Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

League of Legends v.3

Polecane posty

A grasz w dzungli, solo top, czy mid (prawdopodobnie mozna nim grac jak Sionem lub Morde)? Jakie umiejetnosci levelowac w pierwszej kolejnosci?

Wydaje mi sie, ze grajac junglerem, powinno sie levelowac Q jako ostatnie, a przynajmniej przed wylevelowaniem W i E do szybkiej i bezpiecznej dzungli (oczywiscie trzeba tez wziac 1szy lvl do gankowania).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jungla. Pierwszy skill to E lub W ( jeszcze nie rozgryzłem z który mamy odrobinę lepszy wynik ) potem znowu W lub E ( zależy co wybraliśmy wcześniej ) a na trzecim poziomie W. Na czwartym Q i gank-time. Potem skupiamy się na W i E ( bardziej W, ale nie zostawiamy E na pierwszym ). Q na końcu, ulti gdy tylko możemy.

Zastanawiam się czy lepiej wychodzimy na czerwonych runach 6x Arm Pen i 3x AD czy 9x AS.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pewker - dobrze, że mi przypomniałeś o Shenie, bo bym kompletnie go zapomniał sprawdzić.

Dla spróbowania zagrałem jeden mecz 3v3 (nie grałem 5v5 bo mi się nie chciało). Drużyny: Shen (ja), Ziggs i GP vs GP, Volibear i Ziggs. Szanse wyrównane, bo ten sam carry i mag, w każdym teamie był tank.

Kulturnie poszliśmy na fb na bot lane. Ziggs był afk przez chwilę, więc za daleko się nie zapuszczaliśmy. Gdy wrogi Ziggs poszedł na top, to ja i gp zaczęliśmy harrasować. Gdy wbiłem 2 lvl natychmiast dałem punkt w E (taunt) i zaczeliśmy o fb walczyć. Przeciwny gp został wyeliminowany od razu, a voli przetrwał 30 sekund dłużej ze względu na pasyw ;) Ostatni hit tuż przed ich turretem. Po teoretycznym double killu przy first blood cofnąłem i kupiłem hearth of gold (jakoś tak) i zacząłem zostawiać kille gangplankowi żeby carry sie nafeedował. No muszę przyznać, że albo to było kompletne nooby (legendary tank, no proszę was), albo shen jest teraz takim OP, że na rankedach będzie pierwszym banem. Miałem tak mocny atak, że musiałem odejść na 10 metrów od przeciwnika, żeby nie zabrać złota z zabójstwa. Poza tym na 1 lvl z Doranem mam 712 hp, a ja jeszcze run nie skończyłem. Oczywiście nie chce koloryzować, bo grałem 1 meczyk. Mam wrażenie, że shen będzie miał nerf w najbliższym czasie.

E warto wziąć na 2 lvl i nie maksować od razu, bo koszt pozostaje taki sam. Ja póki co robię tak Q-E-W-W-W-R-Q-Q-W-Q-R-Q-W-E-E-R-E-E , chyba, że znajdę jakiś ciekawszą kolejność.

EDIT: Ze względu na prawdopodobnie op dmg spróbuje go zrobić pod offtanka, a później na magic tanka (przelicznik W, czyli tarczy to 150% AP, a Q i E, czyli skilli atakjących to 60%, więc nie tak źle).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie itemy bierzesz do dzungli? Jeszcze nigdy nie gralem AP junglerem, a zazwyczaj biore vampiric scepter (gram nocturnem). cloth + potki? Ogladalem streamy TheOddOne i saintvicious, brali mana regen, ale na ich elo dostaje pulla + dmg na wolves lub wraithy, a potem golema/lizarda, wiec oni moga, ja nie koniecznie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim meczu naszła mnie refleksja na temat tego jaki odsetek graczy w LoLa stara się myśleć logicznie w czasie meczu, być elastycznym i dostosowywać się do sytuacji, a jaki jedzie na wykutych guide'ach z neta do konkretnej postaci. Jeszcze przed dwudziestą minutą wynik wynosił 14:10 dla nas z czego 11 (słownie: jedenaście) fragów było moich, czyli Lux. Czyli cała reszta drużyny miała na spółkę 3 fragi (i 9 deadów) i to przy wcale nie zachwycającej farmie. Do SAMIUTEŃKIEGO końca żaden z przeciwników nie wpadł na to, by kupić choć kapkę magresów i praktycznie wyoutować mnie z gry - Garen przy samym końcu najmądrzejszy ze wszystkich zakupił Force of Nature dzięki czemu mój dmg na nim drastycznie się zmniejszył i zakończyłem grę z 2-3 fragami mniej niż mogłem.

