Skocz do zawartości

Call of Juarez (seria)


RoZy

Polecane posty

Przeszedłem już tą grę i pozwólcie że podziele się wrażeniami. Przede wszystkim - najlepsza z polskich gier, brawo Techland!!!

Dokładnie to najlepszy polski fps, który stanowi swietną mieszankę łupania i skradania. Przypomnę, że Chrome Allor ocenił na 9 plus znaczek jakosci biorąc powyższe pod uwage i fakt, że CoJ jest lepsze od poprzednika. Recenzent CoJ ocenił zbyt surowo a tytuł na taki degrad napewno nie zaslurzył.

Ale do rzeczy - w recenzji napisano, że etapy z Billym są zdecydowanie gorsze od tych z Ray'em. Otóż nie są ani gorsze, ani lepsze - są po prostu inne.

Też mam taki poglad etapy z Billym stanowią miłą odmiane i jak dlamnie urozmaicają całą rozgrywkę. A i strzelanie z łuku jest bardzo dobre. CoJ zostal trochę nie słusznie potraktowany nie wiem czym to było spowodowane ale ocena wyjściowa dla tego tytułu powinna oscylować w granicach mocnej 8-mki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Pograłem sobie w multi i strasznie się zawiodłem :( Celownik zmienia kolor na czerwony na sojuszniku, dlatego wiele razy odruchowo zabiłem nie tego co trzeba. Bardzo łatwo o pomyłkę, która może zadecydować o porażce drużyny. A jakie są wasze odczucia?

Ps. Ktoś mnie kiedyś pytał o recenzję. Jest "na dole" :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to najlepszy polski fps, który stanowi swietną mieszankę łupania i skradania. Przypomnę, że Chrome Allor ocenił na 9 plus znaczek jakosci biorąc powyższe pod uwage i fakt, że CoJ jest lepsze od poprzednika. Recenzent CoJ ocenił zbyt surowo a tytuł na taki degrad napewno nie zaslurzył.

Zauważ iż od premiery Chrome minęło juz kilka ładnych lat (2-3? nie pamiętam...) a w międzyczasie ukazało sie kilka zacnych FPS`ów (że wspomne Far Cry, HL2 czy naszego Painkillera) więc i poprzeczka została znacznie wyżej zawieszona...

A marginesem - ja nadal uważam za najlepsza Polską gierkę Painkillera. :D (który też dostał niesłusznie "tylko" ósemkę...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie mocna 8+ nawet w granicach 9 co prawda etapy z billym nie są najlepsze ale wprowadzają do rozgrywki jakieś tam urozmaicenie

Nie ma sensu porównywać CoJ i Crysis - ten drugi jeszcze nie powstał, poza tym ta turecka (sic!) rodzinka programistów z CryTeka - to geniusze jacy rodzą się raz na milion, komputerowi Einsteini. A jak ktoś się uprze - CoJ nie wymaga Visty + Core2Duo, to wg mnie plus w porównaniu z Crysisem

Wiem ,że nie ma sensu bo CRYSIS będzie dużo lepszy :lol: :lol: :lol: :lol: ale Coj też jest bardzo dobry a pozatym CRYSIS nie będzie wymagał Visty a i Core2Duo nie bedzie wymagał no chyba ,że ktoś będzie się chciał nacieszyć pięknem CYSISA i wydać "trochę" nie potrzebnych mu pieniędzy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A marginesem - ja nadal uważam za najlepsza Polską gierkę Painkillera. :D (który też dostał niesłusznie "tylko" ósemke...)

