League of Legends v.3

[Wardi]

Mam pytanie odnosnie magic penetration na casterach. Wiem, ze wielu ludzi stara sie miec runki, ktore razem z sorcerer's shoes daja 30 mag. pene, bo wtedy zadaja true damage dla wielu postaci w early i mid game. Zastanawia mnie jednak, jak to sie ma do Viod Staff, ktorego kupujemy w late game. Czy najlepiej sprzedac te buty i kupic inne, zeby procentowa redukcja z void staff byla wieksza?

Zdaje mi sie, ze kiedys widzialem jakis temat na forum LoLa, w ktorym jeden z graczy wyjasnial, ze przy pewnej wartosci magic resistance Sorcerer's Shoes + Void Staff zabieraja wiecej magic resist niz Void staff osobno. Zastanawiam sie glownie dlatego, ze rezygnujac w late game z Sorcerer's shoes moglbym kupowac np. Ionian, a te daja dla Lux bardzo duzo. Wiem, ze od takich rzeczy jest blue, ale wiekszosc junglerow ma mnie gdzies i biora go sobie sami (dotychczas rozegralem tylko normale i dwa ranki). Jedyna okazja, kiedy ktos oddaje blue dla Ap carry w moich grach ma miejsce wtedy, kiedy ja sam jestem junglerem...

EDIT:

Inna rzecz, ktora musze brac pod uwage, o brak counter buildow na moim levelu. Wczoraj grajac Lux zdobylem 10/4/20, a absolutnie nikt w przeciwnym teamie nie kupil Magic Resista. Glupia Ashe dawala mi sie zabic niemal z samego ulti, a czas gry (45. minuta) wskazywal na to, ze mogla sobie pozwolic chociaz na Negatrona. Zastanawia mnie, czy przy takich ludziach nawet myslenie o Void Staffie to nie strata czasu...

Void Staff ma sens tylko wtedy, gdy przeciwnicy budują mres (czyli załóżmy że mają więcej itemów na mres niż np. Banshee). W przeciwnym wypadku efektywniejsze jest mres reduction/flat mpen, jak Sorcerers, Haunting Guise, Abyssal, Malady.

[Santus Faustus I]

Nie to drogi i nieopłacalny item na kogokolwiek, nawet na akali obecnie.

Na Nasusie jest niezły. Ma spell vamp (o to mi głównie chodzi), dodaje obrażenia i ap jednocześnie. Niby spell vamp ma też WoA, ale ono dodaje tylko ap.

[Czyczy]

OOOOKKKKEEJJJJ. Tylko ja mam pytanie. Po co ci spellvamp na nasusie?

[Kasahara]

Takiej głupoty to nawet od 5 lv nie słyszałem.

[Wardi]

Też tak się zastanawiam, po kiego ci spellvamp na Nasusie. Jest on chyba ostatnim championem, na którym kupiłbym Hextecha, lol.

[allman]

Co do Nasusa to Hextech nie jest zbyt IMO użyteczny, boostuje ulti i E, to samo w przypadku mundo (też by się nikt nie spodziewał, prawda?) i tutaj zagadka, zgadnijcie kto ostatnio (ze streamerów) zbudował na mundo Hextech Gunblade

HotShotGG - w dodatku wygrał tak top lane przeciwko Irelii...

[xanatos]

Jako że ostatnio gram Ashe na duo bot, zastanawiam się, czy opłaca się rushować Infinity (po berserkerach i doranie) czy postępować według tego poradnika http://www.lolpro.com/guides/ashe/87-ashe-duo-bot ?

[Artemis]

Pomyśleć, że z początku myślałem, że będzie to zupełny crap. Tak, tak, mowa oczywiście o Nautilusie ^^ Uparłem się, że go kupię i dobrze, bo zajął on pierwsze miejsce w top liście ''Największy fun z gry''. Bezkonkurencyjnie utrzymywał się tam Blitz, a tu proszę, nowa rybka w akwarium wygryzła go z pozycji. I tak o to dzięki temu panu mogę się już pochwalić siedmioma wygranymi pod rząd, a gdybym miał zliczyć K/D ratio to wychodzi ... 40/22/93. Nieźle jak na bohatera ''bez dimejdżu''. A co do miejsca, gdzie go ulokować, to tylko jungla, bejbe, tylko jungla.

