Age of Wonders

[Knight Martius]

Na początku chciałem powiedzieć, ze to miasto jest na południu. I nigdy nie należało do ciebie, więc przykro mi... ^_^'

Chodziło mi o to miasto o nazwie Hif.

Kiedy Knight odzyskuje potęgę(skubaniec miał mnóstwo złota), ja zajmowałem się formowaniem... jako takiej armii.

Tak, miałem sporo złota. To dlatego, że niemal wszystko wydałem na jak najszybsze wybudowanie stawu hydry i wynajem samej hydry (też jak najszybszy).

Prawdopodobnie, teraz mieszkają tam Archońci(jeśli pomyliłem się w ich nazwie- poprawcie mnie ^_^').

Archonci. Ale prawie dobrze.

I tutaj zwracam się do ciebie, Knight, żebyś uważnie słuchał:

Ariana wysłała ogromne ilości wojska, żeby ciebie ubić. Ogromne. W sumie, to ok. 27 jednostek, z czego ponad 50% to Rydwany i Mściciele. Ubiliśmy na razie 11. Jeśli pozbędziemy się tamtej 16, nieważne, że po kosztach, to obaj zdobędziemy szanse wbicia się w jej teren. Tamto miasto, które mieliśmy zdobyć jest teraz prawie puste(tak myślę). Jeśli zajmę jej 2 miasta(na północ ode mnie- to są twoje miasta ^_^) + miasto krasnali + miasto Archontów, również na południu, to odetniemy ją od kasy. Jedno z tych miast(a może i 2 ), które należały do ciebie mogę ci oddać.

Zacznijmy od tego, że muszę zebrać siły po walce. Dwie moje jednostki zginęły, a kilka z nich (w tym feniks ze złotym medalem) jest całkiem nieźle poranionych. Będę mógł zaatakować dopiero później.

A co do tamtych miast, to możesz mi oddać jedno. Potrzebuję w końcu trochę złota, a dwa miasta (w tym stolica) powinny mi wystarczyć.

W ostatniej bitwie(nie musiałeś tak dramatyzować, Knight) brały udział wojska Martiusa(3-4 Feniksy, 1 Czerwony Smok, 1 Smokowiec-Bohater + jakieś tam jednostki)

Dokładnie mówiąc, to moja główna bohaterka (nomadka Ashela), trzy feniksy, czerwony smok, hydra, starszak i bohater z rasy smokowców. Ten ostatni i hydra padły. :roll:

Proponuję dzisiaj, o 18., czyli:

Wtorek, 1 maja, 18:00

Co ty na to?

No cóż, akurat wtedy byłem u kolegi, stąd guzik wyszło. Żeby była jasność - wiadomość tutaj przeczytałem dopiero po powrocie, czyli gdzieś przed 19:00.

Dzisiaj zaś chyba nie zagram z tobą, bo mam grę sieciową w Heroes III o 12:00 (tzn. jeszcze nic nie wiadomo - będziemy grać we czwórkę, ale dwóch się jeszcze nie odezwało, co sądzi o tej porze).

Jeśli dojdzie dziś do gry, to proponuję czwartek o 9:00. Ale jeśli nie dojdzie, to dziś o 16:00. OK?

EDIT: Dzisiejsza gra w Heroes III dojdzie do skutku. Proponuję więc jutro o 9:00.

Witam. Chciałbym się dołączyć do rozgrywki. Jeśli nie macie nic przeciwko wolałbym raczej we wcześniejszych godzinach (mam teraz tydzień wolnego od szkoły :twisted: ) Gram Syronami.

Heh, a kto by nie miał teraz wolnego (no, chyba że studenci, inaczej Rankin by z nami zagrał w tym czasie)? A co do gry, to dla nowego gracza zawsze powinno znaleźć się miejsce. Witaj w nowej krainie...

