Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CD-Action 12/2011 zawartość

Polecane posty

Jakby w moim świeżo zakupionym egzemplarzu "Tańca ze Smokami" na 630 stron 50 stanowiły reklamy z argumentem "bo książka lepiej wygląda, łatwiej nam się ją skleja i jest grubsza" to bym się bardzo wkurzył. Nie możecie przestać robić takich zagrywek? Mieliście być ambitną komercją, a nie magazynem "który zrobi wszystko za kilka sprzedanych egzemplarzy więcej".

na litosc, ksiazka to nie pismo. W kinie nikt ci reklamami filmu nie przerywa (a na te na poczatku mozesz nie wejsc) wiec co to za argument. Wez sie moze przyjmij do jakiegos pisma i wciel swe pomysly w zycie, bo na razie jestes teoretyk, ktory wie lepiej "jak to powinno wygladac" - cos jak kiedys jak socjalisci utopijni, ktorz ysobie wydumali fajny ustroj, ktory jednak nijak nie chcial potem dzialac tak jak to wykombinowali, bo zalozenia byly z d... wziete.

A komercja sprowadza sie wlasnie do tego, by sprzedac duzo egzemplarzy, jakbys nie wiedzial. Ambitnosc to raczej pisanie takich tekstow, zeby sie ich nie wstydzic, a nie "sprzedajmy mniej egz. badzmy ambitni".

@UP

Nie zrozumiałeś mnie - mnie reklamy w ogóle nie przeszkadzają - utrzymują pismo i dają nam coraz lepsze wersje. Mi chodzi o to aby pismo nie chwaliło się dodatkowymi stronami na okładce, jeśli zajmują je tylko reklamy.

1. NIE TYLKO.

2. ALE DLACZEGO. Podaj mi jeden racjonalny (czytaj: taki, ktory przekona np. naszego dyrektora wydawnicznego i zarzad Bauera) powod.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do samego numeru, którego... nie kupiłem. ;) Przejrzałem, przeczytałem co istotniejsze teksty i stwierdziłem, że swojego egzemplarza nie kupię. Właśnie w przypadku takich numerów brak mi opcji "CD-Action bez płyty", gdyż Cień Czarnobyla nie interesuje mnie po tym, jak zupełnie nie trafiło do mnie Czyste Niebo, a Brothers in Arms jako seria jest mi obojętna, więc i w tę część na 99% bym nie zagrał. Dlatego żałuję, że nie ma możliwości kupna samego pisma za kwotę pomniejszoną o koszta płyty i licencji na tytuły na niej zamieszczonych.

Co do samej - pobieżnie przejrzanej - zawartości. Już od dawna oceny w CDA straciły dla mnie wartość merytoryczną i kupowanie według nich gier okazało się jakiś czas temu strzałem w stopę - jedynie oceny wystawiane przez dwójkę redaktorów biorę/brałem pod uwagę. Ostatnio CDA było dla mnie głównie źródłem jakichś tam pełnych wersji, na które i tak zazwyczaj nie miałem czasu... Teraz natomiast, gdy wolny czas spędzany przed piecem spędzam głównie na serwerach Battlefield'a 3, nie widziałem sensu w kupowaniu numery 12/2011 dla pełnych wersji gier.

