Dota 2

[TimeX]

@ShadowNinja

Akurat ten w Docie spędził grubo ponad 1500 godzin, więc Poszukiwacza Krwi z pewnością miał nieźle obcykanego. I tutaj może się pokieruję stereotypem, ale po nicku bym powiedział że to był gracz z Chin. Szczególnie że polazł na środkową linię podczas gdy oczekiwałem że pójdzie gdzieś indziej, a zamiast niego będzie Viper. Zły nie jest, ale tutaj już szczerze zwątpiłem w to czy to jest bohater na środkową linię.

@Rankin

To samo mogę powiedzieć ja, tylko że w tym przypadku grę ponieśli Lycan i Drow Ranger. Nasze wieże już padły, ostała się górna i dwie środkowe, gdy się odbiliśmy. I jak wspomniałem, Poszukiwacz zrobił RQ, i gra była wygrana. I nie ukrywam, byłem zaskoczony takim obrotem spraw.

[Bethezer]

No no, Rane. My straciliśmy mida i bota, topa jakoś odpuścili. My sami najpierw zniszczyliśmy im mid raxy, potem bot i ostatecznie top. I to chyba ja dobiłem Ancienta, bo drugi gracz od nas (Slark?) wtedy się bił z przeciwnym teamem. No i mega creepy mi pomogły.

Dobrze też, że skończył im się buyback...

@Up A Bethezer pewnie co chwila zaliczał randki z Spirit Breakerem ?

Prawie. Daliśmy się na początku złapać na swojej linii (Necro i krowa), a potem mieliśmy najciężej <bo większość wrogów u nas siedziała>. Jak powiedział Rankin - Lina first priority target. Szczególnie Faceless mnie nie lubił... No, ale zemściłem się na nim w late, kiedy nie miał go kto zpipe'ować. Pomijając fakt, że tracenie Chronosfery na mnie też nie było najlepszym pomysłem. Najpierw się rozzuchwalili, a potem pokłócili. Storm rozwalił ich skillem, a Slark się dochrapał dostatecznie dobrych itemów, że też stał się wyjątkowo niebezpieczny dla nich. DP pomijam, bo to DP.

[Ikzper]

Powiem Wam, że wczoraj miałem mega komedię grając sam z randomami. Grając wczoraj sobie ostatni mecz podczas ładowania innych obczajałem ich poziomy i wygrane - już Wam mówię co mnie ździwiło. Ja gracz z levelem 98 miałem gościa, który grał solo (randomowy pub) 301 poziom z +2300 wygranymi

Po chwili odetchnienia popatrzyłem sobie na drużynę przeciwników - same levele do 50 i nikt nie przekraczał nawet 700 winów. Tu nie chodzi nawet o to, że wygrałem tylko o to, że chcę pograć z ludźmi na moim poziomie a wrzuca tak jak pisałem wyżej a na dodatek matchmatching jest popsuty do szpiku kości, porażka Volvo.

Nie, to nie ranked.

[rozowyjelen]

Liczba winów i poziom mają się nijak do tego jaki masz MMR. A on jest ukryty w pubach, więc się nie dowiesz jak słaby jesteś.

[TimeX]

Też miałem takiego jednego oponenta, że godzin w Docie miał sporo. Tylko miałem tego pecha, że był przeciwko mnie. I dziś kolejna wkurzająca sytuacja. Jak to w Docie bywa, skoczył mi ping. No to nic, dawaj reconnecta, oponenci pewnie zrozumieją i zaczekają, by była fair gra. Aha, jasne. Jak to bywa, w tym przypadku stereotyp Rosjan (przepraszam za obraźliwe określenie, ale mianem Rosjan nie mam serca ich określić, bo to były typowe miernoty umysłowe) się potwierdził. Brak zasad fair playu. Co skończyło się tym, że jako Outworld miałem 4 poziom gdy Pudge miał 6 (a wcześniej go raczej harassowałem). Gra po zaciętej walce przegrana. W niektórych przypadkach takie stereotypowi Rosjanie powinny mieć oddzielny internet. Najlepiej z wirusami i najbardziej badziewną jakością łącza.

[Alpharadious]

W niektórych przypadkach takie stereotypowe ruski powinny mieć oddzielny internet. Najlepiej z wirusami i najbardziej badziewną jakością łącza.

I co? Myślisz, że by to coś dało? Po prostu więcej naszych wschodnich braci wchodziło by do gry (na pewno by znaleźli sposób na włażenie do "właściwego" internetu) tylko po to, żeby za chwilę dostać DC .