[Bethezer]

Chciałeś powiedzieć... w naszej krainie. Bądź, co bądź, ale nieźle się poratowaliśmy ostatnio. A to oznacza, że to my mamy władzę... ^_^

Qwertis: Ciesze się, że nasze grono rośnie... ale nie wiem, czy cię teraz dołączymy. Musielibyśmy zacząć nową grę, a nie wiem, co na to Knight. Ja jestem za.

Martius: Ok. jutro o 9. Jestem gotów!

[Knight Martius]

Qwertis: Ciesze się, że nasze grono rośnie... ale nie wiem, czy cię teraz dołączymy. Musielibyśmy zacząć nową grę, a nie wiem, co na to Knight. Ja jestem za.

Co ja na to? Jasne, że jak na lato. Możemy jutro o 9:00 we trójkę zagrać, nie ma żadnego problemu. No i chyba przy okazji z wami pomówię na pewien dosyć ważny temat... Nie będzie z wami Rankina, bo jemu też to chcę powiedzieć, ale to potem. Porozmawiamy w czasie gry.

[Bethezer]

Zgoda! Jutro o 9, nowa mapa!

Więc przejdźmy do szczegółów:

Gram... Krasnoludami.

Sfera: Ziemia/Życie 3/3

Cechy początkowe: Kupiec

Kolor(Martius, postaraj się dać mi taki): Niebieski/Czarny/Biały(jeden z tych, w takiej kolejności "lubienia").

Ciekawi mnie tylko, o czym chcesz pogadać... ale dobrze. Poczekam.

[Qwertis]

Jutro o 9, spoko pasuje.

Jak juz mowilem gram Syronami

Sfera: Życie/Woda 4/2

Cechy początkowe: Mistrz przywołań

Kolor: Obojętny

Pierwszy raz będę grał w internecie, wiec miejcie wyrozumiałość

[Knight Martius]

Dobra... Nie chce mi się pisać raportu (odpowiedzialnością za to obarczam Bethezera ), więc będę się BARDZO streszczał. Czyli tak: dziś o 9:00 graliśmy ja i Bethezer. Qwertis się nie zjawił w grze, bo nie mógł się połączyć (teraz wie, o co chodziło i mógł potem z nami zagrać, ale nie zdążył). Kontynuowaliśmy więc ten nasz save.

Powiem od siebie, że moje królestwo już się zaczęło powoli rozrastać. Wraz z Bethezerem odbiłem jedno miasto gdzieś w centrum mapy (które potem i tak Ariana ponownie mi zajęła). Odbiłem miasto leżące na południowym wschodzie, a także wkroczyłem na teren Ariany. Okazało się, że poza jej stolicą były jeszcze ze cztery miasta. Bethezer jest niedaleko jednego z nich, mnie zaś udało się zająć następne. Razem mam już trzy miasta. Gra skończyła się na tym, że w następnej turze chciałem atakować jeden z oddziałów Ariany (mam ze sobą aż trzy oddziały dowodzone przez trzech różnych bohaterów: przez nomadkę, Tigrana i człowieka). Potem Bethezer wyszedł z gry. Nie wiem, czy napisał jakiekolwiek pożegnania (albo ja byłem ślepy i nie przeczytałem). Jeszcze jedno: takie lagi, jakie ja czasem mam w grze Bethezerem, są niekiedy naprawdę irytujące.

No to tak: ja jestem już zmęczony grami sieciowymi. Nie zagram więc AoW: Magię Cienia w multi ani jutro, ani pojutrze, ani nawet przez kilka dni. Więc gra z wami odpada. Ale, ale... Zagram w następnym tygodniu, kiedy to Rankin będzie. Wtedy powinniśmy zagrać we czwórkę (mam tylko nadzieję, że się zgadzacie ). Co do terminu takiej gry, to proponuję środę o 17:00. Niech cała trójka odpowie.

A, jeszcze jedna sprawa: w tamtym poście wspomniałem, że przy okazji pomówię z wami na pewien dosyć ważny temat. Chciałem, żeby poza mną były jeszcze ze dwie osoby, ale skoro zjawił się tylko Bethezer, a obiecałem powiedzieć... To mianowicie: rozmawialiśmy o założeniu na Sesji RPG tematu "[Free?] Sesja Age of Wonders". To będzie ciekawe doświadczenie, ale powinienem poustalać jeszcze trochę rzeczy. Poza tym do projektu nie zabiorę się szybko.

