Skocz do zawartości
Gość kabura

Warcraft (seria)

Polecane posty

ok, a do książek rzeczywiście nie mam/miałem nigdy dostępu (pewnie bym je przeczytał, w końcu to Warcraft)

A co do zapomnienia o oryginalnej serii - miałem na myśli to, że Blizzard nic sobie nie robi z istniejącego jeszcze community Warcraft 3 oraz tego, że ta gra w ogóle istnieje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz płytkę z RoC, to znajduje się tam rozszerzona instrukcja z tłem historycznym, którego brak w papierowej (oszczędności zapewne). Strona 69, rozdział "Pochodzenie Płonącego Legionu". Trochę grafomański tekst (tłumaczenie nie trafiło do korektora?), no ale bez problemu można zrozumieć o co chodzi :).

Tak po prawdzie Blizzard zawsze motał z lore, no ale to, co zrobili w WoW (nie grałem, czytałem jedynie lore) to już przesada. Coś w stylu SC2, gdzie stwierdzili, że Commander/Cerebrate/Executor, w których wcielał się gracz, nigdy nie istnieli (np. niby w kampanii Terran gracz wcielał się w Raynora - to chyba znaczy, że ten pan ma jakieś poważne problemy, skoro w briefingach gada do siebie xD).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, tak zafascynowany byłem nową grą, że nawet jej nie czytałem, tylko od razu zabrałem się za multi (bez nawet singla).

W starcrafcie jest to dobrze rozwiązane, bo tam nie ma bohaterów więc nie powinniśmy sami się w nich wcielać (postaci specjalne to wyjątek).

Starcraft to dziwna gra. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat Warcrafta jest ogromny, bardzo łatwo o retcony. Musiałby być sztab scenarzystów, lub 1 geniusz, który wszystko bym ogarnął.

Starcraft to dziwna gra.

Dla Korei, a z Korei blisko do Japonii...

Wątki Illidana i Arthasa są już skończone.

Mi się wydaje, że chodziło o przedstawienie ich wątku, a nie kontynuację.

Z resztą wskrześmy wszystkich i będzie zabawa.

Terran gracz wcielał się w Raynora - to chyba znaczy, że ten pan ma jakieś poważne problemy, skoro w briefingach gada do siebie xD).

SC jest lekko przerobiony pod młodszego odbiorcę i takie zachowanie kojarzy mi się z tymi postaciami z kreskówek, które mówią same do siebie. Ja to przynajmniej tak tłumaczę.

Tylko żeby Warcraft nie był zrobiony jak Starcraft.

Wątek miłosny Furiona i Tyrande, będą się całować pod koniec;

Achievementy pokroju przejdz misję na łatwym

Grę na trudnym przejdą nooby (jak ja, HotS zbyt łatwy nawet dla mnie, na "trudnym")

To do list:

- przeczytać instrukcję RoC;

- zagrać na RoC/w3arena;

- przeczytać wowwiki.

Zaległości trzeba nadrobić.

Edytowano przez Kontakt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać jak będziesz próbował punkt nr. 2 :D

A co do kampanii HotS, mimo, że to temat od Warcrafcie, to powiem, że jest to najprostsza kampania w jaką kiedykolwiek grałem. Na brutalnym poziomie trudności przeszedłem ją za jednym zamachem robiąc nawet sporo achievmentów. Obie kampanie Warcraft rzucały jakieś wyzwanie, RoC zajmował sporo dni, taki był długi i przy tym momentami trudny, a zawsze ciekawy, a tutaj? Banał.

Blizzard się nie postarał, WoL był znacznie lepszy. A co do wątków miłosnych - to chyba tylko po to, żeby przyciągnąć gimnazjalistów ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kontakt

Żeby była jasność, mam na myśli cały czas pierwszego Starcrafta. W SCII stężenie retconów (choćby tekst "Story so far...") jest jak dla mnie niestrawne, kontakt z tą grą zakończyłem na trialu. A ten artykuł ze SCLegacy wcale mojego nastawienia nie zmienił, pokazał tylko, jak wiele mnie ominęło ;). Choć w sumie to tylko gra, nie ma co fanbojstwa czy haterstwa uprawiać :). Grać też w nią nie muszę, więcej, mogę nawet udawać, że SC zakończył się na BW ;).

Hm, chyba już zaczęli wskrzeszanie, bo chyba na potrzeby WoW Deathwinga do życia przywrócili :D.

