Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CDA 06/2011 zawartość

Polecane posty

Jak na razie numer wydaje się naprawdę świetny. Dawno nie było tak dobrego. Przeczytałem na razie wyczekiwaną recenzję Wiedźmina 2 i jestem zadowolony. Zarówno dlatego, że gra dostała dobrą ocenę, jak i dla tego, że recenzja stoi na wysokim poziomie. Przeczytałem też recke Portala 2 i również jest ok. Więcej napiszę, gdy przeczytam inne interesujące teksty.

Pełniaki też dobre. Sam & Max to świetna przygodówka. W Residenta miałem nie grać, ale jest co op, więc możliwe, że zagram z kolegą.

A więc jak na razie jest OK. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PC-towcy IMHO stracili serce do pisania. Bo po co skoro i tak ich uwagi nie są brane pod uwagę albo są wyśmiewane, albo nierealne ekonomicznie. Skoro nie przekonają redakcji to żal im języka strzepić.

Pitolenie. Sugerujesz, ze PC-towcy pisza tylko "dajcie to, zrobcie tamto, chcemy tego"? A wysmiewalem ludzi (i to duzo ostrzej) i dawno temu i jakos na brak chetnych nie narzekalem. Usilujesz jak sie zdaje ludzkie lenistwo i brak pomyslow tlumaczyc "konsolizacja" CDA co jest bezsensowne totalnie, bo smierdzi ideologia, na zasadzie "nie mam Merca bo tu te liberaly/masony/Zydy/postkomuna [wybierz co chcesz] nie pozwalaja Prawdziwemu Polakowi rozwinac skrzydel". :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to wszystko było też parę lat temu. I lenistwo było (ciągle narzekałeś na brak listów) i zawiść o innych (piracę bo te złodziejskie EA już się na chapało) i teorie spiskowe (Niemcy was wykupili byście wynarodowili polską młodzież itp.) i brak pomysłów na listy (wiele kopii "tego listu już nie skrócicie). I mimo tego wszystkiego listy jakoś płynęły do redakcji. A od czasu zmniejszenia AR prawie przestały. To jakie są jeszcze powody poza moim pomysłem? Ja dorzucam jeszcze to, że skoro AR jest już tylko na 2 strony, to nie ma po co pisać, bo na tak małe łamy się nie zmieści i tylko czas stracę a pozostanę bez odpowiedzi. Taka jest moja koncepcja co do problemu spadku liczby przychodzących listów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Wiem ze to średnio Wasza "wina" ale...

czemu facjata Wiedźmina jest na prawie każdym zdjęciu inna??

Już pal sześć ta kitkę :P Ale jak spojrzeć na okładkę CDA, do tego stronę tytułową recenzji Wieśka plus screeeny z samej gry to wychodzą trzy rożne twarze... :|

pzdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię CD-Action, kupuję je zawsze, choć z kasą nigdy nie jest tak dobrze by choć przez chwilę nie martwić się o przyszłość. Kilkanaście złotych miesięcznie to w końcu niewiele i można je poświęcić na coś, co da człowiekowi odrobinę rozrywki. Niestety tym razem prócz owej rozrywki dostarczyliście mi sporą dawkę frustracji (głowa mnie boli, dwa proszki i żadnej poprawy). Resident Evil 5? Że co? Że nie działa? Się wiesza? Wywala? Miała wirusa? Nie, nie, nie spokojnie, nic z tych rzeczy. To w zasadzie nawet nie ma nic wspólnego z samym CD-A, a producentem gry. Cztery słowa: Games for Windows Live.

Czy ja jestem ciemną masą i czegoś nie ogarniam, czy naprawdę nie mogę sobie zapisać gry nie mając tam konta? Na początku, gdy zaatakował mnie podejrzany komunikat o tworzeniu profilu sądziłem, że to jakiś wyjątkowo głupi żart, do tego w bardzo złym guście. Nie, to nie możliwe ? pomyślałem ? boli mnie łeb, musiałem coś źle przeczytać. Na pewno chodzi o jakieś opcje gry w co-opie, zbieranie aczików i inne pierdoły, które mnie nie interesują. Niezrażony zacząłem grać, przeszedłem pierwszy etap i? postanowiłem sprawdzić swe podejrzenia.

