Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

UchiaKaike

Gra na instrumentach muzycznych

Polecane posty

Ktoś z Was, poza Iskrem, robił może kower jakiejś pieśni z większą lub mniejszą dozą inwencji własnej?

Planuję coś takiego zrobić lada moment. Możliwe, że będę jeszcze zakładał zespół w te wakacje, więc może nie tylko na coverach się skończy ;)

A co? Ty również? Wiesz, co Ty na to aby zagrać duet? Coś byśmy znaleźli, nagrali itp. Może jeszcze 2 Takich, Co Skilla Claptonowi i Wylde'owi Ukradli by się dołączyło :turned:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi zaciąga InFactioN 3 :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Idea była zacna, szkoda że poza mną nie było zaangażowanych :sleep:

A i owszem, aczkolwiek polegało to na zrobieniu utworu w oparciu o ideę jakiegoś obranego z wykorzystaniem lekko zmienionego riffu głównego i ogólnej budowy. Nie wiem czy można to było nazwać kowerem, ale luźną interpretacją jak najbardziej :smile:

Może być. Byle coś nagrać ;)

Jako że to by był kower, jak mniemam, możemy parę rzeczy pozmieniać - np ty elektryk, ja akustyk. Albo dwa elektryki

albo dwa akustyki ku czci SzatanaA!!!

Raczej wolałbym póki co gitarkę elektryczną pomęczyć.

Tylko żeby to nie było coś takiego czego nauczenie zajmie nam miesiąc :laugh: .

Masz rację - lepiej coś trudniejszego niż jakiś banał na miesiąc. Co Ty powiesz na Hangar 18? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do InFA - khekhem

nie wmówisz mi że się nie angażowałem

:tongue: !

Nie mówię tutaj tylko o udziale. Ja w to trochę pracy i serduszka włożyłem - stronę robiłem na netbooku, transkrypcje także, sam cosik dodałem. W zwrocie dostałem 2, może 3 nagrania i kilka nawet nie rozpoczętych projektów :(

Mój elektryk ma awarię elektroniki - szumi. Ale pracuję nad tym. Nauczyć się mogę na akustyku, zagrać na elektryku. No pronlem per me. Ponawiam tylko pytanie - coooooo?
Masz rację - lepiej coś trudniejszego niż jakiś banał na miesiąc. Co Ty powiesz na Hangar 18? :wink:

Btw, tą gitarę o którą pytałeś za 500zł to chyba nie dla Ciebie, prawda? Przecież Twoja Sienna chyba jeszcze żyje?

Nie dla mnie, ale na nadmiar gitar bym nie narzekał :D

No i nie mam kamerki, ale to chyba nie problem :laugh:

Czekamy jedynie na Twoją gitarkę, nic ponad to :turned:

Tyjciu, to w końcu duet, tercet, kwartet czy pięciobój :laugh: ?

Możemy sami coś zagrać, ale jeżeli chcesz coś z nami przy Skype pokombinować to wyjdzie coś koło 3-5.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich wypadku na poprawnie zapisanej tabulaturze zapis by wyglądał 5-X-7, 8-X-10, itp. Jako że są to oktawy - często spotykane w muzyce rockowej - bardzo prawdopodobne jest granie tego tak jak to opisałeś. Może to też polegać na pominięciu struny A grając dwoma palcami naraz. Niestety nie wiem co to za piosenka - mógłbyś zdradzić tytuł?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to fragment "Conquer All" Behemotha. W tym przypadku, granie palcami raczej nie wchodzi w rachubę :wink: Dzięki za pomoc.

No to fakt... W takim razie graj w sposób, jaki opisałeś ;) Tłum strunę lekko opierając na niej palec wskazujący.

