Skocz do zawartości
niziołka

Forumowicze o Sobie X

Polecane posty

Cóż... właśnie skończyłem odrabiać lekcja na jutro i pojutrze. Było ciężko, bo zacząłem o szesnastej, i jakoś poszło. Spojrzałem na terminarz w telefonie a tam... test, dwie kartkówki i wypracowanie na minimum półtorej strony na karcie podaniowej. Ochoczo wziąłem się do pracy. Aktualnie zostaje posiedzenie se na forum, i popatrzenie na debilne filmiki na YouTube ;).

A tak na serio to chyba zaraz pokażę bratu co to finezja i poczęstuję go codzienną dawką brutalności w Mortal Kombat Komplete Edition :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie liczyłem, że skoro mam teraz trochę wolnego, to wykorzystam i pogram sobie zwłaszcza, że ostatnio nie miałem na to zbyt dużo czasu. Co już znajdę jakąś grę po wyjęciu płyty dopada mnie zniechęcenie, mam nadzieję, że to niedługo minie. W poniedziałek Giermasz, więc liczę, że w coś się zaopatrzę,

Chyba udało mi się zwalczyć ten syndrom. Właśnie instaluję ostatnią część Thiefa i mam nadzieję, że ją w końcu ukończę. Szkoda tylko, że jest tak mało rodzielczości do wyboru.

Edytowano przez Perun
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... właśnie skończyłem odrabiać lekcja na jutro i pojutrze. Było ciężko, bo zacząłem o szesnastej, i jakoś poszło. Spojrzałem na terminarz w telefonie a tam... test, dwie kartkówki i wypracowanie na minimum półtorej strony na karcie podaniowej. Ochoczo wziąłem się do pracy. Aktualnie zostaje posiedzenie se na forum, i popatrzenie na debilne filmiki na YouTube wink_prosty.gif.

A tak na serio to chyba zaraz pokażę bratu co to finezja i poczęstuję go codzienną dawką brutalności w Mortal Kombat Komplete Edition biggrin_prosty.gif.

A ja mam ferie... słodko!

No, prawie - mamy bardzo dużo zadane z niemca i polaka, ale da się żyć. Cieszę się, że mamy ferie teraz, a nie za 2 tygodnie.

Co do pogody - wczoraj było ładnie, słonko świeciło... a dzisiaj mróz. :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Chamstwo ludzi na świecie nie przestaje mnie zadziwiać... bo jakim trzeba być człowiekiem, żeby próbować oszukać ludzi na zawrotne 4 złote, i to jeszcze na wośpowej aukcji? Ręce opadają...

A ja sobie dzisiaj zostałam w domu, żeby się uczyć na sprawdzian z polskiego jutro (który jest tak do tyłka, że szkoda gadać, te wasze sprawdziany to jest przy tym nic :P), więc zdążyłam przejrzeć internety, obejrzeć nowy odcinek SPN i jeszcze złożyć preordera na Lightning Returns. No co, priorytety trzeba mieć!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przezabawne są posty, w których piszecie, że macie "dużo zadane" ew. że to jeszcze takie "trudne" i że tyle sprawdzianów biggrin_prosty.gif jeszcze troszkę i słowa "dużo" i "trudne" nabiorą dla Was nowego znaczenia wink_prosty.gif

Czy ktoś z tutaj obecnych również odnosi wrażenie, iż "LJ kradnie FoS"? Ostatnio powstałe tematy z serii "Co dziwnego[...]" i podobne w zasadzie wyczerpują nie małą część tego, o czym zwykle tu pisano...

To przez Tura i jego pomysły.

Co do zadań... tak, trochę ich jest. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam ferie... słodko!

Ja niby też powinienem mieć, ale oczywiście "nie zdało mi się" jednego egzaminu przez co teraz w terminarzu ferii widnieje mi data osławionego drugiego terminu. Nie to, żeby coś to zmieniało - i tak siedziałbym w domu, bo wciąż poluję z indeksem na jednego z nieuchwytnych profesorów, a i do kolejnego półrocza wypadałoby się poduczyć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z tutaj obecnych również odnosi wrażenie, iż "LJ kradnie FoS"? Ostatnio powstałe tematy z serii "Co dziwnego[...]" i podobne w zasadzie wyczerpują nie małą część tego, o czym zwykle tu pisano...

