Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iskier

InDespair

Polecane posty

logo3uf.png
Youtube Video ->Oryginalne wideo


Zespół powstał w 2003 roku na gruzach zapomnianej już w morkach historii kapeli z inicjatywy dwójki gitarzystów - Daniela 'CormaCa' Bartosika oraz Sergiusza 'Serka' Ciskowskiego. Do roku 2006, w którym nagrane zostało pierwsze 3-utworowe demo, w składzie miały miejsce liczne przetasowania (oczywiście poza samymi gitarzystami). Niestety zaraz po wyjściu ze studia zespół pożegnał się z wokalistą i kolejny rok trzeba było czekać na wykrystalizowanie się składu, który w kwietniu 2007 roku wszedł do studia, by nagrać 5-utworową EP-kę wydaną w roku 2008 pod tytułem "No Escape", na której m.in. znalazły się utwory z wcześniejszego dema (w nowych wersjach).

Za sobą kapela ma już występy jako support przed tak znanymi zespołami jak Sabaton, Tyr, Turbo, a także przed Blazem Bayleyem (były wokalista Iron Maiden). W chwili obecnej zespół przygotowuje się do końcowych nagrań i wydania pełnowymiarowej płyty, a także poszukuje nowego perkusisty.

Ciekawostka:
Początkowo zespół nosił nazwę Despair (czyli anglojęzyczny tytuł kawałka "Głową w dół"), niestety z powodów prawnych nazwa musiała zostać zmieniona. Członkowie kapeli zdecydowali się ostatecznie na InDespair.

Aktualny skład:
Piotr 'Kosa' Krawczyk - wokal
Sergiusz 'Serek' Ciskowski - gitara
Daniel 'CormaC' Bartosik - gitara
Wojciech 'Wojta' Fojcik - bas

Byli członkowie kapeli:
Łukasz Kołacz - perkusja
Radosław Ofierski - perkusja


MySpace InDespair

Oficjalna strona zespołu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem całej EP-ki No Escape i muszę powiedzieć, że zespół jest dość nierówny. Mamy tu świetną gitarę rytmiczną (wcale się nie podlizuję! :P), bardzo dobrą prowadzącą, średni, niczym nie wyróżniający się bas i perkusję. I moim zdaniem bardzo cienki wokal. Choć co do tego ostatniego to mam nadzieję na poprawę, bo na koncertach z youtube'a brzmiało to dużo lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie niedawno patrzylem jak graja i pwoiem, ze zle nie jest. Promocja dla zespolu jest IMo CormaC . Wielu fanow cd-action ( w tym ja) odluchuje ich tylko po to zeby obczaic co tam CormaC z zespolem tworzy. I jak juz wspomnialem przeslychalem tam cos tylko z ciekawosci i jako nie-znawca metalu werdyktow tutaj wystawial nie bede :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem całej EP-ki No Escape i muszę powiedzieć, że zespół jest dość nierówny. Mamy tu świetną gitarę rytmiczną (wcale się nie podlizuję! :P), bardzo dobrą prowadzącą, średni, niczym nie wyróżniający się bas i perkusję. I moim zdaniem bardzo cienki wokal. Choć co do tego ostatniego to mam nadzieję na poprawę, bo na koncertach z youtube'a brzmiało to dużo lepiej.

W zakresie wokalu dokonaliśmy na nadchodzącej płycie ogromnego skoku jakościowego, na co wpływ ma zarówno to, że Piotrek śpiewa bez porównania lepiej niż w 2007 roku (kiedy dopiero zaczynał), jak i fakt profesjonalnego nagrania wokali. Jeśli natomiast chodzi o perkusję, to partie na płytę nagrał inny bębniarz niż wcześniej, więc i tutaj zmiana na lepsze będzie wyraźnie słyszalna (no i znowu - swoje robi profesjonalna sesja nagraniowa i realizator, który jest naprawdę kozacki). Ogólnie między EP-ką a "Debiutanckim Albumem, Którego Tytułu Jeszcze Nie Ujawniamy" przepaść jest ogromna pod każdym względem (kompozycyjnym, wykonawczym, brzmieniowym) i myślę, że ludzie będą bardzo zaskoczeni tym, co usłyszą. Zresztą zmiksowanego singla powinniśmy dostać już niedługo, więc wreszcie będę mógł poprzeć nim te obietnice.

Wlasnie niedawno patrzylem jak graja i pwoiem, ze zle nie jest. Promocja dla zespolu jest IMo CormaC . Wielu fanow cd-action ( w tym ja) odluchuje ich tylko po to zeby obczaic co tam CormaC z zespolem tworzy.