Lore fakt, jest w Warcraftach rozbudowane, chyba Blizz jako jedna z pierwszych firm na poważnie traktowała budowanie tła historycznego (a może chodziło o wyraźne pokazanie, że nie mają nic wspólnego z książkami Tolkiena? Who knows :)). No ale mogli zbudować coś jak biblia Fallouta i by problemów z ogarnięciem tego wszystkiego było mniej :).

PS Mógłbyś używać innego koloru czcionki? Niektórzy forumowicze używają ciemnej skórki na której szary tekst trzeba zaznaczać, żeby móc go przeczytać :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do kampanii HotS, mimo, że to temat od Warcrafcie, to powiem, że jest to najprostsza kampania w jaką kiedykolwiek grałem. Na brutalnym poziomie trudności przeszedłem ją za jednym zamachem robiąc nawet sporo achievmentów.

To jest wina Kerringan, która potrafiła robić za małą armię tongue_prosty.gif

moze zaserwowac nam powtorke historii znanej z WoW, ale odpowiednio okrojona i przedstawiajaca wydarzenia z punktu widzenia osob kluczowych dla historii swiata Azeroth (a'la W3, czyli Thrall, Jaina itd),

Podoba mi się pomysł, chciałbym żeby takie coś zrobili smile_prosty.gif Ale to Blizz, on ma własne plany.

Edytowano przez Koleus123
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie bylo, Warcraft 4 powstanie. Przynajmniej ja uwazam, ze nadejdzie czas czwartej odslony tego RTS-a w momencie, kiedy Blizzowi skoncza sie pomysly na zarabianie na WoWie tudziez gdy znudzi mu sie rozwalanie przystosowywanie marki Diablo do obecnego pokolenia graczy. No chyba, ze wpadna na jakis inny, genialny pomysl typu skupienie sie na platformach mobilnych i/lub nadanie priorytetu rozwojowi gier z gatunku MOBA (Blizzard All-Stars) i karcianek. Prawde mowiac, to troche wydaje mi sie to dziwne. W tej chwili Blizz ma co prawda lekko chorujaca, ale w dalszym ciagu znoszaca zlote jaja kure w postaci WoWa, wywolujacego mieszane uczucia trzeciego Diablo, przy ktorym maja troche roboty (wersja na konsole, problemy z domem aukcyjnym, planowany dodatek), Starcrafta II i przygotowywanie drugiego dodatku do niego, a takze niesmiale projekty w postaci wspomnianych wyzej karcianki i MOBA. Do tego dochodzi jeszcze zapowiedziany 5 lat temu (!!!) enigmatyczny projekt Titan, ale jak ostatnio ujawniono pomimo kilku lat pracy nad tym next-genowym MMO Blizzard wciaz nie ma pojecia jak ten ich Titan powinien wygladac i czym byc... Biorac pod uwage jaka moc przynoszenia zyskow ma marka World of Warcraft czy nawet samo zapisywane ta specyficzna czcionka WarCraft, dziwie sie, ze Blizz nie stara sie cos z tym zrobic i wypuscic wiecej produkcji dziejacych sie w tym universum. Wszyscy doskonale wiemy, ze proces produkcyjny w Blizzardzie trwa bardzo dlugo i ze od momentu oficjalnego ujawnienia znajdujacej sie w fazie produkcji gry do jej premiery mija sporo czasu. Prace nad Warcraft III: Reign of Chaos rozpoczely sie w 1998, gre ujawniono w 1999, a jej premiera odbyla sie dopiero w polowie 2002. Stacrafta II ujawniono w 2007, podstawka premiere miala w 2010 i prawie trzy kolejne lata trwalo, az dostalismy pierwszy dodatek do niej. Miedzy ujawnieniem Diablo III, a premiera tego tytulu minely 4 lata. W przypadku WoWa od pierwszej zapowiedzi do premiery podstawki tez minely ponad 3 lata. Biorac pod uwage to, ze obecnie mamy juz druga polowe 2013 roku, Warcrafta IV Blizzard jeszcze nie zapowiedzial i pewnie nawet jeszcze nie rozpoczal prac nad ta gra, to sa raczej nikle szanse, zebysmy dostali RTS-a dziejacego sie w swiecie Azeroth przed 2018 rokiem (data bardzo optymistyczna, bo to "tylko" 5 lat od teraz, ale nie chce nikogo zalamywac piszac o roku 2020 lub jeszcze

pozniejszym...). Obym dostal godnego nastepce W3 zanim przejde na emeryture... wink_prosty.gif

EDIT:

Starcraft to dziwna gra.

Dla Korei, a z Korei blisko do Japonii...