Wyszedłem (powoli także z samego siebie), i zdecydowałem się odpalić grę od nowa. Opcja wyboru rozdziału nadal koloru krwistej czerwieni. Po kliknięciu na ?Nową grę? brak opcji ?kontynuuj.? Nerv0 masuje się po skroni i łyka trzeci proszek. Zaczyna się zastanawiać co za idiota wpadł na pomysł by dać człowiekowi możliwość swobodnej gry bez kretyńskich kont, ale opcja zapisu pozostawała by wtedy czymś równie fantastycznym co za złotych czasów Pegasusa? Mój biedny obolały mózg najwyraźniej nie jest w tej chwili w stanie wznieść się na ten poziom abstrakcji, może później doznam jakiegoś olśnienia i ogarnę ten zamysł, ale w tej chwili jest to dla mnie niewykonalne (instrukcja zamieszczona na DVD usilnie na ten temat milczy mimo, iż rzucam jej spojrzenia, które z Osamy B. uczyniłyby praworządnego amerykańskiego obywatela ze smakiem stołującego się MacDonaldzie). *Glup* i czwarty proszek spoczywa już bezpieczny w brzuszku.

To nie możliwe ? myśli nerv0 ? to jest CD-A, oni nie zostawili by mnie na lodzie. Na pewno gdzieś ktoś o tym pisał: w dziale podsumowującym zawartość płyt, na opakowaniu DVD, na samym DVD. Nic. Po domu przemyka ciężkie westchnienie przywodzące na myśl agonalne jęki nieszczęśnika konającego na jakąś straszliwą chorobę. Marnym pocieszeniem jest fakt, że granie w Residenta było wyjątkowo upierdliwe przez wzgląd na koszmarne sterowanie i niewygodnie umieszczoną kamerę (jeśli tak wygląda granie w choćby przeciętną konsolową produkcję, to ja strasznie się cieszę, że takowej nie posiadam, bo byłby to pieniądz w błoto wdeptany). Nerv0 nawet nie wie kiedy z saszetki zniknął kolejny proszek.

Tajemniczy głos zza kadru:

- Jak to się dzieje, że brak Internetu w domu może być tak upierdliwy?

Wyciemnienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bruum

Witam serdecznie,

CD-Action zawsze miało i ma recenzje/zapowiedzi gier na najwyższym poziomie, co do tego nie ma wątpliwości. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na coś co od paru numerów psuję opinie całego pisma, a mianowicie jakość testów w dziale sprzętowym.

Żeby nie być gołosłownym, podam parę przykładów z najnowszego numeru - megatest smartfonów do grania ( temat z okładki).

Jeśli chodzi o zajęte miejsca czy dobór samych telefonów jest to indywidualna sprawa recenzenta i tutaj zastrzeżeń nie mam. Jednak same opisy aparatów wskazują na to, że autor część z nich nie miał w ogóle w ręce ( jaki jest sens pisania "megatestu" na podstawie opisów i obrazków z internetu tego nie wiem).

Do rzeczy:

2 miejsce HTC Desire HD, telefon ten ma ekran o przekątnej 4.3 cala typu Super LCD, pamieć wewnętrzną 1,5gb i 768 mb ram. Nie jak podano w piśmie: 3.7 typu Amoled z 576 mb ram na pokładzie. Przy pierwszym kontakcie z telefonem widać, że jest on jednak większy od reszty i nie może posiadać ekranu o takich parametrach, reszta wyszłaby przy normalnym testowaniu. Zgaduję, że jego opis został stworzony na podstawie specyfikacji, którą ktoś wcześniej (błędnie) wpisał w ramkę. 'Na obrazku wygląda solidnie' :)

3. miejsce Samsung Google Nexus S, wymieniony w opisie telefon Galaxy S (i9000), od początku jego istnienia pracuje na systemie Android, nie na innym jak sugeruje autor.

Takie trochę czepianie się na siłe :

5. miejsce Nokia N8, tutaj tylko mała literówka 3.6 zamiast 3.5 cala.

11. miejsce Sony Xperia X8, telefon ten posiada 256 mb ram, nie 168. Choć nie dziwię się skąd te dane, po wpisaniu telefonu do google znajdujemy sporo stron z podaną, błędną wartością. Sytuację wyjaśnia jednak oficjalna specyfikacja od SE.

Czy co do wszystkiego mam rację - nie wiem. Myślę jednak, że można było trochę więcej czasu poświęcić na przygotowanie testu, a część z telefonów przynajmniej obejrzeć (Desire HD).