Co do bohatera, to już chyba wszystko mam obczajone, pozostaje jedynie ostatni dylemat : Rylai czy Mallet ? Pierwszy zapewni mi mocniejsze obrażenia z każdej umiejętności, bonus do wytrzymałości tarczy oraz spowolnienie z Q, E i może delikatnie w R ( podejrzewam, że efekt spowolnienia skończy się zanim ofiary spadną na ziemię ), natomiast drugi zapewni mi lepszy AA ( w sumie to z AA pochodzi większość obrażeń Nautilusa ), większy bonus do tarczy oraz spowolnienie z każdym moim uderzeniem. Co myślicie ?

Jak złożyłem Malleta to zdecydowanie można by podmienić model postaci na świecące literki CC : D

[Professor]

Hmm... Gram sobie ta Lux i musze przyznac, ze jej nie docenilem. Myslalem, ze to postac tylko na normale i for fun, ale nawet do powazniejszej gry sie nadaje. Przede wszystkim wprowadza niezle utility - ma snare (czasem na dwie osoby naraz<3), AoE slow i damage, niezly pasyw do harrasu i ulti, ktore szybko eliminuje AD/AP carry z tam fighta. Jest jeszcze tarcza, ktora nie jest mocna, ale zawsze sie przydaje, kiedy ludzie pakuja w team AoE spelle. Wczesniej myslalem, ze to taki Tier 3, ale wydaje mi sie to teraz Tier 2. A najlepsze jest to, ze po 4 grach praktyki juz zaczynam naprawde niezle ogarniac ta postac. Team utility w team fightach jest naprawde super.

[Santus Faustus I]

OOOOKKKKEEJJJJ. Tylko ja mam pytanie. Po co ci spellvamp na nasusie?

Po E i po ulti. Na linii leczę się rzucając E na grupy minionów. Dzięki czemu dłużej utrzymuję się na linii. Oprócz spell vampa dostaję też dodatkowy life steal więc w pojedynku ciężko mnie zabić jeśli rzucę spowolnienie, rzucę E, włączę ulti i Q - to boli. Choć Q to tylko na pierwsze uderzenie.

[Professor00179]

Faktycznie, granie Nauti to swietna zabawa ;] . Ja jeszcze nie mam runek na MS, wiec po prostu wzialem masteries z defense i supportu, dzieki ktorym bonus jest podobny.

A jak gankujesz? Jaki skill order i taktyka? Czekasz, az ktos mocno pushuje lane'a? Ja wciaz mam z tym problemy, przez ostatnie 3 tygodnie 99% gier gralem nocturnem, ktorego ganki znaczaco sie roznia. Co do buildu, to zalezy. Wydaje mi sie, ze Rylai to item, kiedy twoj team jest nafeedowany (a w szczegolnosci ty), bo daje wiekszy dmg ze skilli i wlasciwie to jedyna jego zaleta w przypadku Nauti. Pasyw faktycznie traci na wartosci, jezeli wezmie sie pod uwage fakt, iz twoje spelle zadaja wiecej CC. A taki mallet pozwoli na spowolnienie na kazdy zwykly hit, co bedzie skuteczne, bo twoj pasyw dziala tylko co 12 sec.

[Czyczy]

@Santus Faustus I

Hhmmmmm. Czekaj, niech pomyślę. Gunblade kosztuje jedynie 3625 golda. Daje to 70 ap, 40 ad, 15%lifesteala, 20 spellvampa oraz slowa, które nasus i tak już ma, wiec ok. Przelicznik na ap z ulti można pominąć (+0.01 % za każdy punkt), więc zakładając, że przeciwnik ma średnio 2000 hp zadajemy mu jakieś 112 obrażeń minus resisty, co daje nam oszałamiające 22 hp z spellvampa. Dla SF szczerze nie chce mi się liczyć, bo wyniki pewnie będą podobne. Zatem jeśli jest to nasz pierwszy większy item jesteśmy wielkim chodzącym papierowym klocem. Jeśli nie, zapewne nie zdążymy złożyć tego itemu. Ewentualnie gra może być na tyle późna, że za podobną cenę jednak lepiej było by kupić triforce-a.

Co do Nautilusa zgodzę się, naprawdę fajna postać. Bardzo fajnie nim się jungluję, jego ganki są naprawdę silne (szczególnie przed 6). Na topie nie miałem jeszcze okazji zagrać, ale czytałem, że też się sprawdza. Myślę, że przy dobrym buildzie da radę nim również kontrować większość casterów.