[[Ekspert] FaceDancer]

@TimeX

U mnie w jednej grze trafił się taki gościu. Piszemy, że mamy Warlocka AFK, chociaż disconnecta nie miał, ale w ogóle się nie ruszał tylko stał w miejscu. Tamci nic i startują. Na szczęście lock wrócił, to dużo nie straciliśmy. Minęły może ze dwie minuty i u nich disca miał Bloodseeker, to zapauzowali. To ja nie miałem zamiaru okazywać im fair play skoro przed chwilą dosłownie uraczyli nas takim zachowaniem. Oczywiście Jakiro w płacz, a wcześniej to się dosłownie z nas nabijał, że mamy afka, ale nie zamierzaliśmy im ustępować. W sumie to aż tak wiele nie stracili, bo w ciągu półtorej minuty BS się pojawił. Grę wygraliśmy, a z każdym kolejnym teamfightem powiększaliśmy przewagę. Jak się ma w drużynie Pudga, który przez pierwszy kwadrans ma staty 1-1 i rzadko próbuje zaskoczyć przeciwnika, to tak to niestety wygląda.

[Holy.Death]

Jak to w Docie bywa, skoczył mi ping. No to nic, dawaj reconnecta, oponenci pewnie zrozumieją i zaczekają, by była fair gra. Aha, jasne. Jak to bywa, w tym przypadku stereotyp rusków (przepraszam za obraźliwe określenie, ale mianem Rosjan nie mam serca ich określić, bo to były typowe miernoty umysłowe) się potwierdził. Brak zasad fair playu. [...] W niektórych przypadkach takie stereotypowe ruski powinny mieć oddzielny internet. Najlepiej z wirusami i najbardziej badziewną jakością łącza.

Muszę się spytać; co to ma wspólnego z narodowością?

[Bethezer]

Pomijając fakt, że to słaba wymówka - jest zakaz używania tego określenia, no to go nie używaj. Gdybyś "pod wpływem emocji" kogoś zwyzywał od najgorszych na forum, to poleciałbyś na urlop, bez żadnej ulgi. Więc się nie zasłaniaj i pisz Rosjanie.

A to co opisujesz może dotyczyć każdego gracza. Chce wygrać za wszelką cenę, tryharduje, brak pauzy jak to przeciwnik. To, że jest z Rosji nie musi mieć nic do tego. Widziałem Polaków, którzy się podobnie zachowywali. Anglików, Francuzów. To jest kwestia podejścia i tyle. O Rosjanach "dużo się mówi", bo w większości piszą z użyciem cyrylicy, ignorując wszelkie próby komunikacji z użyciem języka zrozumiałego dla większości graczy. Są też, statystycznie, dość słabymi graczami. Ale zachowanie nie fair play to akurat trochę inna działka.

[Spooq]

Broni czerwonych czerwoną czcionką, kołinfidens? Aj fink not!

Postanowiłem nieco odpocząć od najbardziej zlagowanej i niezbalansowanej gry wszechświata, znanej szerzej jako League of Legends. Tak więc krótkie pytanie, jaka postać na początek? W lidze grałem głównie Topa, tak więc w Docie też chciał bym tam pochodzić, by poczuć się nieco pewnie, a z tego co słyszałem ta gierka jest "nieco trudniejsza" od LoL'a

[TimeX]

@Holy.Death

Zarówno ma, jak i nie ma nic wspólnego z narodowością. Na takich graczy można trafić w każdej narodowości, ale niestety, często zdarza się że to właśnie Rosjanie grają tak a nie inaczej. Zresztą przykład Polaków też miałem, bo wyzywali wszystkich w polskim języku podczas Diretide.

@FaceDancer

Moralność Kalego, rzekłbym.

@Bethezer

Owszem, kwestia podejścia. Ale grałem w Europie Zachodniej. Potem, ze względu na pewne czynniki, przeniosłem się do Wschodniego USA. I tu i tu spotkałem Rosjan. I większość z nich to byli właśnie tacy stereotypowi rosyjscy gracze. Nie wszyscy, ale większość. A co do zasad fair play: szkoda wielka, że tak oczywista sprawa jest pomijana.

@Spooq

Powiem tak: dla Radiant jest to suicide lane, dla Dire to jest safelane. Znajomy mi mówił, że w LoL'u posiadania umiejek CC nie jest niczym niezwykłym. Tak z kolei w Docie trzeba się wystrzegać wszelakiej maści utrudniaczy, bo jak dasz się złapać, to albo sporo oberwiesz albo nawet zostaniesz zabity. A co do postaci: możesz spróbować solo grając jako Drow Ranger/Death Prophet lub jako support/carry w zależności od układu jaki się trafi na linii.

Edit:

Jakie kontry polecacie na Pudge'a? Póki co, uwielbiam go kontrować jako Outworld Devourer. I przy okazji, odkryłem jakim fajnym przedmiotem jest Force Staff. Pod pewnymi względami, przewyższa nawet Shadow Blade. Nie ma to jak kogoś uratować poprzez przyjacielskie szturchnięcie. Lub popchnięcie przeciwnika wprost do nas.

