Czego teraz słuchacie III

[Yennefer]

Pashendale

Ja Ci dam "Pashendale", smarku jeden... a w d... chcesz?

A Ty chcesz, na gołe klaty, a? XD

No dawaj! Nie masz takich cojones, żeby ze mną na gołe klaty startować, mały, od razu się poddaj

Literówkę zrobiłem, a Ty odrazu aferę robisz, wracaj do odrabiania lekcji

Sam nic nie robi, a mnie pilnuje... odwrotnie powinno być, tak już poza wszystkim, ale wybaczam - maleństwo jesteś, nie znasz świata... :rotfl:

Poza tym, ta literówka zdarza Ci się za często Za takie byki będzie przewijanie przez kolano xD

I odwal się od mojej oponki (dzięki niej już raczej nie masz się co chwalić, że mnie jedną ręką podniesiesz ), bo to, że wikingowie x lat temu myli się zależnie od kaprysów, nijak nie usprawiedliwia fetorku, jaki roztaczasz...

Teraz też, coś ludzie cicho siedzą... Poza tym jak to mówiłaś to ja pewnie jeszcze Moonspella nie znałem Smile.

...i uznałeś za bardziej stosowne podsumować, że się nie znam, młehehehe... ;]

Mayhem - Funeral Fog

Nie wiem, z jakiej racji naszło mnie ostatnio na twórczość kapeli, z której jeden pan miał ciekawe obyczaje (dzięki za bajkę na dobranoc, Yossi )... w sumie fajne kawałki, jeno męczące troszkę na dłuższą metę. Ale ujdą już w niedużym tłoku.

[Żniwiarz Umysłów]

Ufff a ja powróciłem z koncertu Kultu:

-zdarte gardło

-podczas koncert dostałem w nochal- farba poszła ;]

-jestem nie nauczony na jutro

Kult- Dziewczyna bez zemba na przedzie

Ale koncert był super ;] a 4 do Spodka ;]

BYŁEŚ W BIELSKU??? :shock: Hehe, też tam byłem Szkoda żeś nie powiedział, byśmy się spiknęli

Dream Theater - Blind Faith

[_Szafa]

Ufff a ja powróciłem z koncertu Kultu:

-zdarte gardło

-podczas koncert dostałem w nochal- farba poszła ;]

-jestem nie nauczony na jutro

Kult- Dziewczyna bez zemba na przedzie

Ale koncert był super ;] a 4 do Spodka ;]

BYŁEŚ W BIELSKU??? :shock: Hehe, też tam byłem Szkoda żeś nie powiedział, byśmy się spiknęli

Dream Theater - Blind Faith

Heheh racja, coś tak myślałem, by do ciebie zagadać, ale zapomniałem, zresztą z damą tam byłem ;]. Może mnie tam gdzieś krwawiącego widziałeś ;].

Pink Floyd - Money

Uff słucham tego już chyba z 4 godzinę ;]

A za chwilkę:

Pink Floyd- The Piper At The Gates Of Dawn

Pierwsza płytka floydów...

[mopers]

Death - Lepropsy

Swietny album bogow death metalu. Normalnie wgniata w ziemie. IMO najlepszy ich album w karierze.

[Patrol]

Carcass - Swansong&Heartwork

Takie małe zestawinie dwóch albumów Carcassa. Dwóch jedynych jakie mam... I trzeba przyznać, że bardzo dobre

BTW. To jeden z IMO najlepszych death metalowych albumów ten Leprosy

[Podkościelny]

Normalsi - Soliloquium

Bardzo dobry polski rock, w zasadzie mocne to jak na rock, a przy okazji bardzo przygnębiające. W sam raz na jesień . Polecam!

Coma - System

Tak po przeanalizowaniu sprawy to jest to jedyny, obok "Dalekiej drogi do domu", utwor Comy, ktory na prawde mi sie podoba reszta jakos juz mnie nie rusza

System ujdzie, ale Daleka droga do domu? Toż to chyba najgorszy kawałek na obu płytach .

[MrWinczako aka Don Pieg]

A Perect Circle - Judith wymiatający kawałek mocno schizujący

pantera - Floods niszcząca solówka i efekty deszczu to głowne zalety tej świetnej piosenki polecam

[[Ekspert] 47]

Od tego zaczęła się moja przygoda z metalem.

W takim razie od razu na głębokie wody się rzuciłeś . Ja tam od LP zaczynałem bodajże XD.

Moonspell - Wolfheart

Jak na razie nic nie może mnie oderwać od tej jakże zacnej płytki. Chyba jeszcze tak nie miałem, żeby cała płyta niezmiernie mi się podobała.

Tak btw, to leci teraz Trebaruna. W moim osobistym rankingu znajduje się zaraz za wszechpotężnym Alma Mater, czyli utworze, który, jak już kiedyś podobnie mówiłem w przypadku innego kawałka, wgniata w ziemię, po czym wyciąga cię z niej i wgniata ponownie tym razem ze zdwojoną siłą i na dłużej. Potem przez tydzień trzeba wyciągać glebę z pomiędzy zębów.

