Skocz do zawartości
daveNWN

Gwiezdne Wojny

Polecane posty

Trochę nie ma sensu czytać różnych serii od środka czy nawet końca a przecież Rozkaz 66 jest IV tomem Komandosów Republiki, o Nieżwyciężonym nie wspominając - to zakończenie 9-tomowego cyklu Dziedzictwo Mocy ...

No, ale gdy kupowałem Rozkaz 66 to nie było innych tomów, a jeśli chodzi o Dziedzictwo mocy to wiedziałem o co wcześniej chodzi, a chciałem przeczytać tylko zakończenie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Niby fajnie, ale z drugiej strony nie wydam prawie 3 baniek na te książki, bo niektóre mnie nie interesują. I na dole jest jakieś info o Empiku - tylko nie wiem, jak je interpretować: będą do zdobycia te książki w pojedynczych egzemplarzach w Empikach ? Jeśli tak to jaram się ;) Zdobyciem za niską cenę 3 pierwszych powieści filmowych i trylogii Bane'a :)

Doczytałem dokładnie - będą osobno w Empiku po ok. 15zł. Dość tanio. Ciekawe jaki papier i jakie okładki, bo wątpie, że wydadzą je z pierwotną szatą graficzną.

Edytowano przez daveNWN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 15 zł to ja bym chętnie kupił kolejne tomy Komandosów Republiki - zwłaszcza "Rozkaz 66" (Który zakończył się pełnym sukcesem - Robot Chicen SW :tongue: ). Szkoda, że książkowy przebieg Wojen Klonów w ogóle nie pokrywa się z serialowym. Trylogię Bane'a mam jako audiobooki i jeszcze nie przesłuchałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że książkowy przebieg Wojen Klonów w ogóle nie pokrywa się z serialowym. Trylogię Bane'a mam jako audiobooki i jeszcze nie przesłuchałem.

Nie, to serial nie pokrywa się z książkami i komiksami :P Ja skończyłem oglądać na bodajże drugim sezonie i miałem dosyć - za głupie, za denne i robiące olbrzymie spustoszenie w kanonie - właściwie to nie wiem do końca jak to może uchodzić za część uniwersum ....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to Lucas Art sprawuje bezpośredni nadzór nad serialem - nie ma tam "radosnej twórczości scenarzystów". Widocznie George wyraził zgodę na całkowite przemodelowanie tego okresu - cóż zrobisz. I szkoda że nie oglądasz bo ja uwielbiam patrzeć jak wszyscy bohaterowie miotają się w sieci Palpatine i nawet o tym nie wiedzą (a od 2 sezonu Anakin zaczyna dusić :tongue: ). Zwłaszcza same klony i hrabia Dooku :). A Palpatine odstawia te swoje genialne złowieszcze uśmiechy, splatanie palców itp. I aktor który głos mu podkłada też jest świetny. A wracając do książek - o co pokrótce chodzi w "Spisku na Cestusie"?

http://www.hopaj.pl/27778

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że LA nadzoruje zgodność z wydanymi już publikacjami jak jej po prostu nie ma - w serialu aż roi się od rozbieżności względem od dawna ustalonych już faktów znanych z książek i komiksów - zmiany są często niepotrzebne i wskazują, że jednak nikt za bardzo się tym nie przejmuje. Może jako fan starej daty jestem zbyt czepialski ale dla mnie jest to brak poszanowania dla największych fanów i sensum uniwersum jako takiego - no chyba, że serial nie będzie zaliczany do kanonu i ktoś z tym zrobi w końcu porządek - z każdym sezonem jest gorzej, ostatnio pojawił się brat Darth Maula, ciekawe co jeszcze wymyślą.

A w Spisku na Cestusie chodzi o prowadzenie partyzantki na tytułowej planecie produkującej nowy typ robotów bojowych - znośna lektura ale szału nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem "Pogrom Jedi".

Tytuł jest zupełnie bez sensu, bo tutaj zabijany jest tylko jeden Jedi zaraz na początku książki i tyle. Akcja nieco chaotyczna i dość płaska intryga, ale przeczytać można.