[[Ekspert] FaceDancer]

@Spooq

Postać dość łatwa na początek - choćby Lisz pochłaniający manę i harrasujący frost nova, Sniper, który może w early bardzo bezpiecznie zdejmować last hity i musi uważać jedynie na próby ganku. Z łatwiejszych postaci to choćby Juggernaut, Drow, Luna, Wraith King. To postacie, których znaczna część umiejętności pochodzi z pasywów, więc nie trzeba się głowić nad używaniem dużej ilości skilli.

@TimeX

Force Staff to bardzo niedoceniany przedmiot, ale w ogromnej ilości przypadków odpowiednio użyty ratuje życie. Można przyciągnąć sojusznika czy wroga do siebie, nawet użyć tego będąc pod działaniem niektórych skilli unieruchamiających w praktyce je neutralizując.

[Bethezer]

@Spooq:

Powiedziałbym, że na początek zrób misję treningową, pograj trochę z botami coby się do nowego "systemu" przyzwyczaić. Also - tutaj się nie idzie na topa, tylko solo. Dla Radiant to właśnie top, dla Dire to bot. Czy jest trudniejsza? Cóż, na pewno ciężko będzie na początku - tutaj nie będziesz ginął parę sekund, tylko w ciągu sekundy.

Welcome to Dota.

[TimeX]

Ten system meczy jest nieco lepszy, ale nadal łapie sporo dziwnych akcji. Przykład? Zwykły mecz, trafiłem na trzech ludzi w party w moim zespole, łącznie trzech w party i dwóch totalnie obcych. Kontra całe party. Oczywiście przegraliśmy, ale mnie to tam ni ziębi ni grzeje bo swoje zrobiłem najlepiej jak umiałem. Standardowo, element ludzki często-gęsto zawodzi. Niektórym się chyba zdaje że jak wezmą Pudge'a mimo że ktoś wcześniej napisał że idzie na środkową linię to im miejsca ustąpi. Innym razem trafił się klient, który na samym początku wyszedł z gry. Stawiam że troll. Co skończyło się tym, że z naszego zespołu ostała się dwójka, ja i Slark. Co dziwne, grę wygraliśmy przeciwko kompletnemu zespołowi. Nie wiem czy byli aż tak kiepscy czy po prostu pozwolili nam wygrać.

Ostatnio również zauważyłem że Death Prophet często idzie na inne linie zamiast na środek. Cóż, wybór dobry, bo do harassingu to jest ona pierwsza. Spamowalny nuke, wyciszenie, a do tego jeszcze może przepchać linie.

@Bethezer

Coś o tym wiem. Z obydwu stron, jako ginący i zadający śmierć. Nie ma to jak "wlecieć" jako Phantom Assassin na wrogiego supporta lub wątłego carry i posłać go do piachu jednym uderzeniem. Poza tematem, nick wziąłeś z gry Disciples?

@Spooq

Bethezer ma rację. Samouczek w Docie jako-tako dobrze uczy. Uczy podstaw gry, jak dobijanie wież, creepów (bohaterów z drużyny też można dobijać, ale pewnie by Cię zjedli za coś takiego ), last-hittowanie, no podstawy podstaw. Ale o tym, jak danego bohatera ogarnąć, jak nim grać, na co sobie pozwalać, to Twoja działka. Co do przedmiotów, mogą Ci pomóc poradniki napisane przez innych ludzi. Potem można wprowadzać własne modyfikacje.

[Alpharadious]

No troszkę ręce opadają, patrząc co zaczyna się dziać powoli z Dotą. Szykuje się nowy event. A ja bym chciał widzieć więcej patch not dotyczących naprawy klienta gry. Wczoraj moi znajomi nie mogli grać, bo nie wyświetlały im się animacje postaci (tzn. mogli, ale jak tak grać?). Dziś mój klient zamyślił się przy wczytywaniu gry z botami, nie wspominając o dziwnie skaczącej kamerze, gdy śledziła bohatera. Wcześniej wspominane zapominanie przez grę grup kontrolnych.

Nie jest jeszcze tak tragicznie, ale proszę Volvo! Więcej programistów do poprawy klienta, mniej do prac nad kolejnymi eventami, które też pewnie dostaną parę poprawek, które z kolei doprowadzą do jeszcze większej ilości bugów.

Oh Volvo...

@Edit: Nie wspominając o dalej skopanym mm, na który ostatnio nawet sam Dendi narzekał.

[Rankin]

Więcej programistów do poprawy klienta,

Gdybym miał być zgryźliwy, powiediałbym, że to nie poprawa klienta daje volvodolary, tylko nowe skrzynki i klucze do skrzynek, (a także nowe sety do drowki).

@Edit: Nie wspominając o dalej skopanym mm, na który ostatnio nawet sam Dendi narzekał.