Pozdrawiam i życzę przynajmniej kolejnych 15 lat bycia największym (i najlepszym) czasopismem dla graczy w Polsce.

p.s. Nie wiem czy tylko u mnie tak jest, ale nie mogłem zarejestrować się na tym forum używając opery w najnowszej wersji (11.10). Nie potrafiłem zaznaczyć boxa przy "Przeczytałem, i zgadzam się z zasadami".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numerek baardzo zacny, fajne zapowiedzi (tutaj najbardziej interesowała mnie Fifa 12), w recenzjach też całkiem nieźle całkiem długa i fajna recenzja W2, fakt trochę screenów jest ale z drugiej strony na screeny też fajnie popatrzeć, spodziewałem się oceny dwucyfrowej i zdziwiłem się, tą "słabiutką" ;D oceną, poza tym liczę, że w następnym numerze wrócicie do W2 i będzie przeczytać chociaż mini recenzję, SMG i Cormaca :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer świetny ALE w artykule o konsolofonach przy opisywaniu nexusa zaprzeczyliście , że samsung galaxy s ma androida!! przy motoroli defy napisaliście że źle wygląda ale nie napisaliście czemu (odporna na wodę itp.) I w końcu czemu nie znalazł się w waszym zestawieniu samsung galaxy s i9000 telefon potężny jeden z najlepszych ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do NL:

strasznie mi się nie podobało komentowanie opowiadania. To było jak kopanie leżącego - ani zabawne. ani przyjemne w odbiorze... Poprzednie takie 'opowiadania' były nie tylko głupie, ale, hmmm... "radośnie głupie" - a to... to 'coś' powinno się zostawić bez komentarza.

Za to dłuższy tekst - dużo fajniejszy. Więcej takich w CDA! (może przy okazji powrót dr. Actionsteina? tak mi się zamarzyło...)

Poza tym numer fajny - trochę rozczarowująca zapowiedź DNF, niezła publicystyka (tekst Enkiego mi się spodobał, mimo, że nie lubię tak przyziemnego poglądu na filmy, gry w stylu "bo ta łuska powinna wylecieć na 17 cm a nie 29!") i wreszcie recenzja kaszanki!

Co do pełniaków - Sam&Max błyszczy radośnie na mojej półce chyba 2,5 roku - do gry regularnie wracam, więc jeśli się ktoś zastanawia, czy warto wyrwać z życia te parę godzin - warto, i to jak! RE5 - no nie wiem, od 4 się odbiłem (nie lubię tego konsolowego młócenia). A GT - pewnie kiedyś wypróbuję, ale jeszcze nie teraz.

Ogólnie, numer bardzo dobry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do NL:

strasznie mi się nie podobało komentowanie opowiadania. To było jak kopanie leżącego - ani zabawne. ani przyjemne w odbiorze... Poprzednie takie 'opowiadania' były nie tylko głupie, ale, hmmm... "radośnie głupie" - a to... to 'coś' powinno się zostawić bez komentarza.

Smialem sie z fabuly, nie z autora, zauwaz. No i to byl taki smiech "absurdalny" a nie zlosliwy, raniacy. No i autor jest anonimowy. Poza tym jesli ktos wystawia stwoja tworczosc na forum, to robi to swiadomie i wie, ze nie tylko moga po glowie glaskac.

A u mnie tajny przekaz był tak nadrukowany , że nie był ukryty tylko były białe napisy na okładce. :angry:

...ze jak? :huh:

Czy tylko ja to zauważyłem(lub mam coś ze wzrokiem),że w tym numerze tajne przekazy(te pod światło) trudniej rozczytać niż dawniej?

Bo byly robione nieco inna technika, ktora z kolei jest efektem zastosowania fluoryzujacej farby na okladce. Najprosciej tlumaczac - zwykle napisy byly robione lakierem, teraz brakiem lakieru (albo odwrotnie, juz sam teraz nie pamietam :)). Poza tym "tajny przekaz" dla zasady nie powinien byc zbyt prosty w dekodowaniu. :P

Hej!

Wiem ze to średnio Wasza "wina" ale...

czemu facjata Wiedźmina jest na prawie każdym zdjęciu inna??

