćby to że obie rasy jako broń eksplodującą używają granatników[Wargocki jest lepszy albo Zwierzoludzie są bardziej odporni na marsie xd], jak i to że własną broń trzymają w jednej ręce a nasi ludzie muszą w dwóch rękach, no i podobnie wyglądają na pewien sposób[i Wargoci i Zwierzoludzie to najtrudniejsi przeciwnicy w swojej części(bo Gwiezdne Duchy jakoś nie miały takiej mocy do sprawiania mi wielkich kłopotów jak Wargoci i wyglądają jak zwierzątka Zwierzoludzi, wystarczy porównać pająka i tego Gwiezdnego Ducha pająkopodobnego)]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak to koniecznie zaopatrz się w Xcomutil - zarówno Enemy Unknown jak i Terror from the Deep posiadają nieco bugów, TftD znacznie więcej niż EU, a najgorszy jest taki że w "gołej" wersji poziom trudności jest resetowany do ustalonej wartości - w EU zawsze się gra na Beginnerze, w TftD na Superhuman (stąd się bierze legenda tej gry, no stąd i ze skopanego, delikatnie mówiąc, drzewka technologi). No i Xcomutil dodaje parę przyjemnych tweaków... Nie jestem jednak pewien czy działa z windowsową wersją X-Comów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną częścią przy której zagrzałem dłużej miejsce jak i doszedłem do końca jest UFO: Aftermath. Od razu powiem, że grałem na najniższym poziomie trudności i z takim jednym ułatwiaczem (np. błyskawiczne badania, bardzo dużo broni ;P), ale cóż - tak już gram i przynajmniej mówię szczerze. Rozgrywka po latach nadal była fajna, grafika ujdzie, muzyka trochę mniej, ale walka z Obcymi na wielu rodzajach terenów nadal bawi :=) Fabuła rozbudowana nie jest, ale gra ogólnie OK.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zacząłem UFO:Aftermatch po raz kolejny, więc doszedłem do wniosku że sama gra jest wolniejsza(ale w dobrym znaczeniu) i bardziej klimatyczna(choć zrujnowane miasta trochę przygnębiają) a Retikulanie różnią się straszliwie w każdej wersji(choćby ich pancerze w Aftermatchu są bardziej... jakby to opisać... krwawe... wyglądają jakby ktoś na nich flaki z krwią nałożył[poważnie] i wydają inne dźwięki[takie nie wiem... piski... trochę nie pasujące do tych inteligentów z późniejszych części a bardziej do ich wyglądu w tej części taki trochę barbarzyński, wiem jakoś tak nietypowo da się to określić]). Jest też różnica w broni... Choćby taka że w Aftermatchu rakieta jednym strzałem potrafi zabić Retikulanina i poważnie zranić dużego mutanta(no bo duży i taka kupa mięcha to nie chce paść od jednej xp), a w Afterlight rakieta czy granat zadają tyle ile strzał z pistoletu... i jak tu chcieć używać? Oczywiście w specjalnych warunkach potrafią powalić... Ale moc rakiety nie przypomina rakiet(tak to dziwnie ująłem). No a karabin laserowy ma znacznie lepszy dźwięk niż w innych częściach i sama wiązka też mi się bardziej podoba(no ja tu gadam o takich kosmetycznych rzeczach ale jest ich tyle że mają spory wpływ). No jako że dziś zacząłem to jeszcze niewiele mam UFO na koncie i po biomasie ani śladu(bo już raz doszedłem do ostatniej misji której jednak nie przeszedłem więc gry nie ukończyłem właściwie)

EDIT: Chcę zauważyć pewne oszustwo... W UFO:Aftermatch dowiadujemy się że z Retikulanami ludzi mają potajemny kontakt od lat 40 XX wieku, a w UFO:Afterlight jak przybywa Ekspedycja to mówią nam że nigdy nie mieli z ludźmi kontaktu i nie wiedzą czy ludziom ufać... I jeszcze chcę zauważyć że w każdej części po Aftermatchu spotykamy Retikulan(pomijając fakt że są bezwzględnie słabi i z takimi to by się nie dało przegrać), a jakimś cudem królowej która rządzi Retikulanami nigdzie nie ma...(skoro przystało się na ich propozycję to oznacza że ludzie jej nie zabili...)

Edytowano przez Eksodus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie ostatnio, bez konkretnego powodu, odpaliłem ponownie X-Com z zamiarem przejścia obu części (a przynajmniej ED, bo nie sądzę, abym miał czas i nerwy na TftD), jak również Apocalypse, jeśli zdołam je dostać. Zwróciłem przy okazji uwagę na fakt, że z wielu rzeczy nigdy nie korzystam. Nie mówię tu nawet o pistoletach i heavy cannonach (auto cannon ftw) - bawiłem się ostatnio z flarami i wyszło na to, ze owszem, są czasem użyteczne, ale bardzo łatwo role się odwracają i to nasi żołnierze są oświetlani ich światłem; doskonałe cele dla plazmy!... Granaty dymne też są takie sobie - moja ekipa dostatecznie dobrze strzela, by preferować wymiany ognia na daleki zasięg, który daje przewagę im i ich heavy laserom / laser rifle'om. Nie jestem też całkiem pewien, czy opłaca się bawić z high explosive'ami. Owszem, dzięki xcomutil mogą przebijać ściany ufo, ale to trochę jak cheat ^^;

