Robotica

[Turambar]

Temat przeznaczony do dyskusji o systemie Robotica.

[legiss]

Mnie tam wygląda ciekawie. Ktoś ogarnia, ile trza kości?

[SimonTheSorcerer]

Do gry potrzebne są kości dziesięciościenne, o ile wiem to kilka takich.

[Turambar]

Sprawdźcie w podręczniku I pamiętajcie, że forum to nie czat.

[Yossarian]

Kości weźcie co najmniej 5 k10. Przydadzą się.

Roboticę to już z kumplami mamy od jakiegoś czasu, kiedy to złożyliśmy się na podręcznik z podpisem autora Przetestowaliśmy system i oto parę moich przemyśleń w formie +/-

+ Świat. Ciekawy, dobrze przemyślany, dużo fajnych pomysłów fabularnych. Jeśli ktoś grał wcześniej w Neuroshimę, to po paru stronach opisów będzie się czuł jak w domu.

+ Mechanika. Na początku kręciliśmy głowami z kumplami, bo wydawało się, że Robotica postawiła sobie za cel przebić DnD w kwestii ilości matematyki w trakcie sesji. Na szczęście okazuje się, że w 'praniu' wszystko jest dużo bardziej przejrzyste niż na papierze. Tutaj z kolei widać trochę pomysłów zaczerpniętych z Vampire: The Requiem. Na szczególne oklaski zasługuje mechanika 'Przeciążenie', która naprawdę świetnie wpasowuje się zarówno w sam system, jak i pozwala graczom robić wydumane akcje, bez naginania realiów gry (ergo bez psucia klimatu). Co prawda graliśmy w Roboticę tylko jako mutanci czy klony, a z tego co popatrzyłem, to drzewko życia androida czy cyborga jest naprawdę powalone... Jest też parę drobnych zgrzytów, ale o tym w sekcji z minusami.

+ Rasy i klasy. Do wyboru, do koloru - mutant, klon, cyborg, android, robot samoświadomy a nawet stworzenie z czystej energii - hiperistota (aczkolwiek granie hiperistotą to naprawdę niezłe wyzwanie). Klas też sporo, od video-bloggera po cybernautę, każda z całą masą mniej lub bardziej przydatnych skilli. Niestety, nie graliśmy na tyle długo, żeby stwierdzić jak dobry jest balans pomiędzy poszczególnymi klasami.

+ Bajery. Nie wiem jak to będzie w wersji CDA, ale nasz podręcznik przyszedł wraz z pdfem całego systemu, jak i przykładową (całkiem klimatyczną) muzyką do wykorzystania w trakcie sesji. Bomba.

+ Pierdoły. System bazy jest bardzo fajny. Zmusza drużynę do pogłówkowania a także za wczasu wymyślenia relacji między graczami, żeby nie doszło do początku 'spotkaliście się w karczmie'.

------

- Ortografia, gramatyka i stylistyka. Tutaj wielki minus, po prostu dramat. Masa błędów stylistycznych, czasem chamskie literówki czy ortografy. Ilekroć zacząłem się wkręcać w klimat Robotici czytając opisy, zawsze byłem wykopywany do prawdziwego świata przez koszmarne babole. Naprawdę, mam nadzieję, że wersja dodana do CDA przeszła gruntowną korektę, bo miejscami czuje się, że wersja podręcznikowa nie miała jej wcale.

- Mechanika pt. 2. Wspominałem o zgrzytach, oto one. Jak już mówiłem, wielkie brawa dla tego, kto w lot pojmie system zadawania obrażeń cyborgom czy androidom.

