Prey

[Gość prabab]

Już sie robi tu masz link www.play.com.pl mają tam najtańsze gierki i to zaraz po premierach .

Nie żartuj sobie.

Preya w media markcie można kupić za 89zł i nie ma kosztów przesyłki. Play.com.pl tylko WYDAJE się tani, bo tak się reklamuje. Niestety, prawda jest inna .

[wwl1]

A kto mówił o kosztach wysyłki ja kupuje w sklepie Play i dostaje towar do ręki tak jak Media Markt. Mogę cię zapewnić, że Play jest tani zawsze tam kupuje i zawsze jest najtaniej.

[infernus67]

Tego nie wiem ale jeżeli dwie firmy tworzą razem więc raczej za DN też się wezmą po Prey'u zaczynam w DNF wierzyć

To sie chyba jednak nie doczekasz

Tu masz stosowne info. :

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=28142 . Zresztą to było do przewidzenia.

[wwl1]

Jeszcze nic nie jest stracone ale nawet gdyby to mamy przeciesz doskonałego Prey'a, który ma w sobie sporo z DN. I jest pewne, że 3DRealms zrobi kontynuacje Tomy'ego .

[wwl1]

No właśnie nadzieja umiera ostatnia DN Forever . Co do Prey to przydałby się już jakiś mini sequel obcy muszą zostac zniszczeni :twisted: .

[rml]

gdzieś musi być taniej, ale mi chodzi o oficjalną cene wydawcy

Prey wyszedł w tym samym czasie co Oblivion, oba od Cenegi, tyle że wydanie Obliviona to wręcz DELUXE w porównaniu do Preya, a cena ta sama

[Lothar_666]

No właśnie nadzieja umiera ostatnia DN Forever . Co do Prey to przydałby się już jakiś mini sequel obcy muszą zostac zniszczeni :twisted: .

A napisu na końcu gry nie widział? Sequel będzie na 100% (albo chociaż dodatek)... a za ile (dziesiąt ) lat, tego nie wiadomo

[wwl1]

Właśnie ta data premiery najlepiej jakby była już . Przygody Tomy'ego bardzo mi się spodobały a z obcymi jeszcze trzeba pare rachunków wyrownać . Ciekawe na jakiej planecie teraz będziemy rozwalać ufoków i żeby było jeszcze więcej motywów z Duke'a .

[Pafeł]

WWL1 naprawdę przepięknie statsujesz powinien warn poleciec - co 2 post jest twój i gadasz cały czas o tym samym. "Ach jaki ten Prey jest cudowny!"

A co do gry to w demko grałem - jakos specialnie mnie nie wciągnęło (mniej niż q4 ale więcej niż D3) a ja i tak czekam ad kilku miesięcy na Company Of Heros (ta - gra - będzie - wymiatała!) ;]

[tomek_forumowicz]

WWL1 naprawdę przepięknie statsujesz powinien warn poleciec - co 2 post jest twój i gadasz cały czas o tym samym. "Ach jaki ten Prey jest cudowny!"

A co do gry to w demko grałem - jakos specialnie mnie nie wciągnęło (mniej niż q4 ale więcej niż D3) a ja i tak czekam ad kilku miesięcy na Company Of Heros (ta - gra - będzie - wymiatała!) ;]

Akurat Preya, Q4 i D3 łączy tylko engine. Mnie dobrze się grało w Preya - Doom 3 jest zdecydowanie dluższy, ale szybko robi się nudny, natomiast Quake 4 - może dziwny jestem, ale nie lubie Quake'ów - wiem, że to takie "kamienie milowe", ale jakos nie lubię w nie grac. Natomiast Prey mimo że krótki, to jest grą ciekawą i czekam na sequel z niecierpliwością.

Btw. Faktycznie wwl1 bije wszelkie rekordy - dopiero ponad miesiąc na forum, a już ponad 400 postów - z czego spora częśc to stats kompletny.

[wwl1]

Faktycznie wwl1 bije wszelkie rekordy - dopiero ponad miesiąc na forum, a już ponad 400 postów - z czego spora część to stats kompletny

Nie rozumiem skąd wywnioskowałeś, że to stats to są moje wypowiedzi, które są częścią dyskusji z innymi użytkownikami a nie jakimś statsem czy jak to nazywasz. Ja stary myśle, że nie to cię zabolało tylko, że się wybiłem z szeregu a to jest niestety w naszym kraju nierozważne posunięcie. Ja poprostu lubię rozmawiać stąd duża liczba moich postów i nie jest to chęc zdobycia jakiegoś podpisu. Po prostu nie pasuje ci to, że użytkownik z krótkim starzem ma dużo wypowiedzi...

