Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

CormaC

Crysis (seria)

Polecane posty

Ja po prostu nie mogę słuchać takiego pieprzenia. Już kiedyś zadawałem podobne pytanie - AI jest badziewne ? Klimat do niczego ? Bronie nędzne ? Kombinezon bez sensu ? Nie ? To czego do cholery chcieć więcej od FPSa ?! Ta dyskusja jest po prostu jałowa. Niektórych można zasypać setkami mocnych argumentów zasypać, a ci i tak będą powtarzać swoją mantrę - "Crysis jest do niczego. Tylko grafika jest OK. Crysis to badziew. Tylko CoD jest fajny".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze. Wszystko ładnie pięknie. Ale czemu EA i Crytek nie chcą nikomu sprzedać silnika? Zupełnie jak z Far cry. Nie widziałem żadnej innej gry na Cry engine. Czytałem gdzieś, że nie sprzedają "byle komu", ale na razie ten "byle kto", to każdy z branży.

Czyżby bali się, że grafika to ich jedyna broń ?

-Po pierwsze: bo to jest EA :) Po drugie: zrobiles cudo po prostu i co, sprzedasz to innym czy zachowasz dla siebie? Po trzecie: po co sprzedawac cos, na czym mozna samemu jeszcze robic duzo swietnych gier i zbijac kase?

A jesli grafika, to ich jedyna bron, to przykro mi bardzo, ale ta jedyna bron zmiata z powierzchni ziemi 9/10 innych FPSow, a z reszta przynajmniej stawia na rowni. Aha- FarCry i CryEngine to byla deko inna sprawa- oni pracowali nad tym mnostwo czasu i zrobili po cichu i bez wsparcia najwiekszych, najlepszy silnik dostepny na chwile wydania (i jeszcze spory kawalek czasu po) w tym gatunku. Taki towar nie jest na sprzedaz.

BioOrc:

Poświęcili czas na silnik spoko, zrobili na nim badziewną grę która się nie sprzedała... cóż nie wyszło...

-Badziewny to ty masz sposob myslenia. Poczytaj co tutaj wszyscy napisali w temacie i nie wzniecaj flame'a glupimi wypowiedziami.

Nie sprzedala sie, owszem. Co wiecej, nie sprzedala sie z winy producentow, bo zapowiadali rewolucje, rewelacje, cud i zbawienie gier, a to jest po prostu kolejny swietny (+najlepsza grafika) fps. Mysle, ze sprzedaz Crysisa to dobra nauczka dla EA i kazdego, kto sprzedaje gry w stylu kampanii wyborczej- obiecuje cuda niewidy, a daje 'tylko' cos fajnego.

ale nie sprzedanie silnika to już głupota, chociażby z ekonomicznego punktu widzenia. Skoro nie są w stanie sami na siebie zarobić niech zarobią na cenie silnika graficznego i części zysku z gier na nim tworzonych...

-A tutaj wyczuwam zazdrosc? :P I dochodzimy do pierwszego naprawde ciekawego wniosku- moze EA i Crytek nie leca na hajs, tylko chca zrobic na tym silniku kilka fantastycznych gier? I jesli ty po jednej grze mowisz, ze nie sa w stanie sami na siebie zarobic, to sorry, ale cos tu jest nie tak. I przede wszystkim- po co maja sprzedawac cos, co da im satysfakcje i graficzno-techniczna dominacje przez rok, dwa a czolowke przez kilka najblizszych lat?

kreatywny team z pomysłem i umiejętnością wykonania go mógłby stworzyć naprawdę świetną produkcję.

-Aha, bo Crytek jest teamem szablonowym, nastawionym tylko na kase :) Udowodnili to wlasnie, robiac najlepszy silnik na rynku gier :) Na pewno kazdy przecietny rzemieslnik moze taki zrobic, kreatywnosc jest tutaj zupelnie niepotrzebna. Zastanow sie co mowisz. O geniuszu i kreatywnosci tej ekipy swiadczy to, ze jeden z lepszych fpsow w historii jest jechany jako badziew przez tobie podobnych. O wymienionych cechach swiadczy tez to, ze w grze po prostu czuc niewykorzystany potencjal i zbyt pospieszne wydanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąkając się po sieci natrafiłem na ciekawą stronkę - dlaczego Crysis sie źle sprzedaje

Dyskusja wydaje mi się ciekawa i wydaje mi się też, że nikt nie poruszył tego tematu wcześniej - wymagania sprzętowe. Nic dziwnego - kiedy wyszedł Crysis dusił kompy po parę tysięcy złotych. Dziś pociągnie go karta za kilkaset złotych, ale wtedy... sam zastanawiałem się czy wydać te parę tysięcy na 8800 ultra, żeby pograć w Crysis.

