Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

League of Legends v.3

Polecane posty

Bardzo m się podoba wygląd Nautilus, a jego skille także są niczego sobie. Zwłaszcza ten nowy mechanizm z przyciąganiem się do przecwiników i przeszków. Dawno nie było jakiegoś tanka, więc zapewne kupię tą postać jak tylko wyjdzie ; )

@DOWN : IMO nie. Nie dość, że nie należy do topki AP casterów to dodatkowo dostanie nerfy w najbliższym patchu. Jeśli bardzo chcesz go mieć, to poczekaj chociaż na Patch Notesy, aby zobaczyć jak dużo będzie nadchodzący nerf.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Santus - jesli uwazasz, ze manamune na Ryze to zwykly trolling (jak Veigar z Phantom Dancerami...) to rzeczywiscie wielu rzeczy o tej grze nie wiesz. Przede wszystkim manamune zwieksza mane, z ktora Ryze skaluje sie lepiej niz z AP. Po drugie mana Ryze ma mozliwosci rozwalania turretow porownywalne do minionow - jego aa na turratach jest praktycznie niewidoczny. Manamune daje mane i jednoczesnie jakies obrazenia dla turretow. To dosc wazne, jesli zalezy nam na pushowaniu turretow, a nasz team nic sobie z tego nie robi. Inna sprawa - manamune duzo szybciej sie stakuje. To znaczy, ze szybkosc z jaka rosnie sila Ryze'a (bez wracania do nexusa i kupowania kolejnych itemow!) jest jeszcze wieksza.

Ja sam manamune nie budowalem, ale porownanie Ryze'a z manamune do Veigara z Phantom Dancerem jest, moim zdaniem, solidnym dowodem na to, ze wiele aspektow tej gry ignorujesz badz o nich nie wiesz. Co juz zreszta pokazales piszac, ze nie uzywasz Smite'a na WW.

Odnosnie Vlada - podobno po ostatnim buffie byl nawet banowany na high ELO rankach. Problem w tym, ze - przynajmniej z tego, co slyszalem - Riotowi nie spodobal sie uzyteczny Vlad i znowu ma zostac uwalony. Do czasu wypuszczenia patch notesow lepiej nie kupowac. No i Vlad nie ma hard CC, co bardzo ogranicza jego mozliwosci. Postacia ze stunem mozesz bardzo pomoc teamowi, a bez tego opierasz sie w duzym stopniu na teamie.

@DOWN - czytales w ogole ten post? Nie zamierzam sie powtarzac. Poza tym, nie pisze, ze manamune jest lepsze od archangel's staff, a jedynie pisze o tym, ze porownywanie tego itemu na Ryzie do Veigara z Phantomj Dancerem jest krzywdzace i glupie. W dodatku archangel's staff nie powinnismy w ogole budowac - sama Tear of the Goddess wystarczy, a pozniej buduje sie na Ryzie itemy, ktore sie mu bardziej przydadza np. Banshee i Frozen Heart. Archangel's mozna budowac jako ostatni item, kiedy lezka jest juz nastakowana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Santus - jesli uwazasz, ze manamune na Ryze to zwykly trolling (jak Veigar z Phantom Dancerami...) to rzeczywiscie wielu rzeczy o tej grze nie wiesz.

Drapię się w tyłek i zastanawiam się gdzie napisałem, że manamune na Ryze to to samo co 3 PD na Veigarze. Wiem co robi ten przedmiot i myślę, że nie jest głupim pomysłem na Ryze (może w połączeniu z archangel staff? - to by mogła fajna premia być). Nie wiem skąd wyciągnąłeś taki wniosek. Prawdopodobnie z części ciała z początku mojej wypowiedzi. Widać chcesz mi dokopać i pokazać jaki noob jestem tylko robisz to nieudolnie. Przestań więc się ośmieszać i insynuować mi rzeczy których nie napisałem.