[Qwertis]

O siedemnastej powinno pasować. Trochę późno, ale da się załatwić. Sesja też jest ciekawym pomysłem, więc jeśli o mnie chodzi jestem za. Tak więc jesteśmy umówieni na środę, ale może ktoś chciałby wcześniej zagrać? Do zobaczenia już niedługo w AoW :twisted:

[SR]

Ogólnie jestem zielony w sprawie gier sieciowych, ale powinienem podołać w takiej rozgrywce.

Jeśli ktoś chciałby ze mną zagrać, to służę uprzejmie.

Moje ustawienia to:

Rasa: Demony Cienia

Sfera: Śmierć/Ogień/Ziemia 2/2/2

Kolor: Czarny albo błękitny

Czekam na chętnych .

[Bethezer]

Zgadzam się na ten termit. Mogę się lekko spóźnić, ale nie za bardzo.

Knight, jak możesz na mnie zwalać swoje brzemię? ^_^'

Raport:

Pomijając wątpliwy wstęp(9:00) przechodzimy do akcji:

Nie będę tu za bardzo się rozpisywał, co, kiedy i jak zrobiłem, przejdę do sedna. Pod koniec gry(pisałem ci, Martius, że wychodzę, ale sam rozumiesz- lagi) miałem... 7 miast. Głównie na południu mapy. Z aktywnych zaklęć: Świadomość Ziemi(rulez!) + blessy dla Smoka(Elfów) i głównego wodza operacji kryptonim "Rajd na krasnal". Akcja polegała na tym, żeby atakując od południa zdobyć 2 miasta Archontów i 1 miasto krasnali(wszystko należy do Ariany). Miało to osłabić zapał Zielonej Czarodziejki przed najeżdżaniem mnie... I nie udało się(nauka się nie udałą). Ariana wysłała(po raz kolejny) wysłała wojska, które miały mnie... nadszarpać(co ja, tusza wołowa jestem, żeby mnie szarpać!?). Raczej jej to nie wyjdzie, bo na spotkanie tym oddziałom wychodzi całkiem niezła grupka wojów(Biegacz Cienia x2). Może mało, ale nie zapominajmy o magii(mojej). Największym(teraz) moim problemem(oprócz faktu, że Martius ma dość) jest atak na miasto Archontów... Jest tam około 14, rozłożonych na różnych polach. Jeśli uda mi się atak... to miasto krasnali może się dobrowolnie oddać. Przyjmę. A Ariana zrozumie, że teraz musi przejść albo koło mnie(idąc na zachód), albo koło Knight'a(tyle tylko, że jeśli moja kampania się powiedzie, ja będę miał lepiej).

BTW: Martius, to jedno miasto w Centrum ci oddam. Tylko wyślij z 2-4 jednostki, żeby trzymały rygor tam. Za dużo mam Archontów u siebie, żeby ich wkurzać przesiedleniami.

Coś jeszcze?

SR, właśnie znalazłeś chętnego. Powiedz tylko kiedy i przeciw czemu będziemy walczyć.

Ale żeby nie bło:

Krasnoludy

Ziemia/Życie 3/3

Czerwony/Błękitny/Biały/Niebieski

[SR]

Sprawdziłęm grafik brata i wychodzi na to, że moglbyśmy zacząć jutro około 17.

Jeśli idzie o ustawienia to takie jak wcześniej:

Scenariusz epicki, 8 graczy, zwycięstwo sojuszu, itd.

Odpowiada?

[Qwertis]

Ja tez jestem chętny Trochę późno zauważyłem, że SR coś organizuje, bo rzadko wchodziłem wczoraj na forum, ale mam nadzieję, że nie będzie to problemem.

Rasa: Mroczne Elfy ( :twisted: )

Sfera: Śmierć/Woda 4/2

Kolor: A kogo obchodzi kolor?