Btw. jego joke FTW:P (dadadi lalalalu)

[Professor00179]

Na topie bardzo latwo kontrolowac lane, dzieki wysokiej odpornosci (pierwszo lvluje tarcze na W), pasywowi i aoe, ktorego mozesz uzyc do pushowania. Za kazdym razem, kiedy gp probuje cie 'ustrzelic' po prostu klikasz W i patrzysz jak schodzi mu mana ;]. Sam Nauti nie ma z mana problemow, ja zawsze buduje HoG i Philosopher's Stone (PS pierwsze), co pozwala na tankowosc i dobry sustain. Dodatkowy gold swietnie sie spisuje w late game, a biorac ta postac wlasnie ten etap jest najsilniejszy.

Aktualnie zastanawiam sie nad kupnem skina Chaos Space Marine (lub jezeli ktos woli Abyssal Nautilus ), ale postanowilem pierwszo ogarnac postac, a potem zdecyduje.

[Professor]

Zaczalem grac ranki i juz rozumiem, dlaczego ludzie czepiaja sie ELO hell. Tutaj naprawde niewiele zalezy od umiejetnosci poszczegolnych graczy. W chwili obecnej mam 4 wins i 3 loses. Najzabawniejsze jest to, ze 3 gry byly przegrane juz na starcie - caly team tak feedowal, ze chocbym byl w dwoch miejscach naraz (junglerem) to nic bym nie zrobil. A 4 winy? Nawet gdybym byl od poczatku afk to bysmy wygrali (no z wyjatkiem jednej gry...), a moj team zrobilby miazge.

I teraz tak idzie - jedna gra wygrana, druga przegrana. Wygrana, przegrana i tak ciagle... Przyznam sie, ze na normalach doswiadczalem znacznie lepszych gier. Problemem jest chyba to, ze niektorzy wchodza na ranki zupelnie nie przejmujac sie ELO, jakby rank i statystyki byly dla zabawy. Cos w rodzaju bardziej zaawansowanych normali. A od takiej gry jest wlasnie normal, ewentualnie normal draft pick. Jak juz zdobylem ten 30. level po dwoch miesiacach gry to chcialbym moc grac na rankach z ludzmi, ktorym zalezy...

Mam juz jakies dowiadczenie z gra (po zdobyciu 30 levelu gralem kolejne 2 miesiace normali). Jestem dosc elastyczny, bo moge grac solo top, jungler, mid i ad carry. Zazwyczaj mam najlepsza farme w grze, a do tego udaje mi sie brac udzial w team fightach i bronic turretow przed ogromymi falami minionow, ktore moj team ignoruje (i nie umie tez ich pushnosc pod wieze wroga zamiast zabic wszystko na linii i wrocic do teamu). Mam jakies pojecie nt counter buildow i staram sie caly czas sprawdzac, co kupili gracze z przeciwnego teamu... I nic. Zawsze, kiedy tylko ktos odda first blooda, leci flame o feedowanie, obrazanie sie na caly team za brak ss (nawet jesli bylo, a do tego ludzie pingowali, jak szaleni). Matko, jakie to denerwujace... Mam tylko nadzieje, ze podczas pierwszych gier, kiedy ELO zdobywa sie i traci szybciej niz normalnie, nie skoncze w jeszcze wiekszym syfie.

Swoja droga mialem ciekawa sytuacje - Volibear z mojego teamu narzekal na caly team, a sam niemal nic nie robil. Oczywiscie, przegralismy. Wtedy zobaczylismy, co 'miszcz' budowal - deathcap... 3800 golda na item, ktory i tak nie zrobi z tego champa carry...

[xanatos]

Nie ma to jak dobry matchmaking. Ja, 7 winów na rankedach grałem na midzie przeciwko kolesiowi z 468 winami. ^^

[Kontakt]

Dziś miał być tańszy o połowę Fizz, skarbonkę z pieniążkami przygotowałem, ale jak wchodzę do sklepu to fizz jest w standardowej cenie. Mam nadzieję, że to jakiś problem i szybko go naprawią. Co jest możliwe, bo wczoraj grałem rankeda z kolegami, a wygrana nie została zaliczona i w historii meczy tej gry w ogóle nie ma. Chociaż skiny są tańsze

[Felessan]

Nie ma to jak dobry matchmaking. Ja, 7 winów na rankedach grałem na midzie przeciwko kolesiowi z 468 winami. ^^

Matchmaking dobiera wg ELO, a nie wg liczby zwycięstw. Startowe ELO to bodajże 1250, widocznie trafiłeś na kogoś, kto po około 1000 rankedów w dalszym ciągu znajduje się blisko tego przedziału.