A tak przy okazji: zna ktoś fajny build dla Trundla do jungli? Zapomiałem, że kupiłem tego trolla i jak mi zbanują Shaco to dalej mam alternatywę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1Vlad wychodzi. Jest OP

2Vlad dostaje nerfa. Jest OK

3Vlad dostaje 40następnych nerfów-UP

4Vlad dostaje buffa. Jest Ok.

5Nerfią Vlada...

RIOT LOGIC FTW!!!!!

Ja się zastanawiam jak by się sprawowało MAnamune+Archangel na Ryzie. Jeden skaluje się z drugim..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd wyciągnąłeś taki wniosek.

Byc moze stad, ze po tym, jak wojtek2320 napisal o manamune i Ryzie, Ty napisales o Veigarze i Phantom Dancerach? Nawet, jesli nie powiedziales wprost, ze to jedno i to samo, to sama sugestia jest w tym wypadku wystarczajaca. Jesli zupelnie nie to miales na mysli, to postaraj sie pisac nieco jasniej.

może w połączeniu z archangel staff? - to by mogła fajna premia być

Pomysl raczej bez sensu, bo mana z obu przedmiotow sie nie stakuje, a wywalamy mase kasy w przedmioty, ktore nie daja resistow. Zamiast wywalac kase na takie itemy lepiej jest kupic Glacial Shroud lub Banshee.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up faktycznie się nie stackuje :). Nie zauważyłem tego, my bad.

"nawet Akali da radę, "

Nie da. Jakakolwiek postać z range harrasem kontruje Akali tak skutecznie, że jungler musiałby cały czas siedzieć na linii(do ok. 9lvl'a), a nie pomóc raz czy dwa. Zresztą przy takim założeniu, Yorick byłby o kilka poziomów do przodu, więc to nie jest najlepsze rozwiązanie. IMO Akali jest najlepsza na mida(defensywna gra do 6lvl'a, a potem całkowity PWNGE lini.), na topie kontruje ją za dużo postaci :(.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłuuugo oczekiwany buff Shena cieszy. Ostatnio, oprócz ewentualnyego urozmajcenia nie było żadnego powodu żeby nim grać, i mimo świetnego skina (Blood Moon ftw, nieklimatyczny Surgeon może się schować) po prostu czekał w champion select na lepsze czasy. Mam tylko nadzieję że nie przesadzili i nie będą go zaraz nerfić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kog'maw na w ma 710 zasięgu (większość doskoków ma 650), e które daje dosyć duży slow na każdego kto się stara zbliżyć, a nawet jeśli ktoś się zbliży, to twoje Q obniży mu armor i masz duże szanse, że go zabijesz zanim on zabije ciebie, w dodatku Kog'maw świetnie współgra z Janna na linii i w late game.

Te 60 zasięgu ma znaczenie na linii, w teamfightach ta różnica jest praktycznie niezauważalna - przy standardowym 370ms (300 + ulepszone buty) czas pokonania takiej odległości wynosi... 0,16s, czyli mniej niż średni czas reakcji człowieka. Do tego W trwa 8 sekund przy 17. CD, co oznacza, że przez pozostałe 9 sekund musisz atakować ze standardowego - i do tego małego - 500 range.

I w sumie to by wystarczyło, ale posprawdzałem sobie range skilli na lol wiki:

mniej niż 650 - shaco(500), yi(600), panth(600), poppy(525), wukong(625), rene(550), shen(600),*

650 - xin, trynd(660), alistar(650/+365Q), irelia, maokai,

wiecej niż 650 - malphite(1000), tristana(900), ww(700), fidd(800), katarina(700), leona(700E+125Q/1200R), rene(550x2), jax(700), kassadin(700R+400E), lb(600W+700Q), talon(700), jarvan(770Q/650R) lee(1100), amumu(1100), akali(800)

*Plus bzdety typu Tumble czy Pounce, których nie warto uwzględniać.

Co dowodzi na to, że 650 nie jest 'większością' (jest nią 700), a do tego championów, którzy mają więcej niż 650 jest od groma.

Slow jest fajny, tyle, że przy jakiejkolwiek zmianie pozycji jego użyteczność może drastycznie zmaleć (rzadziej wzrosnąć), a jak wiadomo w tfach raczej dużo się biega. Do tego jest to jego jedyna forma ucieczki.