[Knight Martius]

Knight, jak możesz na mnie zwalać swoje brzemię? ^_^'

Bo tak: ja nie miałem za wiele czasu (i od biedy weny), by napisać dłuższy raport. Chcę trochę odpocząć od grania w sieci. No i jeszcze na 22 maja mam zrobić stronę internetową (wiem, kupa czasu została, ale chcę mieć to wszystko z głowy - poza tym na razie niewiele zrobiłem). I kiedy mam czas się za to zabrać, to jednak się za to nie zabieram z lenistwa. Jednak chcę nad tym bardziej popracować.

Ale w środę pojawię się na pewno. Ustalona godzina chyba nie będzie ostateczną, więc coś jeszcze może się zmienić. A czemu właśnie środa? Bo tak:

1. Rankin może grać tylko od poniedzałku do czwartku (a jego też chcę tu przyciągnąć ).

2. W czwartek jadę na konkurs, więc mogę sobie pozwolić na grę w sieci w środę. Poniedziałek, wtorek i czwartek raczej odpadają, bo następnego dnia od tych mam szkołę i chcę się przygotować, żeby nie złapać jakiejś gafy.

Innymi słowy, jakoś to będzie. Poczekajmy tylko na odzew Rankina, tj. tak do poniedziałku.

Największym(teraz) moim problemem(oprócz faktu, że Martius ma dość)

Nie martw się, któregoś pięknego dnia będziemy kontynuować naszą misję "Rajd na Arianę". Może tak w sobotę następnego tygodnia?

BTW: Martius, to jedno miasto w Centrum ci oddam. Tylko wyślij z 2-4 jednostki, żeby trzymały rygor tam. Za dużo mam Archontów u siebie, żeby ich wkurzać przesiedleniami.

W porządku, jak będę miał nieco więcej złota, to na pewno coś wyślę.

Coś jeszcze?

Dobra, więcej opisywać moim zdaniem nie trzeba.

[Bethezer]

SR, 17 odpowiada... tylko:

Nie wiedziałem, że to scenariusz epicki był.... ^_^'

Nie przesadziłeś z liczbą graczy? Wiem, że 8 to fajna liczba, ale mimo wszystko tacy dobrzy nie jesteśmy, żeby naraz rozwalić 5 wrogów... ^_^'

Co do rasy:

Żeby nasz sojusz wyglądał jak koalicja zła(PiS, LPR i Samoobrona :twisted: ), to ja także biorę złą rasę. Pytanie tylko, którą? Zostali mi Nieumarli, Orki i Gobliny. Z racji tego, że nie przepadam za tymi ostatnimi, wybieram... Nieumarłych(ciekawe, jaką oni partię reprezentują?)! W takim razie:

Sfera: Śmierć

Kolor: Czarny/Niebieski

[SR]

Z Martiusem graliście na tych samych zasadach, więc problemów większych nie widzę z ww. ustawieniami. Zresztą widziałem, że zdominowaliście większość mapy, a swoje największe utrapienie (tak, mowa o tej wiedźmie Arianie) tępicie przy każdej możliwej okazji.

Sprawdziłem w instrukcji. Przy takich ustawieniach ras, to w stosunku do siebie, nasze rasy będą miały status „Uprzejmy”.

Więc postanowione:

Gracze: SR, Bethezer, Qwertis.

Rasy: Demony Cienia, Nieumarli, Mroczne Elfy

Ilość graczy: 8

Scenariusz: Epicki z opcjami zwycięstwo sojuszu, jednoczesne tury i walka taktyczna (zawsze).

Czas rozpoczęcia: 17.00 (IP wyślę wam 10 minut przed rozpoczęciem).

[Bethezer]

Zdominowaliśmy... ^_^' kiedy? Większą część terenów zajął Anon.

Ja jestem po nim... Trzymam Centrum i Południe mapy(Anon- zachód).

A tępić, tępimy, bo co nam pozostaje innego? Nie pozwolę, żeby znowu właziła mi na ziemie i zabierała kopalnie/chramy(miast się boi tykać).