W Zemście Sithów właśnie moim ulubionym fragmentem jest ten jak Imperator wydaje rozkaz 66 i nagle na tych wszystkich planetach klony zaczynają strzelać do Jedi. Coś takiego chciałbym poczytać - może w "Rozkazie 66"? Dobra, wracam do czytania Aleji Cieni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

@8azyliszek - Alei - nie Aleji, bo aż oczy bolą

@8azyliszek & cwany-lis - jeśli chcecie porozmawiać o serialu, to zapraszam do tematu o serialu SW: Clone Wars . Z chęcią podzielę się opiniami na temat tego odnośnika do SW. Co do kwestii kanonu w serialu, to kiedyś czytałem jakieś info od G.Lucasa czy wywiad z nim w którym twierdził, iż serial absolutnie nie jest zaliczany do kanonu i nigdy takiego pomysłu nie było.

Edytowano przez daveNWN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleja Cieni bardziej mi się podobała niż pogrom jedi. Drużyna jest już uformowana i bardziej zgrana. Tylko poniewczasie dowiedziałem się, że ta trylogia kontynuuje wątki z "Darth Maul.Łowca z mroku". Muszę więc cofnąć się, zanim zacznę czytać "Ścieżki Mocy". @ cwany lis czemu mi o tym nie powiedziałeś wcześniej?

Dziś kupiłem pierwszy tom tej nowej sagi starwarsowych książek od Ambera - I tom Trylogii Dartha Bane'a. I'm so happy - to tylko 6 zł za niezłą pozycję.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kwestii kanonu w serialu, to kiedyś czytałem jakieś info od G.Lucasa czy wywiad z nim w którym twierdził, iż serial absolutnie nie jest zaliczany do kanonu i nigdy takiego pomysłu nie było.

To niemożliwe - gros wydarzeń z chociażby pierwszej serii serialu jest na siłę wplecionych do kanonu choćby w publikacji "The Essential Atlas" - swoją drogą to rewelacyjna pozycja i gorąco ją polecam. I co z komiksami i książkami nawiązującymi stricte do serialowej konwencji i bohaterów ? Nie śledzę na bierząco nowinek od Lucas Filmu [interesują mnie tylko nowości książkowe i komiksowe + albumy] więc może powoli odżegnują się od pomysłu scalenia serialu z EU - to byłby świetny pomysł ...

Aleja Cieni bardziej mi się podobała niż pogrom jedi. Drużyna jest już uformowana i bardziej zgrana. Tylko poniewczasie dowiedziałem się, że ta trylogia kontynuuje wątki z "Darth Maul.Łowca z mroku". Muszę więc cofnąć się, zanim zacznę czytać "Ścieżki Mocy". @ cwany lis czemu mi o tym nie powiedziałeś wcześniej?

Dziś kupiłem pierwszy tom tej nowej sagi starwarsowych książek od Ambera - I tom Trylogii Dartha Bane'a. I'm so happy - to tylko 6 zł za niezłą pozycję.

Chyba wspominałem o tym, że seria nawiązuje lekko do porzednich książek autorów.

I też kupiłem pierwszy numer kolekcji - będę go zbierać tym bardziej, że chciałem wrócić do zbierania książek ale niedostępność niektórych tytułów i ich cena trochę mnie zniechęcała. Co ciekawe jeszcze dwa tygodnie temu pierwszy tom o Darth Bane sprzedawał się na allegro po 40-70 zł. sztuka ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w końcu wyszła seria książkowa dla ludzi. Do tej pory była jakaś Saga o Ludziach Lodu i inne harlekiny albo atlasy, encyklopedie, kolekcja Gazety Wyborczej. Dobra była tylko seria Agaty Christie ale już się dawno skończyła.