Po drugie, polecam ostro zmodyfikować tzw. 'profil psychologiczny'. Mamy tam Asertywność, Empatię, Aspekt Płci, Twardość, Agresję i Zimną Krew. 6 cech, w każdej mamy 0 na starcie, a max to 3. I tu już jest pierwszy problem, bo jest tego za mało. Zarówno 0, jak i 1 to stats niski, który sugeruje nam, że nasze postacie powinny się zachowywać nieasertywnie, strachliwie itp. 2 to poziom dojrzały a 3 to mistrzowski oczywiście. Zbyt duży przeskok z jednego do drugiego. Ale to by tak nie bolało, gdyby nie problem #2. Punktów na profil psychologiczny dostajemy ze statsa 'Osobowość', który ustalamy wcześniej przy tworzeniu postaci. Ale nawet jeśli wykręcimy go na wysoki poziom (co też proste nie jest), to maks punktów na start wynosi 5... Już widzicie problem? Nie da się stworzyć postaci, która wg. profilu psychologicznego nie jest jest kompletną amebą socjalną w przynajmniej 4 podpunktach. Doprowadziło to do tego, że mój mutant, która bez mrugnięcia okiem poświęciłby życie dla ratowania swojej siostry (jedynego wciąż żyjącego członka jego rodziny), zachował się jak kompletny, nieczuły buc, kiedy policjant którego spotkaliśmy opłakiwał śmierć swojego partnera, bo starałem się podążać za profilem psychologicznym. Naprawdę polecam albo zlikwidować cały ten system, albo go chociaż mocno zmodyfikować, bo naprawdę przysparza więcej kłopotów niż pożytku.

Ponadto, kiedy tworzyłem postać mutanta, miałem sobie WYBRAĆ dwie dostępne mutacje z listy. Lista zawierała zarówno negatywne jak i pozytywne mutacje. Ja się pytam - który gracz przy zdrowych zmysłach wybierze sobie śmierdzące i zgniłe ciało, kiedy może zamiast tego wybrać zwiększoną odporność i ciało jak sprężyna, która zmienia go w mistrza świata skoku w dal i wzwyż naraz?

- Chaos i bałagan. Połapanie się w tym podręczniku jest naprawdę trudne. Nie zazdroszczę ludziom, którzy będą bazować tylko i wyłącznie na pdfie.

- Nadmierny nacisk twórców na styl gry graczy. O profilu psychologicznym już napisałem. Do tego dochodzą wszelakie opisy, przykłady i 'wskazówki', które czasem (IMO oczywiście) starają się na siłę kazać graczom rolplejować z ogromnym naciskiem na zgłębianie psychologicznych i filozoficznych aspektów życia człowieka/androida/klona/whatever i wewnętrznych rozterek postaci graczy. Fajnie, spoko, jest to jakiś pomysł, ale gracze i MG powinni mieć pełną swobodę a propos stylu gry. Na początku staraliśmy się grać tak jak podręcznik przykazał, ale szybko nasze opisy stały się najpierw... 'awkward' z braku lepszego polskiego odpowiednika tego słowa, a potem po prostu śmieszne, co bardzo ugodziło w klimat dosyć mrocznej opowieści jaką zgotował nam MG. Potem zaczęliśmy grać normalnie i już było super.

- Pierdoły pt 2. Parkour zamiast akrobatyki. Konspiracja zamiast skradania się. Mechanika 'definiuje odporność na negatywne skutki uszkodzeń' (btw, są jakieś pozytywne?)... Panowie! Na kij ta komplikacja? Naprawdę nie rozumiem co miał w głowie ten co to wymyślał. Do tego, dział ze sprzętem jest dosyć zagmatwany, szczególnie opisy i parametry broni. Z drugiej strony, nie znam systemu, który dział sprzętowy zrobiłby naprawdę dobrze, więc nie ma tutaj na co narzekać.

------

Ogólnie: W sumie więcej narzekałem niż chwaliłem, ale ogólnie bardzo dobrze bawiłem się z Roboticą. Najważniejsze to olać wskazówki twórców i grać jak ci wygodniej. To co najważniejsze, czyli świat i mechanika działają bez zarzutu, więc nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie polecić ten system. Warto zagrać.

[Manjak1987]

Jak ktoś by chciał zagrać z Warszawy lub okolic to chętnie się dołączę

[TrAwA]

Mam trochę noobskie pytania, ile osób potrzeba by komfortowy pograć w to RPG, ile czasu może zając partia, i czy by grać w taki typ gier należy posiadać jakieś umiejętności? A więc muszę kupić kości, czy coś jeszcze? I czy kości które wyświetlają się po wpisaniu na allegro "KOŚCI ANKH WIELOŚCIENNE k10 DO GIER RPG" się nadają i czy opłaca się je kupić.