Może to jest przyczyną tego, że tytuł się nie sprzedaje i mówi sie ,ze CoD jest "królem gatunku" . Ludzie boją się taj gry. A raczej jej wymagań.

Aha - i kilka newsów (bardziej raczę to traktować jako ploteczki):

- Crytek otwiera sie na konsole

- Crysis zostanie wydany na konsole

Dlaczego? Bo Crytek chce zarabiać

Mam nadzieję, że niedługo ruszy sprzedaż silnika. Ah i co do grafiki - zwracam honor - rzeczywiście Cryengine2 ma potencjał

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poświęcili czas na silnik spoko, zrobili na nim badziewną grę która się nie sprzedała...

Nie no tu żeś ładnie pojechał. W żadnym wypadku nie jest to badziewna gra. Ma dobre Al, klimat też spoko, świetna fizyka itd. Ja rozumiem, że Crysis ma wady o których zresztą sam mówiłem... Ale badziewna gra na kształt choćby kolejnego Mortyra to na pewno nie jest.

Dyskusja wydaje mi się ciekawa i wydaje mi się też, że nikt nie poruszył tego tematu wcześniej - wymagania sprzętowe. Nic dziwnego - kiedy wyszedł Crysis dusił kompy po parę tysięcy złotych. Dziś pociągnie go karta za kilkaset złotych, ale wtedy... sam zastanawiałem się czy wydać te parę tysięcy na 8800 ultra, żeby pograć w Crysis.

Mówiłem o wymaganiach jakiś czas temu. IMO to jedeno z głównych niedomagań Crysisa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no tu żeś ładnie pojechał. W żadnym wypadku nie jest to badziewna gra. Ma dobre Al, klimat też spoko, świetna fizyka itd. Ja rozumiem, że Crysis ma wady o których zresztą sam mówiłem... Ale badziewna gra na kształt choćby kolejnego Mortyra to na pewno nie jest.

Crysis to dobry, bardzo nowoczesny, zgodny z nowinkami standardami Fps - to było już wiele, wiele, wiele razy powiedziane. Mimo, że rozczarowuje i nie jest do końca tym, co obiecano, to aż tak kiepski nie jest :D Da się przejsc i można się świetnie przy tym bawić.

Mówiłem o wymaganiach jakiś czas temu. IMO to jedeno z głównych niedomagań Crysisa.

Rzeczywiście, teraz sobie przypomniałem. Wybacz, pomyliło mi się z problemami technicznymi, jakie sprawiała gra. Mimo wszystko jednak powyższe linki są dość interesujące.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crysis to dobry, bardzo nowoczesny, zgodny z nowinkami standardami Fps - to było już wiele, wiele, wiele razy powiedziane. Mimo, że rozczarowuje i nie jest do końca tym, co obiecano, to aż tak kiepski nie jest :D Da się przejsc i można się świetnie przy tym bawić.

100% racji. Przechodze Crysisa co prawda dopiero pierwszy raz, ale im dalej - tym bardziej wciąga. No i rzeczywiście - jest to gra bardzo "filmowa" - i ze względu na grafikę i na prowadzenie akcji.

Po za tym - ma fajny klimat (taki lekko 'farkrajowy') - a to w grach cenię najbardziej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem już całego Krajzisa i muszę powiedzieć, że jest to naprawdę dobra gra, ale są rzeczy, które można było zrobić lepiej: fabuła - czasem ucieka, nie trzyma się kupy i tak naprawdę nie wiadomo po kiego czorta biegamy z tym karabinem i rozgramiamy zdziwionych Koreańczyków, płynność kariery (?) - chodzi o to, że gra rozkręca się pod sam koniec i to właśnie wtedy chce się ją przechodzić, wcześniejsze misje wcale nie zachęcają do dalszego grania... Reszta jest w sumie ok, miło się gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wymagan, to po prostu widac, ze za wczesnie wydali. I mogli lepiej wszystko dopracowac i mogli wiecej zarobic, bo dzis to juz nie sa high-endowe wymagania, czego przykladem jest moj komp za 3 tysie z monitorem :P Karta na high detale kosztuje 600-700 zeta. Gdyby poczekali, to smiem twierdzic, ze nabywcow bylo by duuuuuzo wiecej. A tak poszly ploty jakich to wymagan nie bedzie i sratytaty temu podobne, to sie odbiorca wystraszyl. Jeszcze raz powtorze- sami sobie zgotowali ten los.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno się nie zgodzić - ostatnio mamy akurat posuchę Fps-ów. A wtedy- ludzie musieli wybierać. UT3, CoD4, Timeshift. To naprawdę gry, obok których nie można przejść obojętnie. Na dodatek jeszcze bardzo dobre GoW i Kane and Lynch. Było z czego wybierać. Pewnie gdyby Crysis wyszedł dziś sprzedawałby sie jak świeże bułeczki:

- niezwykle dopracowana "filmowa gra" chodząca na karcie grafy za kilkaset złotych. A tak mamy zapowiedzi wydania kolejnych gier również na konsole.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jestem już prawie przy końcu gry - i pierwsze wielkie rozczarowanie.