Od kiedy to dmg jest argumentem za przeżywalnością w teamfightach? Nawet jeżeli byś tego jednego zabił (co jest bardzo wątpliwe), to masz jeszcze 2-3, którzy powinni mieć na ciebie chrapkę.

A Janna świetnie współgra w większością AD carry.

Trist ma jeszcze ulti, a w late na pewno nie będziesz skakał w 5, co najwyżej w odosobnionego gościa

To już zależy od tego, czy chcesz podjąć ryzyko. Zawsze możesz mieć nadzieję, że uda się kogoś zabić i zresetować CD.

Mobilność uzależniona od tego by być zwróconym w stronę przeciwnika, co powoduje bycie bliżej przeciwnika niż by się chciało, a jako AD Carry Vayne nie jest wybitnym tankiem

Dodaj do tego Q i R (zwiększenie pasywa + ew. lepsze survi przez niewidzialność).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może w połączeniu z archangel staff? - to by mogła fajna premia być

Pomysl raczej bez sensu, bo mana z obu przedmiotow sie nie stakuje, a wywalamy mase kasy w przedmioty, ktore nie daja resistow. Zamiast wywalac kase na takie itemy lepiej jest kupic Glacial Shroud lub Banshee.

Nie chodzi o stackowanie many tylko premię zarówno do obrażeń jak i mocy pochodzącą z tej samej już nastackowanej many.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok chłopaki, teraz ja ze swoim "problemem".

Nie grałem już troche w Lola (odkąd Volibear wszedł). Ale już moge spowrotem grać. A że mam troche IP na koncie chce kupić jakąś postać.

Zapodam swoje wrażenia na podstawie spotlightów, bo w grze ani razu jeszcze nie widziałem nikogo by te postacie ogarniał.

Ziggs - wydaje sie być po prostu istnym terminatorem, który zadaje PIERDYLIARD dmg i przy tym jest nawet ciekawy.

Ahri - Wydaje sie być MEEEGAAA zayee*** ciekawa w grze ale co za tym idzie troszke słabsza. (Jeśli chodzi o dmg)

Viktor - dla mnie postać zagadka. Taki trocehe tajemniczy ;p Wydaje sie być mega trudny w ogarnięciu. A i dmg też na jakiś wysoki nie wyglądał.

I teraz powiedzcie mi jak sprawa wygląda w rzeczywistości? Która z tych postaci zadaje najwięcej DMG, która sie najbardziej przyda w TF, która najlepiej pushuje? I którą pogram najdłużej? Tzn która mi sie szybko nie znudzi?

No i dochodzą jeszcze 3 postacie z troszke innej bajki, ale też mysle nad ich zakupem:

Volibear/Sejuani - takie troche off-tanki. Który według was przydatniejszy, mniej nudny?

Graves - grałem dzisiaj(free jest) i zrobiłem istną masakre. Postać bardzo przyjemna. Ale low ELO mam i nie wiem w sumie jak to naprawde wygląda. Co sądzicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu wszyscy mówią, że Viktor jest taki słaby. Według mnie można ładnie nim pociskać szczególnie po ostatnim buffie. Po prostu nie jest takim facerollem jak Ziggs, którym się wymiata od pierwszej gry. Poza tym jak ulti z 2.2 ratio może być złe :trollface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 60 zasięgu ma znaczenie na linii, w teamfightach ta różnica jest praktycznie niezauważalna - przy standardowym 370ms (300 + ulepszone buty) czas pokonania takiej odległości wynosi... 0,16s, czyli mniej niż średni czas reakcji człowieka. Do tego W trwa 8 sekund przy 17. CD, co oznacza, że przez pozostałe 9 sekund musisz atakować ze standardowego - i do tego małego - 500 range.

Uwielbiam takie theory crafting, który z rzeczywistością spotyka się raz na 100 przypadków

Czy zakładamy, że mamy punkt i wszyscy stoją od niego w odległości takiej jaki ma autoatak? Bo według twojego rozumowania to tak właśnie jest.