[Remedium]

Ile osób? Niby niezbędne są dwie, ale dużo ciekawiej jest z trzema-czterema graczami(plus Mistrz Gry oczywiście). Więcej tu już przesada IMO.

Ile czasu? Myślę, że minimum to dwie godziny, prawdopodobmie nie będziecie też grać dłużej niż pięć-sześć, bo więcej cieżko wytrzymać i skupić uwagę na grze.

Oprócz kości nic nie potrzeba. Tzn. potrzeba karty postaci, ale one są do znalezienia w podręczniku i/lub do zassania z sieci.

Te wspomniane "Ankh" kości wyglądają w porządku, nadadzą się.

[Turambar]

Jak ktoś by chciał zagrać z Warszawy lub okolic to chętnie się dołączę

Na rozgrywki umawiamy się w tym temacie:

http://forum.cdaction.pl/Spotkania-RPGowe-t40818.html

[W3sker]

Mam może trochęnobskie pytanie. Jakie są klasy w robotice poproszę o wszystkie nie o parę od razu dziękuje.

[Yossarian]

Fighter (dosyć oczywiste)

Bloger (koleś, który pałęta się wszędzie tam, gdzie jest niebezpiecznie, nagrywa to i rozsyła do sieci. Masa buffów do popularności etc.)

Natchniony (telekineta)

Teknofreak (mechanik, monter)

Kolekcjoner (w sumie najbliżej temu do zwiadowcy)

Utracjusz (kij wie co. Samotny poszukiwacz przygód z bonusami do detreminacji, wytrzymałości etc.)

Speeder (kierowca rajdowy, kurier)

Cybernauta (haker)

Transhumanista (medyk)

Borderline (negocjator, dyplomata, trochę detektyw)

Programator (spec od robotów, zarówno pod względem konstrukcji jak i AI)

11 klas. Trochę mniej tego wyszło na papierze niż mi się wydawało, ale może to ze względu na obszerne opisy klas. W każdym razie jest z czego wybierać.

[Heos]

Grałem w Roboticę już długi czas zanim ukazała się w CD-Actionie i cóż. Uważam za jeden z najlepszych polskich systemów RPG. Oczywiście posiadam w wersji papierowej z autografem.

Ile czasu? Myślę, że minimum to dwie godziny, prawdopodobmie nie będziecie też grać dłużej niż pięć-sześć, bo więcej cieżko wytrzymać i skupić uwagę na grze.

Em, no nie. W 2 godziny to nie rozegra się spraw "różnych", jak kupno ekwipunku, rozdanie pdków, dokończenie zadań pobocznych. Optimum to jest 8 godzin, wtedy można rozegrać faktyczną przygodę, myśleć o wątkach wielosesyjnej kampanii.

Mam trochę noobskie pytania, ile osób potrzeba by komfortowy pograć w to RPG, ile czasu może zając partia, i czy by grać w taki typ gier należy posiadać jakieś umiejętności? A więc muszę kupić kości, czy coś jeszcze? I czy kości które wyświetlają się po wpisaniu na allegro "KOŚCI ANKH WIELOŚCIENNE k10 DO GIER RPG" się nadają i czy opłaca się je kupić.

Umiejętność myślenia, a dokładniej wymyślania. Musisz być fantastą. Jak już wspomniano minimum do MG i gracz a optimum to 3 graczy + MG. Więcej nie próbuj jako początkujący.

Kości:

http://www.rebel.pl/

Są znacznie tańsze i znacznie większy wybór.

[TrAwA]

Dzięki za odpowiedz, muszę spróbować zagrać, ale ciężko będzie z drużyną. Naprawdę wygląda to fajnie, obejrzałem pobieżnie kurs instruktażowy i widzę że trochę czasu mi to zajmie.

