Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Fable (seria)

Polecane posty

Grałem jak na razie tylko w jedynkę. Jest to bardzo dobra gra. Można bhć i tym dobrym, i złym jak również na równi, co jest ogromnym plusem. Dobry system walki. Nadal świetna grafa. A co tam będę owijać w bawełnę, po prostu świetna gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie grałem w dwójkę, ale z jedynką miałem bliski kontakt (przeszedłem ją bodaj z 4 razy). No cóż, bardzo mi się podobała, świetna fabuła, ciekawe lokacje, śliczna grafika, dużo możliwości i świetny system interakcji. Naprawdę warto w to zagrać, wielbiciel podobnych gier nie może przejść obok niej obojętnie, ten kto nie ma - powinien kupić, bo naprawdę warto, tym bardziej, że Fable kosztuje teraz jedyne 20 zł, bo jest z Extra Klasyki. Naprawdę gorąco polecam! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kolej niezły sposób na kasę, wystarczy pozabijać ludzi, którzy mają dla nas prezenty, a nuż się jakiś rzadki Item trafi(ja trafiłem dwie mikstury siły groma, które można sprzedać za fortunę podczas gdy alchemik pilnie potrzebuje mikstur).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne były te przechwałki przed wykonaniem zadania. Dodawały smaczku.

Pamiętam jak prawie na samym początku miałem płytówkę, bo regularnie ogrywałem gościa w karty (on się Mistrz Gry nazywał?). To co mnie w Fable'u irytowało, to zbyt niski poziom trudności, zwykle przechodziłem grę bez zmarnowania jednej fioki zmartwychwstania...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, Fable jest grą intuicyjną i łatwo się z nią zaznajomić... Jest to gra przyjemna z założenia i fajnie się oderwać na te 2-3 godzinki dziennie by się odprężyć.... Fabuła również prosta, ale w tej prostocie jest coś takiego, że chce się ją głębiej poznać... Ci co przeszli grę powinni wiedzieć o co chodzi - mianowicie mnie zaintrygowała historia rodziny chłopca poznawana w miare postępów :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się że też jestem zwolennikiem gry Fable. Jak powiedział Gwynnbleid, gra jest prosta, antystresowa i baśniowa. Fable wydaje się być bajeczką, fabuła mówi o bohaterze który wiele przeżył w trakcie swego życia. Przy grze spędziłem 115 godzin! Na xf jest 95h ale tuż po premierze jeszcze grałem w angielską wersje. Szkoda że nie ma żadnych nadzieji na Fable 2 na pecety :confused:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie płaczę. O ile Fable 1 przeszedłem z przyjemnością (od samego początku nie liczyłem na nic ambitnego czy absorbującego), to Fable 2 jest bezczelną kpiną z umiejętności manualno-intelektualnych graczy. Naprawdę, totalna nie-śmiertelność jest przegięciem. Ta gra gra się sama.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wygórowanymi cenami na bazarach łączy się zepsucie. Nie wiem czy Twój bohater jest dobry czy zły. Jeśli opinia w grze ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie, podnieś ceny do 20%. Dobrym sposobem jest również hazard. Jeśli wiesz że szczęście Ci sprzyja, spróbuj zagrać. Ja zarobiłem około 9 tys. :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech się gra gra :tongue: Jak chcesz wyzwania to zostań łowcą pcheł. W jedynce nie było motywu nieśmiertelności, ale czy kiedykolwiek zdarzyło ci się zużyć wszystkie fiolki zmartwychwstania i musieć wczytywać grę? Jeśli tak, to pewnie wlazłeś w bandę wrogów i poszedłeś sobie zrobić herbatę, obejrzałeś film i rozegrałeś trzy partie szachów. Po powrocie mogłeś (nie na pewno) zastać swoją postać martwą (mnie się nigdy nie udało).

A tak serio: Fable to gra casualowa co do joty i była taka zawsze. Nie spodziewałbym się po 'dwójce' nic innego niż jeszcze większe ucasualnienie, bo epoka taka, że ludziom się nie chce wysilać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o to czy ktoś chce się wysilać, chodzi o to by się zrelaksować. Ostatnio grałem w Mirror's Edge u kolegi i nie mogłem się przyzwyczaić, co chwile ginąłem. Taki Fable to gra lekka i przyjemna, nie trzeba się stresować. W Fable brakuje mi tylko jednego, rozbudowanych dialogów. Jaka wrajda jest kiedy musisz kliknąć "Tak" albo "Nie"? Ci którzy lubią grać zawsze na wysokim poziomie trudności to niech przejdą Gothic'a albo innego RPG'a. Fable był z myślą o niecodziennych graczach, nawet ja kiedy miałem 11 lat (chyba) to przeszedłem Fable.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fable jest grą banalnie łatwą, która nie wymaga od gracza skupienia zbytniego. Można się na nią skarżyć że prosta, ale ta bajka tak wciąga gracza, że przechodzi ją jednym ciągiem (przynajmniej w moim przypadku). Co jest takiego w tej grze, że akurat ona a nie wiele innych z (np. bardziej rozbuwanym systemem umiejętności, bardziej epicką fabułą). Gracz po prostu wczuwa się w postać bohatera, gdyż można z niego uczynić złego lub dobrego, a także zmienić wygląd. Mimo że nie lubię elementów simsopodobnych w grach, ale w tej jak najbardziej mi pasuje.