BTW: Co mają do tego rasy?

[SR]

Zdominowaliśmy... ^_^' kiedy? Większą część terenów zajął Anon.

Dolicz do tego tereny Martusia i macie więcej niż połowę mapy. Na razie musicie walczyć o utrzymanie tych terenów, ale ostatecznie, gdy zdobędziecie jeden róg mapy, to reszta będzie polegała głównie na sukcesywnym rozszerzania swojego zakresu wpływów.

Co mają do tego rasy?

Każda rasa ma swój status charakteru. Przykładowo, Nieumarli mają status „Wybitnie zły”, a Demony Cienia są tylko (???) „złe”. Jeśli chciałbyś zatrzymać cudze miasto, to wzajemna, negatywna korelacja charakterów mieszkańców i właścicieli (ty zły, oni dobrzy) może doprowadzić do szybkiego zbuntowania się miejscowej ludności, przez co łatwo utracić dane miasto. Jeśli wasz charakter jest zbliżony (np. ww. zły i wybitnie zły), to nawet pozostawiając dane miasto same sobie, to nic się nie stanie.

Proste?

[Bethezer]

No, nie do końca połowa terenów...

Ale co do tego maja rasy, jakie my wybierzemy? Bo to, co powiedziałeś, to akurat wiem.

[SR]

Tak, czy inaczej, zaczętą rozgrywkę należy prędzej, czy później dokończyć.

Proponuję dokończenie jej dzisiaj o 16. Co wy na to?

[Bethezer]

Zgadzam się. Pasuje. Pamiętaj tylko, że masz nam powiedzieć, co oznacza skrót SR... bo zaczynam się domyślać, ale powiem ci podczas sesji...

Tym razem wezmę strzelbę na oporne rodzeństwo!

[Qwertis]

Mi pasuje. Uważaj z tą strzelbą, bo możesz sobie krzywdę zrobić Bethezer tym razem mam nadzieję że pogramy dłużej.

[Bethezer]

I po nadziei... Ehh... Że też mi znowu sieć musiała paść... Ciekawe, co będzie jutro? Jakiś kataklizm!?

Jestem za jutrzejszą porą o 9. Mniej więcej wtedy wstanę....

Raport:

Zaczęliśmy grać w nasz stary stan gry... I cóż to się działo! Co prawda, jestem w stanie powiedzieć tylko o sobie, bo ani SR'a, ani Qwertis'a, nie widziałem. Ale i tak "było na co popatrzeć". Ogólnie, jestem teraz w stanie wojny. Dochód: +276 złota. Mana: +8. Wszystkie moje ziemie są splugawione. W wojsku: głównie Gobliny(bo Mroczne Elfy i Nieumarli nie żyją...), ale poza tym mam 2 Rozpruwaczy Trwogi... Jeden idzie na Arianę(pozdrowienia dla Knight'a Martius'a), a 1 będzie przy stolicy. Jeszcze 1(w toku produkcji)- na Serenę. Chociaż troche miast(2) staciłem, Serena powinna wiedzieć, że jestem na tyle zdesperowany, że mocno ją osłabię. A Ariana... Qwertis, masz wsparcie od zachodu.

[SR]

Ja to mam farta. Jak już zaczynało być fajnie, to tata uznał, że zamiast durnie siedzieć przed komputerem i nic nie robić, to weźmie mnie do sadu i każe drzewka opryskać.

Tym razem ja robię sprawozdanie:

Pomimo trudnych początków (pierwsze inwazje ze strony Niziołków) i małych problemów z dochodami, udało mi się wreszcie wyjść na prostą. Parając się głównie wzmacnianiem stolicy i rekrutowaniem dziesiątek bestii, dostając małą zachętę od boga wojny, zniszczyłem frakcję Niziołków i tym samym zostało na mapie tylko siedmiu graczy. Teraz zaczynają mi podskakiwać Ludzie, więc mam kolejny cel do zniszczenia .

