Skocz do zawartości

GTA V


Bethezer

Polecane posty

@Patryk13

Jak wykonałeś wszystkie misje dla Lestera to masz pecha. W tych misjach dostajesz informacje o tym, w akcje jakiej spółki zainwestować. Kupujesz udziały, likwidujesz cel, czekasz chwilę i wyprzedajesz. Sam też nie wiedziałem, że z kasą w GTAV jest raczej kiepsko i do tych misji podchodziłem nie mając Franklinem nawet miliona na koncie, więc mój zysk był mierny. Nigdy nie miałem w żadnym GTA problemów z kasą. Tutaj jest zbyt dużo rzeczy, na które można wydać kasę (na tuning wydałem już z 5-6 milionów), a źródeł pieniążków nie ma zbyt wiele. Szkoda, że nie można nawet po zakończeniu gry organizować skoków na większe miejsca. Widząc system rozwoju pobocznych członków ekipy (uproszczony, ale spełniający zadanie) byłem przekonany, że skoki będą normalnym elementem gry nawet po ukończeniu głównego wątku.

Tak w ogóle to zakłada ktoś ekipę do GTA Online? tongue_prosty.gif Sam w pierwszym tygodniu nie mam zamiaru się męczyć z serwerami, potem mam Beyond i Dragon's Crown, ale gdzieś pod koniec października oraz na oba długie listopadowe weekendy zechcę się w tej sieci pobawić.

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też dziś przeszedłem w końcu gre, spędziłem od środy gdzieś ponad 50 godzin, tak tak nie spieszyłem się. Najbardziej przypadł mi do gustu Trevor. Najwięcej grałem ta postacią, ani Michael i te problemy jego pseudorodzinki ani Franklin który przyznam rację koledze u góry - jest bezpłciowy, mi się nie podobali. Teraz będę cisnął do 100%

Edytowano przez VanNerd93
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patryk13

Wiesz, ja grałem stosunkowo mało. Skończyłem główny wątek, zrobiłem parę misji dla dziwaków i trochę pozwiedzałem. Z tego względu jestem chyba trochę mało pewnym źródłem wiedzy. Tak czy inaczej nie znalazłem sposobu na zarobienie sporej kasy pomijając właśnie

misje Lestera

Pewnie są jakieś glitche umożliwiające kopiowanie kasy, ale przyznam szczerze, że jestem już zbyt leniwy, żeby takich rzeczy szukać. ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest coś takiego że pod woda leży 25 k dolców, zabierzesz, przełączasz na inną postać potem znowu na ta która zabrała kase a ona znowu się respi i tak w kółko. Widziałem takie coś ale po 25 k zbierać to troche pracochłonne. A te mapki sa do kitu, wklejałem jedną tu już apropo tych sekretów typu skrawki listu/części statku kosmicznego i szczerze to z takich mapek piekielnie trudno to znaleźć mimo że jest podana lokalizacja. Wolę dokładne filmiki które pokazują lokalizacje. Tylko wpienia mnie jak coś jest w górach i troche trudno się szuka ale względem otoczenia można jakoś sobie poradzić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie i Panie, jak to jest?

Dyskusja na Forum Actionum nt. "Najbardziej oczekiwanej gry świata" jest - delikatnie mówiąc - mało żywiołowa.

Nikt nie pisze, bo każdy gra?

Czy nikt nie pisze, bo nie ma o czym?

Mnie ta gra oczarowała, pomimo, że grałem ledwie 2 godziny. Pomimo, że nie można (tak jak na początku było mówione) wejść do większości budynków... To chyba boli najbardziej, no ale ograniczenia sprzętowe jakieś muszą być :) BTW - jak sądzicie? Warto kupić dla GTA V używkę PS3? PS. Heavy Raina też bym chętnie przeszedł ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie pisze, bo na FA konsolowcy się kiszą w sosie własnym w stosunkowo niewielkiej liczbie userów. To zawsze było forum o mocno pecetowym profilu i jeszcze pewnie trochę tak zostanie.

Osobiście przeszedłem, pograłem trochę freaków i wystawiłem na Allegro. GTA Online mnie nie interesuje, a po 40 godzinach kampanii nie mam za wielkiej ochoty odkrywać tajemnic. Kupię jeszcze kiedyś, jak będzie za 50 zł, najchętniej wersję nextgenową jeśli wyjdzie.