W zapowiedziach było mówione o tym, że po ujawnieniu się obcych wojska USA i Korei będa współpracować w walce z najeźdźcami. Tymczasem lipa, Koreańczycy się gdzieś wyniesli (tchórze?) i już tylko USA pod koniec działa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie gdyby Crysis wyszedł dziś sprzedawałby sie jak świeże bułeczki:

Pewnie tak. Dziś sprzęt do Crysisa już jest całkiem przystępny i nie kosztuje tyle ile kosztował. Gra jest w dodatku uszlachetniona patchami co ma też wpływ na poprawę wydajności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Koreanców zamroziło.

Multi w Crysisie jest zbyt chaotyczne, może z tego powodu również gra sie nie sprzedała?

PS. Czy wyszły jakieś dodatki do Crysisa? Bo widziałem jakiś nowy scenariusz (chyba samą betę), podobna wyspa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja, szczerze mówiąc, nie mam nic do zarzucenia Crysisowi. Gra, przynajmniej wg mnie, urzeka widokami tropikalniej fauny i flory, widowiskowością walk i zachowaniem przeciwników. A komentarze w stylu: "Crysis to badziew i syf, nie tknę go nawet kijem" są bardzo krzywdzące i w gruncie rzeczy bezsensowne. Zgadzam się ze zdaniem odnośnie braku dotrzymania wszystkich obietnic, ale pwiedzmy sobie szczerze: Które dzisiejsze studio spełnia wszystkie założone przez siebie cele? Wiadomo, że znaczna część rozbuchanych haseł to czysty marketing...

Ps. Trzeba jednak przyznać, że samo zakończenie, pomimo zgoła epickiej walki z tym przerośniętym czymś :D , trochę mnie wkurzyło... Ale co tam, kruca fiks, przeca Crysis to dopierio 1 część z zapowiadanej trylogii...warto więc czekać na następne. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BioOrc:

CYTAT

Poświęcili czas na silnik spoko, zrobili na nim badziewną grę która się nie sprzedała... cóż nie wyszło...

-Badziewny to ty masz sposob myslenia. Poczytaj co tutaj wszyscy napisali w temacie i nie wzniecaj flame'a glupimi wypowiedziami.

Nie sprzedala sie, owszem. Co wiecej, nie sprzedala sie z winy producentow, bo zapowiadali rewolucje, rewelacje, cud i zbawienie gier, a to jest po prostu kolejny swietny (+najlepsza grafika) fps. Mysle, ze sprzedaz Crysisa to dobra nauczka dla EA i kazdego, kto sprzedaje gry w stylu kampanii wyborczej- obiecuje cuda niewidy, a daje 'tylko' cos fajnego.

Badziewna to jest ta gra... sorki ale po kilkugodzinnej sesji miałem ochotę wrócić do czegoś co ma do zaoferowania nieco więcej niż dobrą grafikę. Crysis jest dla mnie niewypałem na miarę Unreal II. I btw tak jak i U2 Crysis nie jest KOLEJNYM ŚWIETNYM... a jedynie KOLEJNYM PRZECIĘTNYM FPS-em... tyle, że ze Świetną grafiką. Niby wszystkie elementy FPS-a są, ale źle dawkowane i nieodpowiednio poskładane. To tak jakby złożyć na siłę puzzle w nieodpowiedni sposób i mówić "że wszystkie elementy przecież są".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, współcześni designerzy boją się forsować nowe rozwiązania, gdyż mogą całkowicie nie trafić w gusta graczy lub też po prostu nie dostrzegają takiej potrzeby. Dlatego też w większości przypadków kierują się w stronę coraz większego udoskonalenia oprawy graficznej, której prezentacja w najłatwiejszy sposób dociera do potencjalnego klienta.

Prezentacją tego sposobu rozumowania jest właśnie Crysis, który wyznacza nową jakość "estetycznych doznań", oferując najlepszą obecnie grafikę, paradoksalnie lekceważoną lub traktowaną po macoszemu przez wielu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

której prezentacja w najłatwiejszy sposób dociera do potencjalnego klienta.
Właśnie, ale nie wszyscy takie coś lubią. Zobacz co zrobili twórcy Bioshocka, czy Kane & Lyncha. Nie samą oprawą człowiek żyje, a Crysis to tak na dobrą sprawę powtórka z Far Cry'a. Ja nie zdecydowałem się na zakup, ponieważ gdy już się przyzwyczaiłem do grafiki, gra mnie jakoś specjalnie nie porwała.
ferując najlepszą obecnie grafikę, paradoksalnie lekceważoną lub traktowaną po macoszemu przez wielu...
Bo gra oprócz grafiki musi oferować coś więcej...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oferuje :) Tylko Wy nie potraficie lub nie chcecie tego dostrzec. Jedyne co mam do zarzucenia tej grze to trochę nudna fabuła na początku, ale w połowie gra już mocno wciąga!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oferuje :) Tylko Wy nie potraficie lub nie chcecie tego dostrzec. Jedyne co mam do zarzucenia tej grze to trochę nudna fabuła na początku, ale w połowie gra już mocno wciąga!