[precelek8782]

Witam. Po raz pierwszy mam styczność z grą fabularną taką jak ROBOTICA. Proszę mi coś opowiedzieć, o co chodzi w takich grach, jak w to się gra i co się podczas gry robi. PS. Gdzie można kupić potrzebne kości?

[Heos]

Mój poprzednie post zawiera link do jednego ze sklepów z kośćmi.

Jeżeli przeczytasz podręcznik dowiesz się o co chodzi, na samym początku autor opisuje czym są gry fabularne i "czym to się je".

[darkice]

Nie napisałeś jeszcze koledze że to zajęcie tylko dla "wybranych".

[niziołka]

Witam. Po raz pierwszy mam styczność z grą fabularną taką jak ROBOTICA. Proszę mi coś opowiedzieć, o co chodzi w takich grach, jak w to się gra i co się podczas gry robi. PS. Gdzie można kupić potrzebne kości?

W grach RPG chodzi o to, żeby na podstawie wiedzy z podręczników, gracze i mistrz gry wspólnie opowiedzieli historię. Z czego Mistrz Gry (jedna z osób wybranych wcześniej) jest odpowiedzialny za cały świat: wydarzenia, wszystkie napotkane postacie i tak dalej, czyli to, czym w komputerowych RPG zajmuje się komputer. Gracze natomiast kreują własne postaci, o ich własnych celach, charakterach i tak dalej i odpowiedzialni są za wszystko, co te postaci chcą zrobić. Czyli, np:

Mistrz gry opowie ci, że znajdujesz się w ciemnym korytarzu z rozwidleniem. Odnoga po lewej stronie jest lepiej oświetlona i wydaje się zachęcająca, a ta po prawej tonie w ciemności. Ty wybierasz, czy idziesz na lewo, na prawo, wracasz się, robisz obóz, czy się rozglądasz - czy też wiele innych rzeczy, które tylko dałoby się zrobić. W grach RPG ogranicza tylko system i własna wyobraźnia *

Dodatkowo, jak wskazuje część nazwy 'System' - jest to wszystko oparte o pewne założenia techniczne: zgodnie z zasadami twoja postać ma nie tylko własny charakter (rasę i tak dalej), ale i umiejętności, np. techniczne i tak dalej. W tej sytuacji wysoki rzut na spostrzegawczość pozwoliłby jej zobaczyć np. ślady krwi w jasnym, pozornie zachęcającym korytarzu, a wyczucie kierunku powiedzieć, że ta ciemna ścieżka prowadzi ostatecznie do wyjścia, bo czuć powiew świeżego powietrza. Dlatego też choć standardowo gra się w 3-4 osoby (które 'uzupełniają się' jeśli chodzi o umiejętności), to może grać nawet 1 gracz i 1 MG, albo 8 graczy i 1 MG

Potrzebne kości można kupić w wielu empikach, sklepach takich jak Bard, a także przez internet Zwykle sprzedawane są w zestawach. Można też znaleźć w internecie symulatory kostek - potrafią być przydatne, ale nie mają tego samego klimatu, co prawdziwe, a do tego wymagają komputera

Wiele osób obawia się, że nie znajdzie współgraczy do Robotici - w razie czego tutaj, na forum prowadzone są różne Sesje RPG. Mam nadzieję, że prędzej czy później ktoś zaproponuje poprowadzenie takiej sesji i was tutaj powiadomi

* - oczywiście to sprawia, że RPGi potrafią być bardzo skomplikowane, bo dają prawie nieskończoną ilość wyborów - tak wiele jak w prawdziwym życiu, albo też tak mało; masz więcej niż standardowe 2-3 decyzje do podjęcia, a często mogą one dotykać spraw moralnych.

[Heos]

Nie napisałeś jeszcze koledze że to zajęcie tylko dla "wybranych".

Bo to nie prawda.

[TrAwA]

Właśnie o to mi chodziło, czy to jest tylko dla "wybranych", czy racze każdy sobie poradzi?