Przy okazji odkryłem POWAH połączonej księgi Morello (nie wiem czy dobrze napisałem - pewnie nie) i blue buffa na Lux. Byłem praktycznie nie do uchwycenia dla pojedynczego gracza -> klatka, slow i goń sobie goń, a spamować mogłem tym ostro. No i laser przecinał powietrze aż miło, a pod koniec gry mając nawet blue buffa i wspomnianą księgę, która daje przecież też mana regen nie mogłem wydolić z regeneracją many i musiałem ograniczać spamowanie czarami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogole to co myslicie o Lux? Ostatnio mnie zaciekawila i zastanawiam sie, czy warto ja kupic na mida. Martwi mnie jej srednia przydatnosc w czasie team fightow po uzyciu ulti. Ma slowa i snare, ale trafienie z tych skilli wymaga srednio ogarnietych wrogow... Co o niej myslicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie sięg ra nowym Shenem. Wreszcie mogę odkurzyć Blood Moon Shena (<3). Na razie spróbowałem na support tanka i wyszło całkiem nieźle, ale u przeciwników były warzywa (to nowe coś+GP+Kata+Ryze+Fizz). Jednakowoż zmiana pasywa i mały bonus przy W aż się proszą o zainwestowanie w wit's end. Mimo wszystko Shena nie uznałbym za OP, aczkolwiek zbalansowanego po tej mocniejszej stronie, żeby nim dobrze grać trzeba nauczyć się korzystania z R. Po wymaksowaniu W jako pierwszego pasyw jest niemalże jednym wielkim spamem. Nie odczułem problemów z energią przy wykorzystaniu ustawienia 0/21/9. Chyba będzie znowu moim mainem :D Nie dość, że radochy przy nim co niemiara, to jeszcze ten buff ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie kupilem Nauti, postac wyglada naprawde dobrze, chyba nawet bede kupowal skina, w dodatku czuje sie ta moc :)

Sam zaczalem na customie od pedanta i 1 potki, i nawet bez pulla moglem spokojnie zabic blue golema, wiec chyba wlasnie takiego setupu bede uzywac (pozwala na budowe philosopher's stone w pierwszym powrocie, chociaz buty +1 beda chyba lepszym pomyslem).

Narazie mam problem z przetestowaniem tego w grze, nie chcem brac pvp (nienawidze ludzi idacych do pvp first time pickami i sam nie zamierzam nisczyc gier^^), a na AI zawsze jeden Nauti jest ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymaksowaniu W jako pierwszego pasyw jest niemalże jednym wielkim spamem.

Chwila chwila. O ile rozumiem maksowanie tarczy jako pierwszej (w określonych warunkach), tak stwierdzenie, że dopiero wtedy pasyw da się spamować nie ma żadnego pokrycia w mechanice. Rozwijanie W nie wydłuża ani czasu trwania tarczy ani nie skraca jeszcze bardziej cd pasywa. Tak więc to, czy masz W na 1 czy na 5 poziomie nie ma dla cd Ki Strike absolutnie żadnego znaczenia. Tarcza co prawda utrzymuje się dłużej, pozwalając na zadanie większej ilości AA, ale mechanicznie jak już napisałem 1 i 5 poziom niczym się nie różnią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja kocham junglować. W 15 min biegam lee 4/1/5, 9 killi z 10 z moją interwencją, czyli całkiem ok. 2 ganki mi nie wyszły - nie było kila. Nagle wszyscy zaczynają feedować i 'omg no ganks report lee' :D. Welcome back elo hell. Z 1400 do 1300 spowrotem w 2 dni. Ale odrobię. A co do nautilusa. Imo ciekawy, ale przez brak dmgu nupki wyzywają, że jest się useless. Ganki zabójcze, no ale to przecież jungler jest od robienia dmgu, a nie carry. ;=]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Felessan