Co w takim razie oferuje? Bo ja po ok 4 godzinnej rozgrywce nie dostrzegłem w Crysis niczego wciągającego i powiedziałem PASS i gra wróciła do kolegi od którego ją pożyczyłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Wy nie potraficie lub nie chcecie tego dostrzec
Tak, tak. Specjalnie szukam wad w grze, by się pozbawić ~15 h zabawy. Po prostu Crysis kosztuje to 120 zł, a ja płacąc tyle za grę, wymagam albo najwyższej jakości, albo maksymalnej siły ciągu. Crysis nie spełnia dla mnie żadnego z warunków. Bo wiesz, gusta są różne. Ja np. w FPSach o wiele bardziej cenię akcję i zabawę płynącą z rozgrywki niż realizm, czy przepiękną grafikę. Moim zdaniem całym problemem kryzysa jest właśnie oprawa wideo- genialna, jednak ma się wrażenie, że ma coś maskować. I według mnie maskuje brak pomysłu na rozgrywkę, nudnawy gameplay.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Call of Duty 4. Jedyna wada to krótkość, ale w sumie lepiej mieć te 6 godzin pełne akcji niż nudne 40g

A to, co najbardziej moim zdaniem dobija w Crysisie oprócz ogólnie kiepskiego gameplaya, to AI. Jest beznadziejne, bo to co wyprawia czasami przyprawia o ból głowy. Np. Koreaniec biegnie "we mnie", po chwili się zatrzymuje, wycofuje, odwraca i zaczyna strzelać. Do tego często nie umieją chować się za przeszkodami, i nie próbują jakoś mnie zaszkoczyć. Spodziewałbym się czegoś w stylu F.E.A.R. Zresztą, trailery, zapowiedzi, gdy byłem u kuzyna to dużo gadaliśmy o tej grze, że nigdy se w to nie pogramy bo trzeba będzie mieć sprzęt nie z tej ziemi, grafika będzie całkiem realistyczna i w ogóle ta gra będzie darem. A tu zonk, do tego tak głupie zakończenie że szok. Przypomina jakieś stare arcade'owe strzelanki gdzie walki z bossami polegały na tym, aby odstrzelić mu łapy, itd. a potem rozwalić główną część. Żałosne :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wpiszę się w ogólny nurt marudny ;) Po zagraniu w demo Crysisa postanowiłem go kupić z nadzieją na wielokrotne przejście gry. Hmmmm. Po pierwszym przejściu postanowiłem odpocząć tydzień, potem dwa, trzy... i tak do dziś od grudnia 2007 :) Problem Crysis moim zdaniem polega na tym, że jest to taki interaktywny film akcji, który po jednym obejrzeniu znasz na pamięć i nie jest w stanie cię już zaskoczyć. Nawet nanosuit nie poprawia sytuacji - to fajny gadżet, ale przez 90% czasu robi się "maximum armor"... i "na Rambo" ;) Do tego błędy: blokowanie się jednostek u mnie było na porządku dziennym, do tego bug na pokładzie lotniskowca, kiedy mojej postaci bez wyraźniej przyczyny zdarzało się przelecieć przez pokład (a wyglądał na solidny) i utknąć gdzieś w niebycie... Oczywiście jest przepiękna grafika, ale są też niezłe wymagania i płaci się za nie albo framerate, albo zbiciem detali. Poza tym gra służy nie tylko do łapania screenów ;) i bez ciekawego pomysłu na rozgrywkę może przepaść

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Call of duty 4...hmmm...tak też myślałem. Nie grałem w nią jeszcze, ale po przejściu demka, mogę powiedzieć jedno: tak gra nie zmieniła się ani na jotę od czasów pierwszej części. Oczywiście ogromna widowiskowość to główna zaleta, jednak przypłacenie jej panującymi wszędzie skryptami i bezsensownymi rozwiązaniami w stylu niezniszczalnego otoczenia(oprócz śmiesznie wybuchających samochodów) czy półmetrowe płotki, których nie mogę przeskoczyć, no i oczywiście LINIOWOŚĆ.

To te elementy sprawiają wrażenie, żę Call of duty powoli zaczyna gonić w piętke...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...