[Gonzo]

Ja poprostu lubię rozmawiać stąd duża liczba moich postów i nie jest to chęc zdobycia jakiegoś podpisu. Po prostu nie pasuje ci to, że użytkownik z krótkim starzem ma dużo wypowiedzi...

Forum to nie chat, nie można pisać zbyt wielu postów nie wnoszących nic do tematów dyskusji bo zwyczajnie zawalają one miejsce na serwerze.

[wwl1]

Ale też przyznasz, że czasami te dyskusje same wsobie nic nie wnoszą i pisanie w takim temacie naukowych referatów mija się z celem. Myślę, że niektórzy trochę za poważnie traktują dyskusje na temat gier komputerowych... to tylko gry.

[Gonzo]

Panowie...bądźmy rozsądni i nie roztrząsajmy więcej tego tematu. W zasadzie już off-topic'ujemy. Żeby wyjść z jakimś (w miarę) sensownym komentarzem: Czy faktycznie lustrzane portale i "podwieszane" sufity możemy uznać za ewolucję i wniesienie powiewu świeżości w FPS-y? Ze swej strony mogę powiedzieć tyle, że w połowie gry uważałem w/w "przykłady" za coś co praktycznie zawsze gościło w FPS-ach i wydawały mi się one zupełnie naturalne w tego typu grach...Moim zdaniem "ewolucją" możemy nazwać HL2 pod względem fizyki i Far Cry pod względem przestrzeni...

Bieganie po ścianach było już w AvP (choć, co raczej logiczne , tylko gdy się grało alienem) i w Serious Samie: SE (choć tylko w jednej planszy, i tak na prawdę nie było to łażenie po ścianach a po wnętrzu "walcokształtnej" komnaty, ale trzeba przyznać, że efekt był nieziemski ) a portale... no cóż, nie grałem w Prey więc nie wiem jak dokładnie było to tam zrealizowane, ale takie portale w których było widać co jest po drugiej stronie były juz chyba w Q3 . A poza tym, jak ktoś grał w Garry's Moda (do HL2) i bawił się trochę "Render Target Camera" i "Render Target Material" to widział o wiele lepsze sztuczki - można było sobie przyczepić kamerę do zrobionego przez siebię pojazdu i obserwować obraz z niej na "ekranie" zrobionym na przykład z metalowych drzwi. Szkoda, że nie wykorzystali tego w "podstawce" (no, chyba że tam tego nie było i zaprogramował to twórca moda ), wtedy mogli by to zrobić o wiele lepiej (specjalne modele ekranu i pojazdu którym sterujesz itp).

[tomek_forumowicz]

Faktycznie wwl1 bije wszelkie rekordy - dopiero ponad miesiąc na forum, a już ponad 400 postów - z czego spora część to stats kompletny

Nie rozumiem skąd wywnioskowałeś, że to stats to są moje wypowiedzi, które są częścią dyskusji z innymi użytkownikami a nie jakimś statsem czy jak to nazywasz. Ja stary myśle, że nie to cię zabolało tylko, że się wybiłem z szeregu a to jest niestety w naszym kraju nierozważne posunięcie. Ja poprostu lubię rozmawiać stąd duża liczba moich postów i nie jest to chęc zdobycia jakiegoś podpisu. Po prostu nie pasuje ci to, że użytkownik z krótkim starzem ma dużo wypowiedzi...

Zanim przejdę do wypowiedzi o samych portalach i innych elementach Preya chcę wyjaśnic pewną sprawę. Jak dla mnie, wwl1, to możesz miec nawet i 1000 postów, mimo że jesteś krótko na forum - oczywiście jeżeli sa to jakieś sensowne wypowiedzi. Tymczasem częśc twoich ostatnich wypowiedzi to jednozdaniowe posty przeplatane wielką liczbą emotikonek(zbędną liczba nomen omen) - kłują one w oczy, zwłaszcza że używaleś ich w co drugim swoim poście. Inna sprawa to dłuższe twoje wypowiedzi - przedstawiasz swoją opinię ułożoną tylko w inny sposób. Więc zastanów się nad pojęciem "stats", bo do pisania krótkich zdań to jest czat. Tutaj kończę ten off-topic, jeżeli będzie trzeba wyjaśnic coś więcej to zapraszam na priva. Muszę równierz nadmienic, że dobrze to równierz ujął

Toshi650 w swoim ostatnim poście tutaj.

Czy faktycznie lustrzane portale i "podwieszane" sufity możemy uznać za ewolucję i wniesienie powiewu świeżości w FPS-y? Ze swej strony mogę powiedzieć tyle, że w połowie gry uważałem w/w "przykłady" za coś co praktycznie zawsze gościło w FPS-ach i wydawały mi się one zupełnie naturalne w tego typu grach...Moim zdaniem "ewolucją" możemy nazwać HL2 pod względem fizyki i Far Cry pod względem przestrzeni...