No właśnie Painkiller również został skrzywdzony jak dla mnie 9 się należała a i znaczek jakości też bylyby mile widziany. To samo jest z CoJ tym bardziej, że QN'IK sam napisał " Call of Juarez: bezprzecznie drugi najlepszy FPS w tym roku. Nawet jeśli do stawki włączy się jeszcze Crysis, miejsce na tegorocznym shooterowym podium gra Techlandu ma niemal zapewnione." Wiem, że trochę się oceny czepiam ale jak można z powyższego cytatu wywnioskowac ocena powinna być poprostu wyższa...Tym bardziej, że gra weszla niemal przebojem w tak trudny temat jak FPS na dzikim zachodzie. I calkiem dobrze sobie z nim poradziła :D:D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Okiem nałogowego gracza, który od 5 lat posiadał pod strzechą PIII-550/ 256 RAM/ GF 2 MX400, a teraz kupił sobie wypas sprzęt, gra wydaje się rewelacyjna. Poziomy z Billym wcale nie są złe. Wg mnie nawet lepsze od poziomów Raya (moja subiektywna ocena - wolę skradanki od strzelanek). Podczas skradania mogę sobie przynajmniej popatrzyć na urzekajacą grafę (pamiętacie burzę w 4 epizodzie? - robi świetne wrażenie). Co prawda gra nie umywa się do Stolena pod względem skradania, ale nie oczekujmy nie wiadomo czego. Grało się przyjemnie, przechodzę sobie ją już po raz drugi:) Jedno tylko mnie irytuje.. Połączenie etapów Raya i Billego - rozumiem. Ale ci, co kochają jedno, wcale nie muszą lubić drugiego. Gdyby tak wzorem z AvP2 wprowadzić 2 oddzielne kampanie, które można przechodzić etap po etapie, a postacie moga się spotykać (kto obserwował marina grając obym w AvP2, wie o co chodzi - aż ciarki przeszywały człowieka) byłoby z pewnością ciekawszym rozwiązaniem.. Ten engine ma potencjał, cienie są przepiękne.. A ten pył unoszący się w powietrzu - rewelka..

PS- grę kontemlowałem zazwyczaj każdego gra wstając rano około 6 przy wschodzie słońca - można powiedzieć, ze bardzo wczuwałem się w nia o tej porze dnia:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
cienie są przepiękne..

Może cienie obiektów są OK, ale cienie postaci to jedna wielka tragedia.

Spróbujcie poskakać- :D

P.S.: Jak wchodzicie na multi? Serwer dedykowany?

P.S.2: Jak nie zgadzacie się z oceną, to napiszcie do Veta-może w końcu reaktywują dział. A po za tym pan Kuc:) za bardzo na Billy'ego narzekał-jest w porządku, mimo że do Ray'a się nie umywa.

P.S.3:Są jakieś etapy z łukiem oprócz treningu u Cichej Wody?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może cienie obiektów są OK, ale cienie postaci to jedna wielka tragedia.

Spróbujcie poskakać- :D

To już nie wina cieni a animacjii postaci która sterujemy a na podstawie której silnik generuje cienie. Nieststy animacja w CoJ'u nie jest najwyższych lotów.

A po za tym pan Kuc:) za bardzo na Billy'ego narzekał-jest w porządku, mimo że do Ray'a się nie umywa.

Eee... czy ja wiem. Ile w końcu można strzelać? :D

Mi tam poziomy z Billym się podobały (prócz 2pierwszych), a po za tym to one przedstawiają wiekszą część fabuły.

P.S.3:Są jakieś etapy z łukiem oprócz treningu u Cichej Wody?

Jak najbardziej. I jest to w moim mniemaniu najlepszy (a przynajmniej jeden z najlepszych) etap w grze - genialnie się strzela z tego łuku!

Powiem więcej są kapitalne spójrz na cienie drzew roślinności...Miód dla oczow.

Racja, cienie otoczenia - a zwłaszcza roślinności są kapitalne acz troche brakuje w nich "soft shadow" - są jakieś zbyt ostre. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zagraniu w demko napaliłem się na tą grę

Po przeczytaniu recki w CDA na 7+ się ostudziłem i pomyślałem że polacy spartalili fajny pomysł na grę.

A potem zagrałem w full wersje i stwierdzam że Qn'ik nie ma pojęcia o czym pisze.

Gre przechodziłem na jednym oddechu po prostu fabuła i klimat tak wciąga że nawet nie zwraca się uwagi na drobne ryski.

Wg. mnie podzielenie gry na dwie części Ray/Billy jest dla niej wielkim atutem i jest to zagranie wręcz genialne ze strony Techlandu.

Dawka zabawy jaką dostajemy jest miarkowana tak że nie znudzimy się się ani skradaniem Billy'ego ani maskarowaniem przeciwników jako Ray.

Pojedynki, bójki na pięści, zamiast apteczek whisky - po prostu wszystko co być powinno.

Nie wiem też co jest nie tak z poziomami w grze. Według mnie idealnie pasują do klimatu i nie było praktycznie żadnego poziomu który byłby nudny. Największy atut tej gry to klimat i fabuła i te 2 przyćmiewają kompletnie wszystko.