To co tyan z tym Hangarem :laugh: piszesz się? Pytanie tylko kto bierze partię Rudego a kto tę Szatańską :cat2: :cat2: :cat2:

Część Szatańska głupio by wyglądała na Stracie, a Ty masz przeca Corta X666, więc chyba wiadomo, kto co bierze :P Jakby co daj mi swojego Skype'a na PW i sobie sami trochę pogramy - sam nie jestem jakimś wirtuozem, nie masz czego się obawiać jeżeli o to chodzi ;)

Chyba że coś prostszego, np La Bamba :wub: :wub: :wub:

No proszę Cię... :laugh:

ten tatuś tak powszechnie kochanej Hanny M, za której muzyką nie przepadam, gra całkiem fajnie. Taki kantry - rok - blus -coś. Mnie słuchało się miło. Ktos może podziela tę opinię?

Nie miałem jeszcze okazji go posłuchać. Miło by było, jakbyś podzielił się co lepszymi linkami :cat2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zdrowy

Przesteru, nie przestera :tongue: .Z distortionem.

@szymok

A mówisz o mikrofonie na zewnątrz czy w środku pudła? Zakładam, że na zewnątrz. Być może jest tak, że nagrywają swoje gitary przez inny mikrofon, bo bardziej im siępodoba wtedy ich barwa dźwięku? :wink: Albo chcą mieć 2 różne ścieżki swojej gitary. Szczerze to nie wiem, nie zaobserwowałem nigdy czegoś takiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, ludzie, jeżeli kogoś interesuje forumowy Jam, to zapraszam na dogranie się do 80s Ballad Jam, który odbywa się na forum Gitara.pl. Sam dograłem się, usłyszeć mnie można od około 4:55 do 5:55. Nie ma się czym chwalić, ale zaznaczę, że takie plastikowe przestery to nie moje klimaty. Jednak jakoś tak nie chciałem być gorszy od reszty, więc także odpalilem podobny przesterek. Uważam jednak, że maskuje błędy, a czasami zagrywki stają się niewyraźne. Tak czy siak, dogrywajcie się, komentujcie, i bawcie się!

Forumowy Jam Gitara.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szymok

A mówisz o mikrofonie na zewnątrz czy w środku pudła? Zakładam, że na zewnątrz. Być może jest tak, że nagrywają swoje gitary przez inny mikrofon, bo bardziej im siępodoba wtedy ich barwa dźwięku? :wink: Albo chcą mieć 2 różne ścieżki swojej gitary. Szczerze to nie wiem, nie zaobserwowałem nigdy czegoś takiego.

http://www.youtube.com/user/Iggypres#p/u/0/3jJ7DwG1X5o

Na tych filmikach widać zarówno kabel jak i mikrofon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no hef, naprawdę super zagrałeś :wink: Szczególnie podobało mi się wibrato, pełna profeska :smile:

Te mikrofony to też być może dlatego, że barwa gitary po połączeniu dwóch ścieżek nabiera przestrzeni. Sam piezo w gitarze daje trochę taki "suchy" dźwięk, a ten mikrofon zewnętrzny dodaje właśnie trochę tej akustycznej głębi :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam muzyków.

Ostatnio wziąłem się za naukę pieśni Nirvany- About a Girl. Wszystko gra za wyjątkiem power chordów. Z tym właśnie zwracam się do was. Dałby ktoś radę podlinkować polską lekcje ewentualnie wytłumaczy jak się je uderza, tłumi struny wiolinowe itp. Byłbym bardzo wdzięczny za pmoc.

P.S Żeby nie było, że jestem leniuszkiem

( co prawda trochę jestem

:trollface:)

przeszukałem YT i znalazłem lekcje tylko in Inglisz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek spróbuj uderzać powery bez tłumienia pozostałych strun, czyli po prostu uderzaj w te struny, które dociskasz. Jeśli już koniecznie zależy Ci na tłumieniu to odpowiedzialny jest za to głównie palec wskazujący, po prostu dociskając strunę np. A5 ułóż tak palec, by stykał się ze wszystkimi strunami, które są niżej, tzn tak by się delikatnie na nich opierał, ale nie dociskał! Jeśli chodzi o tłumienie w tym momencie struny E6, to musisz blokować jej drganie czubkiem palca (od dołu)... Kurcze, chyba lepiej się nie da tego ująć słowami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z problemami z nabyciem Washburna X50 ProQ postanowiłem poszukać innego wiosła. Warunek w zasadzie był jeden - stały mostek. Gitarę z "flojdem" mam już 15lat i dla mnie to mało przydatny bajer. W Lublinie udało mi się ograć wiosełka Bill Lawrence Swampkaster. Akurat były i S (Strat) i T (Tele). Całkiem fajne wiosła. Alternatywa dla Fenderów MiM. Gitarka mi podpasowała, ale mimo wszystko szukałem dalej. Zupełnym przypadkiem znalazłem gitary Hagstrom. Bardzo możliwe że za jakieś 4-6 tygodni (wszystko zależy od tego kiedy będę w Warszawie i ogram to wiosło) stanę się posiadaczem Hagstrom Vikind Deluxe NA. Już mi koledzy perswadowali że hollow body to tylko do jazzu się nadaje, a tu proszę