Zmniejsza cd o 4 sekundy, więc 4 sekudny wcześniej możesz użyć W. Tarcza trwa 3 sekundy. Na 1 poziomie CD 9s, czyli po użyciu musisz czekać 6s, natomiast na 5 poziomie skilla CD wynosi 5 sekund, czyli tarczy możesz używać co 2 sekundy. Ponadto z każdym poziomem możesz pochłonąć więcej dmg, co bardzo fajnie współgra z E. Jak wspomniałem był to mój pierwszy mecz ;p Teraz będę musiał spróbować maksowania Q>W>E.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, ale Ki jest potężne dlatego, że zadaje 10% dmg z bonusowego hp. Więc póki tego hp nie masz, to dmg jest mizerny. Więc tak czy inaczej późniejsze rozwijanie tarczy, kiedy masz już itemy na hp jest opcją. Ale to i tak wszystko zależy od tego, jak szybko rozwiniętej tarczy potrzebujesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jeszcze jest nadzieja z wyjścia z ELO Hell. Ostatnio wygrałem 10 gier pod rząd (o_O) carrując praktycznie każdą z nich noctem i wyszedłem na W/L Ratio 1 i 100 elo odrobione. Brakuje jeszcze 200 :P.

Kogo polecacie na AP Carry z grupy 3k IP? Gragasa czy Karthusa? Bo tak patrzę na swoją listę postaci i właśnie tego mi najbardziej brakuje (sam brand nie wystarczy). Kassadin odpada bo jest ciągle banowany na rankedach, to samo akali.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBlanc (łatwo i szybko snowballuje), Mordekaiser (dobrze farmi, całkiem tanky jak na maga), Gragas (duży dmg, dosyć ciężki), Karthus (bo zawsze dobry :D) i ANIVIA THE CRYOPHOENIX na buildzie Froggena (łezka, mejai, warmog) lub czymkolwiek innym. Czempion zabijający samym spojrzeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiście polecam Karthusa , dobre AoE, duży DMG z Q oraz ten ult (chyba najbardziej denerwujący w grze ;) ), jego CC nie stunuje ale na maksymalnym poziomie jest to bardzo dobry slow. Według mnie najlepszy AP Carry w grze ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak po jednym dniu od wyjścia patcha można stwierdzić, że nowy Shen jest OP?

Na rankedach jest pickowany, ale nie dlatego, że jest broken, tylko każdy chce zobaczyć jak sprawdza się na wyższym poziomie.

Możliwe, że stał się bardziej viable, ale czy jest OP to się dowiemy na najbliższym większym turnieju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna stwierdzic, ze jest OP, bo jest niemal niesmiertelny. Ogladalem dwa streamy theOddOne, Shen jako support jest kiepski, ale idac na solo top juz na 8lvl mial 2000hp i do 150 armor. Sam oddone stwierdzil, ze przez pewien czas faktycznie bedzie OP, bo narazie nie ma oczywistego sposobu, by go skontrowac (jest podobno tak tankowy, ze moze stackowac dmg itemy), a troche im zajmie, zanim takowy zostanie odkryty (jezeli jest- Lee Sin dalej OP...)

Jedyny nerf dla kennen to zwiekszenie cd na shurikena o 1 sekunde. Nie jestem graczem tej postaci, ale to nie w tym shurikenie ujawniala sie sila tego championa, i nie dlatego jest banowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnosnie magic penetration na casterach. Wiem, ze wielu ludzi stara sie miec runki, ktore razem z sorcerer's shoes daja 30 mag. pene, bo wtedy zadaja true damage dla wielu postaci w early i mid game. Zastanawia mnie jednak, jak to sie ma do Viod Staff, ktorego kupujemy w late game. Czy najlepiej sprzedac te buty i kupic inne, zeby procentowa redukcja z void staff byla wieksza?