...i uznałeś za bardziej stosowne podsumować, że się nie znam, młehehehe... ;]

Tego to chyba nie powiedziałem . Chociaż licho wie, może to ponownie ten idiota, co siedzi w mojej głowie, znów odezwał się nieproszony... Wiecie o kim mówię? To ten knypek, który nie znał Motorhead .

[Żniwiarz Umysłów]

Od tego zaczęła się moja przygoda z metalem.

W takim razie od razu na głębokie wody się rzuciłeś . Ja tam od LP zaczynałem bodajże XD.

A ja od LB Nastepnie poprzez Korn, LP, aż do Ironów i Mety Jestem odkrywczy, nieeee?

Skowyt - Muzy

Led Zeppelin - Communication Breakdown

Ten utwór po 37 latach potrafi nadal mocno kopnąć w rzyć

[_Szafa]

Od tego zaczęła się moja przygoda z metalem.

W takim razie od razu na głębokie wody się rzuciłeś . Ja tam od LP zaczynałem bodajże XD.

A ja od LB Nastepnie poprzez Korn, LP, aż do Ironów i Mety Jestem odkrywczy, nieeee?

Ja byłem wychowany na rocku, metalu, ale mój pierwszy ulubiony zespół to chyba(jeżeli chodzi o metal ofc)Judas Priest, potem IM, Meta, Black Sabbath i znów IM teraz jest na etapie Judasów ;]

Ale i tak leci sobie po raz sety:

Pink Floyd- Money

[Yennefer]

...i uznałeś za bardziej stosowne podsumować, że się nie znam, młehehehe... ;]

Tego to chyba nie powiedziałem .

A pogrzebać w Czego Teraz Słuchacie II? Ale, jako że jestem nadzwyczaj wspaniałomyślną dziewoją, wybaczam xD

Chociaż licho wie, może to ponownie ten idiota, co siedzi w mojej głowie, znów odezwał się nieproszony... Wiecie o kim mówię? To ten knypek, który nie znał Motorhead .

Toż sk... łobuz z pokurcza...!

Soulfly - Primitive

I pierwotne instynkty się budzą... ;D Fajna płytka, naprawdę fajna, niektóre utwory wprost wy...strzelone w kosmos. Ale i z nieznanych mi powodów w mojej pierwszej trójce, jeśli chodzi o kawałki Soulfly, jest niezmiennie Babylon, który zapewne ślicznie wygrowlować potrafi nasz nie-do-końca-płaskobrzuchy-Papryk... xD

[X-plorer]

Od tego zaczęła się moja przygoda z metalem.

W takim razie od razu na głębokie wody się rzuciłeś . Ja tam od LP zaczynałem bodajże XD.

A ja od LB Nastepnie poprzez Korn, LP, aż do Ironów i Mety Jestem odkrywczy, nieeee?

Bosz...to co ja mam powiedzieć?? Ja chyba rzuciłem się od razu na Rów Mariański!! Bo rozpoczynałem od....Cannibal Corpse'a i Vader'a!!(bez kitu!!).

Pantera- Walk

To pierwszy kawałek Pantery, który usłyszałem w moim życiu...i od razu się zakochałem w tym zespole!!

[Gość Paulie]

Od tego zaczęła się moja przygoda z metalem.

W takim razie od razu na głębokie wody się rzuciłeś . Ja tam od LP zaczynałem bodajże XD.

A ja od LB Nastepnie poprzez Korn, LP, aż do Ironów i Mety Jestem odkrywczy, nieeee?

A moja przygoda zaczęła się od LeD Zeppelin, Black Sabbath, Queen i jescze Gunsi byli

Iron Maiden - A Matter Of Life And Death

Płyta smętna, ale na jesienne słoty wskazana

[Żniwiarz Umysłów]

Bosz...to co ja mam powiedzieć?? Ja chyba rzuciłem się od razu na Rów Mariański!! Bo rozpoczynałem od....Cannibal Corpse'a i Vader'a!!(bez kitu!!).

No to jesteś pure-fakin'-satanic-goth-nordic-norwegian-black-ultradark-antichrist-from-da-northern-coast-of-syberia

-trve-mhroczny-jak-kupa-szatana-ponabijany-ćwiekami-metal!!!

Kłaniam się przed toba o lordzie!

Pink Floyd - Money

[_Szafa]

Pink Floyd - Money

o.O Żniwiarz wie co dobre ;]

Na sen:

Iron Maiden - A Matter of Life and Death

Kupiło się, to trzeba słuchać idealne by zasnąć ;]

BTW: Jakie odczucia Żniwiarzu po koncercie kultu :?: mi się tam podobało...

[[Ekspert] 47]

Ale, jako że jestem nadzwyczaj wspaniałomyślną dziewoją, wybaczam xD

Znowu? XD Albo jak zwykle mi się wydaje...

Bosz...to co ja mam powiedzieć?? Ja chyba rzuciłem się od razu na Rów Mariański!! Bo rozpoczynałem od....Cannibal Corpse'a i Vader'a!!(bez kitu!!).