Po drugie, nie muszę być tak oddalony by móc atakować przeciwnika, mogę stać dalej, przez co wydłuża się czas w jaki dojdą do mnie(i mogę nawet użyć E bo będę miał czas na to), a jeśli nie przyjdą do mnie to bardzo szybko znajdę się w zasięgu.

Przez 8 sekund jesteś Godlike, po tym czasie nie będzie nikogo, kto na ciebie wskoczy, chyba, że teamfight nie jest w jednym miejscu i bardziej przypomina 2v2, 1v1 itp po całej jungli

I w sumie to by wystarczyło, ale posprawdzałem sobie range skilli na lol wiki:

mniej niż 650 - shaco(500), yi(600), panth(600), poppy(525), wukong(625), rene(550), shen(600),*

650 - xin, trynd(660), alistar(650/+365Q), irelia, maokai,

wiecej niż 650 - malphite(1000), tristana(900), ww(700), fidd(800), katarina(700), leona(700E+125Q/1200R), rene(550x2), jax(700), kassadin(700R+400E), lb(600W+700Q), talon(700), jarvan(770Q/650R) lee(1100), amumu(1100), akali(800)

Malph- utli/flash

Trist- skok/zginie jak tylko tak zrobi

WW- ulti/QSS

Fidd- ulti/musi castować, można spokojnie być poza jego zasięgiem

Katarina- e/ powinna zginąć przy samej próbie od offtanków

Leona- ulti+e/flash

Rene- e/to ty robisz jakikolwiek dmg?

Jax- ok

Kassadin- ok/ ale prawdopodobnie padnie od tego

lb- w=600 range, wymaga specyficznego grania przeciwko, banshee całkiem nieźle ją kontruje, jeśli wykorzystuje się fakt, że nie trzeba stać na 500 range od ich teamu tylko na 800

Talon- ok/support + oracle = gg?

Jarvan- FLASH

lee- to już ten dash, potrzebujesz jeszcze trafić, a to ma mniejszy zasięg

Amumu- zanim to ciebie trafi.....

akali- to samo co talon

*Plus bzdety typu Tumble czy Pounce, których nie warto uwzględniać.

Co dowodzi na to, że 650 nie jest 'większością' (jest nią 700), a do tego championów, którzy mają więcej niż 650 jest od groma.

i pratycznie większość to skillshoty, która można uniknąć flashem lub odpowiednim pozycjonowaniem się, nie wspominając, że większością nikt nie gra

Slow jest fajny, tyle, że przy jakiejkolwiek zmianie pozycji jego użyteczność może drastycznie zmaleć (rzadziej wzrosnąć), a jak wiadomo w tfach raczej dużo się biega. Do tego jest to jego jedyna forma ucieczki.

Offtankowie dużo biegają, AD przemieszczają się tylko, żeby coś wyczyścić(albo są Vayne)

Od kiedy to dmg jest argumentem za przeżywalnością w teamfightach? Nawet jeżeli byś tego jednego zabił (co jest bardzo wątpliwe), to masz jeszcze 2-3, którzy powinni mieć na ciebie chrapkę.

2-3, czyli powiadasz, że wokół mnie ma być 4 przeciwników? Ja też mam team, nie gram 1v4, skoro ktoś od nich na mnie skoczył, to jest duże prawdopodobieństwo, że mój jungler i offtank będą na ich carry, a kogmaw + support mają duże szanse zabić tą jedną osobę, która skoczyła na nich, właśnie z powodu W i Q, a jeśli nie ma doskoku to jeszcze E(chociaż wtedy to nie ma opcji by się zbliżył tak blisko Kogmawa będąc żywym), a przy Jannie 2v2 w większości będzie wygrane

A Janna świetnie współgra w większością AD carry.

Oprócz Vayne, jednak z Kog'mawem są najlepsze efekty, bo uzupełniają skillset Kog'Mawa

To już zależy od tego, czy chcesz podjąć ryzyko. Zawsze możesz mieć nadzieję, że uda się kogoś zabić i zresetować CD.

