Skocz do zawartości
RoZy

Pełniaki dodawane do CDA

Polecane posty

Zyll - Painkillera mozna nadal kupic za 20 zł, czarna edycja w extra klasyce ,a na allegro mozesz kupic wydanie ktore było w gaziecie wyborczej nawet za 5 zł więc nie czekaj az bedzie w CDA tylko kupuj ;)

ogólnie ja bym chcial w CDA wiecej FPS takich jak Pariah - w sklepie bym ich nie kupił bo az tak dobre nie są ale jednak mimo wszystko fajnie sie w nie gra :))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TFD = Command & Conquer: The First Decade - zestaw zawierający prawie wszystkie części cyklu, od pierwszego C&C po Generals: Zero Hour (brak Sole Survivor). Pewien sklep internetowy sprzedaje ten pakiecik dość tanio, przynajmniej jeśli wziąć pod uwagę fakt, że gry z "taniej serii" EA kosztują oficjalnie ~50 zł. Niedogodnością może być fakt, że wszystko upchnięto na DVD9, więc do gry w sieci każdy musi mieć swój egzemplarz TFD. Ale dla chcącego nic trudnego - w pewnym serwisie aukcyjnym można dostać C&C Collection, który jest "nieco" mniej atrakcyjny pod względem ceny i zawartości (tylko Renegade, Tiberian Sun i Red Alert 2 z dodatkami), ale za to wszystko jest na CD.

To tyle w kwestii wyjaśnienia smile.gif.

Hmm... OK thx za pomoc. Powiem szczerze, że cała dekada nie jest mi potrzebna. Wystarczyłby mi sam Red Alert bo tylko to bym chciał. Ew. gdyby było w pakiecie z Generals z dodatkiem to byłoby pół biedy - reszta mnie juz mnie obchodzi ;)

W każdym razie poszukam ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD action od początku istnienia wybijało się obecnością płyt, co pozwoliło zaistnieć na rynku. Gry mają swoja cenę. Co za tym idzie, dodawane DVD, nie jest "gratis", a jest częścią czasopisma. I tak jak można krytykować teksty, tak i można krytykować/chwalić wszystko za co płacimy. Jeśli ktoś pracuje na swoje CDA, to za sama płytę musi z godzinę palić głupa na stoisku z rowerami, nosić cegły lub być przebranym w pocący strój Shreka nad morzem. Z tej perspektywy nikt nie chce się czuć okradziony z godziny życia, bo poziom dodawanych gier odbiega od wcześniejszego numeru. Gdyby tak było np. z ulubionym fast foodem, że raz masz masę smacznych dodatków, a za tydzień dodają ci ostatniej świeżości gumowatą substancję śmiąca się cenić jakby nią nie była, poszłoby się do konkurencji. Szczęście ma CDA, że zawartość czasopisma jest najszersza i najinteligentniejsza na rynku. Mimo to DVD, stanowi przynajmniej 1/3 ceny, jak nie więcej i jest pełnoprawnym produktem ze wszelkimi plusami i minusami tego stanu.

PS. Nie ma CDA bez płyty, więc trudno kupować go dla samego czasopisma.

Edytowano przez Vacter
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęście ma CDA, że zawartość czasopisma jest najszersza i najinteligentniejsza na rynku.

Huh? Za zawartość czasopisma odpowiadają redaktorzy, a za pełne wersje osoby negocjujące, aby grę można było wydać na płytach. Nie widzę w tym ani grama szczęścia. Już bardziej rzetelną pracę wszystkich zaangażowanych w powstawanie CDA. Gry są świetne, w wielu przypadkach zaskakująco nowe - przynajmniej mnie zaskoczyły niektóre tytuły - ale nie mów o szczęściu.

PS. Nie ma CDA bez płyty, więc trudno kupować go dla samego czasopisma.

Można jednak kupować CDA mimo płyt. Przynajmniej ja tak robię, nawet jeśli nie trafi się w danym miesiącu żadna odpowiadająca mi gra. Właśnie ze względu na zawartość, a nie płyty.

