Skocz do zawartości

Kingdoms of Amalur: Reckoning


Polecane posty

@UP:

To już Ty powiedziałeś, ja nic takiego o Diablo nie mówiłem :D :D

A na poważnie - multi. Wielki i nijaki świat, słabe questy i hordy przeciwników. Grasz sam - ziewasz z nudów, bo ileż można samemu robić to samo? Ale jakbyś już grał ze znajomymi? Amalur byłby duuuuuuuużo bardziej ciekawy. Nie mówię, że byłoby to drugie Diablo, ale zamiast tych 25h, które przegrałem w Amalur do tej pory, byłoby to z 10x tyle. Ale co kto lubi - ja osobiście gram po to, aby dobrze się bawić. Gdy jest z tym problem, a w tym przypadku fun skończył się po ok. 20h, to chyba jednak coś jest nie tak. Ale to odczucie subiektywne, przecież ktoś może lubić takie gry :)

Twórcy Amalur strzelili sobie w stopę, żeby nie powiedzieć w głowę - wystarczyło, aby stworzyli zwykłe multi, do tego mikropłatności i zarobiliby ze 100% więcej niż na chwilę obecną. No ale cóż...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 214
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
@UP:

Twórcy Amalur strzelili sobie w stopę, żeby nie powiedzieć w głowę - wystarczyło, aby stworzyli zwykłe multi, do tego mikropłatności i zarobiliby ze 100% więcej niż na chwilę obecną. No ale cóż...

No i gdyby dodali jeszcze karabiny, widok FPS i czołgi, to zdobyliby wszystkich miłośników CoD-ów i Battlefieldów. Jakby dorzucili piłkę, to skusiliby się jeszcze fani FIFY. Wystarczyłoby wrzucić miecze świetlne i jak nic KoA zarządziłby wśród maniaków Gwiezdnych Wojen.

A poważniejąc, to wtedy byłaby to zupełnie inna gra (jak zresztą stwierdził Bodder) , i to taka których jedt w duckę, i jakimś perfidnym zrządzeniem losu rzadko zarabiają 100% tego co KoA. Nie wiem dlaczego ludzie tak uparcie porównują KoA do MMO, sama mechanika walki jest diametralnie inna od wszystkiego co było do tej pory w kwestii MMO (może pogląd na to zmieni GW2 i Tera - ale póki co jest jak jest). Ja się przy KoA dobrze bawiłem - ale też nie przeklikiwałem dialogów tylko je czytałem. Świat jest zrobiony ujmujaco - fabuła taka se, niestety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem, chociaż ostatnie godziny gry były już nieco męczące - postać była po prostu zbyt potężna, nic nowego się nie działo i nic mnie nie mogło zaskoczyć. No ale w sumie - dobra gra :)

Mała dygresja - właśnie to moim zdaniem odróżnia serię Diablo od innych h'n's - mechanizmy wyszlifowane do wysokiego połysku. Gra jest coraz trudniejsza, cały czas wypadają nowe, potężniejsze itemy, za każdym rogiem czai się jakieś nowe zagrożenie. Losowy układ pomieszczeń też dodaje do tego swoją wartość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poważniejąc, to wtedy byłaby to zupełnie inna gra (jak zresztą stwierdził Bodder) , i to taka których jedt w duckę, i jakimś perfidnym zrządzeniem losu rzadko zarabiają 100% tego co KoA. Nie wiem dlaczego ludzie tak uparcie porównują KoA do MMO,

Ale ja nie chce MMO z wielkimi kosztownymi serwerami i tysiącem graczy. Ja chce zwykłego prostego LANa, gdzie mogę pograć z drugą osobą na laptopie. Czy to wymaga aż tak wielkiego wysiłku? Nawet proste misję z udziałem NPC-ów dawały więcej przyjemności niż samodzielne tłuczenie potworów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś, który ponad 2,5 roku grał non-stop w Morrowinda, miał nie krótszy romans z Oblivionem a teraz najzwyczajniej w świecie nie chce mu się grać w Skyrima ( czego sam trochę pojąć nie potrafi i z czego, bynajmniej, dumny nie jest), wpadł w Reckoning niczym przysłowiowa śliwka w kompot. Mowa tu o mnie i o 50 godzinach, jakie mam za sobą z tym tytułem. Z miejsca zdementować muszę wspomniane w recenzji CDA jak i przez samych twórców 100h, jakie skonsumować ma nam omawiana w temacie gra - zostało mi już tylko parę questów pobocznych do wykonania i zaledwie kilka niezwiedzonych plamek na mapie. Co prawda myślę, iż niedorzecznością jest porównywać te dwie serie ( starą jak i nowo narodzoną), albowiem zaiste, są to dwa zupełnie różne, odrębne światy. Być może Skyrim odpycha mnie swoim ogromem, na którego nie mam już dzisiaj zwyczajnie czasu, być może nie potrafię z nim "przysiąść", bo zakupiłem go, z sentymentu, na PC ( Amalur zaś to dla mnie synonim czystej przystępności i wygody, kiedy to zasiadłszy z padem w ręku w wygodnym fotelu potrzebuję zaledwie kilku chwil by ponownie wskoczyć w tą piękną Krainę Wysokich Drzew, Gdzie Nieczęsto Dane Nam Jest Oglądać Niebo :wink: ). Tak- questy poboczne to najczęściej idź, ubij, zniszcz i ubij, znajdź i ubij i wróć, ale piękno sadzonych przez mojego bitewnego maga siarczystych combosów przy pomocy wirujących czakramów bądź dwumetrowego, dwuręcznego miecza skutecznie zachęcają do spędzenia z grą "jeszcze 15 minut". Cóż można rzec więcej? Czekam, jak dalej nam się to uniwersum rozwinie - świat nie jest aż tak płytki i stworzony "na odwal się", jak niektórzy by tego chcieli a ja sam z przyjemnością sprawdzę, jak twórcom uda uwypuklić się ten aspekt w następnej części.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