I dlatego żałuję że 2 nie wyjdzie na pecety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech się gra gra :tongue: Jak chcesz wyzwania to zostań łowcą pcheł. W jedynce nie było motywu nieśmiertelności, ale czy kiedykolwiek zdarzyło ci się zużyć wszystkie fiolki zmartwychwstania i musieć wczytywać grę? Jeśli tak, to pewnie wlazłeś w bandę wrogów i poszedłeś sobie zrobić herbatę, obejrzałeś film i rozegrałeś trzy partie szachów. Po powrocie mogłeś (nie na pewno) zastać swoją postać martwą (mnie się nigdy nie udało).

A tak serio: Fable to gra casualowa co do joty i była taka zawsze. Nie spodziewałbym się po 'dwójce' nic innego niż jeszcze większe ucasualnienie, bo epoka taka, że ludziom się nie chce wysilać.

Mojemu kumplowi udało się zginąć, ale:

-to było na samym początku

-nie miał fiolek zmartwychwstania

-walczył pięściami

-ze strażnikami w płd. kamiennej Altanie

-którzy mieli łuki

-zanim zginął, walczył chyba z dwa dni (czasu gry)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem przez chwilę u kumpla - mechanika "dwójki" podobna do poprzednika, największe zmiany to pies, nowe miejsce i nowa fabuła. Nic, co by wgniatało w fotel. Konsoli na pewno nie kupię, na PC (jak wyjdzie) zagram dopiero wtedy, jak znajdę chwilkę czasu... :verymad:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj kurier przywiozl mi fejbla i wszystko niby OK gierka bardzo fajna gdyby nie to ze mam z nia pewien problem ktory znaczaca wplywa na komfort rozgrywki:(mam uciety obraz na gorze tak ze widze tylko kawalek paska zycia i w ogole nie widze napisow na gorze(to chyba jakies podpowiedzi czy cos)probowalem zmienic w ustawieniach konsoli obraz (panoramiczny,normalny i te PAL-50,PAL-60)i nic nie dziala:/dodam tylko ze z GTA IV,PES2009 i innymi gierkami nie mialem takiego problemu...a w opcjach Fable nie ma czegos takiego jak ustawienie reczne obrazu jak np. w pesie

POMOCY!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro sproboje podlaczyc konsole do 28calowego,tez kineskopa bo dzisiaj mi sie juz nie chce odkopywac xboxa z tych kabli...mam nadzieje ze cos sie ruszy bo komfort grania mocno cierpi...jest tez nadzieja w postaci podpiecia iksa do monitora

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham Fable 1 i 2. Obie przeszłam po 2x.

Ktoś może wie czym jest legendarny skarb gargulców, bo nie udało mi się wrzystkich ustrzelić.

Został mi jeden albo dwa które są w tym zamku w Bowerstone a on kosztuje 1 000 000.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę tylko napisać tyle, że jestem ogromnie wdzięczny, że ta gra znalazła się na płytce w CDA. Powiem tak, że cała fascynacja fantasy wydaje mi się nieco głupia - pasjonowanie się alternatywną rzeczywistością uważam za coś zbędnego. Tzn. nie mam nic przeciwko tego typu opowieściom lub grom, ale jak czasami posłucham takich fascynatów to tak się zastanawiam czy nie ma poważniejszych tematów do dyskusji :) W sumie z tego gatunku jedynie LOTR Jacksona zwrócił moją uwagę i to wszystko. Któregoś tam dnia naszło mnie żeby odpalić "Fabla" i dać jej szansę i powiem tyle, że chyba od 12 lat żaden tytuł mnie tak bardzo nie wciągnął - grałem prawie bez przerwy przez 5 dni, aż do końca fabuły. Chyba pierwszy raz w życiu śniła mi się gra i to przez 2 noce! :) Po prostu świetna - choć myślałem, że może będzie troszeczkę bardziej straszna. Najfajniejszym elementem były dla mnie lekcje w szkole ? ten nauczyciel rozwala. :) SUPER. Jako, że nieco się do tematyki przekonałem to myślę, że teraz następny będzie "Wiedźmin". Fajnie zrobić sobie kilkuletnie wakacje od komputera ? potem tyle wielkich tytułów do odkrycia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...