Ogólnie Luźna jazda rozwija się w takim tempie, że w końcu łyknie resztę forume. :P

  • Upvote 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam chłopcy ;). Dzisiaj walentynki. Jak ktoś jest młody tutaj, to powiedzcie mi czy dzisiaj są w gimnazjum jakieś głupie zabawy, że wysyłało się liściki lub serduszka do wybranej osoby, bo z tego zawsze się naśmiewałem ;). Przez trzy lata dostałem tylko jedno serduszko od dziewczyny, która mi się podobała (ale ona mi to wysłała tylko dla beki). Walentynki kiedyś były sympatyczne właśnie w czasach szkolnych kiedy było się głupim i nieśmiałym ;) (teraz jestem stary i głupi :D). Dzisiaj totalnie te święto mnie nie obchodzi. 14 luty mi się kojarzy bardziej z Ekstraklasą lub kwalifikacjami do skoków narciarskich. A wy jak spędzicie ten czas? Jeżeli macie wybrankę to wysyłajcie kwiatka!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, jeśli mi zależy na danej osobie, to pokazuję to całym rokiem, staram się. Jak chce kupić prezent, czy kwiatka to robię to całym rokiem. Fajnie jest zobaczyć tę radość, niespodziewającej się osoby. Ale z drugiej strony spróbuj nie kupić swojej dziewczynie kwiatka w ten dzieńicon_wink.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za podwójnego posta i pewnie napisanego w złym miejscu, ale jestem zdesperowany. Potrzebuję transportu na trasie Olsztyn- Warszawa w dniu 27.02 o godzinie 17.30-17.45. Wszyscy, którzy będą jechać tą trasą i chcą zabrać miłego współpasażera proszę o kontakt na PW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są luźne rozmowy, ale to nie powód by zapomnieć o tym klasyku jakim jest ten fajny temacik ;). Ogólnie to już wiem jak to jest żyć bez samochodu. Pamiętacie jak było kiedy byliście młodzi i jeszcze nie marzyliście o prawku? Ja pamiętam jak kiedyś potrafiłem wieczorem wyjść do kumpla na dobrą herbatkę i potem wrócić na nogach na pełnym luzie. Dzisiaj nawet do sklepu po Cd-A nie chce mi się iść ;). Po tym jak zrobiłem przegląd techniczny samochodu... to zabrakło mi masy w samochodzie (przestał mi działać kierunkowskaz lewy, a prawy już ledwo działa) i postanowiłem, że dla bezpieczeństwa innych samochodów lub ludzi nie będę jeździł samochodem (wieczór szczególnie!!) no i zaczęła się wiosna, a więc trzeba spalić zbędne kilogramy, chodzić do sklepu, a ostatnio nawet do fryzjera musiałem pójść, bo nie wiem jak u Was, ale u mnie rodzice nie tolerują długich włosów i zadbanej brody :D Kiedyś można było żyć bez samochodu, a mówiłem tylko o drobnostkach, bo na uczelnie muszę jechać do miasta, a to nie jest mały kawałeczek, a autobusem raczej mi nie śpieszno...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal można żyć bez samochodu. Ja zrobiłem sobie prawo jazdy, pojeździłem parę razy po mieście i tyle. Na uczelnie jeździłem combem tramwaj+metro+autobus, a wracałem albo komunikacją miejską, albo korzystałem z podwózki (tata wracał z pracy, to akurat mógł po mnie podjeżdżać).

Prawko po trzech latach wygasło (miałem dla zawodowych kierowców, zamiast dla kierowców osobówek. Pomyłka urzędników...), ale przed terminem udało mi się pozyskać nowe, już na 15 lat.

Teraz zmieniłem uczelnię i zamiast godziny jazdy, mam 5-10 minut autobusem do niej smile_prosty.gif Przy okazji też zamiast na dzienne, poszedłem na zaoczne (i jest fajnie. Dwa dni co drugi tydzień na studiach, a reszta czasu to siedzenie w domu).