gram od kilku godzin i jako fan Fable przyznam że jest świetna choć brakuje mi wyborów moralnych znanych z Fabla. Zastanawia mnie czy dołączyć można tylko do jednej gildii czy do każdej dostępnej? I czy nie ma tak że wykonując zadania dla jednej frakcji tracimy dostęp do zadań dla drugiej?

Przyznam że zawsze w rpgach grałem wojownikiem (może dla tego że najłatwiej nim jest grać) ale tutaj postanowiłem zagrać magiem i przyznam że w żadnej innej grze walka magiem nie była tak efektowna i dynamiczna. A grałem już w słynneg Skyrima :D Jedyne co mnie trochę boli to drętwe rozmowy, bohater nie ma charakteru. Choć według mnie to wada wielu współczesnych rpgów włączając w to Skyrima. No i faktycznie zadania są trochę drętwe. Brakuje jakiegoś elementu zaskoczenia. Ale po za tym świetna gra!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 8 months later...

Jak dla mnie gra jest świetna. Ukończenie pomimo pominięcia kilku questów zajęło mi 72 godziny co moim zdaniem jak na dzisiejsze standarty jest nie lada wyczynem.

@Arlekin pewnie po takim czasie sam już odnalazłeś, ale w trakcie wykonywania zadań dla House of Valor możesz walczyć na arenie zarówno w pojedynkę jak i w duecie z wybranym z pośród chyba czterech "gladiatorów".

Wie ktoś może gdzie można najtaniej kupić klucze do DLC ale do wersji na Origin?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie gra jest więcej niż świetna, fabuła dość dynamicznie się rozwija gdy kończymy wątek główny a zadania frakcji też są ciekawe i wciągające. Czary i umiejętności jak i cała walka są bardzo efektowne i aż chce się walczyć, szczególnie z bardziej wymagającymi wrogami. Tryb Reckoning jest widowiskowy i bardzo przydatny :D

System craftingu czy to alchemia czy kowalstwo też wg mnie świetnie się sprawdza, szczególnie że można zrobić sobie broń dużo silniejsza niż te znalezione.

Gram około 20 godzin i nie wyobrażam sobie żeby mi się znudziła, ogólnie bardzo polecam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć ciekawym skillem w tej grze jest umiejętność znajdowania rzeczy, które normalnie są niedostrzegalne. Na przykład: jakaś ukryta skrzynia z lootem. Ciekawy i rzadko spotykany "ficzer" w grach.

Smutne jest to, ze ta gra w zasadzie przeszła bez echa, a 38 Studios w związku z problemami finansowymi musiało zwinąć manatki.

Gra jest naprawdę warta polecenia, a fani gatunku hack 'n' slash (choć tak do końca, Kingdoms Of Amalur: Reckoning nim nie jest) będą zachwyceni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO jest jedna z najbardziej niedocenionych gier ostatnich lat. Owszem miała swoje wady, ale w ogólnym rozrachunku była niezłym połączeniem H'n'S i RPGa. Ja bawiłem się przy niej świetnie i mam zamiar w najbliższym czasie do niej powrócić. Gdyby nie słaba sprzedaż możliwe, że oczekiwałbym już jej kontynuacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP:

I? Bo jakoś mi, nieobeznanemu specjalnie z padem, to nie przeszkadzało i radziłem sobie bardzo dobrze. Czyżby to kwestia grania w gry akcji-TPP? :trollface:

Żałuję że musiałem tę grę odłożyć i wypadałoby do niej wrócić. W końcu muszę zrobić jeszcze lepsze czakrany od dotychczasowych, przy okazji znowu zmieniając "profesję"...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...