To nieźle pojechałeś XD

74

Nie no, teraz to obudziłeś Czterdziestu Siedmiu Bogów Mrocznej Pustki, którzy z ogni piekielnych powstaną i na ziemię zejdą. A w zasadzie wejdą. Znajdą Cię, pochwycą, pożrą i zostawią na Pustyni Mrocznej Kapusty. Ja bym uciekał.

Moonspell - Alma Mater

Co by tu jeszcze dodać... Hmmm, wspominałem, że perkusja w tym utworze stoi na wysokim poziomie? Nie? To wspominam . Ale i tak nic przebije tego świetnego wokalu. Cud, miód i arbuzy XD.

[Yennefer]

Soulfly - Babylon

...w drodze krętej a przewrotnej do wyra. Ten kawałek naprawdę coś w sobie ma... nie tylko przyjemny dla ucha tekst (notabene całkiem nieźle opisujący rasę ludzką ;])

PS. Braciak, jak możesz? Żniwuś bynajmniej nie jest moją zabawką, Żniwuś jest moim pieszczoszkiem! xD To jest poważna i zasadnicza różnica! ^.^

[Gość Paulie]

74

Nie no, teraz to obudziłeś Czterdziestu Siedmiu Bogów Mrocznej Pustki, którzy z ogni piekielnych powstaną i na ziemię zejdą. A w zasadzie wejdą. Znajdą Cię, pochwycą, pożrą i zostawią na Pustyni Mrocznej Kapusty. Ja bym uciekał.

AAAAA!!!!!! :shock:

IM - A Matter...

Nie, no. Zieeeeeeeeeeeeeeeeew. Ale coś jest w tej płycie

[X-plorer]

Bosz...to co ja mam powiedzieć?? Ja chyba rzuciłem się od razu na Rów Mariański!! Bo rozpoczynałem od....Cannibal Corpse'a i Vader'a!!(bez kitu!!).

No to jesteś pure-fakin'-satanic-goth-nordic-norwegian-black-ultradark-antichrist-from-da-northern-coast-of-syberia

-trve-mhroczny-jak-kupa-szatana-ponabijany-ćwiekami-metal!!!

Kłaniam się przed toba o lordzie!

Jestem skromnym sathan lordem ( ), nia trza się przede mną kłaniać. . Ale uszanuję twój gest....( ). Niech ci Lucek pobłogosławi.... :twisted:

Pantera- Faking(jak miałem to napisać??) Hostile

Czyli, Vulgar Display Of Power ciąg dalszy!!....Getcha Pull!!

[Sirius]

Judas Priest-Ram it Down

To działa jak orzeszki ziemne-niby skończyłeś jeść, a otwierasz drugą paczkę.

Stuknął mi 333 post, pomnóżcie to teraz drogie dzieci przez dwa.... :twisted:

[POLIPOLIK]

Iron Maiden - The Trooper

Czad, panowie i panie, czad! Pamiętacie Carmageddon? Ja dzięki "Trooperowi" pamiętam! ;]

[Patrol]

Children fo Bodom - Hatebreeder

CoB to świetna kapela i to jest fakt. Jednak do mnie przewawia chyba tylko ten album...

[Hawk]

W takim razie od razu na głębokie wody się rzuciłeś . Ja tam od LP zaczynałem bodajże XD.

Linkin Park? To tak samo jak u mnie, choć właściwie mógłbym powiedzieć, że zaczynałem od Hybrid Theory i Meteory z dyskografii LP... Świetne płytki.

In Flames - Evil In A Closet

Bardzo fajny, spokojny utwór z STYE. Jeden z tych, których z STYE w ogóle da się słuchać.

[sHChypp]

Eee ja tam do panów kochających inaczej nic nie mam- uważam tylko by przy nich mniej sie schylać ;]

No popatrz, popatrz... Zatem Cardi musi Cię dokładniej poznać.

To przesądzi o Waszej dalszej znajomości :twisted:

Hatebreed - "Doomsayer"

[stanislove]

jednak moja przygoda z BS zaczęła się od Seventh Star- i to ona jest mym ulubionym albumem.

pierwsza osoba, z której ust słyszę, że Seventh Star, to dobry album (wnioskuję tak, z tego, że jest ulubionym). jak dla mnie totalny crap, i to wcale nie ze względu na brak Ozza, bo i bez niego wydawali super płytki (Headless crooooooss). jak do tej pory wszyscy najbardziej trv szatanowcy jakich znam stawiali ten album na zdecydowanym końcu wśród albumów BS... jak widać gusta są PRZEróżne.

Sapthuran - 2005 - ... In Hatred

najsurowszy black metal z możliwych, żadnych upiększaczy, surowe, proste riffy, monotonne gary, cieniaste, syfiaste brzmienie - uuuuu, takie rzeczy wpadają w uch od pierwszego usłyszenia. nieco przypomina pre-filosofemowe Burzum. fanatycy black pewnie znają, a reszta niech żałuje, że nie czuje blusa.