Edytowano przez Exclusive
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jesteś z Warszawy więc masz ułatwione teoretycznie zadanie. Masz dostęp do różnych pojazdów i w każdej chwili możesz z czegoś korzystać. Ja mieszkam blisko Bielska, ale to jednak jest wieś, a tam rozkład jazdy jest praktycznie beznadziejny, bo zatrzymuje się na raptem kilku przystankach, a trzeba czekać bardzo długo (szczególnie zimą gdy są niebezpieczne warunki)... Także ciesz się, że masz lepiej. Ja też mam samochód, ale wiem, że na tą chwilę jazda jest nie możliwa, bo bez świateł czy dobrze działających kierunkowskazów nie pojadę (głupi aż tak nie jestem)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mieszkam na wsi - może nawet wypadałoby określić ją mianem "głębokiej wsi" - ale muszę powiedzieć, że w stosunku do tego, co było kiedyś widzę wyraźny postęp. Kiedyś były trzy autobusy na krzyż (rano, po południu i wieczorem), z przesiadkami. W razie opóźnienia kierowcy (bo np. zrobił sobie krótką przerwę) istniało spore ryzyko, że nie zdążę na autobus przesiadkowy i będę musiał długo czekać na kolejny (a był to czas, gdy wracałem wieczorem. Poźnym wieczorem). Teraz jest jedna, konkretna linia, a kursy są częste (co godzinę, czasem co dwa). Do tego dochodzi modernizacja dojazdu do samego miasta (konkretnie do Warszawy). Jest nowa obwodnica (a może nawet dwie) i dobrze wykorzystywane połączenie kolejowe. Generalnie rzecz biorąc da się żyć bez samochodu, ale z autem jest po prostu łatwiej. Szczególnie, gdy chodzi o wybranie się gdzieś (np. na działkę, do szerzej nieznanej miejscowości).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ten czas szybko leci, dopiero co niedawno chowałem choinkę, a już mamy kolejne Święta Wielkanocne.

Nie dawno skończyłem mamie pomagać w kuchni, ile jest roboty przy takim pitraszeniu w kuchni to w głowie się nie mieści. smile_prosty2.gif

Godziny stania przy kuchni, a później jedzenia na parę minut.

Ach jak ja lubię zajączki czekoladowe, czekoladę zwykłą rzadko jem ale jak przychodzą Święta Wielkanocne to głupieje na tym punkcie. smile_prosty2.gif

Jutro do kościoła ze święconką trzeba iść, a mam cichą nadzieję że ktoś mnie wyręczy,smile_prosty2.gif później jakiś dobry film lub meczyk obejrzeć, i tak zanim się obejrzysz kolejne święta miną.

Wszystkim życzę:

Zdrowych, spokojnych świąt Wielkanocnych,

pełnych nadziei oraz miłości,

Pogodnego nastroju,

oraz najwspanialszych rodzinnych spotkań,

wśród rodziny i najbliższych przyjaciół

Edytowano przez krzys242
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Jestem tu nowa, chociaż gram w gry i czytam Cd-action odkąd pamiętam, to jakoś nie chciało mi się zakładać profilu na tym forum, ale jestem dość leniwa i jeśli chodzi o tworzenie profili na forach to ogólnie mi się nie che, ale czasami to robię...a więc uwielbiam anime, mangę i takie tam, i w sumie to tyle, a może nie...zresztą po mnie to nigdy nie wiadomo czy to już koniec czy raczej dopiero początek...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Koakuma, więc dobrze że trafiłaś na to forum. Masz tutaj osobne tematy związane z mangą i anime. Więc jako pierwszy, witam na forum ;)

Ja jednak z pytaniem do ludzi, którzy w tej kwestii orientują się bardziej ode mnie - jest możliwość, aby zamówić bluzę z Assassin's Creeda przez polski Ubisoft ze strony amerykańskiego Workshopu? Nie dawno przyjechałem z zagranicy i postanowiłem takową zakupić, jednak nie bardzo orientuje się jak będzie wyglądać przesyłka itp. Ktoś coś?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

jestem nowy chociaż CD-Action pamiętam jeszcze za czasów Ugly Joe'a czy Ivana. Ogólnie kiedy pismo było stricte PCtowe ;) Mam ciężkie poczucie humoru, grywam na PC i konsolach. Jestem WIELKIM fanem World of Warcraft. Pochodzę z Białegostoku, a obecnie mieszkam w Warszawie, gdzie pracuję na etacie z językiem włoskim. Wszystko powoli wyjdzie w praniu.

