Skocz do zawartości

Call of Juarez (seria)


RoZy

Polecane posty

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Gierka bardzo fajna,ale w późniejszej fazie gra Billem trochę nuży...takie etapy w których będziemy polować na króliki, albo wspinać się na jakąś górę by zdobyć pióro jakiegoś ptaka są momentami naprawdę nudne.

A dla mnie właśnie fajne to jest. Dzięki temu nie ma takiej ciągłej sieczki itp. Mi się najbardziej w całej grze podoba właśnie strzelanie z łuku i pojedynki rewolwerowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz się wrócić do tego miejsca wcześniej gdzie bill'y przeszedł przez płot i wszedł do tego budynku i iść do góry.

Ma może ktoś ten numer cd-action z recką call of juarez? Czy mógłby napisać ocenę, plusy i minusy? Z góry dzięki.

Co do gierki super, przeszłem całą tak bardzo spodobała mi się fabuła że gram w nią już drugi raz!!! Super gierka

Ocena: 7+

Grywalność: 7

Video: 8

Audio: 9

Plusy:

+znakomite poziomy Raya

+kilka świetnych pomysłów

+wciągająca fabuła

Minusy:

-kilka tragicznie zaprojektowanych etapów

-jako składanka gra jest marna

-dużo niewykorzystanych pomysłów

-niebotyczne wymagania sprzętowe

Autor recenzji: Qn`ik

Aha, nie wydaje wam się że ten pomysł z trzymaniem Biblii i rewolweru, mógł być trochę bardziej rozwinięty?

Np. po iluś tam celnych strzałach i cytatach Ray wpadał by w jakiś szał bojowy... Wiem że to trochę oklepane, ale znacznie umiliło by rozgrywkę/rozwałkę:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Dla mnie Call of Juarez to jeden z najlepszych shooterów jakich grałem. To co zrobiło nam nie wrażenie to etapy z rayem, które są naprawdę wyśmienite. W nich jest wszystko, co powinno charakteryzować grę z elementem westernu. Najbardziej podobała się mi misja, kiedy trzeba było dogonić dyliżans, nie dość, że musimy po drodze uważać na rzucany dynamit to jeszcze atakują nas przeciwnicy. A co do Billego to misje z jego udziałem są już tylko niezłe, ale niektóre fragmenty zręcznośćiowe z jego udziałem naprawdę mogą wkurzyć. W każdym razie do plusów produkcji zaliczę też dobrą oprawę graficzną jak i również bardzo dobrą muzykę. W dodatku pograłem sobie trochę w multi i muszę przyznać, że on również trzyma poziom. Tylko wg mnie snajperzy mają za dużą siłę rażenia. Ja ogólnie ocenia tytuł na 8+. Jeżeli Więzy Krwi będą trzymać poziom etapów z rayem to ja prequel Call of Juarez z pewnośćią zakupię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

pamiętam ,że dawno temu dostałem tą gierkę razem z kartą graficzną (PALIT GF 7600 GT - co w tamtym czasie było czymś wypasionym :) ) ale po instalacji i zbiegnięciu z jakiegoś pagórka zakończyłem swoją przygodę. Jak będę na DUŻYM głodzie gierkowym to może poszukam płyty i wrócę doń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem w demko Call of Juarez i śmiem stwierdzić, że ładowanie się poszczególnych poziomów jest absurdalnie długie (3 min?) ponadto wymagania są całkiem spore, ale tego nie można uważać za minus bo faktycznie to mój 9600PRO 128 zrobił się lekko leciwy..

Nie grałem długo, ale muszę stwierdzić, że coś ta gra w sobie miała.. Fajną opcją jest ten pseudo bullet time :) daje poczucie powera hehe...

Poza ładowaniem się poziomów to gierka raczej przyjmie się całkiem dobrze.. przynajmniej na podstawie tych moich 10 min gry :)

W demku tak, lecz w pełnej wersji czasy ładowania są niewiele krótsze. To wada tej gry.

Ktoś zna jakieś podobne gry westernowe do Call of Juarez, Guna i Red Dead? Najlepiej jakieś z dobrą grafiką i fajnym klimatem? Polećcie jakieś takie. :icon_biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pierwszej mapie w mieście gra chodziła bardzo dobrze, ale już na drugiej - tej z Billym

Wybaczcie krótkie pytanie, ale czy chodzi o Dzikiego Billa Hickoka? o_O Tego, który zginął zastrzelony w miasteczku Deadwood, w saloonie "Number 10.", przez Jacka McCalla w 1986 roku, strzałem w tył głowy, podczas gry w pokera, gdy rzekomo trzymał w ręku słynny układ "Dead man's hand" (dwa asy i dwie ósemki, obydwie pary koloru czarnego)? 8)

Nie wiem o co ci chodzi... To zwykły Meksykanin pracujący na polu pod batem bogatego ranczera. Ucieka do swojej dziewczyny przed swoim diabłem wujem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam ,że dawno temu dostałem tą gierkę razem z kartą graficzną (PALIT GF 7600 GT - co w tamtym czasie było czymś wypasionym :) ) ale po instalacji i zbiegnięciu z jakiegoś pagórka zakończyłem swoją przygodę.