Gra zasługuje conajmniej na 8+ a może nawet 9.

Jest to najlepszy westernowy FPS jaki kiedykolwiek wyszedł i jeden z najlepszych FPP w jakie grałem.

Po raz pierwszy byłem zawiedziony oceną CDA i kompletnie się nie zgadzam. Qn'ik najwyraźniej zbyt duże oczekiwania miał i gdy się rozczarował postanowił skarcić grę.

Sorry ale 7+ to policzek dla tej gry.

Gra taka jak Prey zgarnia 9/10 chociaż poza kilkoma bajerami z grawitacją jest nudna jak flaki z olejem i po 2 godzinach gry praktycznie staje się coraz bardziej monotonna, a wyśmienity klimatyczny westernowy fps zostaje przedstawiony jak zwykły przereklamowany przeciętniak...

CoJ jest wyśmienitą grą i jak ktoś nastawił się negatywnie po recenzji w CDA tym bardziej powinien zagrać - czeka was miłe rozczarowanie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocena redaktora CD-Action była tylko i wyłącznie jego opinią i można się z nią nie zgodzić czyż nie? Z drugiej strony jakby ocenił grę wysoko to później tłumy rzuciły by mu się do gardła, że ocena jest zawyżona - pewnie tylko dla tego, że to polska gra. Niestety taka w naszym kraju mentalność. Choćbyś nie wiem jak się starał to Cię zbluzgają. A nawet jeśli docenią - to jeden błąd może wystarczyć żebyś wylądował w błotnym jeziorku :P

Wracając do Call of Juarez... Wymagania trochę mnie zszokowały (demko) niestety na minus bo mój komputer ma problem przy wyższych detalach... Przy średnich też zresztą mogłoby być lepiej. A wczytuje się niemiłosiernie długo. Dla mnie pomysł na grę dwoma postaciami jest wporządku. Rozgrywka jest przez to bardziej urozmaicona - choć jeśli zdarzy się sytuacja, że komuś nie spodoba się gra jedną z postaci to już nie jest tak kolorowo. Generalnie Call of Juarez jest naprawdę dobrą grą. A do oceny recenzenta nie powinniśmy się czepiać. To jego zdanie...

Zastanawia mnie natomiast jak w tej grze wygląda multiplayer...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem zagrałem w full wersje i stwierdziłem że Qn'ik nie ma pojęcia o czym pisze.

Równiez odnioslem takowe wrażenie...Te wszystkie wady są hm naciagane? Szczegolnie problemy z Radeonem nie wiem jak innym ale ja gralem na 1600XT i wszystko wygladało bardzo dobrze a i szybkość dzialanie nie była najgorsza...Przy ustawieniach wysokich bez Anizotropowego naprawde dało się grać.

Gra zasługuje na 8+ a może nawet 9

W pełni podzielam ten pogląd.

"Jest to najlepszy westernowy FPS jaki kiedykolwiek wyszedł"

To równiez jest prawda myśle, że na ocene CoJ mial wpływ nie najlepszy dodatek do Chrome'a tak coś mi się zdaje.

"Gra taka jak Prey zgarnia 9/10 chociaż poza bajerami z grawitacją jest nudna"

Tu bym się nie zgodził Prey to kawał znakomitej produkcji z masa nowych pomysłów...I bardzo dynamiczną rozgrywka o nudzie napewno ni ma mowy. Moim zdaniem Prey powinien dostac również znaczek jakość. Perełka w gatunku FPS.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano Prey to świetny kawałek softu acz CoJ wcale mu nie ustępuje... tzn. wiem iż to dwa zupełnie inne podejścia, taki Doomowiec a western ale i tak przy obydwu bawiłem się równie świetnie.

A wracając jeszcze do oceny CoJ'a - coś ta sprawa kojarzy mi się z "aferą" sprzed kilku lat gdy to HIV z PSX-Extreme dał Metal Gear Solid 2 ósemkę (z plusem czy minusem bo już nie pamiętam? :D) co wywołało niezłe obruszenie. Qn'ik chciał być lajtowy albo jezzi - sam już nie wiem. xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiecie mi w końcu, co z trybem multi??

