Skocz do zawartości
RoZy

Resident Evil (seria)

Polecane posty

Jak to nie jest survival horrorem? Masz za zadanie odnaleźć Ashley i przeżyć. Już na samym początku gry gdy idziemy po wiosce a potem jesteśmy atakowani przez mieszkańców widać że to survival horror. A doliczyć do tego jeszcze wypada pierwsze spotkanie z torbogłowym (gość z piłą łańcuchową).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie jest survival horrorem? Masz za zadanie odnaleźć Ashley i przeżyć. Już na samym początku gry gdy idziemy po wiosce a potem jesteśmy atakowani przez mieszkańców widać że to survival horror. A doliczyć do tego jeszcze wypada pierwsze spotkanie z torbogłowym (gość z piłą łańcuchową).

Masz trochę racji ale według mnie gra nie jest ani trochę straszna.

I z tego co czytałem o 4 gra jest bardziej klimatyczną strzelanką, która jest świetna szczerze polecam wszystkim zagrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ostatnio w internecie recenzję Resident evil 4 i muszę przyznać, że mnie szczerze rozbawiła, a to dlatego że było napisane o tym że w tej grze nie ma zombie ( czytałem też o konsolowym manhunt 2 i tam też była wpadka w zmiance o głównym bohaterze, każdy kto czytał ostatnio recenzję tej gry w cda wie że głównym bohaterem jest Daniel Lamb, a tam pisało że za swe zbrodnie James Cash trafił do wariatkowa i że to on jest głównym bohaterem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat 5 jest wspaniała, co prawda klimat ma słabszy niż 4 (w niej rzeczywiście była atmosfera mroczna, tutaj jest jeszcze więcej nawalanki, bez tego mroku) ale ma tryb kooperacji wobec którego zupełnie nie opłaca się grać single. Zabawa z kolegą jest przednia. Animacje jak zwykle wspaniałe, bossowie jak zwykle schematyczni, jacyś zmutowani, znowu pasożyty itd. Ale dzięki w miarę ładnej grafice i kooperacji gra nadal jest wyśmienita i jest najlepszym res do tej pory.

Ps. Zarówno w 4 jak i w 5 brakuje mi elementów oblężenia. W 4 była znakomita walka w domu w wiosce, w którym trza się było zabarykadować i odpierać zombich, w 5 też jest tylko jeden taki etap. Szkoda, taki styl rozgrywki daje dużo radości, przesuwanie mebli, odtrącanie drabin. Nie jest to należycie wykorzystane. W Mercenaries przesadzili z łukiem - jest bardzo silny i jeszcze ma nielimitowaną amunicję, po odblokowaniu postaci Shevy nie opłaca się grać niczym innym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem ostatnio grę resident evil outbreak. Gra ma w polsce średnią chyba 60%. W europie ocena jest niższa bo nie można grać przez neta. Ale dla fanów kampania jest idealna. Jeszcze obejrzałem całą sagę filmową resident evil, ogólnie flim fajny ale nie ma powiązania z grą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Oglądając ostatnio filmiki z DLC Lost in Nightmares do piątej części nabrałem absolutnego przekonania, że Capcom leci na kasę... i to bardzo. Stali się niesamowicie pazerni, bo jak wytłumaczyć to, że dodatek starczący na 2h nie zapewnia przez pierwsza 45min do godziny nawet żadnej akcji? A z tego co widziałem to jest dwóch przeciwników na krzyż... Aż tak sobie cenią powrót do znanych klimatów posiadłości Spencera? I don't think so.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja miło wspominam re5, ale pod kontem strzelanki. tam absolutnie niema się czego bać. Graficznie w moim odczuciu RE5 kopie tyłek, naprawdę tym razem nie spotkałem się z taką filmowo zrealizowaną grafiką, naprawdę bardzo ładnie zrealizowana produkcja. Zaskoczyła mnie pomysłowość autorów przy wykorzystaniu proceduralnych materiałów, very cool. Z serji jednak wyprano wszytko co było jej kluczowymi walorami. Ostatnio grałem w RE code veronica, z łezką w oku przypomniał mi się pierwszy resident. RECV jest bardzo podobny do pierwszej części, chociaż ja wolę te prerenderowane tła które prezentują się pięknie i klasyczny sposób rozgrywki czyli survival z elementami przygodówki. Niebawem zaczynam na poważnie przygodę z RE code zero i po pierwszych minutach, mogę powiedzieć że jest świetny i pięknie wykonana, animowane prerenderowane tła zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie. Niektórzy może powiedzą, że to minus, ale ja się nie zgodzę. Wygląda to tak, z doświadczenia powiem że praca przy każdym takim obrazku jest dużo bardziej wymagająca niż liczona na silniku gry grafika. Wszystkie materiały i oświetlenie jest bardzo subtelnie wykonane i dlatego ma się poczucie że każda lokacja to namalowany obraz a nie wypaśne i wyjarane efekty z dzisiejszych silników. Kurcze, bardzo brakuje mi tego w dzisiejszych grach,... tej subtelności. Ale przecież dzisiaj czytamy stare książki i oglądamy stare filmy bo mają to coś dlatego warto wracać i do starych tytułów i nie patrzeć na te dzisiejsze uproszczone dla casuali twory.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem RE5 zrywa kask! Przyznaje nie jest straszna ale naprawdę super się strzela do zombipdobnych majini. Ze starych resów grałem tylko w część trzecią najpierw na PSX (no wtedy to jeszcze nie grałem tylko patrzyłem jak gra mój tato bo miałem z 7 może 8 lat) a teraz niedawno na PC i powiem wam że klimat taki jak kiedyś. Nie mam problemów z koszmarami i mało rzeczy mnie przeraża ale jak gram w RE3 i nagle wyskakuje mi nemesis to idzie się w gacie posrać. Albo jak się otwiera drzwi... nigdy tak się nie bałem przy otwieraniu żadnych drzwi...