Ale jak to się dziwnie splata. Miesiąc temu kupiłem sobie przypadkiem zauważony Bezpośredni Kontakt aby przeczytać i szybko odsprzedać. A tu mnie tak wciągnęło i mam w krótkim czasie "Ścieżki Mocy" i Dartha Bane'a cz.1. No i kilka tytułów z tej Amber "Kolekszyn" na oku np. "Maska Zdrajcy" (bo Qui-Gon), "Planeta Życia" (bo pierwsza misja Obi-Wana i małego Anakina), "Poza Galaktykę" (bo Timothy Zahn i chyba Thrawn się pojawia), czy "Rozkaz 66" (wiadomo). Na razie mi brakuje tych późniejszych tytułów - "Gwiazda Śmierci", "Komandosi Imperium" ( :tongue: ) czy oczywiście Trylogii Zahna. Ale jak przez ten rok to się dobrze sprzeda, to może Amber w 2013 będzie kontynuował wydawanie SW w takiej formie. Bo 15 zł to bardzo atrakcyjna cena, dla takich książek. CDA ma wreszcie konkurencję :wink::laugh::tongue: .

Ale mnie ten Michael Reaves wkurzył :). Człowiek kupił sobie okazyjnie w hipermarkecie książkę ze Star Wars na okładce. Ale okazało się, że jest to trzecia część. Więc najpierw musiałem przeczytać dwie pierwsze. Ale wtedy okazało się, że ta trylogia jest kontynuacją przygód rozegranych 12 i 10 lat temu w trzech innych książkach tego autora. Przeczytałem więc Dartha Maula - całkiem niezły ale już nie kupię go w tej serii Amberu. Zaraz wezmę się za Medstary. One nie wyjdą w tej serii więc nie będzie żalu. Ale i tak to wkurza. Mam nadzieję, że w Gwieździe ŚĄsmierci będą już nowi bohaterowie :).

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem pierwszą część Bane'a wracając z ostatniego egzaminu - sesja zaliczona 1000GS :) - i w drodze do domu przeczytałem 2 pierwsze rozdziały i zapowiada się na nawet coś ciekawego. Papier dobry - spodziewałem się czegoś pokroju papieru toaletowego w cenie 6 zł, ale zaskoczony jestem pozytywnie i to bardzo. Troszkę mnie martwi to, że kolejne części serii będą wychodzić co 2 tygodnie - i będzie to 30 zł za 2 książki w miesiącu + 16 zeta na CDA oraz inne przyjemności +18 :zakaz: Dla biednego studenta to dość dużo, ale jak się samemu zarabia to jest satysfakcja. Napewno ustrzelę 3 tomy nawiązujące do nowej Trylogii i serię Wojen Klonów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

No to fajnie, jest już nas trzech :). Zerknąłem sobie jeszcze na tę wypowiedź Yody w "Mrocznym Widmie", że "Dwóch ich zawsze jest". Naprawdę fajnie to brzmi jak się wie o co chodzi. No i w "Darth Maul.Łowca z Mroku" też jest położony pewien nacisk na Zasadę Dwóch. A także to: "Sith?? To niemożliwe, Sithów nie ma już od tysiąca lat." :tongue: No i teraz będę leciał dwutorowo - trylogię Bane'a i Medstary. Zobaczymy co bedzie lepsze. Niech mi ktoś powie czy "Maska kłamstw" jest dobra? Bo ją następną mam ochotę kupić. Szkoda, że nie mam roboty na razie, to bym może się skusił na tą wersję prenumeraty w dwóch ratach. Ale "Mroczne Widmo", "Atak Klonów" i "Zemstę Sithów" na pewno sobie odpuszczę. Książki pisane na podstawie filmów są słaaabeeeee...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już służę informacją.

Maska Kłamstw - czytałem 8 lat temu i nie pamiętam szczegółów ale wiem, że książka świetnie uzupełniała intrygę z Mrocznego Widma i stanowiła doskonałe wprowadzenie do epizodu pierwszego. Historia toczy się wokół Federacji Handlowej i wyjaśnia dlaczego doszło do bojkotu opodatkowania szlaków handlowych - kwestii która jest wspomniana w napisach początkowych filmu. Już niedługo przeczytam ją ponownie i sobie przypomnę dokładnie fabułe.