Miałem podobnie dopóki nie zakupiłem 7900 a później 2900. Dopiero na tych kartach można było pograć w tę grę na rozsądnych ustawieniach. Trzeba jednak przyznać, że gra była dobra w dodatku rekompensowała spore wymaganie świetną oprawą graficzną. Swojego czasu silnik tej gierki był jednym z bardziej zaawansowanych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie CoJ to wspaniała gra, mimo przestarzałej grafiki.A etapy, w których chodzi się Rayem są świetne.Zawsze jak grałem to strzleałem z dwóch pistoletów,czasem ze strzelb itp.Tylko dziwne jest trochę to trzymanie Biblii.Ma to w ogóle jakieś bonusy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja już czekam na drugą część CoJ, co prawda pierwszej nie mam (pozatym chyba nie była taka świetna), ale gdy wyjdzie dwójka to pędze by ją kupić. ;]

Z tego, co przeczytałem w CDA, wynika że czeka nas hit, a na dodatek polski. ;]

Nie wiem, jak będzie tym razem z wymaganiami, ale mam nowego kompa i napewno i tak uda mi się tam odpalić CoJ:WK.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam że amerykańscy gracze narzekali na "ugrzecznienie" gry, tzn. nie można było zabijać koni, cywilów ani masakrować zwłok. Ciekawe czy nowy wydawca, Ubisoft, zmusi Techland do wprowadzenia tych możliwości.

Mi takie rzeczy nie przeszkadzają, oczywiście uatrakcyjniają one grę, ale nie jest to ważny element, w sumie to dla mnie mała różnica czy coś takiego będzie, jak będzie - fajnie, jak nie - nic się nie stanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam że amerykańscy gracze narzekali na "ugrzecznienie" gry, tzn. nie można było zabijać koni, cywilów ani masakrować zwłok. Ciekawe czy nowy wydawca, Ubisoft, zmusi Techland do wprowadzenia tych możliwości.

Moim zdaniem brak możliwości strzelania do cywilów, masakrowania zwłok i mordowania koni dobrze pasuje do fabuły. Przecież taki Ray, mimo szaleństwa, jest człekiem moralnym i zawsze postępującym w zgodzie ze swoją wiarą (pomijając drugie przykazanie miłości i 5 z 10 przykazań:)). Trudno po kimś tak szlachetnym spodziewać się zabijania cywili lub koni bez żadnego powodu. Tak samo jest ze strzelaniem do zwłok. Nie jest to "ugrzecznienie", tylko wymogi postaci.

No i jest nowy trailer
.

Tylko co tam robi minigun?!

A to nie jest przypadkiem Gatling? Jeśli tak to wszystko jest ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra nie przypadła mi do gustu. Już dwa razy dawałem jej szansę, ale jej nie wykorzystała. Może pora dać trzecią? Szczególnie że gra będzie w najnowszym numerze CDA. Najbardziej nie podobały mi się w niej dwie rzeczy:

1. Elementy skradankowe.

2. Przesuwanie skrzyń. Nie wiedziałem, że bohater umie czarować, i unosić przedmioty w powietrzu... No ale cóż, myliłem się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1sza część w następnym numerze CD-A, a ciekaw jestem jak będzie wyglądać dwójka. Dzięki pełniakowi w CD-A zapoznam się z tą grą, nie miałem z nią kontaktu w ogóle jeszcze, podobno wielu graczy nie lubi elementów skradankowych, a wy co o tym myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc... przeszedłem właśnie kilka poziomów z single playera i muszę stwierdzić, że gra jest całkiem niezła. Co prawda etapy z Billym są... tragiczne :down: , ale te w których kierujemy Rayem są znakomite. Grafika jest całkiem niezła. Odstaje od dzisiejszych produkcji, ale nie bolą od niej oczy. Udźwiękowienie też nie jest złe. Muzyka niezbyt mi się podoba. No i gra ma klimat, czyli to co najważniejsze. Gdyby tylko była regeneracja zdrowia, a nie apteczki byłoby miodzio.

PS. Czy u was też w multi nie ma ani jednego serwera? Chciałem zobaczyć jak się tryb wieloosobowy sprawuje... a tu lipa :confused: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenia:

- oprawa audio-video na wysokim poziomie

- bardzo dobre odwzorowanie przyrody

- bardzo liniowa gra (

nie mogę przeskoczyć przez żaden płot nawet po podłożeniu np. skrzynek;

wszędzie niewidzialne ściany;

skok do wody z 2 metrów = śmierć;

używanie lassa to jakaś porażka )

Mimo wszystko będe grac dalej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... miałem kontakt z tą grą już dosyć dawno, była dodana do jednego z czasopisma. Nawet mnie wciągneła na jakiś czas, choć nie mogłem przejść singla Billym gdy trzeba było wspinać się z lassem

na jakąś górę...

Multiplayer był całkiem fajny, nie spodziewałem się że tak dużo osób w to gra :) Tylko jakoś dziwnie się strzelało, może to przez archaizm tamtejszych broni o.0

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku gra to tragedia (ucieczka z miasta - brr) ale później coraz lepiej (Ray), aż bałem się że gra straci na mocy, ale nie, wbrew poradnikowi (GOL) kierując Billym nie skradałem się tylko w otwartej walce zabijałem kolejno bandytów (rozdział IV) tak jak pastor. Ogólnie gra fajna, wciągająca, ale mogliby dodać trochę elementów RPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...