Zgadzam się w pełni z Vacterem

Fajno. A co sam wznosisz do dyskusji?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęście ma dla tego, że inni nie są lepsi i zamiast czasopisma dodają prawie broszurki (to miałem na myśli). Nie każdy magazyn z grami może poszczycić się tym, że kupuje się go dla czytania. Chodziło mi właśnie o teksty, nie o całość i nie o to, że podejrzewam CDA o zatrudnianie patałachów, którzy jedzą tylko pizze i czasem coś im lepiej wyjdzie ;).

Nie zmienia to jednak faktu, że płytka jest integralnym elementem, a ja nie lubię kupować czegoś, mimo czegoś ;).

Edytowano przez Vacter
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że w tym miesiącu CDA się postarało i trafiło w mój gust (pierwszy raz od Kronik Riddicka). Zagrywam się ostatnio w FSW i jest lepsze niż myślałem. Fakt - ogranicza się do prostego schematu - schowaj się, okrąż , zabij, ale pierwszy raz od czasu Flashpointa mam do czynienia z grą, w której jeden zabłąkany strzał równa się śmierci, a to bardzo lubię. Do tego bardzo oryginalny pomysł z dowodzeniem dwoma jednostkami dzielnych Marines. Oby tak dalej z pełnymi wersjami ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajno. A co sam wznosisz do dyskusji?
Jak byś raczył zajrzeć do profilu to nie jestem ON tylko ONA :angry: . Myślisz że tylko faceci czytają CDA i piszą na tym forum? Jesteś w błędzie! <_< A co do pytania - mam takie same zdanie jak Vacter, więc przyznałam mu rację. To że Ty masz uwagi to nie znaczy, że każdy musi je mieć. -_- Po co pisać to samo skoro to było krótko, zwięźle i na temat. A to że Szanowny Pan nie zrozumiał to nie moja wina.

Poprzedni post wywaliłem. Regulamin FA, punkt 2. Nawet jeśli się z kimś zgadzasz, to poza przyznaniem racji, wypadałoby napisać coś od siebie, nawet jeśli w pewnej mierze się pokrywa z wypowiedzią kogoś innego.

[wies.niak]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowną koleżankę zachęcam do zapoznania się z regulaminem forum. Kolega zwrócił uwagę, gdyż Twój post nic nie wniósł do dyskusji. Jeśli nie masz nic sensownego do napisania to nie pisz. To taka przyjacielska rada.

Proponuję w przyszłości raportować odpowiednie posty. My się zajmiemy upominaniem :-)

[wies.niak]

Można jednak kupować CDA mimo płyt. Przynajmniej ja tak robię, nawet jeśli nie trafi się w danym miesiącu żadna odpowiadająca mi gra. Właśnie ze względu na zawartość, a nie płyty.
No to nie jesteś sam. Dla mnie płyty(przynajmniej teraz) to jedynie dodatek do pisma. Odkąd mam nowego kompa mam gram w inne gierki i nie mam czasu nawet na wypróbowanie "hiciorów" z pisma. Przyznam, że gdy miałem starego kompa i moim miesięcznikiem było inne czasopismo. to CDA zdarzało mi się kupować dla pełniaków, które często ukazywały się po raz pierwszy w jakimkolwiek czasopiśmie.

Ostatnio jednak to się zmieniło, gdyż posmakowałem Alien Shootera. Oczywiście w część pierwszą pograłem zaledwie kilka minut i odpaliłem dwójeczkę. Tutaj już całkiem duża zmiana, bo gra o klasę lepsza wciągnęła mnie, że wylądowałem w ostatniej misji. Niestety na razie stanowi ona dla mnie zbyt duże wyzwanie, by ją przejść, ale może w przyszłości...

Może jakieś rady, co do ostatniej misji w AS2??? W co "pakowaliście" punkty umiejętności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie jesteś sam. Dla mnie płyty(przynajmniej teraz) to jedynie dodatek do pisma.

Jeśli ktoś jest w miarę aktywnym graczem - jak ja - to kupuje pismo, żeby wiedzieć co w trawie piszczy. Interesuje mnie zwłaszcza segment strategiczny i RPG. Kiedyś kupowałem Clicka, żeby mieć jakiś wgląd, ale jeśli miałbym już porównywać... Miesięcznik i dwutygodnik: mnie jeden tydzień różnicy specjalnie nie przeszkadza, a za większą kwotę otrzymuję więcej materiału do czytania, lepiej wydanego i napisanego. Jedyne, co Clickowi udawało się lepiej to komiksy o Clickersie, takie krótkie paski na końcu każdego numeru, bo CDA nie miało żadnego - teraz pojawiają się całkiem niezłe paski na temat wydarzeń okołogrowych.