Gram AD, ja nie mam mieć nadziei, że wskoczę i jakoś to będzie, albo mam mieć 100% kill, albo wykorzystam 700 rangu

Dodaj do tego Q i R (zwiększenie pasywa + ew. lepsze survi przez niewidzialność).

Dodałem, oracle wciąż mi mówi, że jesteś martwy(spójrz na te twoje ładnie wypisane zasięgi doskoków, zobacz ile z nich ma mniej niż 550, przy czym Vayne i tak będzie bliżej niż to)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takie theory crafting, który z rzeczywistością spotyka się raz na 100 przypadków

Uwielbiam ludzi, którzy używają tego argumentu, bo nie mają innych - sensowniejszych. Nie mówiąc już o tym, że sam 'kontrujesz' je bzdurnymi argumentami typu 'ucieknę flashem (przed Akali)'. Raz, że musiałbyś go mieć, dwa, że musiałbyś zdążyć go użyć (CC), trzy, w jaki sposób wpływa to na mobilność/przeżywalność samego Kog'mawa?

Czy zakładamy, że mamy punkt i wszyscy stoją od niego w odległości takiej jaki ma autoatak? Bo według twojego rozumowania to tak właśnie jest.

A co mam założyć? Że są bliżej? To po kiego mi jakikolwiek range, skoro byle Pounce mógłby zmniejszyć dystans? Czy może że są dalej? Co miałbym mierzyć, jeżeli ustawiłbym championów w odległości 1300 jednostek od siebie? Kto szybciej drugiemu pomacha? Tyle, że - w przeciwieństwie do ciebie - zakładam również, że championi mogą się poruszać.

Chyba nie rozumiesz/nie zdajesz sobie sprawy/ignorujesz to, na czym polega przewaga większego zasięgu. Polega ona na tym, że ty możesz atakować przeciwnika, który nie może w tym samym czasie i miejscu atakować ciebie.

Zresztą sam użyłeś podobnego argumentu, mówiąc, że te 60 range ma znaczenie. Skoro zakładasz, że postaci nie stoją na maksymalnym range to po co go użyłeś? Widzę pewną niekonsekwencję, wynikającą z desperacji jak przypuszczam.

Po drugie, nie muszę być tak oddalony by móc atakować przeciwnika, mogę stać dalej, przez co wydłuża się czas w jaki dojdą do mnie(i mogę nawet użyć E bo będę miał czas na to), a jeśli nie przyjdą do mnie to bardzo szybko znajdę się w zasięgu.

Haha, pewnie, że możesz, tyle, że nie będziesz oprócz tego stania robił nic, a nie na tym rola AD carry polega, right?

Zakładasz, że ty stoisz z boku, zaczyna się teamfight, wchodzisz w zasięg a przeciwnik dalej będzie bił tego, kogo bił wcześniej (pewnie tanka do tego)? Toż to kretynizm.

Offtankowie dużo biegają, AD przemieszczają się tylko, żeby coś wyczyścić(albo są Vayne)

Znaczy jak ten offtank na tobie siedzi to ty go radośnie ignorujesz? I w jakim stopniu zmienia to to, że jeżeli ten offtank wyjdzie z obszaru 'gluta' to slow ten będzie bezużyteczny?

2-3, czyli powiadasz, że wokół mnie ma być 4 przeciwników? Ja też mam team, nie gram 1v4, skoro ktoś od nich na mnie skoczył, to jest duże prawdopodobieństwo, że mój jungler i offtank będą na ich carry, a kogmaw + support mają duże szanse zabić tą jedną osobę, która skoczyła na nich, właśnie z powodu W i Q, a jeśli nie ma doskoku to jeszcze E(chociaż wtedy to nie ma opcji by się zbliżył tak blisko Kogmawa będąc żywym), a przy Jannie 2v2 w większości będzie wygrane

Nie. Mówię, że w teamfight'cie jest 4 przeciwników, którzy - zakładając, że stanowisz duże zagrożenie - będą chcieli cię zabić pierwszego. To, czy uda im się chociaż do ciebie zbliżyć jest 'poza obliczeniem', co nie zmienia faktu, że zakładanie, że podczas teamfightu będę miał czas spokojnie pojedynkować się z wrogiem (i do tego wygrać) jest głupie.