Co do książek opartych o filmową nową trylogię:

Mroczne Widmo - trochę bezpłciowe przełożenie na prozę scenariusza, plusuje kilka nowych wątków z Anakinem [także nowy początek - szkoda, że sam film nie zaczynał się w ten sposób] ale brak tu chociażby szerzej zarysowanego portretu psychologicznego postaci - ot, sztandarowe przelanie na papier tego co znany z dużego ekranu.

Atak Klonów - trochę lepsza, komuś może podobać się fakt, że autorem jest Salvatore - dodano jedną czy też dwie sceny, jednak widać momentami, że termin wydania gonił i lektura popada często w bezosobową relację tego co było pokazane w filmie. Może być.

Zemsta Sithów - najciekawsza nowelizacja, właściwie można ją nazwać wariacją albo wersją autorską - autor wyjaśnia kilka niedomówień z filmu, tłumaczy pewne naciągane wątki i sceny, kilka z nich przedstawia na swój sposób, szczegółowo opisuje Anakina i jego tok myślenia - dosyć mocno odbiega od tego z filmu ale dzięki temu lektura jest ciekawsza. Tą książkę z czystym sercem polecam nawet jeśli film widziało się kilka razy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

"Once again Sith will be rule of Galaxy! And we shell have peace." :tongue:

Mój UKOCHANY cytat z "Zemsty Sithów". Ale akurat czytać tych książek nie będę, zwłaszcza, że jest tyle innych pozycji np. dziejące się zaraz po ZS "Narodziny Dartha Vadera".

Potwierdzam słowa Dave'a - "Droga Zagłady" jest nieźle napisana i wciąga. Jestem na 33 stronie i zaraz czytam dalej. I co papierowa książka, to papierowa książka. Żadne tam e-booki na netbooku nie dają mi takiego konfortu i przyjemności z czytania. Chociaż z drugiej strony liczy się treść a nie forma w której ona jest nam podana. Powtarzam - bardzo dobrze wydane 6 zł. Każdy fan GW taką kwotę może wyskrobać i grzech nie kupić takiej okazji. No chyba, że już się miało tą książkę w zbiorach ofkoz :).

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8azyliszek, a nawet jest nas czterech;). Ostatnio też kupiłem "Drogę zagłady" za 6 zł i powiem, że nieźle. Fakt, że rozmiarem książka nie pasuje do reszty kolekcji, ale za 6 zł (później za 14) to nie warto się czepiać. Jeszcze nie zacząłem. Co do kolekcji to kupię 3 pierwsze i ostatnią o Darth Vaderze. Jakoś "Wojny Klonów" i te inne mnie interesują. Zgadzam się. Tylko i wyłącznie papier - żadne "ebóki";)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Dołączajcie do naszego Bractwa Ciemności. Tylko nie lećcie na Ruusan :smile::laugh::tongue: .

A ja dzięki serialowi poczułem chęć na przeczytanie co tam się wydarzyło w książkowych Wojnach Klonów. No i spodobali mi się Komandosi Republiki po "Bezpośrednim Kontakcie". Dlatego raczej kupię też pozostałe 3 tomy tej serii. A jej autorka Karen traviss nieżle się rozpisała o samej wojnie. Co do serii Amberu - nie podoba mi się ten żółty pasek na przedniej okładce. Burzy artyzm okładki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Jak się nie czyta tego tematu na forum to tak bywa. Sam reklamy nie widziałem, bo mało TV oglądam.