Co masz do Korei? Daehan Minguk to piekny kraj, na dodatek mocno sie rozniacy i pozbawiony wiekszosci 'dziwactw' wystepujacych u ich kochajacych sushi i sake sasiadow...

Edytowano przez Tesu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po prawdzie Blizzard zawsze motał z lore, no ale to, co zrobili w WoW (nie grałem, czytałem jedynie lore) to już przesada.

Pijesz do czegoś więcej niż Draenei? Jeżeli nie, to trochę dziwne stanowisko zajmujesz.

Musiał motać, bo w pierwszych dwóch Warcraftach fabuły obu kampanii tylko się gdzieniegdzie przeplatały, prowadząc do różnych zakończeń. Dopiero w W3 była jedna linia fabularna i żeby to osiągnąć trzeba było uznać jedną z poprzednich kampanii za tą 'właściwą' dodając elementy drugiej.

Mi się wydaje, że chodziło o przedstawienie ich wątku, a nie kontynuację.

Ich wątki są przedstawione w W3 i w WoWie. Nie wiem po co mieliby je znowu roztrząsać, tym bardziej, że od tamtych wydarzeń minęło już sporo czasu i wydarzyło się wiele nowych rzeczy.

Hm, chyba już zaczęli wskrzeszanie, bo chyba na potrzeby WoW Deathwinga do życia przywrócili.

Jeżeli chodzi ci o misję w W2:BtDP, w której Deathwing jest 'zabijany' to jesteś w błędzie. Deathwing powrócił już w Day of the Dragon (2001), który chronologicznie dzieje się pod koniec Second War. Na koniec książki zaś jest jasno stwierdzone, że smok uciekł.

Swoją drogą W2 miał raczej ograniczony silnik w kontekście opowiadania historii podczas samej gry (pomijam briefingi), patrząc chociażby jak ukazana była śmierć Lothara.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pijesz do czegoś więcej niż Draenei? Jeżeli nie, to trochę dziwne stanowisko zajmujesz.

Myślę, że ma sporo racji. Link do jednego z moich starszych postów dotyczących zmian w lore. Ja straciłem wiarę w jej spójność po ukazaniu się Draenei. Już spaczeni Draenei (którzy rzekomo mieli zostać wybici do nogi przez Orków jeszcze przed pierwszym WarCraftem) byli przesadą (choć trafniej byłoby powiedzieć, że to zaprzeczenie oficjalnej historii z drugiego WarCrafta, którą prezentowała ichnia instrukcja). Potem pojawili się kosmiczni "czyści" Draenei... Równie dobrze lore mogłoby nie być, ponieważ - podobnie jak z Diablo - w razie potrzeby coś się nagnie, coś się zmieni i wszystko będzie do siebie "pasować".

Edytowano przez Holy.Death
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wątku z Illidanem - może się okazać, że wcale nie jest skończony. W pewnym questline przeznaczonym tylko dla warlocków pada wzmianka, że śmierć Illidana nie jest tak oczywista i ostatecznie mógł przeżyć starcie w Black Temple, tylko ze gdzieś się ukrywa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ma sporo racji. Link do jednego z moich starszych postów dotyczących zmian w lore.

...?

Upraszczając trochę sprawę z Death Knightami napiszę tylko, że są ich jakby trzy generacje:

1. Rycerze Gul'dana stworzeni podczas Second War (W2)

2. Upadli paladyni Srebrnej Ręki, tacy jak Arthas

3. Martwi bohaterowie wskrzeszeni, wytrenowani i użyci do ataku na Scarlet Enclave (by zwabić Fordringa). Do nich zalicza się gracz w WoWie.

To samo z lichami. Jedni byli zmienieni przez Burning Legion (prawdopodobnie Rage Winterchill z ostatniej misji RoC), drudzy byli członkami Cult of the Damned (Kel'thuzad).

Jeżeli chodzi o Sylvanas (i pewnie resztę Dark Rangers), to jest ona Banshee która odzyskała w bliżej niesprecyzowany sposób swoje ciało. Odrębny model nie wynikał wtedy z miejsca, jakie zajmowała w lore.

Już spaczeni Draenei (którzy rzekomo mieli zostać wybici do nogi przez Orków jeszcze przed pierwszym WarCraftem) byli przesadą (choć trafniej byłoby powiedzieć, że to zaprzeczenie oficjalnej historii z drugiego WarCrafta, którą prezentowała ichnia instrukcja). Potem pojawili się kosmiczni "czyści" Draenei...

