Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Tomb Raider 2006-20xx (nowa seria)

Polecane posty

Gość eldragon93

Zobaczysz, jak szybko Ci to zleci ;) Powspominaj sobie poprzednie części, tak jak ja. Wszystkie ;)

Co do nowego Tomb Raidera jeszcze, to na laracroft.pl przeczytałem, że nowa Lara będzie śmigać na silniku znanym z Legendy, Anniversary i Underworld. Cóż, lata swoje ma, ale może dzięki temu, gra nie będzie miała przesadnie dużych wymagań... Ech, na więcej info przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale swoją drogą już chyba najwyższy czas na nowego Tomb Raidera, bo od Underworld mija już trzeci rok...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nowego Tomb Raidera jeszcze, to na laracroft.pl przeczytałem, że nowa Lara będzie śmigać na silniku znanym z Legendy, Anniversary i Underworld. Cóż, lata swoje ma, ale może dzięki temu, gra nie będzie miała przesadnie dużych wymagań...

Przecież Underworld miał nowy silnik. Tenże zresztą prezentuje się do dziś bardzo porządnie, korzysta z niego choćby nadchodzący Deus Ex: Human Revolution.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość eldragon93

@up

To najwyraźniej miałem nieprawdziwe informacje... No cóż, mimo wszystko nawet jeśliby nowy TR miał śmigać na silniku z Underworlda, to byłoby dobrze. Grafika była obłędna, a wymagania stosunkowo nieduże ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

To najwyraźniej miałem nieprawdziwe informacje... No cóż, mimo wszystko nawet jeśliby nowy TR miał śmigać na silniku z Underworlda, to byłoby dobrze. Grafika była obłędna, a wymagania stosunkowo nieduże ;)

Tu się w zupełnośći się z tobą zgodzę. Szczególnie pod względem oprawy podobał mi się etap w Tajlandii, nawet przez parę sekund stanąłem w miejscu, aby podziwiać piękno okolicy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość eldragon93

Tajlandia była bardzo piękna, ale Meksyk również wyglądał ślicznie... Ciekawie też zaprojektowano Avalon (albo Helheim, jak kto woli). Bardzo mi się też podobało, jak Lara odgarniała rozmaite roślinności, gdy przechodziła przez gąszcze, albo jak zasłaniała się przed ogniem. Niby takie drobnostki, a bardzo fajnie wyglądały... Dzięki temu, Lara nie była taka sztywna i niewzruszona ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dotąd tylko dwa pierwsze Tomb Raidery mi się podobały, a teraz do tego grona dochodzi Legenda ze świetną grafiką i z dość ciekawym humorem (komentarze Zipa rozwalają) w grze jest dużo też tzw. sekretów. Planują zakup Tomb Raider Anniversary, i mam nadziej, że restart serii wyjdzie jak najlepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niom, w underworldzie grafika powalała. Cudowne efekty przy niewygórowanych wymaganiach. Matko jeszcze 11 miesięcy ;D ...

Zagrałem w Anniversary z CDA... Jak dla mnie to nie jest to, po prostu mi nie podchodzi. Ale co kto lubi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nancy1996

Jestem wielką fanką serii, dlatego czekam z niecierpliwością na nowego Tomb Raidera. Z jednej strony to dobrze, że lara będzie teraz bardziej "realna", ale z drugiej fani mogą ją źle przyjąć, bo w końcu to nie będzie już ta sama silna, zręczna i sexy kobieta (chociaż to trzecie nie mi przyjdzie oceniać, wiecie)... :D

Dla mnie ulubiona gra z "Tomb Raider" w tytule to jedynka (mam do niej sentyment, to była jedna z moich pierwszych gier na pierwsze urządzenie do grania czyt. PSOne) oraz Legend (szczerze mówiąc wolę walki z ludźmi niż ze zwierzętami w wykonaniu Lary) :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość eldragon93