PS A jako że właśnie dobrałem się do PS3 i Heavy Rain poszedł na pierwszy ogień - jestem już raczej bliżej końca niż dalej - powiem tyle: fajna gra, ale na pewno nie system seller, chyba że jesteś jakimś wielbicielem Fahrenheita. Z gatunku "interactive drama" zdecydowanie lepsze wrażenie robi The Walking Dead.

A czy warto kupić konsolę dla GTA V? Nie. Wyjdzie na PC.

Natomiast naturalnie warto dla wielu innych gier. ;)

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja robię sobie krótką przerwę. Czy to tylko moje odczucia, czy kampania jest trochę... zbyt rozwlekła? Po 10 godzinach jakoś odechciało mi się udzielać w misjach pobocznych, bo zaczęło pojawiać się sporo misji po prostu nieciekawych.

Przykład - jadę przez całe miasto jak głupi, żeby się dowiedzieć, że mam szukać części UFO...? Albo mam jeździć po LS i szukać trawki? Robić fotki celebrytom?

Meh.

Ogólnie, to zauważyłem też, że Saints Row 4 mnie zepsuło. Jazda autem mi się nudzi tongue_prosty.gif

Chociaż, zapaleni fani sanboxów, nie sugerujcie się moim zrzędzeniem. Ja nigdy nie byłem fanem bezcelowego jeżdżenia po wielkich miastach, w gry tego typu zawsze gram niemal wyłącznie dla głównego wątku. Swoją drogą, dlatego spodziewam się... Że jest spora szansa, że Watch Dogs bardzo mi się spodoba.

GTA 5 - Bardzo dobra gra, ale dla mnie na pewno nie najlepsza gra ostatnich miesięcy.

Edytowano przez Zdenio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jest zdecydowanie najlepsza gra roku (nie grałem w TLoU, może mi się uda zaliczyć póki mam PS3...), najlepszy sandbox akcji i jedna z niewielu gier, którym IMO należy się 10/10.

That said, kampania jest tak wyczerpująca, że po jej skończeniu już mi się nie chciało grać. Ma też, masz rację, słabsze momenty - mniej więcej od przybycia Trevora do Los Santos do przeniesienia się jej z powrotem na tereny wiejskie przede wszystkim. zakończenie też jest rozczarowujące (w sumie mogłem zobaczyć pozostałe dwa zanim sprzedałem... eh, trudno). Ale warto przy tym pamiętać, że przez większość czasu utrzymuje ona tempo i poziom do tej pory w sandboksach po prostu niespotykany, przypominający intensywnością bardziej popisowe misje z liniowych gier akcji.

A misje poboczne - tak, ale tylko część. Tak jak już pisałem, absolutnym bezsensem są misje Epsilonu, natomiast te o celebrytach (czy to od fotografa, czy od szurniętych Brytoli) mi się strasznie podobały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up sorry, śpiący byłem. Człowiek po BEC i pomylił miesiąc, cóż zmęczenie robi swoje.

Po głębszym zapoznaniu się z tematem, myślę jednak, że to może być (kolejny) fake.

Rockstar mógłby coś sam oficjalnie wreszcie powiedzieć.

Czasem dobrze mieć PS3.

Edytowano przez wernetto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą link, który dałeś w obecnej chwili wywala jakiś błąd, więc powinno to wiele mówić o jego autentyczności ;) Do reszty mogę tylko i wyłącznie powiedzieć co by zachowała spokój - było mówione nie raz, że każda część Grand Theft Auto wychodziła na PCty i pomijając części na konsole przenośne (które potem były konwertowane na stacjonarne) ta praktyka utrzymuje się do tej pory. Mówili, że DLC do czwórki są eksluzywne dla konsol? No proszę, i tak dostaliśmy EFLC ;] Zatem trza po prostu poczekać parę miesięcy, R* pewnie też przy okazji zapowie wersję na konsole przenośne.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pojutrze odblokowane zostanie GTA Online i ja szczerze mówiąc nie do końca wiem, co z tym fantem zrobić. Singla przeszedłem, wykonałem prawie wszystkie misje od dziwaków i randomy, pozostało mi jeszcze wykupywanie poszczególnych przedsiębiorstw. Generalnie mam jeszcze masę rzeczy do roboty, tylko nie wiem, czy jest sens, jako że w Online i tak trzeba zaczynać od zera.