W ichniej instrukcji (dostępna w pdfie na necie) rozdział o który ci prawdopodobnie chodzi zatytułowany jest "The History of Orcish Ascension (as told by Gul?dan, Chieftain of the Stormreaver clan)". Skoro więc historia jest opowiadana z perspektywy jednej osoby (zamiast wszechwiedzącego narratora) możliwe jest, że Orkowie nie wiedzieli o ukrywających się Draenei uznając tym samym, że wszystkich wybili.

...W końcu jakby wiedzieli to i ich by dopadli.

O samym retconie Draenei (i paru innych rzeczach) napisał swego czasu Metzen na forum (oryginalnego linku nie ma z powodu zmiany forum):

"The obvious lore contradiction with Sargeras and his encounter with the eredar was clearly documented in the Warcraft III manual. I wrote those bits about four years ago, and to be totally honest, I simply forgot. [...] At this point, even though the NEW lore directly counters the Warcraft III manual, we?re still going to run with it. There are a lot of reasons for this, not the least of which is that I think it?s far stronger than what I crafted back in the day.

Ten retcon nie był zamierzony, dlatego też był taki poważny. Również dlatego drugiego takiego raczej nie znajdziesz.

Co do wątku z Illidanem - może się okazać, że wcale nie jest skończony. W pewnym questline przeznaczonym tylko dla warlocków pada wzmianka, że śmierć Illidana nie jest tak oczywista i ostatecznie mógł przeżyć starcie w Black Temple, tylko ze gdzieś się ukrywa.

Chodzi ci o green fel fire quest? Obejrzałem kiedyś walkthrough na youtube (nie gram warlockiem), ale nie pamiętam, żeby była wzmianka o tym, że uciekł. Chociaż w sumie już raz to zrobił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O lore w sumie się nie będę wypowiadał, bo w trójkę i dodatek grałem całe wieki temu, kiedy jeszcze szczylem byłem i mało co z tego pamiętam (ot po prostu były jakieś bitwy, nie zagłębiałem się albo nie rozumiałem przedstawianej historii ^_^). World of Warcraft palcem nigdy nie tknąłem, więc tutaj też pojęcia nie mam co mogło zostać zmienione, bo jak słyszę Blizzard dodał cała masę informacji o swoim świecie. Bardziej się zastanawiam czy w ogóle kiedykolwiek czwórka powstanie. Jeśli już - załóżmy, że WoW przestanie na siebie zarabiać a Blizz nie zrobi sequela tylko z ładniejszą grafiką i może jakimiś mechanicznymi usprawnieniami (choć mam wrażenie, że i tak sprzedałoby się na pniu) - to ciekawi mnie czy twórcy niejako wymuszą na graczach nie grających w ich MMO do szperania po necie albo pytania się bardziej zaznajomionych kolegów co działo się w WoWie czy też... nie wiem, dadzą historię, która nie będzie wymagała znajomości produkcji. Zobaczymy. Znając jednak tempo produkcji Blizza to Warcraft 4 może wyjdzie dopiero za życia naszych wnuków :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwórka będzie bez dwóch zdań, zresztą nie wiem po co się zastanawiać, co tam będzie, ważne czy gra sama w sobie będzie dobra.

Zazwyczaj od kolejnych części oczekuję lepszych rozwiązań, ciekawszego gameplay'u, ogólnie polepszenia. Przez 3 gry z serii się nie zawiodłem, jednak ze Starcraftem już tak różowo nie było. Mam obawę, że Blizzard nie zrobi już tak dobrej gry, jak zrobił w 2002 roku, bo jeśli chodzi o RTS'y to nie najlepiej im ostatnio szło. Mi najbardziej chodzi o multi, Wam pewnie o single, ale w erze e-sportu to na to pierwsze będzie kładziony nacisk, zwłaszcza za te "parę" dobrych lat.

Ale to jest Blizzard, poświęcą choćby z 20 lat, ale grę zrobią ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wątku z Illidanem - może się okazać, że wcale nie jest skończony. W pewnym questline przeznaczonym tylko dla warlocków pada wzmianka, że śmierć Illidana nie jest tak oczywista i ostatecznie mógł przeżyć starcie w Black Temple, tylko ze gdzieś się ukrywa.

Chodzi ci o green fel fire quest? Obejrzałem kiedyś walkthrough na youtube (nie gram warlockiem), ale nie pamiętam, żeby była wzmianka o tym, że uciekł. Chociaż w sumie już raz to zrobił.

