Thief (seria)

[Bethezer]

Pożyjemy, zobaczymy.

@Tiloren:

Ha, ja muszę odwiedzić Przytulisko jeszcze raz . Najlepiej grając w nocy. Jest no jedno z najlepszych i chyba najbardziej rozpoznawalnych miejsc "z gier".

I co do "zarzynania" - nie zapominajcie, że podstawowym założeniem złodzieja jest niewidzialność. Wiec nie można za bardzo mówić (tzn. mówić sobie można, tylko jaki w tym sens), że gra jest prosta i eliminacja wszystkich strażników tym bardziej. "Skoro cię nie widzą, nie mogą cię trafić". Ataki od tyłu, "strzały krytyczne" - niezależne, jak świetnym fechmistrzem jesteś, jeśli dasz się podejść, to po tobie. Więc eliminowanie innych jest proste, bo gdyby wszyscy nas widzieli, to ciekawe jak wtedy by się ich zarzynało .

[COGITO]

A co byście powiedzieli, gdyby akcja thiefa 4 odgrywała się np w NY, okradałoby się banki, sklepy jubilerskie, zamiast zabicia kogoś z łuku, używałoby się np pistoletu z tłumikiem. Mielibyśmy cały złodziejski sprzęt typu kombinerki, wiertary, a po wykonanej akcji skaczemy z wieżowca ze spadochronem.

[HiszpaN]

@up - załamał bymmmm się... ale HiszpaN chcieć Thiefa z takim samym klimatem,realizacją oraz tych samych czasów co w poprzednich częściach,a ogólnie seria jest jedną z moich ulubionych

[Bethezer]

A co byście powiedzieli, gdyby akcja thiefa 4 odgrywała się np w NY, okradałoby się banki, sklepy jubilerskie, zamiast zabicia kogoś z łuku, używałoby się np pistoletu z tłumikiem. Mielibyśmy cały złodziejski sprzęt typu kombinerki, wiertary, a po wykonanej akcji skaczemy z wieżowca ze spadochronem.

My? Nic.

Tylko jak reszta świata popełnilibyśmy zbiorowe samobójstwo .

Taki pomysł zupełnie by nie wypalił, bo jeśli robić "napady na banki" i skoki spadochronowe... to od tego jest GTA. Thief natomiast to gra z klimatem, który jest tworzony m. in. przez świat, Miasto. I jedno, i drugie "są" w epoce... można powiedzieć, że futurystycznego średniowiecza, bo przy mieczach, łukach i zamkach mamy maszyny parowe, ale także zaawansowane roboty, kamery... oraz magię i zombiaków!

[Tiloren]

To byłby znak że gry zmierzają ku upadku.

Gdyby zniszczyli w ten sposób taki tytuł to bym sam zrobił napad ale na firmę odpowiadającą za to bluźnierstwo.

I ofc po całej akcji wlazł bym na najwyższy wieżowiec by skoczyć na spadochronie, nie ważne czy ma to jakiś sens ale trzeba być efektownym i najlepiej prosto wycelowałbym w radiowóz.

(Hmm... a może najpierw wysadzę się w powietrze i potem skocze? Tak, to byłoby dobre...)

[Moonglow]

A co byście powiedzieli, gdyby akcja thiefa 4 odgrywała się np w NY, okradałoby się banki, sklepy jubilerskie, zamiast zabicia kogoś z łuku, używałoby się np pistoletu z tłumikiem. Mielibyśmy cały złodziejski sprzęt typu kombinerki, wiertary, a po wykonanej akcji skaczemy z wieżowca ze spadochronem.

Ale po co robić kolejnego Splinter Cell??? Thief ma swój genialny świat i nie potrzebuje innego. Bez niego dużo, bardzo dużo straci.

[Osiris]

Gdyby odgrywała się w NY...

Zrobił bym własen strzaly i bawił się w starego dobrego thiefa .

[pikaz512]

Wie ktoś może coś o najnowszej odsłonie, bo wchodząc na stronę Thief 4, nic nie znalazłem. Ale gdy przeglądałem grafikę google znalazłem ciekawe zdjęcie dziewczynki z końcówki Deadly Shadow, gdy już dorosła.

[Montinek]

Na razie nic nie wiadomo poza tym, że jest w produkcji. Znając życie, Eidos, zajęty produkcją nowego Deus Ex'a, nie będzie się śpieszył... Chociaż, może na targach w Kolonii coś pokażą?

A tak poza tym jedno słówko odnośnie moich oczekiwań: w nowej odsłonie MUSI pojawić się mroczny i psychodeliczny etap w stylu sierocińca. Grać w takie coś w nocy i samemu w domu - to jest to .

[pikaz512]

To twoje to w nocy na słuchawkach, może okazać się zawałem serca Już grając w niektóre survival horrory bałem się mniej.

[Moonglow]

Ja tam grając w jedynkę i dwójkę niemal w każdej misji bałem się bardziej niż w jakimkolwiek survival horrorze. W żadną grę nigdy nie potrafiłem się wczuć tak bardzo jak w Thief. Mam nadzieję, że nowa odsłona odziedziczy tą umiejętność niszczenia bariery między graczem, a monitorem.