@up Mi właśnie te walki z ludźmi w Legendzie przeszkadzały... Tyle żołnierzy, czy kogoś-tam i jedna, jedyna Lara, która bez problemu potrafiła wszystkich wystrzelać. Robiło to z niej jakiegoś terminatora, a nie kobietę... Nowy TR stawia bardziej na realizm, i to mi się na razie podoba ;) A co do tych walk, to już lepiej wyglądały w Underworld. Już nie było tak łatwo jak w Legendzie, ale z drugiej strony cała gra i tak nie była przesadnie trudna... Może dlatego, że jestem weteranem serii i ani zagadki, ani walki w nowszych Tomb Raiderach nie były dla mnie wyzwaniem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przechodzę TR: Anniversary i muszę przyznać, że walki wyglądają znacznie ciekawiej niż w Legendzie. Efekt zwolnienia czasu sprawdza się znakomicie i strzelanie do przeciwników sprawia dużą radochę. Zwłaszcza, kiedy wyskoczą niespodziewanie zza rogu i musimy szybko wyjąć pistolety. Poza tym akrobacje Lary są naprawdę miłe dla oka :ninja: Jednak, zwłaszcza w pierwszym etapie, wrogowie często zatrzymywali się np. na ścianach. W poprzedniczce nie zauważyłem takich błędów.

BTW: jestem gdzieś w połowie TR:A i gra ma klimat zupełnie inny od tego znanego z Legendy. Lara jest tutaj znacznie bardziej samotna; gra ma momentami charakter wręcz nostalgiczny. Nie wiem jak wy, ale ja bardziej preferuję taką specyfikę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to i mi też bardziej podpasował klimat (i ogólnie całość) Anniversary niż Legend. Zresztą miałem tu już wcześniej napisać - Tomb Raidera znałem wcześniej z jedynki (mocno taka sobie), czwórki (całkiem dobra) i demek 2 i 3; z rebootu pierwszego zdobyłem Anniversary - spodobał mi się niesamowicie, sam się nie spodziewałem, że przykuje mnie bardziej niż Civ 4 i Riddick.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem właśnie Legendę. Nie znalem Lary Croft, ale po tym odcinku sądzę, że mógłbym polubić tę serię. Widzę, że wiele się zmieniło od czasów Montezuma's Revenge :) Ostatnio bawiłem się tak dobrze gdy przechodziłem Max Payne 1 . Najmocniejszą stroną TR Legend jest dla mnie... muzyka. Następnie przyjemność płynąca z gry. Lara skacze jak małpka i rozwiązuje całkiem fajne zagadki. Na trzecim miejscu mogę postawić ogólny wygląd czy oddanie klimatu - zimno, ciepło itd. (woda jest wspaniała!) Co do minusów. Nie wiem jak wy, ale nie mam za bardzo pojęcia o co chodziło w tej historii. Może gdyby był dubbing to wychwyciłbym więcej. Filmowa Lara Croft nie ma co się porównywać do np. "Ostatniej Krucjaty" czy nawet pierwszej części "Skarbu Narodów" i z grą jest podobnie. Nie wzbudza ciekawości - to nie Broken Sword 4 itp. Mimo to końcowa scena z dociskaniem blondynki jest niezła choć pasuje raczej do Kill Bill. Zastanawiam się na tą nową Larą. Patrząc na charakter tej gry to posunięcie trochę dziwne. Tak jakby Mario nagle stał się brudnym hydraulikiem siedzącym gdzieś pod zlewem. Co jeszcze? Same zagadki są ok, ale zdarzało się, że szukałem jakiegoś kosmicznego rozwiązania (sądząc, że im dalej tym trudniej), a okazywało się, że sposób jest banalny - tak średnio mi się to podobało. Ogólnie myślę, że to i tak jest gra dla dziewczyn, choć nie czułem się dziwnie podczas gry (tak jak to było w Jade Empire.) Na pewno polecę Tomb Raidera swojej "Larze Croft".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem TR:Aniversary. Właściwie ta część jest gorsza od "Legendy" niemal pod każdym względem. Gdzie się podziała muzyka, która tak motywowała w poprzedniej części? Twórcy talent mają, bo w menu i rezydencji Croftów można usłyszeć naprawdę niezłe melodie, ale poza tym tylko dźwięki. Oczywiście jest muzyka podczas starć z przeciwnikami (taka, że czasami Lucas mógłby się zaniepokoić) - niestety jest to zwykłe przygrywanie w stylu soundtracków do filmów przygodowych i brzmi sztucznie. Grafika jest nowocześniejsza co nie znaczy, że lepiej oddaje klimat. Mogę jedynie pochwalić ogrom niektórych pomieszczeń - to robi bardzo pozytywne wrażenie. Historia - tradycyjnie nie mam pojęcia o co chodziło tym razem, ale w porównaniu z "Legenda" jest chyba dużo bardziej ubogo. Gdzie się podziały pościgi na motocyklu? Lara Croft też wygląda jakoś mniej hmmm... kobieco??? Ogólnie gra jest sporo trudniejsza i mroczniejsza. Aniversary ma za to jedną cechę, której wg mnie w poprzedniej odsłonie zabrakło. Jest dużo bardziej zręcznościowa, trzeba ostro kombinować i przede wszystkim same zagadki są ciekawe. To odkrywanie jest naprawdę wciągające i może się podobać. Dla mnie Tomb Raider to wciąż "nieoszlifowany diament". Elementy zręcznościowe w ogóle się nie nudzą. Gdyby do tego wprowadzić wiarygodną historię z naprawdę głęboką fabuła i jakoś zgrabnie to połączyć z akrobacjami Lary Croft to sądzę, że gra mogłaby zdobyć kolejne rzesze fanów. W każdym razie z dużo większym zainteresowaniem będę śledził newsy na temat kolejnej odsłony. Mam tez nadzieję, że "Underworld" za jakiś czas wpadnie na płytkę CDA, póki co można odpalić demko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że fani nowej Lary już to widzieli, ale na wszelki wypadek wrzucę: http://youtu.be/RN7_8Yholm4