A odnośnie samych płyt: komputer idzie już do modernizacji, częściowo z powodu Riddick Chronicles: Escape from the Butcher Bay. Nie jest to jedyna rzecz, która skłoniła mnie do podjęcia takiej decyzji, ale uświadomienie sobie, że gry z czasopisma powoli przewyższają możliwości mojego komputera to dosyć ciekawe przeżycie. Z drugiej strony - bardzo często instaluję gry z CDA, których normalnie bym nie kupił. I częstokroć mile się zaskakuję. Ostatnio dzięki Space Rangers 2: Rebelia i teraz Blitzkrieg 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojj zgadzam sie co do Space Rangers. bardzo niepozorna gra ale jak sie rozchorowałem i zainstalowalem z nudow to po tygodniu zalowalem ze juz jestem zdrowy i musze wychodzic z domu. gra tak niesamowicie wciąga ze az brak slow , odchodzac od komputera caly czas myslimy co bedziemy robic w SR2 gdy do niego wrocimy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem Vivisectora zamieszczonego w najnowszym numerze CD-A i uczucia mam mieszane. Dusza Bestii zajęła mi klikanaście godzin w trakcie których czasami było fajnie, ale częściej zgrzytałem zębami. Z jednej strony bardzo duże mapy, wiele broni, długość gry. Jednak gra absolutnie nie ma żadnego klimatu, ma taką sobię grafikę i jest koszmarnie zabugowana (niewidzialne ściany, nie reagowanie na przełączniki). Do tego jeszcze taka sobie polonizacja (kinowa).

Gdybym miał ją oceniać według skali CD-A to:

Grywalność: 6

Audio: 7

Video: 5

Ocena ogólna: 5+

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ubię CDA,bo to pismo nie tylko o grach.Lekturę zaczynam od na luzie, a potem szukam mini felietonów,kaszanka zone i AR.Potem czytam recenzje z gier,ale tam zwykle nic ciekawego.Fajnych gier do roku wychodzi góra cztery.A i to,jak jest to dobry rok.Aby jakiś PAN REDAKTOR się an mnie mnie nie obraził,spieszę doprecyzować,że mówiąc nic ciekawego,nie miałem na myśli recenzji,tylko recenzowane gry.Recenzje są tak napisane,że czytam je dla samej przyjemności czytania.Pamiętam recenzję gry GROM.Dawno to było,ale ten tekst czytałem kilkanaście razy i za każdym razem mnie bawił.

A co do pełniaków.Są jakie są.Raz fajniejsze,raz mniej.Często kwestia gustu.A ostatnio gry są na prawdę fajne.Ciekawe jak pismo sprzedawało by się w wersji powiedzmy light-bez płytki.Może to jest rozwiązanie.A pismo powinno się kupować przede wszystkim do czytania.Od tego głowa nie boli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie jakąś samochodówke, żebym mógl wybróbować kierownice ktorą niewątpliwie musze wygrać w waszym konkursie ;)

A z waszych gier to najdłużej grałem w TMNations, czasem się ścigam po necie, nawet doganiam juz koksiarzy czasami. Wedlug mnie z tą grą to był dobry pomysł. No i Broken Sword 3 niezły byłby gdybym nie utknał...

Edytowano przez bardzozlyczlowiek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Full Spectrum Warrior mnie się podobało szkoda że to nie był FPS, ale sterowanie żołnierzami w tym trybie jest bardzo fascynujące :) ;/ A Vivisector był nawet spoko, ale grafika trochę słaba jak dla mnie i fabuła też nie zbyt ;/

Dało by się WarCraft'a III + dodatek i dla mnie byłby luzik :) Można było by dać jakiegoś Prince of Persia, np. Sand of Time. Zbyt dużych wymagań myślę nie mam, i wiem że część Formowiczów spodziewała by się GTA4, Diablo2, Crysis itp. xD

Edytowano przez Revel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...