Cóż...ja uważam,, że nie możemy ich nazwac ewolucją w gatunku FPS. Prey po prostu usprawnia pomysly wykorzystane w innych grach. Teleporty byly już i w Q1, Prey po prostu daje nam możliwośc widzenia i strzelania przez nie. Chodzenie po sufitach było i we wspomnianym AvP 2 jak i w Serious Samie, ale równierz i w jego pierwszej części(samej, bez dodatku SE). Tak na prawdę nie trzeba jakiegoś kosmiczengo engine'u by stworzyc takie rzeczy. Tak na dobrą sprawę to to nie przeszkadza, bo w Prey'u zabawa jest świetna, ale w ewentualnym sequelu chętnie bym zobaczył inne pojazdy i wykorzystanie owych w multipleyerze - przeciez ET: Quake Wars nie jest jedyną gra na D3 engine z monopolem na pojazdy w multi, prawda?

[wwl1]

Wiesz dla jednego bedzie to z sensem a dla drugiego tamto. Innym się podobają takie wypowiedzi natomiast jeszcze innym inne i dobrze, że jest różnorodność tekstów. Pomyśl co by było jakby każdy pisał np wywody naukowe w kwesti portali w Prey'u. Owszem moze i ostatnio za dużo używalem emotionek i teksty były za krótkie ale to było spowodowane moim nastrojem i tym, że dobrze mi się dyskutowało a nie chęcią zdobywania rang czy czegoś takiego. Tak myśle panowie, że przydałoby się trochę luzu nie za dużego ale jednak nie możemy zapominać, że to nie wojsko tylko dyskusja o grach. Co do Prey'a i jego świeżych pomysłów to dlamnie jest sprawą oczywistą teleporty co prawda były również w Q1 ale tam nawet nie śnili żeby je wykorzystać na tak dużą skale. Teleporty w Prey wywracają i uszlachetniają całą rozgrywkę. Awięc nie są już tylko dodatkiem umożliwiającym przenoszenie się z miejsca na miejsce. To nowy standard, co do chodzenia po suficie to też nie jest nowość ale zapomniałeś dodać, że tu zmieniasz całą grawitację a tego jeszcze w gatunku nie mieliśmy. Tak naprawde w takiej skali Prey jest prekursorem tych pomysłów i śmiało można go nazwać rewolucyjnym fpp .

[stanislove]

zaczynając byłem lekko podniecony grafiką, grałem nadal zaskakiwały mnie niektóre rozwiązania, grałem jeszcze troszeczkę i podobało mi się jeszcze bardziej.

ale gdyby nie doskonała postać głównego bohatera, który jako żywo przpomina Duke'a, ta gra jak dla mnie nie byłaby niczym nadzywaczajnym. ot, kolejna strzelawka z kilkoma nowymi, ale nie rewolucyjnymi pomysłami (bo któryż tam jest rewolucją? chodzenie pościanach i suficie, pssss..., nieśmiertelność? zastąpiła quick load, fakt, że jest to przyjemniejsze, duszek? równoległe światy też już były). po prostu postać Tommy'ego jest niesamowita. jego teksty powalają na kolana - momentami gram tylko po to, żeby usłyszeć kolejny jego tekst (a gry jeszcze nie przeszedłem, niestety nie wyrabiam z czasem).

a moment w którym do radia dzwoni sama The Keeper jest po prostu zwalający z nóg - Duke Nukem Forever może nie powstawać - wystarczy że jest Tommy, który wypełnił po nim buty bez trudu.

[stanislove]

udało mi się gierkę ukończyć (momentami nawet nieco się męczyłem). Tommy rzucający fuckami w końcówce rozbrajał mnie do łez. rozwiązanie fabuły i pomysł dziadka, który nieoczekiwanie ginie już na początku, jako deus ex machiny mocno mnie zaskoczyły, co gierkom przestało się udawać bardzo dawno temu.

a długość gry (o ile pamiętam w recenezji była ona wadą?) jest zupełnie wystarczająca - nie ma żadnych dłużyzn, a gra wystarczyła mi na jakieś 2 tygodnie rozrywki.