Fakt SH jest straszniejsze ale tam jest więcej zagadek i główkowania, ważniejsza jest historia i postacie drugoplanowe a Resident stawia na niezła akcje i straszenie w stylu "co zaraz wyskoczy z za rogu i przed czym będziesz spierniczał ile sił w wirtualnych nogach". RESIDENT EVIL RULEZZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście Outbreak do siebie całkowicie nie przekonał. Już Dead Aim był zdecydowanie lepszy, szczególnie że widziałeś z oczu bohatera podczas celowania (super efekt gdy z każdej strony idą na ciebie zoombie). W Outbreak nigdy nie mogłem się do końca zorientować co trzeba zrobić i gdzie iść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem RE5 straciło klimat. W sumie może to trochę głupio ale czasem nawet się zaśmiałem grając jak w afrykańskiej wiosce azjata mnie atakował (swoją drogą skąd tam tylu azjatów? - ta poprawność polityczna może wykończyć). Ogólnie rzecz biorąc nie wiem czemu się niektórzy ta grą tak zachwycają - klimatu nie ma, krótka, nie trzyma w napięciu a co do coopa to wole jakiegoś GoW-a bosurvival horrory to jednak dyscyplina indywidualna moim zdaniem. Żeby nie było grę przeszedłem, raz i raczej do niej nie wrócę.

RE4 za to jest według mnie dużo lepsze. Zaliczyłem tu tzw calaka ^^ przeszedłem grę na wszystkich poziomach itd. Dla mnie rewelacja. Klimat trzyma poziom, są momenty gdzie siedzi się skrajem półdupków na krześle z mina jakby się miało zatwardzenie XD I co jest również ważne gra jest co najmniej 2 razy dłuższa niż RE5. Dla mnie to jeden z tytułów do których wracam i wracać będę.

Co do innych części to grałem kiedyś ale było to dość dawno i mimo że wspominam je dość dobrze to nie powracam do nich - jak byłem młodszy wolałem jednak inne gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re 4 i Re 5 mają taką samą długość gry bez względu na to jak ci się wydaje. Obie liczą po 10 godzin. Z resztą jeśli dobrze pamiętam to każda część RE ma po 10 godz rozgrywki.