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, ja "Terror From The Deep' ukończyłem tylko raz (stało się to niemal punktem mego honoru ;) ). Co się nawkurzałem przy tej grze to już moje. Szczególnie do białej gorączki doprowadzało mnie zdobywanie tych cholernych baz obcych. W tej części są one wielopoziomowe i często kilka godzin zajmowało mi szukanie ostatniego ufoka skitranego gdzieś w kącie. Oczywiście tego typu misję można ukończyć rozwalając "serce" takiej bazy ale ja wolałem drogę, często krzyżową, przeniesioną z Enemy Unknown/Enemy Defence, czyli wybicie wszystkich wrogów. W tym ostatnim przejęcie kontroli na bazą kosmitów jest niebotycznie łatwe, nawet na najwyższym poziomie trudności. Po prostu - placówka ufoków ma tylko jeden poziom, poza tym najczęściej te pokraki zbierają się przy głównym pomieszczeniu. Dodatkowo, wracając jeszcze do "Terror... ", misje pt. "terror" są niepotrzebnie zróżnicowane na: porty, "kurorty wypoczynkowe" oraz statki pasażerskie/handlowe. Tutaj to samo - łażenie, szukanie, sprawdzanie niemal każdej kajuty czy pokoju. Makabra.

Jeśli chodzi o EN/ED, co by nieco urozmaicić rozgrywkę, również w pewnym momencie zacząłem się bawić wyposażeniem, które wcześniej określałem mianem totalnego crap'u. Celowo odwlekałem odkrywanie nowych technologii, nie korzystałem przez spory czas z dobrodziejstw zbieranych przy cielskach przybyszów z Marsa (broń plazmowa itp;) by jak najdłużej wytrwać przy, co prawda, nędznej technologi ziemskiej. Podobnie jak Ty - bawiłem się w zwykłe karabiny, działka/rakiety przy Interceptorach, flary, skanery ruchu, nazywałem swych wojaków rodem z "Obcego" (Hick, Hudson, Repley itd. ;) ), raz nawet specjalnie wynalazłem czołg laserowy (wcześniej od razu inwestowałem w plazmowy) i celowo nie wyposażałem swojego oddziału w "latające" kombinezony. Trzeba przyznać, że tego typu granie pozwala na pełne wyciśnięcie soków z gry, bo co by nie mówić - jak już będzie można korzystać z Heavy Plazm'y a nasze fruwaki będą miały podczepione działka plazmowe, to nagle okazuje się, że ufoki już takie straszne nie są.

W jedynce uwielbiam misje "terror" - są dla mnie chyba najbardziej emocjonujące, szczególnie te rozgrywane nocą.

Co do bliskich spotkań trzeciego stopnia - mój najgorszy wróg to Etheral'e oraz Chryssalid'y. Ci pierwsi swoją umiejętnością kontroli umysłu potrafią doprowadzić gracza do szewskiej pasji (zdobywanie ich bazy to niemal Iwo-Jima, podobnie jak szturm na ich battleship). Drudzy natomiast nie strzelają, nie posiadają umiejętności telepatycznych ale mają bardzo dużo punktów ruchu, dość mocny pancerz i umiejętność "manualnego" (muszą podejść i "dotknąć" człowieka) przerabiania naszych wojaków w zombie'ich (które to po zabiciu zmieniają się w kolejnego Chryssalid'a... ). Zdecydowanie wolę walkę z Floaterami (mogą latać, podobnie jak Etheral'e), Mutonami (w kontekście pancerza to najmocniejsza rasa - potrafią wytrzymać nawet trzy strzały z ciężkiej plazmy) i nie wiem czemu ale mam jakiś sentyment do Cyberdisc'ów ;) Podoba mi się dźwięk towarzyszący ich poruszaniu się.

Dodatkowo zawsze mi się podobało łapanie "żywcem" obcych, badanie ich, szczególnie jak trafił się jakiś inżynier, nawigator czy medyk. Zawsze starałem się mieć ufopedię zapchaną na maksa informacjami o obcych formach życia (materiały na temat ich samych, wyniki sekcji zwłok, przebadane rodzaje broni, statków - mój ulubiony to Battle Ship i Harvester itd.)

Hmm... chyba naszła mnie ochota na ponownie dokopanie przybyszom z czerwonej planety :)

Edytowano przez Ferrou
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym ostatnim przejęcie kontroli na bazą kosmitów jest niebotycznie łatwe, nawet na najwyższym poziomie trudności.

W tym miejscu wypada mi powtórzyć to co pisałem osiem miesięcy i zaledwie parę postów temu - bez patchowania xcomutilem UFO:EU jest zablokowane na beginnerze, a TftD na superhuman, niezależnie od wybranego na starcie poziomu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...