Zdaje mi sie, ze kiedys widzialem jakis temat na forum LoLa, w ktorym jeden z graczy wyjasnial, ze przy pewnej wartosci magic resistance Sorcerer's Shoes + Void Staff zabieraja wiecej magic resist niz Void staff osobno. Zastanawiam sie glownie dlatego, ze rezygnujac w late game z Sorcerer's shoes moglbym kupowac np. Ionian, a te daja dla Lux bardzo duzo. Wiem, ze od takich rzeczy jest blue, ale wiekszosc junglerow ma mnie gdzies i biora go sobie sami (dotychczas rozegralem tylko normale i dwa ranki). Jedyna okazja, kiedy ktos oddaje blue dla Ap carry w moich grach ma miejsce wtedy, kiedy ja sam jestem junglerem...

EDIT:

Inna rzecz, ktora musze brac pod uwage, o brak counter buildow na moim levelu. Wczoraj grajac Lux zdobylem 10/4/20, a absolutnie nikt w przeciwnym teamie nie kupil Magic Resista. Glupia Ashe dawala mi sie zabic niemal z samego ulti, a czas gry (45. minuta) wskazywal na to, ze mogla sobie pozwolic chociaz na Negatrona. Zastanawia mnie, czy przy takich ludziach nawet myslenie o Void Staffie to nie strata czasu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam, czy budowanie jungle route'ow ma jeszcze sens? Przed nerfem dzungli, musiales wiedziec, kiedy mostery maja respawn, w jakim momencie gankowac, zeby nie tracic expa, i tym podobne. Teraz, konczac single route, na gorze juz respawnuja sie wolves, wiec mozna od razu isc powtarzac route'a, wracac kupic itemy, lub isc na gank. Czy w takiej sytuacji, zawracanie sobie 'tylka' misternie ulozonymi planami ma sens? NIe chodzi mi o kwestionowanie samej idei, raczej o to, czy sam powinienem planowac jungle route'y (oprocz pierwszego).

Gralem Nauti zarowno w dzungli, jak i na solo top i na gorze sprawdza sie swietnie, o dziwo w dzungli tez jest niezle (nawet rozwazam levelowanie haku na 3lvl, bo wielkich problemow z sustainem nie ma, a wczesniejszy gank to zaleta). Najwiekszym problemem okazuje sie jego rozmiar- wymijanie creepsow sprawia spore problemy i czesto nie dochodze do by zadac last hita. To samo sie dotyczy jego haku, przy czym niemoznosc uzywania go przez sciany jest pomyslem o tyle ciekawym, o ile nieudanym. Sam koncept bylby swietny na jakiejkolwiek innej postaci, natomiast Nauti jest zbyt malo mobilny, zeby mu na to nie pozwalac.

Atakujac squishe, wywalenie calego combo (R+Q+W+E) zadaje naprawde spory dmg, problem w tym, ze wszystkie umiejetnosci maja spory cd, wiec kiedy juz to wszystko wywalisz, przeciwnik moze sobie spokojnie uciec... Pierwsza umiejetnoscia, ktorej skonczy sie cd jest E, ale na 95% nie dosiegnie wrogiego championa. Wcale nie jest tez zbyt tankowy, wyglada to tak jak u morde- jednego przeciwnika mozesz tankowac, ale w tf nie bedziesz zbyt dobrym tankiem i lepiej miec cos jeszcze.

Generalnie postac jest dosyc latwa do ogarniecia, natomiast jesli ktos chce nia grac efektywnie, trzeba bedzie wiele praktyki. Najlatwiej maja chyba gracze Alistara, bo rola Nauti w tf jest podobna, chociaz nie jest sie az tak tankowym i nie mozna uzywac heala.

Czy myslicie, ze spellvamp bylby dobrym pomyslem na Nauti? A moze build z AD lub hybryda bylby dobry?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...