Pozdrawiam,

Paweł

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up:

To jesteś czytelnikiem CD-Action starej daty.

Myślałem że WoW już nikt nie gra smile_prosty2.gif

http://arkadziej.blogspot.com/

Założyłem bloga o grach z lat 90. Zachęcam do zajrzenia i komentowania. Będzie mi bardzo miło!

Zobaczyłem, poczytałem i nawet fajnie się czytało. Pozostaje życzyć nowych tekstów.

Leżałem 3 dni w szpitalu i jedzenie było bardzo dobre, więc nie mam złych wspomnień serduszka2.gif

Edytowano przez grz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, jestem tu nie nowy, ale i nie stary. Właśnie zobaczyłem ten temat, gdyż siedzę "bałamucąc" ze względu na bana w "LoL"u i brak chęci na grę w co innego po ostatnim przejściu ME3- HEM(happy ending mod). Pochodzę z pod Łukowa, cda kupuję sporadycznie(jak nie zapomnę, przy okazji). Lubię grać w bfbc2(<3) i LoLa, oraz w RPG, i te bardziej klasyczne(KOTOR 4EVA!!!) i te nowsze(akcji), standardowo oczywiście wielbię też serię GTA(IV rules), oraz fpsy z krwi i kości(crysis, FC), czym się interesuję po za graniem? Sportem, a właściwie sportami walki, resztę sportów lubię z kolegami uprawiać rekreacyjnie od czasu do czasu, żeby nie było, nigdy nie wahałem się czy wybrać boisko/żwirownie czy kompa(zawsze boisko). Ze sportów trenowałem Kick-Boxing(ostatnie 3 lata), aktualnie od 3 miesięcy się opierdzielam(brak treningów w wakacje, teraz załatwiam sprawy ze studiami), czym mogę się pochwalić po 3 latach KB? Ano tym że ważąc 130kg skakałem i bujałem się na sparingach jak głupi, zawsze spocony jak świnia, jednak nigdy nie wymiękłem podczas treningu, oraz potrafiłem uderzyć równie szybko co 70kg koledzy(często nawet szybciej). Teraz bd studiował na KULu informatykę, zamierzam również wznowić treningi, a ostatnie kilka tygodni spędzam głównie na szukaniu laptopa i degustowaniu wszelakiej maści "radlerków" w zacnym towarzystwie :]. Z grubsza to tyle :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy tu co prawda nie jestem (chociaż staż na obecnym koncie nie jest szczególnie długi, to na dawnym miałem ponad 500 postów), ale zawsze mogę napisać kilka słów o sobie. smile_prosty.gif Mam 20 lat, interesuję się muzyką, sportem (w szczególności skokami narciarskimi, kocham ten sport od kilkunastu lat), literaturą i grami. W wolnych chwilach piszę dla Metalzine.pl, więc jak nietrudno się domyślić najbardziej gustuję w cięższych klimatach. Literatura to głównie fantastyka (Sapkowski, King, Lovecraft itd.), a jeśli chodzi o gry, to jestem fanboyem, wielbicielem i wyznawcą Football Managera (Łącznie spędziłem przy tej serii dobre kilka tysięcy godzin i wcale nie żałuję tego czasu smile_prosty.gif), ale poza tym lubię też erpegi (The Elder Scrolls, Gothic, Wiedźmin), strategie (Hom&M) oraz inne sportówki (seria DSJ, FIFA).

Edytowano przez Ex95
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są tu może jakieś osoby które jeździły do Norwegii lub okolić w wakacje w celach zarobkowych? Dość luźno planujemy ze znajomymi pojechać w tym roku po raz pierwszy i rozglądamy się za ofertami różnymi. Czy osoby które kiedys byly, mogą zdracic co robily i jak znalazly daną robote? Plus, w sieci jest sporo stron typu pracanorwegi24 itp itd. czy warto na takich stronach szukać? W sensie, czy nie ma sie co bac, ze znajde oferte na takiej stronie, pojade, a potem obudze sie bez nerki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...