. Dodatkowo zmieniła się konstrukcja mojego wzmaka i otrzyma on dodatkową lampę ECC83 na preampie. Z konstrukcji jednokanałowej stanie się dwu i pół kanałowcem (clean/crunch przełączany i overdrive), szkoda tylko że nie mam większego transformatora sieciowego - dałbym wtedy EL34 jako lampę mocy, a tak 40W tylko EL84 pociągnie. Mimo to szykuje się fajny wzmacniacz. Jak wszystko pójdzie bez problemów, to na przełomie września/października będę mógł już pokazać działający wzmacniacz - może bez obudowy, ale działający. Głośniki już wyleciały ze Spidera i zostały zamontowane w obudowie od kolumny, którą kiedyś zbudował mój ojciec. Pod koniec roku zostanie zrobiona dedykowana kolumna na Celestionach Vintage 30. Na 98% będzie to konstrukcja 2x12". Sam wzmacniacz to przedwzmacniacz z Soldano z małymi przeróbkami i końcówka SE na EL84. Jak wszystko będzie "grać i buceć" to w następnym roku pomyślę o czymś większym - może 2xEL34 w PP, albo coś na 6L6.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to od Ciebie zależy. Ja gram na perkusji. Zacząłem rok temu. teraz mam 23 lata. Większość osób mi mówiła, że już za późno, że już jestem za stary. Ale przecież moim głównym celem nie jest gra w Led Zeplin :P Chce poprostu się czegoś nauczyć. A tak swoją drogą to gdybym tylko chciał to swoją motywacją za rok mógłbym grać nawet w iron maiden :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mi podrzucić jakieś metody na stworzenie solówki? Nie chodzi mi tu o pentatonikę, granie na skalach, wymuszone flażolety itp, ale o jakieś triki żeby stworzyć dobre solo. Bo improwizuje do różnych melodii i zwykle brzmi to podobnie. A przecież nie można grać tego samego do Ozzy'ego i do Megadeth... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@stingray

Gratuluje gitarki, naprawde porządny kawałek drewna, miałem okazję pograć :wink: Fajnie też, że masz swój własny DIY wzmak, cenię ludzi, którzy potrafią zrobić coś nie wydając fury kasy.

@araevin

Spróbuj zrobić tak: wymyśl sobie jakiś motyw (taki, żeby był jak najbardziej charakterystyczny), potem poimprowizuj w jego skali, na koniec znowu powtórz ten motyw i zakończ solówkę. Wykorzystuj też jak najwięcej różnych technik i 'licków'. Powodzenia :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ostatnio po nauczeniu się paru kawałków Maidenów naszła mnie ochota na jakieś ballady. Mielibyście jakieś pomysły? Uprzedzam, że Nothing else matters i Stairway to Heaven już odpadają. Proszę, by to nie było zbyt smętne i by granie tego dawało radochę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maideni też maja ballady :P

Ozzy Osbourne - "Diary Of A Madman".

Kawałek wręcz wspaniały. Jeden z tych, co gdy się ich słucha, czujesz ten śmieszny chłód w żołądku, przypływ adrenaliny i gęba sama ci się cieszy. Polecam. Sam zabrałem się do nauki, ale nie mam ostatnio weny na gitarę. Nic mi nie wychodzi i tylko się frustruję...

Choć nie wiem, czy to sie do ballad zalicza... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...