Gram AD, ja nie mam mieć nadziei, że wskoczę i jakoś to będzie, albo mam mieć 100% kill, albo wykorzystam 700 rangu

Nadzieja to jednak trochę złe słowo, bardziej pasuje wykalkulowane ryzyko, a to, jak to ryzyko, nie zawsze się opłaca.

Dodałem, oracle wciąż mi mówi, że jesteś martwy(spójrz na te twoje ładnie wypisane zasięgi doskoków, zobacz ile z nich ma mniej niż 550, przy czym Vayne i tak będzie bliżej niż to)

Super. I co z tego? W jaki sposób ten oracle czy dash przeciwnika wpływa na mobilność SAMEJ VAYNE?

Na resztę 'argumentów' nie odpowiem, bo prawdę mówiąc nie ma na co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szczyt chamstwa i pospólstwa zaczyna panować. Ktoś śmiał ukraść moje konto! Już poszedł ticket do supportu, ale generalnie już mi nie zależy na grze, robię to tylko dla porządku i aby hackerzy nie narobili mi jakiegoś syfu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W [ciach] widzieliście jeśli chodzi o AD carry.

Caitlyn i Sivir to dwa najbezpieczniejsze picki. Są niemożliwe do skontrowania przez innych carry. Tutaj możena również podciągnąć Tristanę.

Caitlyn nie kontrokuje ktokolwiek na lane phase, jedynie Sivir ma z nią rywównane szanse

Sivir kontruje jedynie Corki oraz Miss Fortune, jednak oba te picki są obecnie mało spotykane

Vayne i Graves to dwa najłatwiejsze do skontrowania picki za spawą małego range, potrzebuję zazwyczaj bardzo agresywnego supporta i interwencji junglera. Z drugiej strony, gdy jungler nadejdzie oferują duży dmg output przyczyniając się do udanego ganku. Jednak im wyższy poziom, tylko bot lane ganki występują w miejszm stopniu w solo Q, jeśli chodzi o early game.

Vayne może być zajechana na śmierć przez Caitlyn i Sivir + ranged support Sona/Soraka

Graves jak wyżej

Vayne i Gravesa można sobie picknać, gdy spotyka sie jeden z drugim, lub na innych carry niż Sivir i Caitlyn

Ashe i Kogmaw nie powinni być pockowani przeciwnko hard CC supportom - Taric/Alistar/Leona. Jeśli wcześniej wspomiany support jest połączony z brust AD carry jak Sivir/Graves może spotkać nas niemiłe kuku.

Ezreal i Corki i Miss Fortune raczej z każdym mają szansę remisu na lane, i są również bezpiecznymi pickami do lane phase.

Tyle ode mnie. A mid/late game scaling jest inną sprawą na oddzielny wątek. Należy tylko pamietać, że im wyższy poziom ELO, to na lane phase może spotkać "waszych cudownych" Graves/Vayne stop counterpickowy, za sprawą samego counterpicku a nie outplaya, a trudno posnowballować z itemem i 2 levelami w plecy. Oczywiście Graves/Vayne są Tier 1. Jednak w odpowiednich setapach i przeciwko odpowiednim set-upom na bot lane, w innym przypadku, czeka ich niemiłe rozczarowanie.

A jak ktoś wyleci z pierdykałami, że niby wygrywa Vayne/Graves + Taric/Alistar na Sivir/Caitlyn + Sone/Soraka, to od razu śmieję my się w twarz, bo po prostu trafił na warzywa a to nie ma nic wspólnego z obiektywną oceną Q_Q

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam ludzi, którzy używają tego argumentu, bo nie mają innych - sensowniejszych. Nie mówiąc już o tym, że sam 'kontrujesz' je bzdurnymi argumentami typu 'ucieknę flashem (przed Akali)'. Raz, że musiałbyś go mieć, dwa, że musiałbyś zdążyć go użyć (CC), trzy, w jaki sposób wpływa to na mobilność/przeżywalność samego Kog'mawa?