W sprawie zawartości "tekstowej" numeru. Publicystyka w tym numerze całkowicie mnie nie interesuje - zresztą wg. mnie regres poziomu tego działu następuje od kilku miesięcy. Konfigurator jak zwykle uważam za źle dobrany, ponieważ propozycje zestawów składanych na tym forum (np. yoyo20) biją na głowę propozycje zamieszczane w piśmie i trochę szkoda, że narażacie ewentualnych nabywców na kupno czegoś słabszego, niż mogliby kupić. Na Luzie nie przeczytałem, ponieważ śmieszność tego działu od dawna jest dla mnie dyskusyjna, a na AR nie miałem czasu, więc nie mogę się wypowiedzieć. Nie podobało mi się również ocenienie "bitwy numery", czyli pojedynku MW3 vs. Battlefield 3. Oczywiście wiem, że recenzje są subiektywnymi ocenami autora, lecz ślepe fanbojstwo jest najgorszą rzeczą jaka może przytrafić się w recenzji... Sam nie jestem bezkrytyczny dla BF'a 3 i ocenę 8 (góra 8+) uważam całkowicie za adekwatną, tak ocenienie Modern Warfare 3 na 8+ jest według mnie całkowitym nieporozumieniem. Może i Battlefield 3 nie jest idealny i wybitny, ale DICE stara się rozwijać serię - choć równie dobrze mogli pozostać przy technologii Bad Company 2 - próbuje wprowadzić jakiś zmiany, gdyż stagnacja jest najgorszą rzeczą w tej branży. Powiedzenie "ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi" wydaje się być idealnym podsumowaniem. Jak można popełnić błędy techniczne w grze, której silnik nie zmienił się od kilku lat? Na którym powstały uprzednio 4 pełnoprawne tytuły... Jeszcze bzdurna ramka pokazująca Metacritic i próba wciśnięcia "najmojszej" prawdy, że recenzenci się nie mylą, a za oceny użytkowników odpowiada agencja od kryptoreklamy. Sam Hut natomiast dołączył do mojego "Personal Worst", w którym zasiada już geniusz obiektywizmu i umiejętności przekazania odczuć w tekście Allor, oraz niespełniony władca ocen doskonałych gem. Może bardziej rozpiszę się na ten temat w wątku VETO na forum, ale nie wiem czy będę miał na to ochotę. Jeszcze na koniec w kwestii Battlefield'a 3. W ramce widnieje "XP/Vista/7", kiedy to wiadomo, że na tym pierwszym gra się nie uruchomi i niesamowicie dyletanckim faktem jest zamieszczenie nieprawdziwych informacji, przez które czytelnik może zostać narażony na niepotrzebne koszta, gdyż kupi grę i nie będzie mógł jej uruchomić. Jeśli bierzecie za coś pieniądze (tj. za pismo), to każdy wymaga sprawdzonych i pewnych informacji, bo plotek i półprawd pełno można znaleźć w sieci.

Więcej już mi się nie chce pisać, choć miałem jeszcze o czymś napomknąć... Mniejsza z tym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież żartowałem...Pisze piaty post i się nie wyświetla. Nie wiem co robić, chyba usunę internet jeżli i ten post mi się nie doda...

Bo dostales moderke. :) Z uwagi na weekend i dobry nastroj skracam ci to do 24 godzin, ale ze tak powiem "czuj sie ostrzeżony".

Co do samego numeru, którego... nie kupiłem. ;)

Swiat cie musial chyba mocno skrzywdzic ostatnio, bo tyle zolci w tym liscie nie moglo sie wziac tak z niczego. :huh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Nie zrozumiałeś mnie - mnie reklamy w ogóle nie przeszkadzają - utrzymują pismo i dają nam coraz lepsze wersje. Mi chodzi o to aby pismo nie chwaliło się dodatkowymi stronami na okładce, jeśli zajmują je tylko reklamy.

2. ALE DLACZEGO. Podaj mi jeden racjonalny (czytaj: taki, ktory przekona np. naszego dyrektora wydawnicznego i zarzad Bauera) powod.

Hmmm..

...ogólnie pojęty szacunek dla klienta?

...nie robienie kupca w balona, delikatnie mówiąc?

...bycie fair w stosunku do czytelników ("dla graczy, przez graczy" - phi)?

...unikanie fałszywych promocji?

A nie, to same pierdoły, a nie racjonalne argumenty. Przecież im więcej ludzi się nabierze, tym lepiej, bo lepsza sprzedaż.

Jak pod jogurtem wisi info "4 w cenie 3", a później się okazuje przy kasie, że jednak zapłacisz normalnie, bo wziąłeś czteropak, a nie 4 luzem, to też jest wszystko w porządku. Chociaż chwila... a nie, to przecież te nieracjonalne pomysły mi do głowy przychodzą.

Jeszcze dajcie brajlem na folii jakieś napisy, że niby dla niewidomych. Folii otworzyć nie mogą, więc nie kapną się, że reszta jest pisana normalnie, a co klient zdobyty, to zdobyty - czysty zysk!

Może i prawda, ale takie zagrania są po prostu nie w porządku...

Numer kupiony, z grubsza przeryty. Wcisnęliście naprawdę dużo głośnych tytułów, nawet D3 na siłę wszedł. Wreszcie jestem zadowolony z pełniaka, jest on z mojej listy top. Trochę bezsensu, bo już dawno to przeszedłem, a to właśnie ten numer musiałem mieć, a taki ME np mnie mało obchodził ;p

Pudełko rozklekotane, do ceny muszę się przyzwyczaić, ogólnie trzyma poziom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ogólnie pojęty szacunek dla klienta?

