Podkręcanie core i5 2400, mobo asrock p67 pro3

[kurczakt]

Mam ustawione tak: mnożnik: 34, szyna BLCK: 104.77 mhz, taktowanie cpu: 3578 mhz. Uruchomiłem torture test w prime95 i po kilku minutach testu komp sam się wyłączył, ale na szczęście dało się go włączyć spowrotem. Teraz zmniejszyłem szynę do 102 mhz, mnożnik zostawiłem na 34. Domyślam się że to samoczynne wyłączenie nastąpiło przez zbyt wysoką temperaturę bo chłodzenie mam boxowe. Prosiłbym o jakieś wskazówki co mam jeszcze zrobić żeby komputer był stabilny po podkręceniu.

[yojc]

Skoro typujesz temperaturę jako możliwe źródło problemu, to ją zmierz (np. programem HWMonitor).

[kurczakt]

temperaturę mierzyłem w speedfanie tylko zapomniałem wcześniej wspomnieć o tym i jak doszło bodajże do 80 stopni podczas testu to wtedy komp się wyłączył. Jak włączyłem betę Battlefielda 3 na taktowaniu 3400 mhz to przez kilkanaście minut chodziła płynnie a potem zaczęła się zacinać i temperatury dochodziły do 70 stopni. Chociaż w sumie to zacinanie Battlefielda 3 to może być także chyba wina mojego słabego neta lub optymalizacji bo np. jak grałem przez kilkanaście minut w crysisa 2 to wszystko było ok i temperatury także niezbyt wysokie.

[yojc]

70-80C jest jeszcze do zaakceptowania. Generalnie rzecz biorąc szyna (BCLK) w tych procesorach się kręci bardzo słabo i niestabilność może być spowodowana zbyt wysokim BCLK.

[kurczakt]

Żeby było jasne: mi wcale nie zależy na jakimś ostrym podkręceniu, w zupełności bym się zadowolił 3400, ewentualnie 3500 mhz, byle by było stabilnie. Skoro szyna się kręci słabo, to może ustawić ją na 100 mhz a mnożnik na 35 ?

[yojc]

Zdecydowanie lepiej kręcić mnożnikiem. Powinieneś go móc bezproblemowo ustawić nawet na 36.

[kurczakt]

Ale od razu można na 36 czy raczej stopniowo go zwiększać ?

[yojc]

Najlepiej zwiększać stopniowo i testować stabilność na bieżąco.