Już pal sześć ta kitkę :P Ale jak spojrzeć na okładkę CDA, do tego stronę tytułową recenzji Wieśka plus screeeny z samej gry to wychodzą trzy rożne twarze... :|

pzdr

Popatrz jeszcze na plakat sprzed 3 lat. :wink:

Po prostu widac jak ewoluowala koncepcha wygladu Geralta w kolejnych artach, ktore przeciez powstawaly nie naraz ale w pewnych odstepach czasu. To poniekad ciekawy dokument sie zrobil w efekcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja to zauważyłem(lub mam coś ze wzrokiem),że w tym numerze tajne przekazy(te pod światło) trudniej rozczytać niż dawniej?

Bo byly robione nieco inna technika, ktora z kolei jest efektem zastosowania fluoryzujacej farby na okladce. Najprosciej tlumaczac - zwykle napisy byly robione lakierem, teraz brakiem lakieru (albo odwrotnie, juz sam teraz nie pamietam :)). Poza tym "tajny przekaz" dla zasady nie powinien byc zbyt prosty w dekodowaniu. :P

To ja jeszcze się spytam,czy następne przekazy także będą robione tą nową techniką?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na luzie niestety w tym numerze jest słabe :/

Kompletnie mi się nie podobało, w ogóle nie śmieszne. A szkoda... Zawsze NL było czymś naprawdę fajnym i śmiesznym a w tym miesiącu tak skopaliście sprawę. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przeczytałem zapowiedź Fify 12 to pojawił mi się uśmiech politowania na twarzy. Z całym szacunkiem ale IMHO autor znowu się nabiera na zbiór pustych obietnic i pobożnych życzeń jakie EA serwuje prawie co roku. Już to widzę jak te "rewelacyjne rozwiązania diametralnie zmienią oblicze gry". Ostatnia istotna zmiana to Fifa 09 Next gen (na Pc 2011). Poza tym nie ma między późniejszymi edycjami ISTOTNYCH różnic. I żeby to jakiś "świeży" autor pisał a tu Qn'ik takie zachwyty pisze. I to jest problem większości waszych zapowiedzi. W 85% powtarzacie tylko obietnice twórców. Naprawdę za mało jest sceptycyzmu. I tak np Tron Legacy który w zapowiedzi wychodził na solidną 7 to w praktyce ledwo 5 wyciągnął. Proszę o większą dozę sceptycyzmu przy zapowiedziach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer bardzo dobry, bardzo dobry. A zwłaszcza zapowiedź Fify 12, zdecydowanie rozbudziła moje marzenia. Do tego recenzje Wiedźmina i świetnie przedstawiony Mortal Kombat... Naprawdę świetny numer, gratuluję

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o większą dozę sceptycyzmu przy zapowiedziach.

A czy przypadkiem zapowiedzi nie są pisane głównie na podstawie materiałów od developera/wydawcy lub ew. po zagraniu w jakiś wczesny build u developera/wydawcy? Budowanie hype'u raczej można zarzucić właśnie twórcom gry. Autor przekazał to co do tej pory wiadomo, a to jak gra wygląda zostanie ukazane w recenzji. Czytając zapowiedź chcę się dowiedzieć co twórcy mają do powiedzenia we wczesnej fazie i jak to do tej pory wygląda. Zbyt dużo opinii w zapowiedziach to trochę niezdrowa rzecz. Komentarz taki jak np. ten CormaCa z zapowiedzi Shadows of the Damned: ''Tym niemniej może to być bardzo fajna rzecz'' jest jak najbardziej na miejscu. Gorzej by było gdyby tekst był pełen zgryźliwości i zdań typu ''Twórcy zapowiadają, że bla-bla-bla, ale pewnie kłamią jak zawsze''.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wyżej wspomnianych tajnych przekazów, a właściwie czegoś w rodzaju folii, która je tworzy, to przekonałem się o jej słabej odporności, kiedy przez przypadek nakleiłem na Ekszyna dłuugi odcniek taśmy. Folia zlazła, a ja mam efektowny pas na środku CDA widoczny "pod światło" :D

I jeszcze pytanie dotyczące tajnych przekazów do kogokolwiek w redakcji: od którego numeru zaczęliście je stosować, a właściwie to nie same przekazy, lecz tą folię, która pozwala na dodanie kolejnej warstwy tekstu widocznego przy doświetleniu pisma? Bo kiedyś wpadł mi w ręce jeden ze starszych CDA (jakoś 2008/09 rok) i także była na nim warstwa jakiegoś tekstu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...