W necie może tak to wygląda, ale już na koncertach mamy "prawdziwych odbiorców". :) Myślę, że po wydaniu płyty fakt, że pracuję w CDA będzie miał o wiele mniejsze znaczenie niż muzyka. Zresztą koncertów z Sabatonem, Balzem Bayleyem, Turbo czy udziału w imprezie w Progresji (z Wild Knight, Lonewolf i Crystal Viper) nie zawdzięczamy mojemu związkowi z CDA, tylko temu, że duży promotor znalazł nas na MySpace i po naszym pierwszym występie dla niego ciągle na nas stawiał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ciekawy będzie ten "skok jakościowy" w kwestii wokalu. Pamiętam, że kiedyś usłyszałem jeden utwór InDespair i choć gitary fajnie grały, to wokal był najgorszy z możliwych. Chyba jeden z najgorszych, jakie w życiu słyszałem. To mnie odepchnęło od tego zespołu i właściwie nie interesowałbym się "co w trawie piszczy", gdybym nie zauważył tego tematu i postu CormaCa. Nie czekam z niecierpliwością, ale jak wrzucicie utwór na myspace'a, po przesłucham. Żeby sprawdzić, czy wokal nadal leży i kwiczy. Ja, jak słucham, to skupiam się właśnie na wokalu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyjemnością informuję, że w weekend zakończyliśmy pracę w studiu. Przywieźliśmy też gotowy miks singla, którego premiera odbędzie się prawdopodobnie 29 sierpnia. Najchętniej wystawiłbym go już teraz, ale musimy przygotować co nieco na tę okazję. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera odbędzie się oczywiście na MySpace? Wiadomo już też może kiedy mniej więcej będzie można się spodziewać gotowego albumu? Wiadomo już coś na temat dystrybucji? I czy planujecie jakąś "trasę" promującą krążek? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera odbędzie się oczywiście na MySpace?

Umieścimy singla w kilku miejscach. Na pewno na MySpace, last.fm i YouTubie. Rozważamy też udostępnienie pliku do ściągnięcia za darmo (m.in. z naszej strony).

Wiadomo już też może kiedy mniej więcej będzie można się spodziewać gotowego albumu?

W tym roku. Nie wiemy jednak jeszcze, czy jednocześnie odbędzie się premiera wersji cyfrowej i fizycznej.

Wiadomo już coś na temat dystrybucji? I czy planujecie jakąś "trasę" promującą krążek? :)

Takich informacji jeszcze nie podajemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waaaaaaa... Bardzo miłe zaskoczenie, choć wydaje mi się, że od czasu EP-ki poszliście w jeszcze troszkę cięższe klimaty. Czy tak jest ze wszystkimi kawałkami?

Dzięki za naprawdę wysokiej jakości mp3... Wydaje mi się, że do zespołu pasowałbym troszkę wyższy wokal, ale i tak faktycznie słychać u Kosy progress. Naprawdę bardzo dobry numer, choć nie ukrywam, że te z EP-ki na początku lepiej mi podeszły (no, ale ten odsłuchałem dopiero 2 razy). Z wyrokami wstrzymam się jednak do momentu opublikowania całej płytki : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waaaaaaa... Bardzo miłe zaskoczenie, choć wydaje mi się, że od czasu EP-ki poszliście w jeszcze troszkę cięższe klimaty. Czy tak jest ze wszystkimi kawałkami?

Nie, nie jest tak ze wszystkimi. Jest kilka dużo cięższych. :) Ale generalnie płyta jest melodyjna i bardzo przystępna w odbiorze.

Dzięki za naprawdę wysokiej jakości mp3...

Przy obecnych łączach można mieć gest i dać ludziom 320 kbps. :)

Wydaje mi się, że do zespołu pasowałbym troszkę wyższy wokal

Może do tego numeru.

Naprawdę bardzo dobry numer, choć nie ukrywam, że te z EP-ki na początku lepiej mi podeszły (no, ale ten odsłuchałem dopiero 2 razy).

Myślę, że póki co działa u Ciebie zasada "ludzie lubią te piosenki, które już znają".

Z wyrokami wstrzymam się jednak do momentu opublikowania całej płytki : )

Ta, "opublikowania całej płytki". :tongue: W całości (ale nie do darmowego pobrania) udostępnimy w necie pewnie jeszcze ze 2 numery.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale generalnie płyta jest melodyjna i bardzo przystępna w odbiorze.

Bardzo mnie to cieszy, bo nie przepadam zbytnio za ciężką sieczką. I od razu zaznaczam, by nie było nieporozumień: tego numeru za takową nie uważam ;)

Może do tego numeru.

Tak, mój błąd. Nie mogę oceniać zespołu po jednym kawałku. W takim razie - do tego kawałka lepiej pasowałby wyższy wokal, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie :D

Myślę, że póki co działa u Ciebie zasada "ludzie lubią te piosenki, które już znają".

Miałem na myśli porównanie pierwszego wrażenia jakie zrobił na mnie np. Virus i Time to Wake Up.