[Prewitt]

Faktycznie wwl1 bije wszelkie rekordy - dopiero ponad miesiąc na forum, a już ponad 400 postów - z czego spora część to stats kompletny

Nie rozumiem skąd wywnioskowałeś, że to stats to są moje wypowiedzi, które są częścią dyskusji z innymi użytkownikami a nie jakimś statsem czy jak to nazywasz. Ja stary myśle, że nie to cię zabolało tylko, że się wybiłem z szeregu a to jest niestety w naszym kraju nierozważne posunięcie. Ja poprostu lubię rozmawiać stąd duża liczba moich postów i nie jest to chęc zdobycia jakiegoś podpisu. Po prostu nie pasuje ci to, że użytkownik z krótkim starzem ma dużo wypowiedzi...

To teraz ja trochę poofftopicuję - i zgodzę się z kolegą tomkiem. Chłopie, w tym tylko temacie co drugi post jest Twój, i również co drugi ma więcej niż jedną linijkę (a jeśli to głównie przez emotki :]).

A co do samej gry - bardzo mi się podoba, ogólnie ma wszystko co dobry FPS powinien mieć, ale jakoś nie może mnie przyciągnąć na dłużej niż godzinę dziennie. Pogram troszkę w Preya i od razu odpalam nowego Hitmana (ahh, ten klimat ) albo starego dobrego Warcrafta.

I jeszcze co do DNF - imo nigdy nie wyjdzie, a jeśli to i tak nie uniknie porównań z Preyem, z którym będzie (chyba ^^) przegrywał w każdym aspekcie.

[wwl1]

To teraz ja trochę poofftopicuję - i zgodzę się z kolegą tomkiem.

Jak masz jakieś uwagi co do wypowiedzi czy postów to pisz na priv. Bo tak wiesz roztrząsasz temat juz zamkinęty. Co mielismy do wyjaśnienia to wyjaśniliśmy i wszystko jest ok .

[vandam]

mam problem, a mianowicie taki ze nie pokazjue mi zadnych serwerow w multiprey :? a chc sobie pograc przez siec a nie wiem jak

plz pomozcie

[Matties]

Heh i znowu przeciwności losu. Bo widzicie, chce się zdecydować na kupno gry. Chodzą mi po głowie dwie.

1) Prey

2) Just Cause

Którą mi bardziej polecacie ? Wiem, żę JC jeszcze nie ma, ale demo jest i recka CDA takze Jestem kompletnie zdezorientowany i nie wiem, które miałbym kupić. Proszę o jakieś plusy i minusy i dobre porady.

[wwl1]

Heh i znowu przeciwnosci losu. Bo widzicie, chce sie zdecydować na kupno gry. Chodzą mi po glowie dwie.

1) Prey

2) Just Cause

Odpowiedz jest prosta bierz obydwie produkcje. Jeśli chodzi o Prey'a to każdy fan FPS powinien w niego zagrać, gra jest naprawde "inna" w pozytywnym znaczeniu tego słowa . Co do JC...Hmm ta gierka bardzo mi przypomina FarCry'a i jego klimat do tego jak dołożysz rozgrywkę rodem z GTA hit murowany .

[Termez]

mam problem, a mianowicie taki ze nie pokazjue mi zadnych serwerow w multiprey :? a chc sobie pograc przez siec a nie wiem jak

plz pomozcie

oryginał czy pirat?

[tomek_forumowicz]

Heh i znowu przeciwności losu. Bo widzicie, chce się zdecydować na kupno gry. Chodzą mi po głowie dwie.

1) Prey

2) Just Cause

Którą mi bardziej polecacie ? Wiem, żę JC jeszcze nie ma, ale demo jest i recka CDA takze Jestem kompletnie zdezorientowany i nie wiem, które miałbym kupić. Proszę o jakieś plusy i minusy i dobre porady.

Właśnie podstawowym problemem jest to, że Prey już wyszedł, a Just Cause jeszcze nie ma. Prey jest gra na prawdę dobrą - ale mozna ją przejśc właśnie w góra 10 godzin - ja na standardowym poziomie trudności zaliczylem grę w 7 godzin - oczywiście byly to godziny wyladowane akcją w każdym stopniu - po prostu w Preyu nie można się nudzic, a sama rozgrywka wciąga.

Natomiast Just Cause - grałem tylko w demko(bo niczego innego nie ma) i szczerze mówiąc jakoś tak średnio mi się podobalo - teren jest duży, grafa ładna no i nasza postac potrafi robic jakieś fajne "sztuczki", ale w grze jest jeszcze całkiem sporo do poprawienia. Tzn. jazda samochodami jest raczej słaba - nie ma porównania do San Andreas. Poza tym celowanie z broni jest dosyc niewygodne. Kwestia energii - nasza postac może na klate przyjąc calą masę pocisków, a lekko potrącona przez auto traci niemal połowę energii. Osobiście radzę poczekac do pierwszych recenzji Just Cause i zastanowic się co wybrac. Na dzień dzisiejszy na twoim miejscu ja bym wybrał Prey'a.