Ja się cieszę, że przynajmniej naszemu 2-3 stackowi mecze znajduje bardo szybko, a nie tak, jak z pół roku temu. Znajomy komentował, że valve po prostu przestało udawać, że czegokolwiek szuka, może tak jest faktycznie.

[TimeX]

To jeszcze zależy, gdzie się te sety kupuje. Bo te które znajdują się w sklepie Doty, kosztują dla przykładu około 4 euro. A na Rynku Społeczności cały set można dostać za mniej niż 50 centów. Reasumując, w sklepie Doty kupuje się tylko wtedy, jak chce się dostać szansę na drop karty, bo większość przedmiotów na rynku kosztuje przysłowiowe grosze. Ja wszelkie skrzynki sprzedaję, bo szansa że wypadnie coś ciekawego, jest mała. A po wprowadzeniu tych "prezentów powitalnych", ich rola jeszcze bardziej spadła.

I doszedłem do wniosku, że granie jako postać carry która potrzebuje supporta na pubie to pochodna sadomasochizmu. Trafić na kogoś kto nie będzie stał w zasięgu XP ani nie będzie kradł LH jest ciężkie.

[fejron]

TimeX to zależy na jakim grasz poziomie, u mnie to jest rzecz naturalna że sup nie kradnie farmy, ale stanie za zasięgiem expa?? I co suport przez całą grę ma mieć 1lvl? I jeszcze potem płacz że cię nie ratuje gdy gankują skoro musi stać po drugiej stronie mapy. Albo trolujesz albo nie wiesz co mówisz.

A co do jakiś bugów to nie jest ich jakoś dużo i są naprawiane systematycznie. Jak dla mnie niech robią jak najwięcej nowych ozdobników, przynajmniej mamy grę za darmo ale o tym mało osób pamięta.

[TimeX]

Mam lepsze rzeczy do roboty niż próby trollingu. Źle się wyraziłem, chodziło mi o to że jak jest potrzeba, to żeby stał poza linią expa. Na jakim poziomie? Mecze rankingowe solo: około 2300. Kiepsko, wiem. A co do bugów i ich naprawy: owszem, naprawiane są systematycznie. Tylko szkoda, że nie wiadomo jak często zdarza się to "systematycznie". Chociażby ten bug z klejnotem śledzącym Asysty.

[Alpharadious]

A to zdarza się taka potrzeba, żeby support stał poza obszarem zdobywania doświadczenia? Chyba jak carry jest do pupy i nie ogarnia. Chociaż wtedy akurat support z wysokim poziomem ma szansę zabłysnąć. Widziałem takie przypadki. Raz "niosłem" mecz grając Warlockiem wspólnie z Witch Doctorem. Zwyciężyliśmy. Ani nam się śniło stać poza linią expa dla naszych pożal się Boże carrych. "Carrych".

[Ellusion]

Nadciąga Terrorblade! W końcu ktoś kto będzie dla mnie wyzwaniem do ogrania.

LINK

[Alpharadious]

Kilka fajnych zmian:

• You now lose one gold per second if you haven't picked a hero after the selection timer runs out in All Pick
  

No, no, no! Cholernie się przyda w pubach. Akurat ostatnio co chwila dawało mi to w kość. Czytasz mi w myślach Valve :*?

Meepo

• Divided We Stand level requirement reduced from 4/11/18 to 3/10/17
  
• Divided We Stand now passively reduces your revive timer by 10%/20%/30%
  

Tranquil Boots

• Movement speed increased from 85 to 90
  
• HP Regen increased from 10 to 12
  

[Bethezer]

You now lose one gold per second if you haven't picked a hero after the selection timer runs out in All Pick

Taaak... te pro contry... Ale szczerze, to i tak dalej będą ludzie siedzieć na tym trochę. W końcu kuriera i wardy ma kupić support.

[Alpharadious]

@Up Teraz zasmakujemy dreszczyku wojny psychologicznej. Kto zjedzie niżej!? Normalnie turnieje powinny się teraz rozgrywać w All Pick. Niezłe by były jajca. Fani na trybunach zagryzający palce do krwi, bo ich ulubieniec, wybierając carrego przepuścił 50 golda na start.

Chce tego.

@Edit: W dodatku dostaniemy nowy tryb. Szalony !

[Kontakt]

Meepo

• Divided We Stand level requirement reduced from 4/11/18 to 3/10/17
  
• Divided We Stand now passively reduces your revive timer by 10%/20%/30%

Moje perfect micro skillzy będą jeszcze bardziej perfect w najbliższym czasie.

Hu4hu4hu4hu4hu4

Nareszcie zacznę wykorzystywać gem na kille w patelni

@UP - Dondo oddaje 1st blood mimo controwania picka przeciwnika bo mu brakło na brancha.

Dobrze że rzadko all picki gram