Ta, "opublikowania całej płytki". :tongue: W całości (ale nie do darmowego pobrania) udostępnimy w necie pewnie jeszcze ze 2 numery.

Znów źle się wyraziłem. Poprzez opublikowanie całej płytki rozumiem udostępnienie jej w sprzedaży. Czyli z wyrokami wstrzymam się do momentu kiedy będę mógł nabyć, a następnie odsłuchać cały album:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to fajny numer, ale za dużo tu Trivium.

Gdybyśmy umieścili inny numer, który braliśmy pod uwagę, wybierając singla, napisałbyś zapewne, że za dużo w nim Testamentu. :)

momentami zbyt miętkie się to robi

Problem z doborem singla był taki, że żaden utwór nie jest reprezentatywny dla całej płyty. Postawiliśmy więc na przystępny i przebojowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli całkowicie odcinacie się od utworów z EP-ki?

A napisałem, że całkowicie się odcinamy? Grywamy na koncertach "Głową w dół" i "Virusa". Po prostu wolimy, żeby ludzie szukający nazwy InDespair w sieci trafiali na "Time to Wake Up", a nie na stary materiał.

Czy jeżeli płyta odniesie jakiś większy sukces, można liczyć na jakąś trasę koncertową? ;)

Koncerty będziemy grali właśnie po to, żeby promować płytę i dać jej odnieść sukces.

Są szanse na opublikowanie tabów do Time to Wake Up?

Nie planujemy tego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wielu przesłuchaniach Time to Wake Up bardzo dużo zyskuje. Z początku nie podobało mi się głównie to, że za mało w tym przysłowiowego szatana (z metalu słucham głównie thrashu, heavy już od dawna nawet nie ruszam), ale jednak w końcu się przekonałem - nie trzeba przesuwać granic ekstremy, by grać bardzo fajnie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, po pewnym czasie kawałek naprawdę dużo zyskuje, choć szkoda nijakiej solówki. W wokalu jest naprawdę wyczuwalna różnica w porównaniu do EP-ki - szczególnie przypadł mi do gustu refren (tak pod względem warstwy tekstowej, jak i sposobu w jaki jest zaśpiewany). Dalej kultywujecie to, co podobało mi się już na EP-ce, czyt. druga gitara nie dubluje partii pierwszej. Tak trzymać! :D

Pytanie z ciekawości - kto jest autorem tego utworu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda nijakiej solówki

Będę Serka bronił, bo akurat uważam, że jego solówki mają więcej charakteru niż większości "szybkograczy", których obchodzi głównie to, żeby popisać się, wciskając jak najwięcej dźwięków na sekundę.

Dalej kultywujecie to, co podobało mi się już na EP-ce, czyt. druga gitara nie dubluje partii pierwszej.

Ciekawe spostrzeżenie, które nijak nie pasuje do stanu faktycznego. :) Zazwyczaj gramy unisono, a w tym numerze tylko w przedrefrenie gitary rytmiczne na krótko rozchodzą się na harmonie.

Pytanie z ciekawości - kto jest autorem tego utworu?

Wszystkie riffy są moje, aranżacja z grubsza też, tekst napisałem w oparciu o pierwotną wersję tekstu Piotrka, moja jest też linia wokalu w przedrefrenie (fragment od "Am I really dying" do refrenu). Na płycie będą w sumie 4 utwory, które przyniosłem na próbę właściwie kompletne (z pominięciem wokali, bo to zasadniczo działka Piotrka). Mam też większościowy udział w tekstach - część napisałem sam od zera, część w kooperacji z Piotrkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę Serka bronił, bo akurat uważam, że jego solówki mają więcej charakteru niż większości "szybkograczy", których obchodzi głównie to, żeby popisać się, wciskając jak najwięcej dźwięków na sekundę.

Przez nijaką wcale nie rozumiem słowa słaba. Po prostu niczym nie wyróżnia się na tle całego utworu.

Ciekawe spostrzeżenie, które nijak nie pasuje do stanu faktycznego. :) Zazwyczaj gramy unisono, a w tym numerze tylko w przedrefrenie gitary rytmiczne na krótko rozchodzą się na harmonie.

Hmm... Czemu odniosłem wrażenie, że w momencie przejścia z galopingu w pojedyncze dźwięki (w zwrotkach) jedna gitara dalej galopuje? Sam nie jestem w stanie tego stwierdzić... Mój błąd. No to przynajmniej sprawiacie takie wrażenie :D

Na płycie będą w sumie 4 utwory, które przyniosłem na próbę właściwie kompletne (z pominięciem wokali, bo to zasadniczo działka Piotrka).

Ciekawe... Całkiem niedawno wspominałeś, że w domu już praktycznie nie sięgasz po gitarę i grasz jedynie na próbach i koncertach. Układasz kawałki w głowie? Tzn potrafisz wymyślić jakiś riff będąc np. w pracy, a potem odegrać go na gitarze?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...