Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ghost

Pełne wersje gier załączanych do CD-Action 04/2011

Polecane posty

LUUDZZIIEEEE

jeśli kupujecie CD-Action dla gier to radze wam wyp...dalac!

macie za 15zł zaje*isty magazyn, napisane o wszystkim co nowe, co wyprodukowane, co w produkcji, zadne inne czasopismo nie jest takie świetne jak CDA.

gry to jest DODATEK. kupujecie CDA dla gazety a gry to DODATEK, NIGDY NA ODWRÓT!

jak chcecie gier to wypad do empiku sobie kupić.

Nie unos się - nie zrozumieją. Oni nawet Twój Styl i Panią Domu kupują tylko dla kolejnego tomu sagi o miłości albo rękawiczek lub innej eko-torby, która jest dołączona jako DODATEK :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę udawał, że jest dobrze. Tak pięknie się zapowiadało, a tu z każdym dniem gorszy pełniak. Nie chce Wieśka, ale w tym roku (od maja) nie było żadnego erpega(pełno gier akcji i PRZYGODÓWEK!). Więcej było ich w pc formacie:)(tak, tak dwa światy były w cda, ale liczy się gest). Dla mnie osobiście wystarczyłby Morrowind. Graczy rpg macie gdzieś?! Czekam na sensowną ripostę.

Jeśli jeden anglik rzekł, iż chciałby dmc3 to nie oznacza wysokiego poziomu pełniaków cda:P

LUUDZZIIEEEE

jeśli kupujecie CD-Action dla gier to radze wam wyp...dalac!

macie za 15zł zaje*isty magazyn, napisane o wszystkim co nowe, co wyprodukowane, co w produkcji, zadne inne czasopismo nie jest takie świetne jak CDA.

gry to jest DODATEK. kupujecie CDA dla gazety a gry to DODATEK, NIGDY NA ODWRÓT!

jak chcecie gier to wypad do empiku sobie kupić.

Spokojnie szefie, bo Ci żyłka pęknie. Ktoś odgórnie określił, że gry to dodatek do CZASOPISMA ? Chyba nie.

Więc nie narzucaj konsumentom co ma być dla nich ważniejsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełniaki zdecydowanie nie w moim guście, ale numer kupię, bo to w końcu 15. urodziny. Aż się łezka w oku kręci, jak sobie pomyślę jaką ewolucję przeszło CDA. Pierwszy numer kupiłem w 2001, a regularnie zacząłem kupować w 2002. I tak przez jakieś 6* lat. Od czasu większego udziału konsol w piśmie, kupowałem wybiórczo, no ale rozumiem, że musieliście się dostosować do potrzeb współczesnych młodych klientów. Z jednej strony szkoda, ale z drugiej lepiej, żeby CDA wciąż istniało i miało się dobrze.

Czekam na 200. numer. Mam nadzieję, że tak jak w przypadku 100. dacie jakieś wielkie klasyczne hity... Tylko nie wiem jakie, bo sporo już takowych daliście. ;) Może Planescape Torment? System Shock 2? :O Maksa Pejna chociaż!

*A nie, jednak 7. Jak ten czas leci...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia ekonomii nie jest wazne czemu kupuja, grunt zeby kupili.

Choc nie ukrywam, ze redakcji jest duzo milej, gdy widzi, ze ktos kupuje CDA dla tekstow niz pelniakow (albo bardziej dla tekstow niz pelniakow :)).

Ale jesli TYLKO pelniaki sa powodem kupna - tez nie jest zle, bo kiedys z ciekawosci moze jednak to grube opakowanie na plyty przejrzy i doceni. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy to chyba taki naród, że nawet gdyby wygrali Merca S klasę to by narzekali na kolor tapicerki...

Smuggler wiesz mniej więcej kiedy bedzie zapowiedz numeru?

W sumie to wtedy, jak ja wrzuce :)

A zwykle robie to w piatek rano tak do 10-tej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełniaki jak pełniaki mogą być, ja tam nie kupuje cedeka dla gier ale dla samego pisma, czasem coś zainstaluję z płyt ale nie wszystko, jednak w następnym numerze może jakiś rts się zawieruszy :tongue:

PZDR dla redakcji i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry zestaw, nie ma co, na urodziny w sam raz (nawet spodziewałem się polskiego pełniaka na coverze, acz takiego na literkę W - bo i premiera dwójki blisko itd.). Jednak bardziej jestem ciekaw tekstów. Może nie bezpośrednio dlatego, że to urodziny, tylko raczej zastanawia mnie, czy jesteście w stanie po raz 15 napisać coś oryginalnego o życiu redakcji i redaktorach ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, z kazdego pelniaka chetnie skorzystam, ale nie bylem az tak zainteresowany zeby je kupic. Po prostu cudownie :) Do tego te pdfki i jak jeszcze fajne recenzje wpada, to mimo ze jestem na wypowiedzeniu i trzeba oszczedzac to chyba trzeba bedzie zakupic...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia ekonomii nie jest wazne czemu kupuja, grunt zeby kupili.

Choc nie ukrywam, ze redakcji jest duzo milej, gdy widzi, ze ktos kupuje CDA dla tekstow niz pelniakow (albo bardziej dla tekstow niz pelniakow :)).

Ale jesli TYLKO pelniaki sa powodem kupna - tez nie jest zle, bo kiedys z ciekawosci moze jednak to grube opakowanie na plyty przejrzy i doceni. :)

Ja swój pierwszy kupiłem dla pełniaka ( nie tak dawno temu) bo wcześniej czytałem tylko konkurencje. Aktualnie kupuje Cd-A bardziej dla tekstu niż dla pełniaków :D Tak więc masz rację- czasem to dobrze, że ktoś kupi dla samego pełniaka, bo przy okazji może zacząć kupować dla pisma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najogólniej można rzec, że pod względem pełniaków to jeden z najlepszych numerów w historii pisma, jak dla mnie zdecydowanie TOP 5.

Dodatki: tutaj oczywiście łakomy kąsek stanowią archiwalne numery, których niestety nie miałem okazji kupić/przeczytać (swój pierwszy numer kupiłem w 1998 roku). Miałem też wypróbować w najbliższym czasie jak to jest z tymi audiobookami, dlatego połowę problemu mam z głowy. Wrzucę te opowiadania na iPoda i przed snem trochę posłucham.

Jeśli chodzi o pełniaki, to serio, najwyższa półka. Nie mam żadnego z nich, wszystkie są młode i z tego co czytałem wszystkie stoją na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście każdy zagości na dysku.

To niby tylko płyta, a ile już emocji. A przed nami jeszcze zapowiedź numeru, który z pewnością zaskoczy wieloma świetnymi tekstami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...