...nie robienie kupca w balona, delikatnie mówiąc?

...bycie fair w stosunku do czytelników ("dla graczy, przez graczy" - phi)?

...unikanie fałszywych promocji?

No LOL. Popatrza na mnie jak na idiote i powiedza, zebym wrocil jak wytrzezwieje.

"Szacunek dla klienta" - w jaki sposob owa informacja jest brakiem szauncku?

"Robienie w balona" - w jaki sposob?

"nie bycie fair" - niby w jaki sposob?

"falszywa promocja" - co jest falszywego w informacji, ze ten numer CDA ma 148 stron?

A nie, to same pierdoły, a nie racjonalne argumenty.

Exactly.

Przecież im więcej ludzi się nabierze, tym lepiej, bo lepsza sprzedaż.

W JAKI SPOSOB SIE NABIERZE? GDZIE ZOSTALI OSZUKANI? GDZIE PODANO FALSZYWA INFORMACJE? ZARZUCASZ NAM OSZUSTWO, PROSZE O DOWODY.

Jak pod jogurtem wisi info "4 w cenie 3", a później się okazuje przy kasie, że jednak zapłacisz normalnie, bo wziąłeś czteropak, a nie 4 luzem, to też jest wszystko w porządku. Chociaż chwila... a nie, to przecież te nieracjonalne pomysły mi do głowy przychodzą.

Jesli jest to opisane w warunkach promocji to jest OK.

Jeszcze dajcie brajlem na folii jakieś napisy, że niby dla niewidomych. Folii otworzyć nie mogą, więc nie kapną się, że reszta jest pisana normalnie, a co klient zdobyty, to zdobyty - czysty zysk!

Może i prawda, ale takie zagrania są po prostu nie w porządku...

To byloby oszustwo a nie marketing. Nie odrobiles lekcji czytajac UWAZNIE to, co wczesniej pisalem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiat cie musial chyba mocno skrzywdzic ostatnio(...)

Nic mnie nie interesuje, że jesteś pismakiem jakiejś tam gazetki, gdyż nie upoważnia Cię to do obrażanie mnie i mojego zdania. Myślałem, że swoje pokłady chamstwa odreagowujesz w AR, ale czytając forum widzę, że jesteś takim człowiekiem w stosunku do każdego kto ma choć odrobinę inne zdanie niż Ty. Na tym forum wymagacie pewnego poziomu, którego sam, jako redaktor, nie jesteś w stanie zachować... Nie musisz zgadzać się z tym co napisałem, ale to moje zdanie i cytując Ciebie: "podaj kontrargumenty", a nie próbujesz nieudolnie* kogoś obrażać.

*Nieudolnie, bo nie traktuję na serio kogoś, kto ma problem z używaniem polskich znaków, bez których posty czyta się bardzo niewygodnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież im więcej ludzi się nabierze, tym lepiej, bo lepsza sprzedaż.

W JAKI SPOSOB SIE NABIERZE? GDZIE ZOSTALI OSZUKANI? GDZIE PODANO FALSZYWA INFORMACJE? ZARZUCASZ NAM OSZUSTWO, PROSZE O DOWODY.

Patrz niżej..

Jak pod jogurtem wisi info "4 w cenie 3", a później się okazuje przy kasie, że jednak zapłacisz normalnie, bo wziąłeś czteropak, a nie 4 luzem, to też jest wszystko w porządku. Chociaż chwila... a nie, to przecież te nieracjonalne pomysły mi do głowy przychodzą.

Jesli jest to opisane w warunkach promocji to jest OK.

..aż dotąd. Naprawdę tak uważasz? Dobrze wiedząc, że tak się dzieje każdego dnia i że ludzie tracą przez to pieniądze? Jasne, że regulamin jest, do wglądu od 7 do 8:00 w centrali w Warszawie, zapisy miesiąc wcześniej. Do mnie to jednak nie przemawia ani trochę...

Jak napisałem, wiem, że jest to "prawda". Szkoda, że jednak widać tam ten cudzysłów. Dla wyolbrzymienia, ale jednocześnie wyrażnego zaznaczenia sedna sprawy - możecie dodać 200 stron samych reklam, albo pociąć istniejące na małe kawałeczki i dać taką reklamę (200 stron+!!). Też wszystko gra przecież...

Jeszcze dajcie brajlem na folii jakieś napisy, że niby dla niewidomych. Folii otworzyć nie mogą, więc nie kapną się, że reszta jest pisana normalnie, a co klient zdobyty, to zdobyty - czysty zysk!