1. Nie napisałem nic o uciekaniu od Akali flashem

2. Jeśli nie możesz zdążyć z flashowaniem się od np. ulti Malphita to musisz poćwiczyć to, a flash pisałem tylko przy tego typu CC które można uniknąć flashując się właśnie

3. Jeśli nie masz flasha pozycjonuj się lepiej.

4. W jaki sposób wpływa to na przeżywalność Kog'mawa? Nie masz dasha to E kog'mawa nagle jest bardzo dobrym slowem, a ponieważ nie masz na sobie żadnych CC, to możesz spróbować go zabić, i masz dużą szanse by to zrobić.

A co mam założyć? Że są bliżej? To po kiego mi jakikolwiek range, skoro byle Pounce mógłby zmniejszyć dystans? Czy może że są dalej? Co miałbym mierzyć, jeżeli ustawiłbym championów w odległości 1300 jednostek od siebie? Kto szybciej drugiemu pomacha? Tyle, że - w przeciwieństwie do ciebie - zakładam również, że championi mogą się poruszać.

Widziałeś kiedyś fazę przed teamfightami? Nikt nie chce być w zasięgu przeciwnika by obrywać dmg za nic. W związku z tym są dalej, a skoro są dalej to dystans się wydłuża, przebycie tego dystansu się wydłuża czyli masz więcej czasu na reakcje.

Chyba nie rozumiesz/nie zdajesz sobie sprawy/ignorujesz to, na czym polega przewaga większego zasięgu. Polega ona na tym, że ty możesz atakować przeciwnika, który nie może w tym samym czasie i miejscu atakować ciebie.

Nie będę korzystał z W, gdy mogę zginąć przez to, jeśli któryś z przeciwników się odłączy od grupy, a nie może na mnie zainicjować to użyję w, jeśli jest to np Maokai to nie będę tego robił, bo prawdopodobnie zginę przez tego, zresztą do atakowania przeciwnika przed teamfightem mogę wykorzystać R. (W innej sytuacji jest Tristana, która ma 700 zasięgu i 2 umiejętności do uniemożliwiania przeciwnikowi podejścia do niej, i wtedy dopiero masz wkalkulowane ryzyko, wskakując w przeciwnika to masz minimalne szanse przeżycia, bo prawdopodobnie zginiesz od tego)

Ogółem zasięg na AD nie służy zadawaniu bezpiecznego dmg przed teamfightem bo jest za duże ryzyko, że ktoś cię złapie, zasięg służy by być jak najdalej od przeciwnika w trakcie teamfightu, by właśnie walczyć 1v1 a nie 1v2 czy nawet 1v3, by nikt do ciebie nie doskoczył, jako AD masz żyć jak najdłużej

Zresztą sam użyłeś podobnego argumentu, mówiąc, że te 60 range ma znaczenie. Skoro zakładasz, że postaci nie stoją na maksymalnym range to po co go użyłeś? Widzę pewną niekonsekwencję, wynikającą z desperacji jak przypuszczam.

60 range w trakcie teamfightu to dużo, pozwala ci atakować dłużej bez bycia w niebezpieczeństwie, bo na przykład jesteś za daleko by ktoś do ciebie doskoczył

Jeśli chciałbyś widzieć akt desperacji to powinienem zadać nieśmiertelne pytanie "Jakie jest twoje ELO?" albo mniej popularne "Co osiągnąłeś w lolu?"

Haha, pewnie, że możesz, tyle, że nie będziesz oprócz tego stania robił nic, a nie na tym rola AD carry polega, right?

Zakładasz, że ty stoisz z boku, zaczyna się teamfight, wchodzisz w zasięg a przeciwnik dalej będzie bił tego, kogo bił wcześniej (pewnie tanka do tego)? Toż to kretynizm.