[Professor]

@Kontakt - byc moze Riot nie mial jeszcze czasu, zeby 'wrzucic' promocje do gry. W koncu oglaszaja promocje jeszcze przed ich pojawieniem sie. Ja natomiast bardzo sie ciesze, ze jest Fizz i Rumble. Za IP wole kupowac runy, bo ze wzgledu na ich nizsza cene moge je kupowac z czestotliwoscia wyzsza niz raz na dwa miesiace (tyle zajelobymi nazbieranie 6.3K IP...). Kupie champy w promocji, a za IP zrobie sobie ladny set runkow. Zreszta rune page tez musze kupic, bo w chwili obecnej nie moge grac supportem ze wzgledu na brak runek z goldem per sec. Jesli mam supportem nie farmic i nie zdobywac kasy z takich runek... Coz, jakis czas temu probowalem i dobrze nie bylo.

Chociaz Riot moglby rzeczywiscie sie pospieszyc. Chcialbym przetestowac tego Fizza. Ostatnio widzialem go na streamie i ogarniety gracz naprawde robil miazge. Kiedy ja spotykalem Fizza ludzie najczesciej go feedowali, wiec robil miazge nawet, jak nie umial grac (tym bardziej, ze wczesniej snowballowal na potege).

Wlasnie zobaczylem to:

http://na.leagueoflegends.com/board/showth...33#post21063533

'Q' Olafa - so OP!

A teraz na powaznie - w early to mid game (powiedzmy od 5lvl do 12lvl) jego Q zadawalo naprawde duzy damage, mialo spory zasieg, przyzwoite skalowanie, a do tego jest skillshotem, co dla mnie jest tylko i wylacznie zaleta. Ciekawie to bedzie wygladac teraz. Byc moze bede musial sobie odswiezyc jungle Olafa, bo jego ganki (m.in. ze wzgledu na slow i damage z Q) byly naprawde fajne i mocne.

No i jeszcze to: "Small monster camp sigils now restore up to 30 Mana in addition to Health." Jarvan juz sie cieszy. Dzieki temu byc moze bede mogl oddawac blue dla mida (co probouje robic, ale nie zawsze moge) bez spowalniania wlasnej jungli lub obawy, ze zabraknie many podczas ganku.

[Artemis]

http://sotl.clgaming.net/board/index.php?p...amp;threadID=51

Nowy bohater ? Jeśli to prawda, to coś mi pachnie tutaj insta zakupem : ) Nie dość, że Melee DPS ( mój ulubiony rodzaj bohaterów ) to jeszcze ma chyba mieć ultimate podobne do ulti Yurnera z DotA. Zobaczymy, zobaczymy ...

[Santus Faustus I]

Mój Olaf dostaje buffa? No to teraz będzie jazda. Już było fajnie choć toporek służył mi raczej do spowalniania. Do zabijania było W i E + pasyw. Do tej pory też miał fajną junglę. Ostatni mecz nim skończyłem ze statami 4/0 (jungla), ale net mi padł i moja drużyna przegrała a ja miałem leave.

[laress]

Nie za często widuję Olafa (raz na miesiąc). Może ten mały buff zwiększy jego popularność zdeczka. No i ta mana z małych campów. Mój noctek będzie happy

[xanatos]

Nie wiem czy dobrze rozumiem. Małe campy będa teraz regać i manę i hp czy tylko manę?

[Aiden]

Small monster camp sigils now restore up to 30 Mana in addition to Health

To znaczy, że przywracają zarówno HP, jak i manę.

[Professor00179]

Faktycznie, ta zmiana campow przyda sie dla wielu championow, w tym nocturna (jak na ironie, to wlasnie nim szybciej koncze mane niz Nauti). Ale to kolejna zmiana, ktora pomoze innym postaciom skutecznie przechodzic dzungle (jarvan, ww, ap casterzy) i urozmaicic ten segment.

A to prawda, ze wzrosnie dmg dla malych golemow? Troche to wkurzajace, bo juz teraz zadaja sporo dmg, a zostawiaja srednio golda i expa. Jezeli dmg podrosnie jeszcze wyzej, bede mial z nimi problemy grajac nocturnem i nauti.

[Artemis]

Hehe, takie rzeczy tylko na Normal Games : D Calutką grę, od początku do końca w 43 minucie, graliśmy 4v5. No i oczywiście wygrana. Na pewno wielkim wkładem w to był nie kto inny, a znany wam Nautilus, aka ''Chodzące CC''. Brawa, brawa. Na ostatnie 10 gier tylko 1 porażka, Nautilus FTW.