DZ spodobała mi się. Ciekawa główna postać, wojna Starej Republiki z Sithami, odniesienia do KOTORa (w którego nie grałem). Sama Zasada Dwóch dobrze brzmi w ustach Dartha Bane'a i na kartach książki. Ale jak się zastanowić to dla mnie totalna głupota. Przecież potęga Ciemnej jak i Jasnej strony mocy jest w zasadzie nieograniczona i niezmierzalna. Nie może się wyczerpać albo jej zabraknąć. A jeśli znalazł by się ktoś sprytny, mógłby 2 strzałami snajperki sprzątnąć mistrza i uczni i żegnajcie Sithowie. Galaktyka jest ogromna i istnienie tylko 2 Sithów uniemożliwia IMHO pokrycie jej całej grubym całunem Ciemnej Strony. Powinno być więcej par Mistrz-Uczeń którzy żyli by w poszczególnych sektorach i nie spotykali się ze sobą a knuli równolegle przeciwko Jedi. Zasada Dwóch co prawda doprowadziła do zawładnięcia galaktyką ale dopiero po 1000 lat i tylko na 30 lat, bo ci Jedi mnożą się jak drożdże. Ale nie mogę się doczekać aż przeczytam pozostałe 2 tomy trylogii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnienie wielu Sithów nie sprawdziło się, zawsze prędzej czy później dochodziło między nimi do bratobójczej walki i w konsekwencji upadku całego Zakonu. Dwóch to optymalna liczba, by nie "rozdrabniać" wiedzy. Mistrz zawsze zobowiązany był do przekazywania jej swojemu uczniowi, uczeń do łaknięcia jej oraz pozycji Mistrza. Potęga Ciemnej Strony jest nieograniczona i niezmierzalna, ale opanowanie tej potęgi nie było możliwe w Bractwie Ciemności, gdzie każdy czyhał aż drugiemu powinie się noga. Jeśli prześledzić historię Sithów to ci najwięksi osiągali potęgę władając samodzielnie (Freedon Nadd, Naga Sadow) lub własnie maksymalnie we dwóch (Ulic Quel Droma i Exar Kun). Zasada Dwóch doprowadziła finalnie do zniszczenia Zakonu Jedi (co nie udało się nikomu w historii galaktyki) oraz stworzenia całego Imperium (btw nie wiem, czy wiecie, wyszła już książka pt. "Darth Plagueis", o

przedostatnim Darthcie przed Sidiousem, jestem mniej więcej w 1/4, jak na razie ciekawie pokazane są machinacje polityczne prowadzące do zawładnięcia Galaktyką)

.

No i śmieszna jest teoria ze snajperem.

Nikt nie wiedział o tym, że Sithowie w ogóle istnieją, Jedi w swoim zadufaniu przekonani byli, że Bomba Myśli zniszczyła wszystkich, skąd więc nagle snajper?

:P

Edytowano przez Loviricus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

To był tylko taki przykładowy przykład, wzięty pod wpływem niedawnych odcinków "Wojen Klonów". Równie dobrze mógłby to być wybuch wulkanu, deszcz meteorytów, burza słoneczna, epidemia.

I ja całkowicie rozumiem Zasadę Dwóch jak już napisałem wyżej. Tylko z nią się absolutnie nie zgadzam. IMHO skoro potęga Ciemnej strony jest niewyczerpywalna, wiedza jest niezmierzalna, galaktyka jest ogromna to ja opowiadam się za istnieniem paru duetów Mistrz-Uczeń w różnych zakątkach galaktyki, nie spotykjących się ze sobą. Bractwo Kaana to oczywiście pomyłka bo "zło zawsze obraca się przeciw sobie" (Dragonlance).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę czytałeś tylko pierwszą część trylogii, w dwóch kolejnych zobaczysz jaką sieć kontaktów wypracował sobie Bane i jak oplótł nią całą galaktykę. A rozproszone dwójki miałyby dążyć do jednego celu, jakim było zawładnięcie galaktyką i zniszczenie Jedi. Prędzej czy później natrafiłyby na siebie i obróciłyby się przeciwko sobie. Konfrontacja byłaby nieunikniona. Gdyby dwójki nie wiedziały o swoim istnieniu byłoby jeszcze gorzej, gdyż każda z nich uważałaby się za "jedynych prawdziwych" Sithów i zniszczenie Jedi zeszłoby na dalszy plan, gdyż ważniejsze byłoby zniszczenie "uzurpatorów". Wg mnie Zasada Dwóch była tak naprawdę jedyną mającą rację bytu wśród Sithów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...