A co do gry, to p. Maciej K. się chyba wkurzył, że taka krótka-a to najgorsze wady takich gier* :cry:

*-kandydatów do gier roku-ta jest na 2. miejsu, zaraz po demku just cause (w pełną być możę jutro pogierczę :D ). A wy macie jakiś faworytów??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie, jak najbardziej daje 7,5 a może nawet 8. Ogólnie gra bardzo fajna. Już w dziale Pomoc napisałem kilka wrażeń (zapraszam po odpisanie na mojego posta tam :wink: ), teraz możę tylko wypunktuje.

+:

:arrow: 2 postaci, zupełnie różnych od siebie, w zasadzie 2 gry w 1 :)

:arrow: kilka fajnych pomysłów (pojedynki, bicz, łuk, spowolnienie czasu, konie)

:arrow: duże etapy i niesamowite krajobrazy

:arrow: FIZYKA!!!

:arrow: ogólnie grafa (chociaż w pełni tego nie mogę docenić, patrz minusy)

-:

:arrow: optymalizacja i ogólnie wymagania (na minimum detali musiałem grać, a i tak haczyło jak się prze trawę szło albo jakieś efekty cząsteczkowe były w powietrzu)

:arrow: dosyć standardowo potraktowany Dziki Zachód (źli Indianie, saloony, twardzi kowboje i koniokrady, napady na pociąg, kopalnie etc., ale może się czepiam ;) PS. Muszę się przyznać, że już po pierwszym epizodzie (i przeczytaniu wstępu do II oraz sylwetek postaci w instrukcji) zgadłem jak potoczy się fabuła na końcu, tyle tylko, żę myślałem, że to Ray jest

ojcem, tzn. myślałem, że to z nim będzie się walczyć na końcu :)

:arrow: dość trudny początek, co może zniechęcić (etapy I, III, IV, a przecież X-XIII są dość proste i krótkie przede wszystkim)

:arrow: coś jeszcze było, ale zapomniałem ;)

Poza tym, jeśli chodzi o najgorszy etap, to zdecydowanie IX. Polowanie na zające jest dobijające, a jakby było mało, później mamy tak "pasjonujące" zadania, jak gaszenie ognia i wdrapywanie się na skałę. Owszem, fabularnie to fajnie się wpasowuje, ale grywalnościowo... ech... mogli jakoś to rozbić, żęby coś w międzyczasie ciekawszego w tym etapie robić.

Głupie też trochę, że jak zdobywamy łuk, to zaraz go tracimy i dopiero w XV mamy z powrotem.

PS. Ile zebraliście sekretów? Ja 20. Ale nie szukałem ich za bardzo, zwłaszcza na pierwszych etapach.

Ogólnie - na pewno najlepsza gra na Dzikim Zachodzie od czasu Outlaws (czyli od 1997 roku, tzn. od baaardzo dawna), od Outlaws chyba nawet lepsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie, jak najbardziej daje 7,5 a może nawet 8. Ogólnie gra bardzo fajna. Już w dziale Pomoc napisałem kilka wrażeń (zapraszam po odpisanie na mojego posta tam :wink: ), teraz możę tylko wypunktuje.

+:

:arrow: 2 postaci, zupełnie różnych od siebie, w zasadzie 2 gry w 1 :)

:arrow: kilka fajnych pomysłów (pojedynki, bicz, łuk, spowolnienie czasu, konie)

:arrow: duże etapy i niesamowite krajobrazy

:arrow: FIZYKA!!!

:arrow: ogólnie grafa (chociaż w pełni tego nie mogę docenić, patrz minusy)

-:

:arrow: optymalizacja i ogólnie wymagania (na minimum detali musiałem grać, a i tak haczyło jak się prze trawę szło albo jakieś efekty cząsteczkowe były w powietrzu)

:arrow: dosyć standardowo potraktowany Dziki Zachód (źli Indianie, saloony, twardzi kowboje i koniokrady, napady na pociąg, kopalnie etc., ale może się czepiam ;) PS. Muszę się przyznać, że już po pierwszym epizodzie (i przeczytaniu wstępu do II oraz sylwetek postaci w instrukcji) zgadłem jak potoczy się fabuła na końcu, tyle tylko, żę myślałem, że to Ray jest

ojcem, tzn. myślałem, że to z nim będzie się walczyć na końcu :)

:arrow: dość trudny początek, co może zniechęcić (etapy I, III, IV, a przecież X-XIII są dość proste i krótkie przede wszystkim)

:arrow: coś jeszcze było, ale zapomniałem ;) - edit: aha, no tak, ładowanie poziomów trwa okropnie długo (a później przecież jeszcze czasami się doczytują...)