Ja 4 wygrałem na prawie wszystkich poziomach trudności (prócz najtrudniejszego bo mnie w jednym lvlu cały czas jeden potwór dusił) a 5 wraz z bratem min 6 razy i w dalszym ciągu nam się podoba.

Jak to zawsze bywa z grami - jednym się podoba, drugim nie.

Jak dla mnie to 5 jest dlatego prześwietna bo ma właśnie Co-op chociaż trochę brakuje mi tych zwykłych powolnych zoombie. Z tego co wiem na którąś konsolę powstał remake RE 1. Szkoda że tylko na konsolę bo z chęcią bym zagrał znowu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re 4 i Re 5 mają taką samą długość gry bez względu na to jak ci się wydaje. Obie liczą po 10 godzin. Z resztą jeśli dobrze pamiętam to każda część RE ma po 10 godz rozgrywki.

Mi pierwsze przejście RE4 zajęło ponad 25 godzin (co prawda jak grałem drugi raz było to poniżej 12) ale siedziałem na strzelnicy i ogólnie bawiłem się we wszystko co można. RE5 nie podam dokładnie ile mi zajęło (nie mam tej gry na dysku i niestety nie sprawdzę) ale poniżej 8 godzin na pewno - a grałem tylko raz (jeszcze się dziwiłem bo gdzieś wcześniej pisali ile zajmuje przejście gry a mi nawet tyle nie wyszło :( ). Dla mnie różnica okazała się kolosalna ale w ostatecznym rozrachunku to Ty masz jednak rację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem piątkę (z nudów bo neta nie miałem akurat)i jakoś nie przypadła mi do gustu. Serio wolę Left4Dead, ale nie mówię że gra jest zła, po prostu nie lubię jej.

Trochę dziwne porównanie szczególnie że to są 2 rożne gatunki.

Nie tylko tobie gra nie przypadła do gustu. Wielu fanów serii uważa że zamiana zoombiaków na majini to głupi pomysł ale z drugiej strony zdecydowanie więcej jest ludzi którym mimo wszystko gra strasznie się podoba. Osobiście chciałbym dostać RE 6 ze zwykłymi zoombiakami, ze sposobem rozgrywki z 5 i klimatem 1/2/3.

1-3 oceniam osobno i nie porównuję do 4 i 5 dlatego że były inne. 4 wprowadziła nowy sposób rozgrywki, 5 udoskonaliła to i poprawiła sterowanie. Zamiana sposobu prowadzenia rozgrywki wcale nie zniszczyła tej gry. Twórcy pozwolili graczom poczuć większą swobodę gry. Zresztą to co sprawdziło się np. w Kill Switch i Gears of War idealnie pasowało do tej gry nadając jej dużo większy dynamizm.

Zresztą wszystko idzie do przodu więc nie spodziewajmy się że każda kontynuacja będzie idealnie podobna do swojej poprzedniczki. I jak zawsze jednym się to będzie podobać a innym nie.

@rzepa

Zapewniam cie że ja też bawiłem się we wszystko co 4 miała do zaoferowania (strzelnice, itp.)

W 5 normalnie walcząc gra zajmuje min 10 h. Ja z bratem ukończyliśmy ją nawet szybciej pomijając jeśli to było tylko możliwe walki tylko po to żeby zdobyć osiągnięcie i odblokować nowy sprzęt (jeśli dobrze pamiętam to chyba trzeba było wygrać w mniej niż 7(?) dodzin).

Co do gier z serii. Godne polecenia jest RE Code Veronica. Jeszcze go nie ukończyłem bo po długiej przerwie nie mogę się przestawić na sterowanie a zresztą ćmy i pająki bardzo uprzykrzały mi grę (kto grał ten wie, zresztą występują też w innych częściach). Jest to najtrudniejsza cześć całej serii RE choć by dlatego że niektóre walki i momenty bywają naprawdę flustrujące (walka z bossem w samolocie).

A w Outbreak gracz zostaje zasypany toną niepotrzebnego sprzętu co wprowadza nie raz straszny chaos. Grając w nie raz nie wiedziałem co nawet zrobić.

Co do gier podobnych to to gorąco polecam Dino Crisis szczególnie pierwszą część.