[Pawello12]

Z zasadami pewnie każdy sobie poradzi, ale to raczej nie jest dla każdego. Trzeba wczuć się w klimat i starać się jak najciekawiej kierować swoją postacią. Jeśli np. będziesz chciał w trakcie gry wtrącać jakieś uwagi czy żarty nie dotyczące świata gry, to psujesz zabawę innym graczom.

[PabloPicasso09]

Jeszcze nie grałem. Jestem w trakcie czytania podręcznika, ale uważam, że gra będzie świetna!

[niziołka]

Każdy ma możliwość spróbować i dobrze się bawić. Ale po pewnym czasie może się okazać, że po prostu go to nie bawi. Wiele także zależy od mistrza gry i graczy, którzy potrafią zabawę albo uświetnić, albo całkiem zepsuć - jak w każdej grze zespołowej.

W każdym razie RPGi nie wymagają żadnych niesamowitych zdolności, zwykle wystarczy raz kupić podręczniki i kostki, by móc się tym bawić przez lat kilka(naście) i ciągle czerpać taką samą przyjemność. Czasem problemem jest właśnie brak graczy, ale od tego m.in. mamy tutaj na forum dział Sesja RPG - dla wielu tych, którzy nie mają z kim grać u siebie lub znacznie łatwiej jest im poświęcić 15 minut na odpis, niż kilka godzin pod rząd na sesję (zwykle trwają ok. 4h).

W razie czego - polecam przeczytanie nie tylko podręcznika od Robotici, ale także od innych RPG, które można znaleźć w księgarni - zwykle każdy ma opisane czego się spodziewać po danej grze i na czym polegają RPGi w ogóle. Polecam także Oko Yrrhedesa - autorski system Andrzeja Sapkowskiego z prostą mechaniką, dużą ilością wyjaśnień i wciągającą przygodą na początek (o ile ktoś lubi fantasy - jakby nie patrzeć, Robotica to sci-fi).

[MarcinCthulhu]

Ja jeszcze dodam od siebie (nie o systemie, bo jeszcze nie skończyłem czytać) że jeżeli się chce grać w takie gry to warto mieć jako MG (Mistrz Gry) kogoś z dość dobrą dykcją a może nawet wrodzoną charyzmą :] Bo to naprawdę utrudnia rozgrywkę jeżeli prowadzący wali ciągle jakieś zacinki lub co 3 słowo mówi "yyyyy"

Ale jeżeli już się wczuć to RPG jest jedną z najlepszych zabaw na świecie.

[nerf0]

Z zasadami pewnie każdy sobie poradzi, ale to raczej nie jest dla każdego. Trzeba wczuć się w klimat i starać się jak najciekawiej kierować swoją postacią. Jeśli np. będziesz chciał w trakcie gry wtrącać jakieś uwagi czy żarty nie dotyczące świata gry, to psujesz zabawę innym graczom.

Bzdura. Grać może każdy kto jest na tyle rozgarnięty by dobrze się bawić z innymi. Nikt nikomu nie zabrania wtrącać podczas gry żartów. Po kilku sesjach się dotrzecie i wasz styl gry się skrystalizuje. To czy ktoś się do grania nadaje, oraz to jak chcecie grać możecie ustalić dopiero po waszym chrzcie bojowym, nie wcześniej. Polecam po prostu rozegrać 2 - 3 proste sesje żeby zobaczyć jak to jest. Jeśli zatrybi to dalej potoczy się gładko. Jeśli nie... można spróbować innych stylów gry, innych postaci, innych systemów. Nikt nie jest z góry skazany na nielubienie RPGów.

[jakkubus]

Robotica to system ciekawy, ale nieco przekombinowany (co jest raczej ogólną cechą polskich RPG-ów). Ogólnie ciekawe rasy, chociaż brak zwykłych ludzi. Ja wiem, że skażenie jest powszechne, zaraza się szerzy, a Gargamel wyłapał smerfy, ale jak świat światem zawsze byli i będą równi i równiejsi. Z klasami jest raczej średnio. Mechanika natomiast jest delikatnie ujmując ekscentryczna. No i na koniec brak Robotice elastyczności i większych możliwości customizacji.

Czyli KC jednak dalej jest polskim RPG nr 1.