Poza tym, jeśli chodzi o najgorszy etap, to zdecydowanie IX. Polowanie na zające jest dobijające, a jakby było mało, później mamy tak "pasjonujące" zadania, jak gaszenie ognia i wdrapywanie się na skałę. Owszem, fabularnie to fajnie się wpasowuje, ale grywalnościowo... ech... mogli jakoś to rozbić, żęby coś w międzyczasie ciekawszego w tym etapie robić.

Głupie też trochę, że jak zdobywamy łuk, to zaraz go tracimy i dopiero w XV mamy z powrotem.

PS. Ile zebraliście sekretów? Ja 20. Ale nie szukałem ich za bardzo, zwłaszcza na pierwszych etapach.

Ogólnie - na pewno najlepsza gra na Dzikim Zachodzie od czasu Outlaws (czyli od 1997 roku, tzn. od baaardzo dawna), od Outlaws chyba nawet lepsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie - na pewno najlepsza gra na Dzikim Zachodzie od czasu Outlaws (czyli od 1997 roku, tzn. od baaardzo dawna), od Outlaws chyba nawet lepsza.

Odważny mógł by nawet pokusić się o stwierdzenie iż jest to najlepsza gierka w realiach dzikiego zachodu...

...a ty Qn'iku tak nisko żeś ocenił, a idźźź ty! xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
Poczytajmy, co o naszym rodzimym hicie sądzą Amerykanie: http://www.garry.tv/?p=147. Pewien koleś w swoim blogu porównał go do Gun'a. Nieźle się uśmiałem, zwłaszcza czytając komentarze poniżej.
No nie. Teraz to sie wkur***. Co za totalny niedorozwój to pisał i kim jest ten garry że pozwala sobie wypisywac tak bezsensowane i wyprane z prawdy recenzje(o ile to do recenzji jakiejkolwiek można porównać)??!! :x A goście którzy to komentowali to:

A. sam se wpisal komentarze

B. jego koledzy

C. następni niedorozwoje :P

innych możliwości nie przewiduję.

Koleś ocenił grę po rzucaniu krzesłem w ludzi i stwierdził, że jest do kitu

CONGRATULATIONS!! A gdzie reszta rzeczy gry jak grafika, fabuła, fizyka, muzyka, grywalnosc i inne?? Nie chciałby się spotkać ze mną w ciemnej uliczce. :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe po przeczytaniu tej "niby" recenzji oraz tych żałosnych komentarzy mogę stwierdzić tylko jedno; "Allleee gupi ci Amerykanie" (bo amerykańskie to jak się nie mylę? xD ).

Nie ma to jak człowiek zniechęca się do gry, ponieważ nie może postrzelać do zwłok albo przyjaznych NPC. I opierając się jedynie o te dwie rzeczy oceniać całą grę jako crap. Specjaliści pełną gębą!

A i ciekawe jest, że wiele osób komentujących po przeczytaniu tego "współczucia godnego" tekstu (nie grając w CoJ'a) również stwierdziło, że to crap.

Po prostu strach się bać!

A i czy tylko mi się wydaje, że ci ludzie strasznie agresywni? Ot strzelali by do byle czego. I według nich taki „pikuś” jak główny wątek fabularny przyjemności nie daje a jedynie moment rozwalania miasta wypełnionego głupimi NPC’ami. :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy opłaca się grać w Call of Juraez, czy fabuła jest ciekawie przedstawiona,czy są filmiki po przejściu poziomu,czy są piękne klimaty w,których toczy się akcja???????.Mam pytanie co do Targów Komputerowych w Poznaniu jakie będą korzyści jak się tam pojedzie i w co będzie można pograć???????.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy opłaca się grać w Call of Juraez

Jeżeli lubisz FPSy to pozycja obowiązkowa...Dodam, że to bezwględnie najlepszy FPS w klimatach dzikiego zachodu. Co do akcji i fabuły to też nie zawodzą naprawdę to jedna z lepszych produkcji tego roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...