Może i prawda, ale takie zagrania są po prostu nie w porządku...

To byloby oszustwo a nie marketing. Nie odrobiles lekcji czytajac UWAZNIE to, co wczesniej pisalem.

Ale tym brajlem byłoby napisane "CD-Action", "Fajne gry", "Pozdrawiam mamę!", a nie "Pismo dla niewidomych". Na to samo wyjdzie co z tymi stronami... "Że niby dla niewidomych" ma sugerować samo istnienie napisu w języku brajla.

Przez Ciebie mnie z roboty wywalą, mi za pisanie na forum CDA nie płacą :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie chcę dostać osta albo bana za moje wypowiedzi. Spokojnie wyrażam tylko swoje zdanie.

Wiec weźmy osobę która obecnie kupuje CDA sporadycznie (np. mnie) ale ciągle chce czytać to czasopismo. Patrzy na wystawę kiosku i myśli sobie "O 148 stron. Tzn, że oprócz dużej ilości recek (wiadomo - grudzień wysyp świetnych tytułów) dalej będzie fajna publicystyka (więcej niż 2 felietony z 11/11) i może powiększą trochę dział "Sprzęt" albo AR na 4 stronach." Ale nie bo 9 stron zajmuje Produkt Placemant w postaci Gadżetu 2011 a z pozostałych 7 stron 5 idzie na dodatkowe reklamy. A publicystyka jest mniejsza bo wiadomo, że jest więcej recenzji. Dlatego uważam, że to kółeczko "148" stron jest "not cool". Moglibyście tak jak kiedyś zamieścić na okładce znaczek "Gadżet 2011" tak jak to robiliście kiedyś. A tak mogę się czuć "nieco" rozczarowany. Takie jest moje zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie chcę dostać osta albo bana za moje wypowiedzi. Spokojnie wyrażam tylko swoje zdanie.

Nie grozi ci, choc marudzisz IMO okrutnie czasami, ale za to banow sie nie dostaje, co najwyzej mi moze odejsc ochota do kontynuowania dyskusji.

Wiec weźmy osobę która obecnie kupuje CDA sporadycznie (np. mnie) ale ciągle chce czytać to czasopismo. Patrzy na wystawę kiosku i myśli sobie "O 148 stron. Tzn, że oprócz dużej ilości recek (wiadomo - grudzień wysyp świetnych tytułów) dalej będzie fajna publicystyka (więcej niż 2 felietony z 11/11) i może powiększą trochę dział "Sprzęt" albo AR na 4 stronach."

I taka sporadyczna osoba oczywiscie a) pamieta ze mamy 128 stron zwykle, b) nigdy nie widziala swiatecznego numeru, gdzie zawsze jest wieksza objetosc i wiecej reklam, c) nigdy o tym nie poczytala czy we wstepniaku, czy na forum.

Ale nie bo 9 stron zajmuje Produkt Placemant w postaci Gadżetu 2011 a z pozostałych 7 stron 5 idzie na dodatkowe reklamy.

A jak na to wpadles, Sherocku, ze "wszystkie dodatkowe strony ida na reklamy"? Bo moim zdaniem to bylo tak ze a) ilosc reklam bez Gadzeta powodowala, ze nie bylo podstaw by dodac nowe strony. Czyli bez Gadzeta by bylo 128 stron. Dokladamy Gadzet (9 stron) dorzucajac 16 stron wiecej.

Przypomne tez, ze obowiazywala niepisana ale przestrzegana umowa, ze dopuszczalne jest 30% objetosci CDA zajetej przez reklamy bez zmiany objetosci pisma. To teraz moze policz ile w ogole byloby stron zajetych przez reklamy w tym CDA (wlacznie z Gadzetem) gdyby nie dodano tych dodatkowych stron. Otoz moim zdaniem I TAK zmiescilibysmy sie w limicie... Czyli - gdybysmy dodali Gadzeta i nie dodali dodatych stron - nie mialbys zadnych powodow do narzekan. ALE... poniewaz dodalismy Gadzeta, dorzucilismy strony i poinformowalismy o tym fakcie na okladce, to jest powod by desperowac od wtorku do piatku. Czy tylko ja uwazam, ze to jest troszke... smieszne?

A publicystyka jest mniejsza bo wiadomo, że jest więcej recenzji.

Ale co to ma do rzeczy?