Jeśli idzie o dalszą część gry, to przepraszam za kłopoty i jestem gotów w każdej chwili na kontynuację. Co powiecie na termin: dzisiaj o 15? IP jest wciąż takie same.

[Qwertis]

Dzisiaj już chyba nie. Wątpię, żebym zdołał się dopchać do kompa na dłużej. Proponuję wtorek, godz. najlepiej od 11 - 13. Raport napiszę później

[Bethezer]

Wtorek może być... ale raczej nie 11. Bardziej 12.

Raport:

U mnie całkiem nieźle. Koszta armii wysokie(prawie 400!!) ale dochody dalej 250 z czymś. Nie jest źle.

Jeśli idzie o plugawienie ziemi: Coraz lepiej. Mam 2 Wieże Magów. I prawie całe moje królestwo to pustkowie... ^_^

Serena: Właśnie utraciła 2 miasteczka...(nic dziwnego- 2 oddziały po 8 jednostek, z czego w jednym jest Rozpruwacz Trwogi i 2 działa). Jedno poddała bez walki, a drugie już nie. Minimalne straty mam. Teraz jeszcze jedno miasto Sereny i nie powinna podskakiwać. Nie powinna...

Ariana: Spkój. Obecnie zajęta jest walką z Qwertis'em. Mnie mało narusza... A jak już to zrobi, to przegrywa.

Jako, że pojawił się głos(pozdrowienia dla Qwertis'a) abyśmy zagrali w AoW1. Większość z was pewnie na oczy nie widziała tej odsłony, więc postanowiłem was uświadomić o kilku zasadach:

Zasada 1:

Żyje się tylko raz!

Najważniejsza zasada. Władca jest tylko jeden. Oznacza to, że nigdy nie możecie go stracić. Jaka jest w takim razie różnica między 1 a MC? Taka, że tutaj nie ma Wież Magów. A więc nik nigdy nie wskrzesi waszego bohatera-wodza.

Zasada 2:

To nie mag!

Druga ważna zasada- władcę ulepszacie, jak chcecie. Ale nie jest on "typowym" magiem z 2 lub MC. Tutaj możecie z niego zrobić łucznika, wojownika, berserkera, maga, pogromcę smoków... możliwości jest wiele. Jego awanse są podobne do tych, które mają bohaterowie.

Zasada 3:

Co z tym miastem!

To jest 2 najważniejsza zasada- są inne miasta niż w 2 i MC. Nie ma w nich(miastach) żadnych budowli, oprócz fortyfikacji(mury i tylko mury...). Miasto można ulepszyć do określonego poziomu(zależnie od rozmiarów miasta...). Zawsze za tyle samo złota: 250 sztuk.

Kiedy miasto przejdzie na nowy poziom, pojawia się możliwośc "zainstalowania" nowych typów wojsk. Nie uświadczymy tutaj również "przyśpieszenia" produkcji(z tego co pamiętam... ^_^').

Zasada 4:

Rasy!

Ras jest 12: Dobre(Elfy, Krasnoludy, Niziołki(TT), Olbrzymy), Neutralne(Ludzie, Azracy, Szroniaki, Jaszczury) i Złe(Mroczne Elfy, Orki, Gobliny, Nieumarli).

Stosunki z nimi łatwo popsuć... strasznie łatwo:

Nieodpowiednie sojusze, plądrowanie i palenie ich miast, przesiedlenia- to wszystko pogarsza wasze stosunki.

Ale: ulepszanie ich miast(ulepszanie, fortyfikacje), odpowiednie sojusze, zasiedlanie miast daną rasą- to polepsza. Ale w różnym stopniu.

Zasada 5:

Ilu ich jest!

Maksymalna liczba graczy: 12(tyle ile ras- fajnie, nie?).

To tyle... ^^.

BTW: Knight, przy następnej sesji ci fabułę streszczę... Chyba, że mam to zrobić tutaj.

[SR]

Tak sobie myślę, że jednak dam radę jutro zagrać od 12. Aktualne IP przyślę pół godziny przed rozpoczęciem (tan na wszelki wypadek ).