Edytowano przez CriX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Outbreak to się zgodzę z CriX. Nie wiem czy ktoś grał w Outbreak file#2, możę coś poprawili, z tego co czytałem to może się spodobać to, że zarażone zostaną też zwierzęta w zoo.

Pamiętam jeszcze czasy kiedy Resident Evil 3 mógł mnie wystraszyć, ale jakiś czas temu zainstalowałem go znowu i dlatego, że współczesne gry mają lepszą grafikę to było zero strachu, ale klimat ten sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pikaz

Może ja właśnie w 2 grałem? W jednym lewelu atakował mnie lew a wcześniej dinozaur - T-rex dokładnie jeśli pamiętam.

Grał ktoś w Dead Aim? Świetny klimat na statku wyszedł szczególnie gdy się strzela podczas widoku z oczu bohatera.

W RE 3 najbardziej denerwowała mnie jedna walka z Nemezisem. Po uruchomieniu zegara jak trzeba było z nim walczyć to nigdy nie wiedziałem jak się robi uniki. Tak więc wygrałem to tylko dzięki temu że Jill akurat wykonała kilka uników XD

W RE 1 super było intro i genialne cut-scenki. Szczególnie pierwsza gdy znajdowało się pierwszego zoombiaka który akurat sobie "podgryzał" - genialny efekt z upadającą obgryzioną głową. Kto to jeszcze pamięta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zakupiłem Resident Evil 5 i w sumie nie żałuję bo to taka kopia 4 części (świetnej) rozgrywająca się po prostu w innym miejscu.Niestety gra ma dwie poważne wady przez które nie cieszyłem się zabawą zbyt długo.Chodzi mi tu o czas gry i poziom trudności.Grę można przy 2 podejściu ukończyć w 3h.Co do poziomu trudności to na poziomie Zawodowiec gra może okazać się dla niektóych tak łatwa jak na poziomie Amator :P.Owszem można zginąć od 1 ciosu najsłabszego przeciwnika ale jeżeli ktoś dobrze celuje i robi uniki nie zauwyży różnicy zwłaszcza że nawet każdego bossa można rozwalić 1 celnym strzałem z rakietnicy więc czasem są to starcia 5 sekundowe^^.Mimo to polecam tą gre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grę można szybko ukończyć tylko jak się przeciwników ignoruje i nic nie zbiera. W innym wypadku może to być co najwyżej 2 godz krócej. Poziom trudności trudno nazwać wadą gry szczególnie że jest tak zrobiony żeby każdy dał sobie radę w miarę możliwości. Zauważ że niestety dużo gier obecnie jest dużo łatwiejszych już na normalu. Ja grę obecnie wraz z bratem ukończyłem już z 5 razy i na wszystkich poziomach a i tak mam dalej ochotę w nią grać, nawet z nieograniczoną amunicją. Zresztą jeśli by porównać poziom trudności z tym z Dead Space to Dead space jest dziecinnie łatwy bo zginąłem w nim tylko raz przez pomyłkę.

Edytowano przez CriX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie grałem tylko w piątą część tej serii ale już niedługo zamierzam skosztować czwórki (pomarańczowa kolekcja klasyki) Mogę o piątce powiedzieć tyle nigdy nie spodziewałbym się że najbardziej irytującym przeciwnikiem okaże się krokodyl/aligator jak zwał tak zwał ;) Ale grę ukończyłem i jestem zadowolony. Teraz sam muszę nabyć własny egzemplarz (testowane na egzemplarzu kolegi) tak już mam najpierw sprawdzić potem kupić :) A i mam pytanie czy w poprzednich odsłonach też jest problem z niedoborem amunicji? Bo strasznie mnie to irytowało kiedy czeka mnie boss a tu pusto w kieszeniach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc problemy z niedoborem amunicji miałem niezwykle rzadko. Ja grałem w olbrzymią ilość survivali więc wiem że amunicję się szanuje i dlatego unikam niepotrzebnego jej wystrzeliwania. Zresztą wiele też zależy od poziomu trudności ale na ogół gra dostarcza graczowi niezbędnej amunicji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...