Dlatego uważam, że to kółeczko "148" stron jest "not cool".

Cool or not cool but right.

Moglibyście tak jak kiedyś zamieścić na okładce znaczek "Gadżet 2011"

Mamy reklamowac reklamy? 0_0

A tak mogę się czuć "nieco" rozczarowany. Takie jest moje zdanie.

Masz prawo miec swoje zdanie i czuc sie zdradzonym o swicie nawet. Ale nie masz prawa zarzucac nam oszustwa/manipulacji, bo to juz jest naduzycie i pomowienie. Nie podchodze do tego powaznie, ale tak czy siak naduzywasz swej wolnosci slowa w tym momencie.

Ale tym brajlem byłoby napisane "CD-Action", "Fajne gry", "Pozdrawiam mamę!", a nie "Pismo dla niewidomych". Na to samo wyjdzie co z tymi stronami... "Że niby dla niewidomych" ma sugerować samo istnienie napisu w języku brajla.

Na litosc, najpierw wymyslasz sobie, ze napiszemy brajlem, potem wymyslasz sobie "co byscie napisali" a na samym koncu masz do nas pretensje, ze tak BYSMY ludzi zrobili........... Jakies jaja... :ohmy:

Trzymajmy sie realiow.

Info brzmi - 148 stron. Prawda czy falsz?

CDA ma 148 stron. Prawda czy falsz?

Innych tresci brak. To gdzie tu widzisz oszustwo czy cokolwiek "nie tak"?

Ze nie podano "ale reklam wiecej"?

100x pisalismy kiedy stron CDA jest wiecej wiec chyba zadna niespodzianka dla stalego czytelnika, a niestaly i tak nie wie czy to wiecej/mniej/tyle samo co zwykle i smiem watpic czy podejmie zakup na zasadzie "no, jakby mieli 128 to bym nie kupil, ale skoro tak..."

a do tego NIKT NIGDY informacji tego typu na okladkach nie umieszcza, wiec czemu akurat do nas pretensje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tym brajlem byłoby napisane "CD-Action", "Fajne gry", "Pozdrawiam mamę!", a nie "Pismo dla niewidomych". Na to samo wyjdzie co z tymi stronami... "Że niby dla niewidomych" ma sugerować samo istnienie napisu w języku brajla.

Na litosc, najpierw wymyslasz sobie, ze napiszemy brajlem, potem wymyslasz sobie "co byscie napisali" a na samym koncu masz do nas pretensje, ze tak BYSMY ludzi zrobili........... Jakies jaja... :ohmy:

Nie kumam Cię*... Napisałem "Jeszcze dajcie brajlem na folii jakieś napisy, że niby dla niewidomych." i nie chodziło mi o to, że ma to być napis "Dla niewidomych". Dla prostszego zrozumienia podałem przykłady i dalsze wyjaśnienia, bo widzę, że nie zrozumiałeś mnie na początku. Zdanie można było zrozumieć dwojako, więc dopełniłem. Teraz bierzesz bledną interpretacje, moje wyjaśnienia (czyli drugą wersje, na która powinieneś się "przestawić") i tworzysz kolejną... Piszę dokładnie "chodziło mi o..", żeby nie było już nieporozumień, a ty nadal swoje. Jak tam można?!

Nie tak "byście" ich zrobili, tylko tak ich robicie, tyle że w innej formie. Patrz dalej...

Trzymajmy sie realiow.

Info brzmi - 148 stron. Prawda czy falsz?

CDA ma 148 stron. Prawda czy falsz?

Napisane brajlem "CD-Action - najlepsze czasopismo o grach" - może tak być czy nie?

W środku czasopisma teksty o grach zwykłym pismem - jakieś kłamstwo czy nie?

No to siup, można zdzierać z niepełnosprawnych. Teraz wszystko jasne? Przekład i przykład jest bardzo prosty. Też nie ma racjonalnych powodów, by taki napis usunąć...

Moglibyście tak jak kiedyś zamieścić na okładce znaczek "Gadżet 2011"

Mamy reklamowac reklamy? 0_0

I tu trafiasz najcelniej. Reklamowanie reklam jest fuj (bo to przecież minus), a reklamowanie ich jako dodatkowa zawartość pisma jest cool (nie ma to jak dodatki). Problem w tym, że to fuj/cool zależy od tego, gdzie się siedzi. Przez to właśnie nie podoba nam się ta zagrywka.

a do tego NIKT NIGDY informacji tego typu na okladkach nie umieszcza, wiec czemu akurat do nas pretensje?

