Skocz do zawartości
RoZy

Resident Evil (seria)

Polecane posty

Dwa newsy: pierwszy, to Resident Evil 5 został przetransportowany z GfWL do Steama. Drugi, nieco ważniejszy, to wraz z podstawką dodano możliwość ulepszenia gry do wersji Gold. Tak, oba DLC dostępne do tej pory tylko na konsolach są już obecne na PC. Z ceną trochę przesadzili, ale jak ktoś nie grał, a chciałby to w końcu jest ku temu okazja. Zwłaszcza że Lost in Nightmares jest bardzo fajny i bardzo klimatyczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś aktywowałem Resident Evil 5 na Steam. Po małym kłopocie ze Steam wszystko gra. Troszkę pograłem ale zapominałem zrobić profil i muszę odnowa robić początek. Ale nie mam dużo gry w plecy, tylko jeszcze raz muszę pokonać tego masaża z młotkiem do mięsa i spoko. Grę co prawda przeszedłem, ale teraz będą do zdobycia osiągnięcia na Steam. Swoją drogą ciekawe czy zadziałał by stary seiw i odblokował osiągnięcia.co.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem dziś to samo i przyznam, że jak nie kumałem tej serii, tak nie kumam nadal. Dostaję 40 sztuk amunicji i mam tym powstrzymać hordę zombie, w tym przerośniętego rzeźnika, który w innej grze byłby odpornym na naboje mini-bossem. Pouciekałem, postrzelałem, zabili mnie, na razie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszy etap jest prosta taktyka, która sprawdzi się również na pozostałych poziomach: strzelaj w kolana lub łokcie, a gdy wróg zacznie się zataczać - podbiegnij do niego i naciśnij wyświetlony na ekranie klawisz/przycisk, by znokautować go (lub ją) atakiem wręcz. W ten sposób oszczędzasz amunicję.

Nie wyrabiaj sobie nawyku strzelania w głowy - w późniejszych etapach skutkuje to "wyłażeniem" pasożyta z kikuta szyi. Świństwo lubi atakować obszarowo i trudno je ubić.

Zabarykaduj się w pierwszym budynku i uważaj na sztuczną inteligencję Shevy, lubi włazić pod ataki bossa. Gdy wrogowie sforsują wejście, wybiegnij na zewnątrz i kręć się po całej lokacji, znajdziesz tam m.in. kilka ziółek, granaty i dodatkową pukawkę (leży w walizce obok bramy). Nie musisz zabijać wszystkich wrogów (w tym rzeźnika - zamiast tego unikaj go za wszelką cenę). Cały czas uważaj na to, co dzieje się dookoła, nie daj się okrążyć ani zapędzić w jakiś kąt.

Po kilku minutach nadleci wsparcie i etap się zakończy.

Jeśli widzisz gdzieś niebieski granat błyskowy - zgarnij go. Przydadzą się w późniejszych etapach gry, gdy wrogowie zaczną mutować w groźniejsze formy pasożyta (np. wielki "kwiat"). W drugim etapie dostaniesz shotgun, zaprzyjaźnij się z nim. Cały czas rozglądaj się po okolicy - w grze pełno jest poukrywanych skarbów (dostaniesz za nie przyzwoitą sumkę), ziół, broni.

Znajdź partnera do co-opa, na późniejszych etapach AI Shevy doprowadzi cię do szału.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, przyjąłem do wiadomości, wielkie dzięki za mini-poradnik.

Szkoda, że gra nijak nie mówi, czego od gracza oczekuje (chyba, że czegoś nie zauważyłem?). W efekcie kręciłem się bez sensu po lokacji i strzelałem, dopóki mnie horda nie przykryła. Co do Shevy, to racja, wygląda to kiepsko. Ale nie mam ochoty grać z kimkolwiek, więc zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up Bo trzeba zbierać amunicje która wypada z wrogów i walić w tego psycho-wędliniarza. Trzeba kryć się przednim w domach i wskakiwać na dach autobusu i walić i jego głowę. Potem włącza się cut-scenka i po robocie. Troszkę trudniejszy jest Uroboros ten w piecu. Bo kamera czasem się psuję (jak tak miałem dwa razy). :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smażenie Uroborosa w piecyku do dziś śni mi się po nocach. Brr, nienawidzę tej sekcji.