Sam użyłeś argumentu, że 60 range to nic, 90 range to też nic gdy mam buty 2 i phantom.

I tak TF się zaczyna, wchodzę, a przeciwnik prawdopodobnie nie będzie miał dasha i wracamy do E, jeśli ma, to prawdopodobnie będzie odosobniony, więc będzie to 1v1, jeśli mój support gdzieś polazł

Znaczy jak ten offtank na tobie siedzi to ty go radośnie ignorujesz? I w jakim stopniu zmienia to to, że jeżeli ten offtank wyjdzie z obszaru 'gluta' to slow ten będzie bezużyteczny?

Ja go tylko radośnie zabijam, a jeśli chce do mnie dotrzeć to albo idzie po E i jest spowolniony, albo próbuje omijać, przez co wydłuża sobie drogę, a przez część czasu będzie spowolniony, win-win

Nie. Mówię, że w teamfight'cie jest 4 przeciwników, którzy - zakładając, że stanowisz duże zagrożenie - będą chcieli cię zabić pierwszego. To, czy uda im się chociaż do ciebie zbliżyć jest 'poza obliczeniem', co nie zmienia faktu, że zakładanie, że podczas teamfightu będę miał czas spokojnie pojedynkować się z wrogiem (i do tego wygrać) jest głupie.

Dobra, stanowię duże zgrożenie, 4 gości na mnie leci, uciekam, mój team ich bije, i albo porzucą idea rzucenia się na mnie w 4 i zaczną walczyć z moim teamem, przez co nie będę miał 1v4 tylko co najwyżej 1v2, albo będą mnie dalej gonić ginąc od mojego teamu. Jeśli gra jest wyrównana, a ty wiesz co robisz, to nie ma opcji by znaleźć się w sytuacji 1v4

Nadzieja to jednak trochę złe słowo, bardziej pasuje wykalkulowane ryzyko, a to, jak to ryzyko, nie zawsze się opłaca.

Ja mam przeżyć jak najdłużej, nie gram magiem który się znajdzie przy ich AD/AP i walnie burst i może nawet ucieknie, ja mam robić jak największy dmg będąc jednocześnie bezpieczny, nie ważne komu zadaje ten dmg, oczywiście najlepiej będzie zabić ich AD potem AP i czyścić resztę, ale to jest świat idealny, często się atakuje ich offtanka bo jest najbliżej i stanowi zagrożenie większe od ich AD który jest te 1500-2000 rangu dalej

Super. I co z tego? W jaki sposób ten oracle czy dash przeciwnika wpływa na mobilność SAMEJ VAYNE?

Na ogół martwe osoby nie są mobilne

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś wyleci z pierdykałami, że niby wygrywa Vayne/Graves + Taric/Alistar na Sivir/Caitlyn + Sone/Soraka, to od razu śmieję my się w twarz, bo po prostu trafił na warzywa a to nie ma nic wspólnego z obiektywną oceną Q_Q

Pozamieniaj supporty i ten przykład nie będzie aż taki bezsensowny.

Piszesz, że Gravesa łatwo skontrować, ale tak naprawdę poradzi on sobie spokojnie ze wszystkimi AD carry, oprócz dobrej Caitlyn (ale ona kontruje wszystkich). Jest tanky, ma dobry escape i AOE do out pushowania spod wieży (dlatego Vayne tak łatwo skontrować, bo jak zepchniesz ją pod wieże to nie będzie mogła tego szybko pushnąc i straci sporo minionów). Sam Gravesa stosuje jako kontrę na Sivir i sprawdza się nieźle. Dużo łatwiej na linii pokonać Koga czy Ashe niż Gravesa.

BTW, dlaczego zawsze jest tak, że jak ktoś wygra swoją linię to albo grał postacią OP, która kontruje postać przeciwnika, albo grał przeciwko warzywom ^^ Za mało używa się pojęcia outplay, na solo q, zawsze ten co przegra zasługuje na reporta, unskilled, itp. ale nikt nie patrzy na to, że zwycięzca po prostu grał lepiej i tamten nie miał z nim szans.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...