[husar]

A tak poza tym jedno słówko odnośnie moich oczekiwań: w nowej odsłonie MUSI pojawić się mroczny i psychodeliczny etap w stylu sierocińca. Grać w takie coś w nocy i samemu w domu - to jest to .

Oooo... dokładnie dokładnie. Jeszcze dwa etapy miały super klimat: na statku widmo oraz dom wdowy - definitywnie tego typu podobne lokacje muszą się pojawić w nowej odsłonie Thief'a

Osobiście jednak najchętniej widziałbym możliwości różnorodnego przechodzenia poziomów i docierania do danych lokacji. Wprowadza to nieliniowość co z kolei powoduje iż gra nam się tak szybko nie znudzi

[Jackal321]

Thief 2... Co tu dużo mówić ta gra to MISTRZOSTWO w dziedzinie gier skradankowych.

[Treser]

THIEF 4

News przedstawia informacje na temat kolejnej części najlepszej serii skradanek. Nie wiadomo jeszcze kiedy premiera (do tego z całą pewnością daleko), ale jeden z czołowych postaci Eidos Montreal zdecydowanie nie robi sobie żartu

[vimes]

W nowym thiefie marzy mi się europejskie średniowieczne, otwarte miasto, struktura sandboxowa, w przeciwieństwie do takiej Florencji z AC, brud, zgnilizna i ogólna ponurość. Dużo tajemnych przejść i sekretów, możliwość wspinania się po oknach, ścianach. Dodatkowo ciekawe gadżety - tych nigdy nie za wiele. Głęboka noc i efektowne cienie. Brutalny świat, wysoki poziom trudności, nieskonsolizowanie. Razem zmixowane z ponurym Garettem i jest 10/10.

[Moonglow]

Żeby wróciły jeszcze cutscenki z t1 i t2, bo są diabelnie klimatyczne.

[LordofDarkness]

To jest świetne! Seria niezwykle klimatyczna, a system cieni i skradania się był w tamtych czasach nowatorski. Wiele misji było przerażających, a wrogów trzeba było omijać albo pozbywać się sposobem, gdyż dzika szarża z mieczem w ręku... no wiadomo, jak się kończy. Wykonujemy zadania, niby tam świat czasem uratujemy, ale jednocześnie zbieramy łupy. Garett jest jednocześnie świetnym bohaterem - ponurym, cynicznym.

[pikaz512]

Bardzo się cieszę, że gra (Thief 4) za jakiś czas zostanie zaprezentowana, ciekawi mnie kim będzie się grać gdyż historia Garreta została zakończona może tą dziewczynką z końca Thiefa 3, mam tylko jedną obawę odnośnie Thiefa, że stanie się grą tak zwaną dla casuali. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie.

[Bethezer]

We shall see... Chociaż nie przesadzałbym z zamartwianiem się - twórcy Thiefa raczej zdają sobie sprawę, że nie była to gra dla każdego, a dzięki swojemu stylowi zyskała fanów. No i nie zapominajmy, że tej gry nie robią nowicjusze - wiedzą jaka powinna być mechanika, jaki gameplay... i najwyżej spodziewałbym się polepszenia grafiki i jakiś ficzerów, a nie Rewolucji Październikowej w Mieście.

[vimes]

No i nie zapominajmy, że tej gry nie robią nowicjusze - wiedzą jaka powinna być mechanika, jaki gameplay... i

i wiedzą, że jak się nie przystosują, albo gra się źle sprzeda to ich wyleją z pracy. Thief 4 najprawdopodobniej będzie podobny do nowego Splinter Cella

[ahhmett96]

hief 4 najprawdopodobniej będzie podobny do nowego Splinter Cella sad_prosty.gif

Tego się najbardziej obawiam, że Thief 4 odbiegnie bardzo od konwencji skradanki, najlepiej gdyby gra była w starym stylu z odświeżoną grafą, nową nie kiczowata fabułą, i przede wszystkim ten ciężki klimat z thiefa 1, tak to by było co coś ale wątpię by to wypaliło

[manhuncik]

A ja twierdzę że to będzie najlepszy THIEF w serii, o milion razy lepszy od METAL AGE.

[krissojka]

A ja twierdzę, że Ezio Auditore nie będzie potrafił tak szybko wpsinać się w górę jak Thief.

Ja twierdzę, że Sam Fisher nie będzie w stanie tak szybko skakać z okna do okna i eliminować wrogów jak Thief.

Ja twierdzę, że Książe Persji nie będzie tak machał knifem, jak Thief ( bo to będzie nowi ficzer - nóż/skalpel/maczeta ).

Ja tweirdzę, że Thief będzie bardziej wytrzymajy od Alexa Mercera.

ja twierdzę, że Thief stanie się superkażual gejm.

[Ata15]

Jaka jest optymalna jasność do tych gier? Na domyślnej jest za ciemno a na wyższej jest znowu zbyt biało. Na jakiej wy graliście?

To chyba powinno trafić do PD, bo jak rozumiem, masz jakiś problem... Bethezer

[pikaz512]

Ja grałem na normalnej i było spoko, ani za ciemno ani za łatwo a sama gierka miodzio, trochę popatrzeć, poczekać, ogłuszyć strażnika i znowu zniknąć w cieniu, na tym głównie polega ta kultowa i bardzo klimatyczna gra.