Niestety, oldskulowość RE5 to nie tylko toporne sterowanie i strzelanie, ale i sporo niejasności. Czasem trzeba naprawdę pokombinować lub grać metodą prób i błędów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RE4HD miało swoją premierę wczoraj w nocy, więc dzisiaj z samego rana pograłem kilka minut, żeby sprawdzić jak to całe "HD" wygląda. No i warto zacząć od rzeczy która wszystkich interesuje najbardziej, czyli sterowania. Tak, w końcu jest ono dostosowane do myszy i klawiatury. Musicie zdawać sobie sprawę z tego że to nie jest pełny remake, a wersja retuszowana, więc samo sterowanie jest nadal nieco toporne (nie można chodzić na boki, ruszać się przy celowaniu itd.), ale pod względem technicznym nie jest tak źle jak w pierwszej wersji. Poruszamy się na WSAD, w tym czasie myszką możemy obracać kamerą, jednak samo celowanie jest już całkowicie dostosowane do gryzonia. Podpowiedzi na ekranie odnoszą się do klawiszy, nawet jeśli zmienimy je w opcjach na inne to gra pokaże nam taki klawisz na jaki ustawiliśmy. Jeśli w połowie gry zachce nam się grać na padzie, to wystarczy zacząć na nim grać, ustwienia i podpowiedzi dostosują się same. Nie wiem jak wygląda sprawa z padami innymi niż X360 (ja mam właśnie kontroler z konsoli microsoftu), ale na nim wszystko działa bardzo dobrze. Zbulwersował mnie tylko brak możliwości dostosowania klawiszy na padzie do własnych preferencji. Mamy trzy możliwe "typy" obłożenia klawiszy i nie możemy ich ustawiać po swojemu, a niestety, żadne z podstawowych ustawień nie przypasowało mi w 100%. Graficznie jest dobrze. Podobnie jak ze sterowaniem, nie ma się co spodziewać cudów (w końcu silnik ma już swoje lata), ale gra jest zauważalnie ładniejsza. Modele są trochę kanciaste, ale tekstury są ostre, czcionki wygładzone, dodano dużo filtrów, cieni i "ziarna", dzięki czemu gra wygląda dużo ładniej niż te kilka lat temu. Jakbym miał porównać RE4HD do jakieś innej części, to byłoby to nieco bardziej kanciaste Revelations. Do tego gra w końcu porządnie obsługuje rozdzielczości i nie zostawia czarnych pasów na dole i górze jeśli gramy w skali innej niż 16:9. No i najważniejsze, faktycznie przez całą grę utrzymuje się to 60fps. Doszedłem do wioski (tam zakończyłem grę) i nie zauważyłem żadnych spadków wydajności. Cut scenki nie są już pre-renderowanymi filmikami (w pierwszej wersji były to MPEG...) a działają na silniku gry, więc również jest 60fps, i w dodatku widać zmienione kostiumy postaci. Dźwięk też wydaje się być nieco lepszy. Najbardziej jednak zawiodły mnie achievementy. Wiem że niektórzy nie zwracają na to uwagi, ale miałem nadzieję że pojawi się coś ciekawego do nabicia, tymczasem mamy 12 osiągnięć, z czego większość zdobywa się podczas normalnej gry.

Dżiz coś pokręciłem, ale przynajmniej coś z tego rozumiem. Dzięki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przypomniałem sobie o Revelations 2 ale tak to już jest z grami które wychodzą w odcinkach. Oczywiście kawał dobrej gry przejście głównej kampanii + 2 mini epizody zajęło mi to 14 godzin więc całkiem uczciwie jak na mniejszą odsłonę serii a jeszcze jest przecież tryb szturmu. Największe wrażenie chyba zrobiły na mnie modele postaci, strasznie słodkie i miłe dla oka choć nie wszystkie niestety prezentują ten sam poziom z graficznych bajerów fajny był filtr graficzny. Fabularnie pupy nie urywa ale było kilka drobnostek które mnie zaskoczyły i jest to jednak niezłe wypełnienie między 5 i 6 częścią.