Tak z ciekawości moje pytanie do forumowiczów: czy zamierzacie wchodzić pełna parą w multi i przestaniecie grać w singla? Osobiście bez sensu wydaje mi się budowanie imperium w singlu, biorąc pod uwagę, że multi będzie znacznie bardziej rozbudowane i rozwijane w przyszłości (a przynajmniej na to się zanosi), a z drugiej strony jeśli miałbym grać w GTAO, to jedynie sam, bo wśród znajomych mam jedynie pecetowców i soniaków (gram na X360).

A tak przy okazji pytanie do tych, którzy ukończyli grę: odpowiedź A, B czy C?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie strasznie napalalem na multi, ale tutaj akurat apetyt spadł w miarę jedzenia. Po prostu mi przeszło, bo GTA samo w sobie jest świetne i niepotrzebna wydaje mi sie wieloosobowa rozgrywka w tym wypadku (co dziwne, bo zwolennikiem takiej jestem). U mnie dodatkowo jest fakt, ze chce w najbliższym czasie kupić CoDa: ghosts/ BF4, a z racji (kolejny powód) braku czasu nie mam możliwości poświecić sie dwóm produkcjom naraz.

Perswadowanie Trevorowi tego, jak idealnym przykładem hipstera jest, było po prostu niesamowite! biggrin_prosty.gif

Sorka za formę Spoilera, ale nie mam dostępu do pełnego edytora obecnie..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tworzenie postaci jest fatalne, ślęczałem nad tym z kwadrans i nie udało mi się stworzyć niczego, co nie byłoby mniej lub bardziej obleśną mordą. A ponoć mam być potomkiem Marstona.

A sama rozgrywka...cóż, GTA właściwie z zasady bije multi wszystkich innych gier samą różnorodnością. Nie wiem czemu, ale za każdym razem gra wrzuca mnie do świata w którym są 3-4 osoby, przez co o jakiejkolwiek poważniejszej rozgrywce nie ma mowy, raz tylko zagrałem deathmatch 2v2 i to by było na tyle.

Zaskoczyły mnie ceny aut i domów - wszystko wydaje się zdecydowanie (na oko z 5 razy) tańsze niż w singlu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w końcu listonosz przywiózł mi moje GTA V, miałem kupić na premierę ale sprawy się skomplikowały. Ale za to już swój egzemplarz mam, kupiłem na Allegro w sumie używka ale w stanie idealnym wink_prosty.gif Trochę pograłem i jak narazie jakoś szału nie ma, najbardziej podoba mi się Franklin. Co mi się nie podoba na pierwszy rzut oka, ulice w Los Santos są puste... Kurczę miasto wzorowane na Los Angeles, tam powinny być korki. Mnóstwo ludzi na chodnikach a tutaj jest strasznie pusto, ale to mała wada a teraz uciekam grać! ^_^

Edytowano przez JediMati
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o tryb "Grand Theft Auto Online" to udało mi się stworzyć postać, połączyć z chmurą Rockstara, ale dalej już zaczęły się schody. Po świetnym intro, które w niczym nie ustępuje temu z trybu "Single Player", a wręcz trochę przypomina te z pierwszego Test Drive Unlimited i jest bardzo klimatyczne, gra (po otrzymaniu "formalnościowego" achievementa) rzuciła mnie do miasta i pierwszego wydarzenia. W tym momencie jednak nie mogłem pchnąć akcji do przodu, bo miałem ciągłe oczekiwanie na graczy chcących dołączyć do sesji.

Wychodzenie z gry i ponowne uruchamianie nic nie dało, bo zawsze się zatrzymywałem w tym momencie. Dziś wieczorem spróbuję ponownie i mam nadzieję, że już będzie wszystko w porządku.

Ale czuję, że tryb wieloosobowy ma potencjał. Jak znikną problemy techniczne to będzie naprawdę miodzio :) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutno trochę patrzyć, jak temat o największej grze roku ledwie zipie. No ale takie mamy realia w Polsce, gdyby była wersja PC, to pewnie by się nie dało nadążyć z czytaniem nowych postów.

A co do samej gry: czy tylko na moje oko rachunki za leczenie po śmierci w GTAO są ZDECYDOWANIE za wysokie? Do tego jeszcze płaci się za śmierć i odradzanie podczas grania w misji, co dla mnie jest poronionym pomysłem. Gram z kilkoma osobami misję, podczas której raz umrę i już ledwo wychodzę na plus z kasą. Koniec końców bardziej opłaca się napadać na sklepy i stacje niż wykonywać zorganizowane misje. Dziwne...

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...