Coś dyskusja ucichła. ;] Przyznaję, że ten trailer zrobił na mnie piorunujące wrażenie.

Nie wiem czy będę w stanie, grając Larą, narażać ją na ból i patrzeć jak cierpi. :x Niemniej jednak zapowiada się nam najciekawsza odsłona nowej serii.

W poprzednich częściach lubiłam podczas gry wsłuchiwać się w muzykę. Ciekawam, jak będzie w przypadku tego nowego TRa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up

Ano właśnie ja także się dziwię, że ten topic nie był ruszany od dłuższego czasu :P

Wg mnie trailer z nowego Tomb Raidera ukazany na tegorocznego E3 jest najlepszym trailerem całej imprezy :thumbsup: Jest po prostu najbardziej "opadoszczenny" :biggrin: Co prawda gameplay pokazany na targach nie jest aż tak miodny jak ten trailer, ale i tak ja mocno wierzę w powodzenie nowego TR'a :smile: Muszę się także z Tobą zgodzić - obawiam się że sprawianie bólu uroczej Larze będzie przyczyną wyłączania przeze mnie gry, co by ulżyć jej cierpieniom

(nie no żart taki

:trollface: )

...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, porzucałem się po tematach gier co były pokazane na E3 a zapomniałem o czymś tak ważnym jak nowe przygody panny Croft :D Trailer zdecydowanie narobił smaka i był niczym huk fali uderzeniowej wieszczącej coś nowego, bo że ta odsłona będzie "rewolucją" na przestrzeni serii to nie mam wątpliwości. Dobra grafika, także voice acting ;P, pewnie zagadki i dramatyczne QTE. Why not? ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok nowy tomb raider to oficjalnie chyba będzie moją ulubioną grą. Jak zobaczyłem gameplay, to oszalałem chyba na punkcie tej gry. Od dawna szukam takiej gry akcji z poważną fabułą i dreszczykiem emocji. Oprawa graficzna bardzo mi się spodobała, bo mimo iż barwy są bardzo intensywne, to ta gra wydaje się mieć oprawę całkiem realistyczną. Widać, że oświetlenie jest bardzo ładne np. wbijający się do groty snop światła. Fajnie też odbija się woda na ścianach. Ogólnie rewelacja ! Dużo się działo przez te 5min gry , ale najbardziej mnie ciekawi jak to wszystko będzie wyglądać np. w jakiejś dżungli. Pewnie wiele osób oprócz mnie jest ciekawych co się stanie później, prawda ? :smile:

O dziwo gra jest robiona na silniku legend/anniversary potem przerobiony do underworlda, a teraz zbudowany od podstaw i usprawniony czego widać efekty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem wielkim fanem serii (co pewnie widać po avatarze) i uważam, że taki restart przyda się całej serii. Co prawda wolałbym poprostu gdyby Lara szukała jakiegoś artefaktu, ale nieważne. Trailer zrobił na mnie ogromne wrażenie, gameplay też, ale ja czekam na demo, bo z AOE było całkiem podobnie przed premierą. Cieszę się, że Lara Croft cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Mam nadzieję, że restart przywróci marce dawną świetność, czyli tą z klasyków, kiedy ludziom odbijało na punkcie Lary.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem sam co myśleć o nowym TR. Niby fajnie, restart serii ale to juz całkiem inny Tomb Rider. Ale nie będę marudził zanim gry nie zobaczę. A właśnie, nie grałem w Aniversary i zastanawiam się czy by w niego nie pograć a z tego co tu widzę cieszy się średnim entuzjazmem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stronę temu (a zarazem kilka miesięcy wcześniej) zachwalałem TR:A - mówiłem, że gra ma klimat, a walki są ekscytujące. I swoje zdanie podtrzymuję. Jednak w pewnym momencie przestałem grać (zdaje się, że gdzieś w Egipcie). Po prostu straciłem cierpliwość. Lubię, kiedy przez grę przechodzi się płynnie, a tutaj wystarczyło czegoś nie zabrać, coś przeoczyć i trzeba było zapierdzielać z powrotem przez pół planszy. Poza tym, im dalej w las, tym grała stawała się... bo ja wiem, monotonna.

BTW: ostatnio przesłuchałem główne tematy z wszystkich części TR. Najbardziej spodobały mi się te z Legendy, Anniversary oraz z Angel of Darkness (mimo że nie grałem w tę część).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś skończyłem wczoraj rozpocząłem grę w Tomb Raider Legenda mój czas 5:15:18 i 84 % ukończenia. Muszę chyba znów sięgnąć po Morrowinda bo ostatnio mam niefart do strasznie krótkich gier! Ale najważniejsze że miło się grało twórcy władowali kilka miłych odstępów od wiecznego skakania a to jazda na komarze (motorku) a to masakra kartonów widlakiem! :) Choć zdziwiła mnie obecność

tego morskiego potworka i tego ducha z amuleta

:)

myślałem że na mojej drodze staną jedynie ludzie i ówdzie zwierzątka. Pewnie nie jestem zbytnio zorientowany bo to mój debiut w styczności z tą serią lecz nowego Tomb Raidera wyczekuje z niecierpliwością bo zapowiada się obiecująco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wstrzymać się do ukończenia gry jednak muszę już coś teraz maznąć mam na myśli oczywiście Tomb Raider Underworld jak zwykle miałem zamiar zakupić z pkk jednak gra trafiła na cover CDA... i żałuję że nie kupiłem gry wcześniej szczerze! :) Od razu gdy odpaliłem grę uderzyło mnie piękno grafiki! postać Panny Croft po prostu majstersztyk! a krajobrazy jak z folderu turystycznego! Obecnie doszedłem do poziomu w Tajlandii a tą ucieczkę z tego "Titanica" będą na pewno wspominał bardzo nerwowo :) Póki co to tyle z moich odczuć co do Underworld.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...