Dzisiaj zainstalowałem Resident Evil HD i jest miło jednak system zapisu gry jest dla mnie zbyt brutalny ;/ Nie ma może jakiegoś moda który to poprawa bo obecnie jest to gra jedynie dla ludzi ze stalowymi nerwami i z dużą ilością wolnego czasu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.gamespot....d/1100-6429698/ Bardzo dobra wiadomość dla fanów starych dobrych Residentów. Jeszcze tylko remake trójki i będzie gitara. Capcom tak robi te rimejki prawdziwych residentów, to może powrócą do korzeni serii. Edytowano przez Quetz
Ortografia!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrócą do korzeni serii? Dobry dowcip, ale porzućcie wszelkie nadzieje. Liczby zwyczajnie nie kłamią. Nowe Residenty sprzedają się lepiej od starych, z punktu widzenia Capcomu nie ma sensu wracać do przeszłości. Rimejki trzaskają z prostego powodu. Po pierwsze zapowiedź Resident Evil 7 się przesuwa (m ówiło się nieśmialo o tym E3), a za rok 20. urodziny cyklu. Jak nie będzie można ich uczcić siódemeczką to chociaż rimejki będą. Poza tym nawet jak siódemka jakimś cudem będzie w 2016, i tak chcą zrobić bardziej huczne urodziny. Tak poza tym to rozwala mnie cała ta nagonka na nowe Residenty. Sam lubię te stare, ale nowe to po prostu inne gry, inaczej działające. Tylko jak ktoś przyrównuje szóstkę do CoDa - mogę tylko współczuć. Sam przesiedziałem przy niej 31 godzin i jak tylko nie gra się na najłatwiejszym, jest to mechanicznie dość rozbudowana i wymagająca gra. I jakoś tak bardzo podobają mi się w nich pewne toporne elementy. Jakby wszystkie gry świata miały być tak projektowane to bym przestał grać. Ale jak trend ogranicza się do Residenta, to się bardzo cieszę. One wszystkie są tak specyficzne i nie do pomylenia z niczym innym. Zwłaszcza szóstka, w której opcja jednoczesnego chodu i strzelania zmieniła tak naprawdę bardzo dużo. Rozbawiło mnie jak przeczytałem w recenzji Huta, że to nie wiele zmienia. Zapewne nie odkrył on magii uników i ogólnie całego sterowania...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że pierwszą i drugą część cyklu ledwie pamiętam, grałem w nie na pożyczonym od kumpla pierwszym PS. Trzecią część cyklu pamiętam lepiej, przede wszystkim dzięki temu że trafiła na cover CD Action, jednak największą sympatią darzę czwartą odsłonę. Najpierw ogrywałem ją na GC znajomego, ba ukończyłem ją kilkukrotnie na wszystkich poziomach trudności (myślałem że mi tętnice przegryzie za usunięcie sejwa z mario cart). Później długo czekałem na pierwszy port PC, który także katowałem przy pomocy pada skonfigurowanego na wzór tego z GC. Kilka lat temu kupiłem używanego GC i Residenta 4, i uważam tę wersję za najlepszą. Po ukazaniu się wersji HD tego tytułu na PC długo nie wahałem się nad jego zakupem i znowu świetnie się bawiłem przechodząc grę po kolei na wszystkich poziomach trudności. Resident Evil 4 mimo archaiczności sterowania, nadal jest świetną grą dla wyrozumiałego gracza. Nie oszukujmy się, mimo implementacji wygodnego sterowania K&M, takiego sobie podbicia rozdzielczości i bycia w 2005 roku czymś niezwykłym gra zestarzała się i marne szanse że trafi w gusta nowych odbiorców. Na pewno jednak powrócę do tytułu kiedy ten projekt zostanie ukończony http://www.re4hd.com/.

Część piąta poszła w kierunku akcji jeszcze bardziej i wprowadziła opcje kooperacji dla dwóch graczy, oraz nowy mechanizm upgradu broni, ale moim zdaniem to co zrobiono z ekwipunkiem było dużym błędem. Szczerze mówiąc nieco męczyłem się przy tej odsłonie, może dlatego że nie miałem okazji grać z żywym kompanem i ukończyć gry na najwyższym poziomie.

RE 6, cóż, chyba najmniej mi przypadła do gustu, jednak jeszcze jej nie ukończyłem. Sterowanie zmieniło się znacznie, jednak zastosowanie w niektórych momentach kamery rodem z pierwszych 3 części bywa irytujące. Niektóre segmenty - ucieczki, prowadzenie pojazdów - wręcz frustrujące. Granie na klawiaturze to momentami wręcz tortura, przycisków odpowiedzialnych za uniki nie używam. Ulepszanie broni zniknęło całkiem, ekwipunek niby można modyfikować ale korzystanie z niego, odbywające się w czasie rzeczywistym potrafi zabić. Ogólnie w tej części częściej ginie się ze względu na przekombinowany design rozgrywki niż swoje pomyłki. I ten chaos.