Bo kupujemy Wasze pismo, a nie jakieś inne...

*Wymyślam sobie? Powiedział ktoś, kto w co drugim AR wyjaśnia coś łopatologicznie na przykładach...

@Agitix

Tu akurat nie chodzi o reklamy, niech sobie będą, ale nie "podane" w taki sposób.

@EDIT

Nie dałoby się zrobić takiego "spoilera", który chowa cały tekst i jest on widoczny tylko po naciśnięciu w button rozwinięcia? Świetna opcja do takich względnych offtopów, jak i treści cytowanej, by nie powstawały gigantyczne posty/rozmowy. Jak ktoś nie pamięta o czym mowa, rozwija tekst cytowany. W przypadku "offtopa", cała treść posta jest zawijana, a "gość" nie traci standardowej treści (czyli mini-recek w przypadku tego wątku), bo zwyczajnie omija "zwiniętą" rozmowę bez potrzeby wczytywania się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o GTA V to według trailera, podoba mi się oprawa graficzna. Ale jak będzie miała wysokie wymagania sprzętu od tej poprzedniej to będzie u mnie na minusie.

Kupiłem CDA właśnie dzisiaj i już przy zakupie był problem odczytem kodu kreskowego. Mianowicie, przy przeczytaniu kodu na czytniku wyskoczyła cena 16,99 zamiast 15,99. Obie płyty działają dobrze z tym, że przy Stalkerze nie uruchamia się menu CDA( instalacja gry zadziałała).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hink

Win xp 32 bit pociągnie 3,5 GB RAMu.

Ale wątpię żeby rzeczywiście tyle potrzebowało nowe Call of Duty. Pewnie i na 2GB RAMu spokojnie pograsz.

Co do numeru to jest naprawdę dobry, szczególnie trzeba pochwalić dużą ilość recenzji i to nie byle jakich ;] Recenzja SR3 przekonała mnie do zagrania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piję w tym momencie do Ciebie, lecz Allora, który napisał, cytuję: "...nawet na PC najnowszy Call of Duty wcale nie wygląda dużo gorzej..."

Nie ma playstation 4, nie ma zbytnich postępów w grafice :)

Nie wiem czemu trollujecie, graficznie Modern Warfare 3 jest od Battlefielda 3 gorszy, ale to nie jest zauważalne w jakimś mocnym stopniu, oba tytuły mają kolosalną grafikę i ciężko jednoznacznie stwierdzić kto jest lepszy, czasy największego rozkwitu grafiki za nami (ach te epickie wejście Crysisa na PC...), zresztą nawet teraz warto zobaczyć i przypomnieć sobie starego dobrego Crysisa wydanego chyba 5 lat temu i porównać do najnowszych gier pod kątem grafiki, o Crysisie 2 już nawet nie wspominam xD

W wojenkach ważna jest grywalność (a przynajmniej w nowym Battlefieldzie i Modern Warfare 3) bo oba tytuły na grafike etc nie stawiają (epickiego wejścia jak dawno temu Crysis absolutnie nie zrobiły), jedynie Battlefield 3 zmienił silnik, ale to żadna rewolucja.

Dla tych który narzekają na te kiepskie recenzje - przypominam że recenzje są subiektywne, czyli nie staramy się być obiektywni (tzn nie jest to wymagane) tylko piszemy to co my uważamy za słuszne i to jak odbieramy daną grę starając się też przedstawić jej wady, lol przecież to tylko ludzie, każdy ma prawo do własnego zdania co mu się bardziej podoba a co nie :) Przecież nie będą pisać że Battlefield 3 jest mistrzostwem świata skoro wcale tak nie uważają.

Mój kumpel uważa że medal of honor allied assault gniecie, pluje, gwałci nowy battlefield 3 i modern warfare 3, i OK, to jego zdanie i fajnie że jest szczery i się tym dzieli, i właśnie podobnie o to właśnie chodzi w recenzji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer zakupiony już we wtorek, co lepsze teksty i recenzje już przeczytane. Bardzo rozczarowałem się wynikiem starcia MW 3 vs BF 3. Myślałem, że redaktorzy 3ci raz na to samo nie dadzą się nabrać, a tu taka niespodzianka... Pełniaki oczywiśćie znowu na wysokim poziomie, tyle tylko, że z powodu Skyrima odpalę je dopiero po maturze :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...