Nie było tam jasno powiedziane "Illidan uciekł i się ukrywa", było to bardzo subtelne. O ile dobrze pamiętam, były tam spekulacje odnośnie obecności demonów polujących na Illidan a także tych, które mu służyły. W dialogu, który tam się rozgrywał, postacie zastanawiały się, dlaczego te demony ciągle są w Outland i dlaczego ciągle polują na Illidana, skoro ten już nie żyje, a także dlaczego jego sługi wciąż pozostają wierne... Nie jest tu wcale powiedziane, że Zdrajca przeżył, ale Blizzard potrafił już bardziej subtelnie zapowiadać pewne rzeczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... jak wyjdzie, to myślę, że Blizz nie zostawiłby dotychczasowego lore. Z resztą - już udowadniali, że lubią mieszać, więc co miałoby ich powstrzymać przed zrobieniem tego ponownie? :) Zrobili to w SC2, w D3 - nie były to może duże rzeczy jak przy W3->WoW, ale jednak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli grales w WoWa, to wypadaloby sie zapoznac z gra, z ktorej to MMO sie wywodzi. W koncu fabula Warcraft III i dodatku The Frozen Throne to praktycznie punkt wyjscia dla podstawki WoWa oraz dodatkow The Burning Crusade oraz Wrath of the Lich King. To wlasnie w W3 spotykamy po raz pierwszy najlepsza moim zdaniem postac stworzona przez scenarzystow Blizzarda we wszystkich grach i uniwersach tego studia, czyli ksiecia Arthasa Menethila, ktorego dalsze losy sledzimy nastepnie w dodatku TFT, a final jego historii poznajemy w poswieconym wlasnie jemu dodatku Wrath of the Lich King. Nowi gracze w WoWa, zwlaszcza ci, ktorzy zaczeli grac juz po premierze dodatku Mist of Pandaria, czesto maja nikle badz kompletnie zerowe pojecie o wczesniejszych wydarzeniach w historii swiata Warcrafta, nie wiedza kto jest/byl kim, a imiona typu Uther, Arthas, Medivh, Illidan, Malfurion czy Kel'Thuzad praktycznie nic im nie mowia. Szkoda, bo wbrew temu co niektorzy moga sadzic, lore Warcrafta nie kreci sie wokol "zabij/przynies 20 tego i tamtego tu i tam", a w jego sklad wchodzi wiele calkiem ciekawych postaci i wydarzen. Tym wieksze brawa dla Ciebie, ze postanowiles siegnac do klasyki i poznac historie tejo uniwersum.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy może słyszeliście ale powstaje polski, oczywiście fanowski dubbing do gry Warcraft 2.

Mam przyjemność przy nim współpracować i mamy już pierwsze próbki tego, jak prezentują się wokalnie poszczególni bohaterowie.

Tutaj macie parę sekund tego, jak brzmi narrator orków:

https://soundcloud.com/grzesiek-borowski/warcraft-ii-orc-probka-pl-z-muzyka

Co powiecie?

Zagralibyście po latach jeszcze raz w Warcraft'a 2, w pełnej polskiej wersji językowej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Osobiscie bym do W2 juz nie wrocil. To bardzo dobry RTS, przy ktorym wiele lat temu spedzilem kilkadziesiat godzin i swietnie sie przez ten czas bawilem, ale miejsce takich gier jest juz w pamieci, a nie na dysku. Branza poszla do przodu, gry sie zmienily, a powroty po latach do dawnych hitow czesto udowadniaja, ze kiedys swietna gra teraz jest juz tylko tytulem siermieznym. Dalej bede czekac na Warcrafta 4, pamietajac poprzednie czesci jakimi kiedys byly, a nie jakimi sa teraz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branza poszla do przodu, gry sie zmienily, a powroty po latach do dawnych hitow czesto udowadniaja, ze kiedys swietna gra teraz jest juz tylko tytulem siermieznym.

To są opowiastki osób dla których liczy się tylko grafika. Do gier typu W2 czy Starcraft wracałem wielokrotnie. W2 wraz z dodatkiem przeszedłem sobie zresztą w zeszłym roku i jakoś nie uświadczyłem tej siermiężności. Wprowadzenia do misji są ciekawe, budują klimat. Filmiki trochę się już podstarzały, ale dalej łezka się w oku kręci przy ich oglądaniu. Misje są dość ciekawie zaprojektowane. Dla mnie jedyną wadą W2 jest to, że ludźmi gra się prawie tak samo jak orkami, bo każda jednostka orków ma swój odpowiednik u ludzi. Jednak na to narzekałem już podczas mojego pierwszego kontaktu z grą.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...