RE Revelations 1 i 2, przy obu bawię się obecnie przednio, co prawda grając solo, w trybie szturmu. Co prawda RER2 posiadam tylko 2 epizody, ale pierwszą część ukończyłem. Fabularnie co prawda nie zapadają w pamięć ale rozgrywka sama w sobie jest bardzo przyjemna. Są to też najprawdopodobniej najbardziej przystępne dla obecnego odbiorcy odsłony.

TL;DR

4>revelations 1 i 2>5 i 6

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie dotyczące Revelations 2. Mam wybór między wersją na PC i PS4, i o ile na PC dam radę grę odpalić w mniej więcej 60 klatkach itd. to wiem, że były jakieś różnice między wersjami, np. na PC nie było co-opa na podzielonym ekranie. Czy od czasu premiery zostało to jakoś naprawione?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh

Dziś grając z kolegą ze Steam ukończyłem grę, ale co się namęczyłem przy Weskierze, to moje i jego (kolegi) Waliłem w Weskiera czym popadło: karabin maszynowy, strzelba, granatnik i wyrzutna granatów RPG.

Chyba coś się popsuło, bo dopiero za (chyba) piątym razem Weskier raczył pożegnać się ze światem.

Grę ukończyłem, ale mi nie dało osiągnięcia na razie mam jej dość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W waliłem w niego tyle ammo, że w innego bosa np. ten w wodzie czy na statku (nie chce spoilerować) to by zabiło ze trzy razy przegięli z ostatnim.

A to było na normalnym poziomie było, strach pomyśleć co było by na weteranie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W necie jeszcze info znaleźć nie moge, może tutaj ktoś ogarnął już co i jak, odnosnie oczywiscie nowego, darmowego dema RE7.
Na czym użyć palca manekina? Grałem 3H, sporo rzeczy odkryłem, ale nadal nie wiem gdzie użyć tego palca. Wytrych znalazłem, siekiere mam, 3 różne rozmowy w telefonie odblokowałem, duchy znalazłem w przeszłości, chyba mało mi już brakuje do "zmasterowania". Wszystkie ściany badałem dokładnie, i nie wiem co z tym itemem zrobic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości rzuciłem okiem na to demo... musiałem się upewnić czy to nie jednak Silent Hill ... gdzie tu resident... heh rozumiem, ze Capcom wraca do korzeni itp ale jak wraca, albo to jakiś żart albo jakiś reset serii- całkowita zmiana klimatu, wiem, że RE6 było dnem(przynajmniej dla mnie)ale zwrot o 180stopni, mam nadzieję że będzie w tym chociaż trochę strzelania- no i w ogóle- numerowany Resident w FPP, albo to się uda albo seria zostanie pogrzebana

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to Teaser tylko, i Capcom zapowiedział, że główna gra nie bedzie wygladała tak samo. Znaczy ma byc FPP i walka, wiadomo. Co do klimatu, teaser to dosłownie kopia PT, tylko ze w bardziej otwartym terenie. Walka jest, ale nie ma przeciwników, mamy walke wrecz, mozemy uderzac ta sama bronia z jednej, jak i z dwóch rąk, wiec dosc taktycznie moze byc. Sterowanie, no ciezko tutaj powiedziec, bo na lipnym padzie od PS4 wszystko jest toporne, w szczególnosci FPS'y. Ogólnie wrażenia jak najbardziej pozytywne, ciekaw jestem jak ogólnie bedzie wyglądał combat i sama gra, trzeba czekac na wyjscie dema na steamie, bo wtedy obstawiam ze wiecej contentu zostanie odkryte.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, ZygfrydQ napisał:

Ktoś poza krzychem ograł to demko? Ja niestety nie posiadam konsoli Sony, więc nie mogłem sprawdzić na własnej skórze jak bardzo zmienili swoje podejście twórcy. Jak się zmienił klimat, jak walka, jak styl sterowania?

Nie grałem widziałem na YT :D , nadal uważam, że całkowite zerwanie z przeszłością serii i pójście w stronę Silent Hill to zły pomysł- SH( dla mnie) skończyło się na 3 części, ale widać zależność- Capcom co 3 części numerowane zmienia podejście- różnice między RE 3 a 4 i teraz 6 a 7, mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś dobrego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...