Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Thaarael

Cykl "Cienie Pojętnych" - Adrian Tchaikovsky

Polecane posty

Do moderatora -

tak, użyłem szukajki, wiem, że temat o Tchaikovskim już był... i skończył się na trzech postach 2 lata temu. A mrożonych trupów się nie odgrzewa...

Cykl Tchaikovskiego "Cienie Pojętnych" liczy sobie obecnie już sześć tomów z planowanych dziewięciu (za Wiki). Ostatni, "Morska Straż" miał premierę w Polsce w zeszłym tygodniu, 15 lutego.

Obecnie na cykl składają się:

"Imperium Czerni i Złota"

"Klęska Ważki"

"Krew Modliszki"

"Hołd dla Mroku"

"Ścieżka Skarabeusza"

"Morska Straż"

Są to powieści fantasy, jednak Tchaikovsky opracował własny, oryginalny świat. Opiera się on na koncepcji "pojętności" - obok siebie żyją rasy niepojętne, nie umiejące korzystać z techniki w każdym znaczeniu tego słowa, ale za to posługujące się magią, oraz pojętni, ślepi na magię ale używający technologii. Same rasy Tchaikovsky wykreował, opierając się na koncepcji sztuki przodków - każda z ras ma swojego rodzaju zwierzęcy totem - gigantycznego owada, definiującego rasę i jej umiejętności (sztukę właśnie) (np. pająkopodobni są w stanie wspinać się po murach i rzucać siecią).

Główną osią fabuły jest wojna, jaką w celu podboju Imperium Os toczy z innymi rasami.

Tchaikovsky na tym oryginalnym gruncie zbudował cykl bardzo dobrych powieści, unikając powszechnej w gatunku epickości. Nie ma tutaj wybrańców, prastarych przepowiedni czy mitycznych potworów - są ludzie, którzy starają się nie dopuścić do zwycięstwa Imperium i zniewolenia własnych ludów, jednak jednocześnie nie są oni czarno-biali - miasta-państwa Nizin, na których toczy się większość fabuły, są podzielone konfliktami, wynikający czy to z historii, czy z natury zamieszkujących je ras. Jednocześnie, w pewnych miejscach świata zalegają mroczne siły, zbierające siły po porażkach odniesionych za dni wiedzy (jak nazywa się okres, kiedy dominowali niepojętni).

Z niecierpliwością czekam, aż zdobędę "Morską Straż", co powinno nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Natomiast Wiki podaje, że kolejny tom, "Heirs of the Blade" (czyli w naszym tłumaczeniu "Spadkobiercy Ostrza" lub co też tam Rebis wymyśli) ukaże się jeszcze w tym roku; jednak na wersję PL nie ma raczej co liczyć, bowiem książki Tchaikovskiego tłumaczone są dość wolno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy pomysł z tymi rasami. A zdawałoby się, że taki prosty i oczywisty. Coś jak pomysł z metrem Głuchowskiego.

Kiedyś na pewno przeczytam, bo lubię książki oryginalne i wykraczające poza utarte schematy, a ta seria właśnie na taką wygląda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem asymilację zakupionej wczoraj "Morskiej Straży" i mam mieszane uczucia.

Z jednej strony książka jest dobra, widać że autor się rozwinął i cały czas rozwija świat, wprowadza nowe elementy, pasujące go konwencji, sama fabuła też jest dość dobra, ale z drugiej...

Stenwold nigdy nie był moim ulubionym bohaterem, natomiast tłumacz na siłę zaczął ulepszać istniejącą formułę, wprowadzając zamęt. Jak przez pięć tomów byli ważcy, to teraz mamy ważkowców. I tak dalej...

Ogólnie, dałbym tak 7+, góra 8 w skali CDA

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thaarael trochę błędnie rozumowujesz ;p zmieniła się osoba odpowidzialna za przekład książki na język polski przez co nic dziwnego, że odnajdujemy różnice w tłumaczeniu. Jestem w posiadaniu sześciu tomów z czego każdy przeczytany dwukrotnie :D oczekuje z niecierpliwością następnej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...